Gallain

3-4 próby, bo nie wiedziałem, jak mocno mam uderzyć. A udo? Jak to udo - bolało :)

Próbowałem na własnym udzie - dało się, to raz. Dwa: nie pisałem nigdzie, że się nie da. Nie rozpisywałem się też na temat przydatności takiego przeładowywania. Trzy: nigdzie nie pisałem, ze ktoś mialby w taki sposób przeładowywać broń, ani że jest to fajne, ani że przydatne itd. Cztery: ktoś spytał, na czym polega przeładowywanie jedną ręką, więc krótko acz treściwie wyjaśniłem mu to, bez wdawania się w zbędne dywagacje o przydatności takiego rozwiązania. Po prostu dawno temu ojciec powiedział mi o takiej możliwości i kiedyś będąc na strzelnicy z czystej ciekawości sprawdziłem czy się da.

Bez problemu.

Jack, ten tuning mam od niedawna. W zimie co prawda już był, ale wcześniej miałem załozoną tą sprężynę na 90% stocku - tylko głowica tłoka była wymieniona. Zaliczyłem na takiej konfiguracji też kilkanaście zacinek (problemy z komorą HU) i wszystko żyje. Dodam, że kupiłem karabinek, który miał już ponad dwa lata, a więc był dość wyeksploatowany, tyle że na stockowej sprężynie i słabej batce. G&P (przyanjmniej to starsze) ma stockowo montowaną metalową, łozyskowaną prowadnicę, metalową głowicę cylindra, metalową dyszę i tłok z 3 metalowymi zębami. Do tego wzmocnione zębatki i łożyska kulk

Pociągnie i M130 na tej baterii. Kwestia po ilu strzałach zabraknie prądu.

Można. Aktualnie śmigam na stockowym GB G&P ver.2 na M140 Guarder + podwójne łożyskowanie, a więc jeszcze bardziej ściśnięta. Przy ok. -10 miałem ok 15 zacinek na jednej strzleance i brak jakichkolwiek peknięć czy czegoś w ten deseń.

NiMHy możesz doładowywać, aczkolwiek dobrze im zrobi raz na jakieś 2 miesiące pełny cykl niskim prądem. NiCd musisz zawsze rozładować przed naładowaniem. Zdrowiej dla baterii będzie, jak będziesz ją odłączał po skończonym ładowaniu, ale jeśli czasem potrzyamsz ją kilak h to też nic jej się nie stanie.

A dokładniej - trzeba złabać mocno za np. chwyt i uderzyć mocno kolbą o ziemię lub o udo. Siłą bezwładności zamka karabinek sam się przeładuje.

A jak to się ma do wytrzymałości granatu? Bo w instrukcji wyraźnie jest napisane, żeby nie stosowaćmocnych gazów typu CO2, bo cośtam się w nich psuje i nie podlega to naprawie gwarancyjnej.

Kmieciu, napisz dokładniej w jaki sposób uszczelnia się tą taśmą teflonową. Mam obwinąć nią w tym miejscu, gdzie lufa wchodzi do komory?

Osobiście nie, ale widziałem jak kałacha rozkładał ktoś inny. Rozbierania i składania eMki nie widziałem na żywo, jednak z kilku filmów instruktażowych można się tego i owego doweidzieć.

Wiesz, ja np. będąc w podstawówce poszedłem z kumplem do sklepu komputerowego aby kupić Thiefa. Poprosiliśmy i sprzedawca wyjął spod lady piękną piracką kopię i rzucił - 20pln. Nie zmienia to jednak faktu, że akurat sprzedaż replik broni palnej w dodatku miotających kulkami powinna być dzieciom zabroniona. Pomijając fakt, że przychodzą im do głowy głupie pomysły w stylu napadu na sklep (niejednemu dorosłemu pewnie też to przeszło przez myśl) to mogą sobie po prostu powybijać oczy.

Kałacha łatwiej i szybciej się rozkłada, czyści i składa. No i nie trzeba aż tak uważać, żeby nie wsadzić go w piach, błoto itd. Pamiętaj, że użytkowanie karabinku z poziomu żołnierza wykracza trochę poza wkładanie maga i naciskanie spustu.

