lup

Eeee... a Trijicon ACOG Reflex (czy jak to się pisze) to nie kolimator? ;)

W moim wizardzie "nocne" działało ok. Co do baterii i "cygana" to nie koniecznie musisz mieć PPC jeżeli to ma być wspomagający zestaw kompas-mapa. Znam przynajmniej kilka "cyganów", które spokojnie chodzą na zwykłe AA.

1. baterie możesz mieć zapasowe, 2. wiele urządzeń ma taki tryb wyświetlaczy "nocny" ;) 3. tani bluetooth to g.. bluetooth, 4. kompas i mapa to mus a GPS tylko wspomaga i tyle.

Sami hamerykanie tego nie stosują w tych miejscach z racji ceny i kosztów transportu tam. Taniej jest "przyspawać" cosik z odzysku, bo złomu tam nie brakuje. Całkiem niedawno jeden taki się pochwalił, ze widział naszego Skorpiona z doczepionymi z boku zdezelowanymi drzwiami od Humvee. Wiarygodność tej wypowiedzi była mocno wątpliwa z racji jej autora, ale podobno nie jest to takie zupełnie niemożliwe. Dorzucę jeszcze ze swojego ogródka zawodowego... Wiesz jak zacznie Ci się coś kręcić i będziesz chciał dokupić teren obok to ZAWSZE cena dziwnie rośnie zupełnie bez uzasadnienia ;)

A to ok. :) Moje posty do wykasowania. Dziękuje. Wnioskuję, ze to jednak jest ten niby fullmetal http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=42631&hl=famas

Ja coś przegapiłem czy to nowość jest? famasy: http://www.gunnerairsoft.com/catalog/produ...ed483a18f63969b http://www.gunnerairsoft.com/catalog/produ...ed483a18f63969b Przy okazji... czy mogę prosić o przypomnienie czy któraś wersja powinna przyjmować m16-kowe magi bez przeróbek czy obie potrzebują "zachęty"?

W się śmiejcie ale są kraje gdzie tyle bulisz za godz. od osoby. A wracając do propozycji/pytania Erecera... Wiesz w Polsce póki masz wolny wstęp do lasu i żaden "inteligentny inaczej" nie zwróci uwagi jakiegoś posła na airsoft to bez dodatkowych atrakcji raczej nikt nie będzie zainteresowany.

Thor może dorzucajcie pdf do zassania dla zainteresowanych?

Blas... ja swoje realcapy będę pchał to możemy sie dogadać. A jak chcesz dokładnie zobaczyć ta lufę i tłumik to daj znać na PW, w końcu też mieszkam w Gdańsku :) Inna sprawa - czy wszystko musisz mieć od razu? Większość ludzi ma zabawę m.in. przez składanie, przebudowywanie i konwertowanie właśnie po trochu. Co do ostatniego linka podanego przez Ciebie aku. Ja mam podobno na takich ogniwach ale z innego źródła i inny kolor zewnętrzny :) Jeżeli to to samo to spokojnie polecam. Poza zimowym zmarznięciem brak problemów.

Zawieszenie Nie, no w ten sposób mam właśnie 3 punktowe... Bateria Ja ostatnio nabyłem coś co się nazywa "Akumulator NiCd 9.6V 1100mAh do G36/G36K/UMP" za 60 zł i na razie nie narzekam tyle, ze w sklepie, który nie wiem czy polecać, bo jest w likwidacji :) Lufa Poszukaj w tym temacie... masz tu tą sprawę opisaną. Dokładnie przypatrz sie długością tych precek. Okablowanie Może po prostu zapytaj "Tajwanów" czy od razu by Ci nie wymienili kabli a najlepiej wsadzili też MOSFET-a i ile by to Cię kosztowało.

dodam: ad3. a to nie jest to samo co stockowy? ad4. ja mam pod bocznymi szynami ris zszytą pętle z czarnej taśmy i do tego wpięte takie duze wtrzymałe kółko do kluczy :)

Cóż... wg. naszych Polonusów to to będzie pajpa :) polecam slang Polonii Amerykańskiej Ale rozszerzajac to mozna uzyskać: spout, barrel tube spout duct link Ciekawe i wieeeeloznaczne może być tight-rope hole ;) Z góry przepraszam za OT :D

O? I T-ring miałby przenosić ciężar takiego pasa? Zawsze wydawało mi się, ze T-ringi są do lżejszych rzeczy.

eee no jeszcze np. rozkazy dla dowódców :) przed imprezą

Nie idzie edytowac... Piok zobacz m.in. TU i TU i TU i TU :D jest tego an sieci trochę...

I co będziesz miał "na plecach". Nasi "snajperzy" to ćwiczyli i im długie lufy na plecach w terenie mocno przeszkadzały.

