l_isek

Czasami podczas zamieszanie koleś po prostu może nie zrozumieć lub nie usłyszeć "dostałeś" Zdaża się to nawet bardzo doswiadczonym graczom. Osobiści strzelam zawsze a na słowo "dostałeś" odpowiadam serią. (wyjątkiem jest dopuszczenie "słownego" wyeliminowania gracza przez organizatorów, na szczęści takich imprez jest dość mało)

Miałem tak w butach taktycznych dla ochroniaży (buty Parabellum, producent z UK, buty raczej słabej jakości) zaczeło się tak dziać po pół roku chodzenie chwile poym buty nie nadawały się do użytku. Pięta w środku latała, nie trzymały kostki... Buty kosztowały ok 250 PLNa po niecałym roku były do wywalenia. Ostatecznie wróciłem do lublinów (po Parabrllum i Magnumach)

Żółte np. MSA maja przenikalność 70% na tym polega trik z rozjaśnieniem obrazu, źrenica się rozszerza, do oka dolatuje więcej światła, dodatkowo żółte i zielone barwy są lepiej "rozpoznawane" przez ludzkie oko niż barwy niebieskie przez co obraz wydaje się ostrzejszy. Wszystkie okulary oprócz przeźroczystych powodują rozszerzanie źrenicy dlatego tak ważne jest używanie okularów z filtrem UV

Dobre i tanie są lubliny (jak masz znajomego wojaka za 30-50 PLN) używam od 10 lat i jestem bardzo zadowolony. Magnumy to gów...o rozleciały się po roku.

A dokładniej wszystkie (nie tylko chińskie) szkła o przenikalności mniejszej niż 100% czyli wszystkie oprócz przeźroczystych. Dlatego wszystkie okulary z atestami mają filtr UV.

Poproś Tajwangun o instrukcję (powinna byc dołączona)

To może jakaś emka od KWA, dodatkowo precka promyka, sprężyna tłok, gumka i masz 500 fps, na strzelca będzie OK.

Najbardziej będą pasowały polskie lubliny (polecam te bez kółka przy kostce), od wojaka za flaszke mozna kupić.

Okulary z atestami mozna kupić już za kilkanascie PLN, te z atestami balistycznymi od 30 PLN. Osobiście polecam MP5 cymy CM041B (trochę więcej niż 500 pln) jeśli macie znajomych z doświadczeniem w ASG którzy wam pomogą to może warto rozglądnąć się za używką.

Mosfet zrobiłem sam, koszt części to jeśli dobrze pamiętam ok 8 PLN, zrobiony na jednym z mocniejszych mosfetów (do 200A na pajączka w termokurczce). Zrobiłem bez chamulca bo jest mniejszy (zmieścił się w przestrzeni pomiędzy body a stałą kolbą), dodatkowo "chamulec" podaje na silnik napięcie ujemne czyli przy chamowaniu napięcie spada z 11,1V do -11,1V czyli o 22,2V a taki spadek napięcia obciąża nie tylko silnik ale całe okablowanie. Silnik cymy jest dość mocny więc bym się nie bał o niego. Ja poo prostu wybrałem układ prostszy i mniejszy. Bardziej chamulec zwiększa żywotność sprężyny n

Jeśli przestrzelisz google do duża szansa że kolejnego strzału nie wytrzymają (uszkadzasz strukturę szkieł przez co zmniejsza się ich wytrzymałość) zwłaszcza jeśli nie mają atestów

??? Moze nie potworem ale 11,1V przy stałym obciążeniu przekłada się na większy prąd niż przy 7,4V, więc okablowanie, elektryka i silnik mogą spłonąć. Dodatkowo zwiększa się roof więc obciążenia są bardziej intensywne (o 50% bardziej) i niektóre części moga nie wydolić.

Inny rozkład obciążeń, miałem aluminiową wzmacnianą głowicę tłoka (jest dość ciężka) więc zostawiłem plastikową głowicę cylindra. Gearbox jest dociążony, plastik lepiej amortyzuje uderzenie. Dodatkowo jest bardzo szczelny. Jeśli nie będziesz miał aluminiowego tłoku to plastikowa głowica ci nie pęknie. Można i w ten sposób ja zrobiłem na odwrót i nie żałowałem. Dodam że MP5 chodziło na 11,1V a palec mam ciężki, po roku używania i kilku paczkach kulek wszystko OK