Może i dokładnie to ejst przyczyną - miałem coś podobnego w M4A1 G&P. Po prostu uciekają Ci fpsy i zasięg starasz się nadrobić podkręceniem HU, przez co w efekcie blokują Ci się na nim kulki. Kup sprężynkę, albo wstaw jakąś home made między komorę a chwyt, tak żeby dociskała komorę hop-up do gearboxa.

To, że ktoś ma kasę i ochotę kupować dużo szpeju, to czyni z niego łajzę? :poddanie: Jeśli chodzi o gogle dla snajpera, to nie polecam żadnych. Najlepsze będą okulary - nie przeszakdzają, nie zawadzają a dobrze chronią. Kolor szybki to tylko i wyłącznie żółty - baaardzo poprawia kontrast, niektóre tkaniny pokazuje w innych, mniej naturalnych a przez to łatwych do odróżnienia, kolorach. A to, że widać je z daleko, to ejst kompletna bzdura. Jeśli koniecznie chcesz używać gogli, a nie okularów, to weź Bolle X800 - są małe i nie parują.

Dokładnie. Choć prawdę mówiąc, sam jeste m za tym, żeby repliki sprzedawać tylko dorosłym - z resztą na opakowaniach i w instrukcjach jestwyraźnie napisane, że zabawka przeznaczona jest tylko dla osób pełnoletnich.

Troszeczkędo maga, później załóż szmatkę na wycior, psiknij na niego troszkę oleju i przeczyść lufę. I pod żadnym warunkiem NIE psikaj do gearboxa!

1. Nie smaruj gumki Hop-Up - ona ma podkręcać kulki, a nie pozwalać, żeby się po niej prześlizgnęły. 2. Powiedz wreszcie jaką replikę chcesz smarować.

O 5 pln więcej, czyli razem 15. I nie smar w tubkach, tylko olej pod ciśnieniem w puszce. Ale widze, że jednak będzie lepiej jak zamówisz ten, co wcześneij pokazałeś...

A do jakiej repliki? :roll:

Nadaje. Idź do pierwszego lepszego sklepu motoryzacyjnego i poproś o olej silikonowy w sprayu. Każdy jest taki sam. A w motoryzacyjnych za puszkę pół litra płacisz 5 pln więcej.

Ładowarka mikropocesorowa Ansmann za 110pln. Wersja z podpięciem do gniazdka samochodowego, druga bez. Ta bez działała 15 miesięcy, ta z jakieś 2 miechy. Obie się spaliły. Elektronik powiedział, że żeby to naprawić, trzeba wymienić całą płytkę. Już więcej tego szitu nie kupię. EDIT:

Miałem taki przypadek - po prostu rutynowa kontrola policji. Zatrzymali, kazali pokazać dokumenty, otworzyć schowek, wyjść z samochodu i... otworzyć bagażnik. Trzymając ręce na klapie, powiedziałem, że muszę ich ostrzec, bo w bagażniku mam kilka zabawek, które wyglądają jak broń. A wiozłem wtedy kilka AEGów, bo chłopakom akurat zebrało się na tuning :) Otworzyłem, a policjant pokazał na Berettę schowaną w kaburze i powiedział "To" :) Wyjąłem ją więc, wyjąłem magazynek, zdjąłem zamek i pokazałem mu te kawałki. Wziął zamek, pooglądał, a potem pokazał na wystające spod szpeju UMP i było to s

Niektórzy na tym forum, Mister Foka, są jeszcze piękni, młodzi i jeszcze nie wszystko widzieli :) Wcale nie przeczę. Twierdzę tylko, że rozwaliło mnie to, w jaki sposób wygina się lufa kałacha podczas strzału. Porównanie mocy wychodzi za to całkiem miło. Z resztą sam jestem tego świadkiem, bo kiedy strzelaliśmy z kumplem na strzelnicy, to strzelając na auto, lekko go poniosło i przestrzelił 60cm drewnianą belkę podtrzymującą sufit i lampę za nią :)

Skleiło mnie jak pokazali w zwolnionym tempie jak rusza się lufa kałasza podczas strzału. Ale fajniejsze jest porównanie mocy obu karabinków :)