1. Węgiel czy cos innego to jedno ale drugie to kwestia co Ci zaszkodziło. Jeżeli coś jest np. w wodzie, którą pijesz dalej to nie wystarczy tylko wzięcie tego węgla. 2. Apteczkę to polecam każdemu jakąś swoja mieć a tam m.in. to co działa właśnie indywidualnie na Ciebie (sam wiesz/masz wypróbowane co). 3. Aspiryny jak nie trzeba to na zaś bym nie brał. Rozrzedza krew i w razie jak by co, to może być u niektórych osób problem z zatamowaniem. U mnie jak łyknę więcej niż dwa Bayery na 12h to krwotok z nosa na 80%. Co dopiero jak bym się gdzieś porządnie zaciął? Cóz każdy musi indywidualnie tak

Na ostatnim milismie kolega z zespołu wziął dosłownie moją Gtę, bo ja juz RC miałem (tyle, ze jego autentycznie sie zacięła).

Dokładnie :) Na ostatnim milsimie niby ja prowadziłem, ale Nab z Mefem mają motorkiw d... a górki były jak nic ;) Dodam, ze tabliczki czekolady nie bez powodu pojawiają sie w różnych dietach "wypadowych". W MRE jest tylko jeden nie wypał tego typu. Dodawali w jakiś latach jakiejś gumy żeby się w rękach nie topiła, ale nie szło tego nawet żuć. Currie pisał o landrynach jako źródło cukrów tyle, że one nie mają z kolei w sobie tłuszczów. Polecam też http://www.turystyka.skibicki.pl/ Nie złe książki pisze :) Niby oczywiste sprawy a jednak :)

Czyli potrzebujesz dodatkowo: - extra zestaw do przebrania jak przemokniesz (zwłaszcza nogi) - trochę bardziej kaloryczne żarcie (ciało więcej zużywa energii aby sie ogrzać) - coś do izolacji od wilgoci - zalecam jednak ciepłe posiłki :) (taki mój bzik ;) ) - może rakiety :D ? Inna sprawa, ze to co napisałem to ze zwykłego rozsądku wynika, bo nie czuje się jakimś tam ekspertem w tych sprawach. Popatrz po forach związanych z survivalem albo turystyką jako taką. Thor - dobry pomysł :)

Majki dowodziłeś już zespołem powiedzmy min. 6 ludzi? Nie jest to takie proste, zwłaszcza w airsofcie gdzie ludziska mają problemy z karnością, a nie raz też nie znasz ich na tyle żeby wiedzieć gdzie jest ich granica. Wydaje mi się, ze łatwiej jest każdemu pokazać cel. Np. idziemy do celu takiego, a takiego, ale co tyle, a tyle jest postój. Oczywiście jak w miedzy czasie masz kontakt to plan się wali, ale tak to ludzie Ci nie marudzą i łatwiej idą jak wiedzą że za te np. godz. będzie postój. Sam jesteś wodny ssak znasz sztormy, manewry itp. Sisi pisaliśmy równocześnie :)

Taaa Foczuś, bo mi akurat o 24h chodziło :) Wiesz na tym długim marszu na Bergecie był moment nad ranem, ze całość stanęła na odpoczynek. I wiesz co było. zanim się obejrzałem (wymienialiśmy znaki z grupą co szła z tyłu i weszła do okrężnej na "8-mą" a my na "4-tą") a już wszyscy spali tam gdzie stalii nikt naszego sektora nie pilnował. Policzyłem ludzi i wyszło, ze każdy 15 czy 20 min będzie pilnował i starczy. Rad czy nie rad odpukałem swoje jako pierwszy. Jak budziłem Pieta, bo wyszedł na kolejnego po mnie to nie mógł skumać o co chodzi. Zmęczenie robiło swoje. @Thor Nie wiem cz

Przyznam się, ze właśnie z w/w powodów nauczyłem się wszamać co jakiś czas np. takiego corna z czekoladą. Mogę tak cały milsimowy dzień funkcjonować, ale pod wieczór albo rano coś ciepłego dodaje zawsze sił i podnosi morale jak nic :)

A do pomocy ma NCO-sów i dowódców drużyn czy jak tam na danej imprezie jest to ustalone/zorganizowane. Pamiętam jak kiedyś jeden pół-milsim siadł pod względem dowodzenia jednej ze stron m.in. z tego powodu. (i sam bez winy tez nie byłem :) ) Sam dowodzący sie pogubił, a nikt mu nie pomagał/podpowiadał i się rypło :)

To się da zrobić. Jedyny problem to nauczyć psa zachowania jak dostaje kulką i razem z tym zabezpieczyć odpowiednio psie oczy i nos. Majkel a ten pies musi być? Nie chodzi o klimat i czucie tematu? Wiem, teraz ja mam nutkę na nazwijmy to - "mały sarkazm"... :D