W swojej wymieniłem: sprężynę na 130guardera, tłok na shs z 14 metalowymi zębami, mosfet na domowej roboty, głowicę tłoka na wzmacniana aluminiową (ale jak ci zależy na fpsach to zostaw stockową albo jakąś lekką zamontuj) głowicę cylindra zostawiłem jast plastikowa cojest dla mnie zaletą a nie wadą a szczelność jest bardzo dobra, gumka na fioletową KA 60 twardości lipo 11,1V I tyle dodatkowo jak masz kasę to lufę promyka (naprawdęwarto) Na tym zestawie dobrze uszczelnisz i jest ok. Reszta da ci symboliczny wzrost fps więc według mnie nie do końca jest sens. Z zębatkoami masz racj

co do smarowania ruchomych części w replice to polecam smar sylikonowy albo syntetyczny, zwłaszcza w zimniejszym okresie. Jest dośc drogi (30-40 PLN za małe opakowanie) ale wytrzymuje do -40 stopni i nie sę usuwalne wodą, Niby nic ale moja klamka KWC na CO2 działała bez problemu przy temperaturze na poziomie 0 stopni

Szkielety V2 te co są w cm041 (czarne) maja bardzo dobre opinie i spokojnie wytrzymują 130 guardera z dużym roofem i ciężkim palcem. U mnie dodatkowo z wzmacnianym i dosć cięzkim zespołem głowicy tłoka i tłoka. Może miałem szczęścia ale od wielu osób to słyszę i MP5 cymy są dość często tuningowane do wysokich prędkości na stokowym gearboxie.

Jaki zawór? CO2 czy od GG jakies dodatkowe info?

Ja miałem 130 guardera w MP5 i śmigało bez problemu. Wystarczy kilka tylko elementów wymienić w gearboxie i będzie ok. Zebatek nie wymieniaj, te chińskie są naprawdę mocne. Głowica cylindra i tłuku jest ok i daje sie na stokowych elementach zrobiś strzykawę (ja wymieniłem głowicę tłoka na aluminiowa wzmacnianą ale to z innych wzglądów). Bore up ma działa przy 130 lub wyżej ale wtedy będziesz miał ponad 450fps więc nie wiem czy jest sens? 11,1 lipo robi wrażenie zwłaszcza w połączeniu z 130 guardera i cięzka głowicą. Z GB to jest loteria, mój wytrzymał dużo kg kompozytu po tuningu i nic a

Tu jest mały problem. Musisz odkręcić tą śrubkę a następnie odgiąć ten plastikowy element tak aby wyjąc bolec ze strzeliny (niestety komora nie jest w 100% rozbieralna) Uważaj żeby plastik nie pękł bo będzie klops. Jak już to zrobisz to od góry wsadzasz dystanser i gotowe. Plastik jest dość mocno elastyczny więc nie powinno być problemu (u mnie nie pękło)

sprężyna 130 guardera i tłok (metalowe zęby), ewentualnie głowica tłoka. Jak dobrze poskładasz uszczelnisz teflonem i nasmarujesz to wystarczy. Na lipo 11,1 koniecznie mosfet. Unikaj okablowania i styków Elementa (najlepiej unikaj wszystkiego Elementa)

Beretta od STTI godna polecenia (nie ma się co tam zepsuć) magi rzeczywiście mogą po kilku miesiącach przepuszczać ale wystarczy rozebrać przeczyścić, nasmarować uszczelki i jest ok. Na CO2 masz dość dobry zasięg (jak na pistolet) celność ujdzie, za to wydajność ogromna i działa w zimie. Tania prosta niezawodna replika. Ja mam do swojej też magi na GG (są słabsze w sam raz na bliski dystans) do 100 nie ma nic lepszego, a i za większą kasę coś lepszego ciężko znaleźć.

musisz najpierw zdjąć zamek i okładziny chwytu, następnie odkręcić wszystkie śruby szkieletu i masz wszystkie elementy na wierzchu.

Izopropanol to alkochol do czyszczenia i odtłuszczania powierzchni (coś jak spirytus tylko delikatniejszy dla tworzyw), smar w spreju to to nie to samo

Może gumka jest zapaćkana smarem (w KWA tak miałem) jak nie chcesz wyciągać lufy i komory (nie chcesz, nie potrafisz, mama zabrania...) to popsikaj izopropanolem do środka komory i lufy póżniej przeczyść lufę wyciorem. Izopropanol to taki alkochol w spreju dostepny w castoramie:)

Dziękuje wszystkim za pomoc... Replika już doszła, zamek plastikowy ale nieźle kopie więc raczej nie mam już ciśnienia na aluminiowy, zasię sprawdzę jak będzie cieplej albo jak znjdę budynek jakiś. No to chyba do zamknięcia temat???