Wukasz

Reg. Nawet gdyby to raczej nie będę miał okazji sie wykazać. Airsoft nie podlega w moich TFach na wykazywaniu się tylko na dobrej zabawie. Strona jako taka mi zwisa, podobnie jak zasady zwycięstwa i przegranej :) - zawsze i wszędzie.

Reg ale mnie nie interesowała mechanika gry która z góry skazywała nas na defensywę bądź jakieś kontakty z najemnikami (bez kasy, bez zadań). Jak w połowie kwietnia zobaczyłem waszą mapę i sektory, oddzieloną niby-nasza Kwisę, wasz skład ilościowy i nasz, ilość najemników to stwierdziłem że gram swoje. Jestem partyzantem i walą mnie jakieś pokręcone reguły zwycięstwa. Partyzanci przed zmierzchem mieli las. Nie wygrali ale święcenie triumfu jest dla mnie śmieszne. Nic się nie zmieniło. Gdyby grę kontynuować w niedzielę z pozycji sobotnich mielibyśmy lepsze położenie niż w sobotę rano. Imho ładn

Foka zamień miejscami dwa pierwsze paragrafy w mojej poprzedniej wypowiedzi. A moją bazą operacyjną był cały las. Szturmy po betonie w speedballowym stylu nie są dla mnie a pod koniec dnia las był nasz. Z tym rozbiciem TFów to też jakaś bajka - od samego początku struktura organizacyjna po naszej stronie była elastyczna ;) Generalny wniosek: imho ta fabuła pięknie nabrałaby smaczku w nocy...

Nie mówiąc Ronin w ogóle o raporcie wywiadu technicznego :)

Zawsze bawią mnie testy wygrali przegrali, skopiemy wam tyłki, coś tam rulz. Generalnie główne wrażenie to, że żadna strona jakiegoś wyzywającego poziomu nie przedstawiła a wirus choróbska opisanego przez kogoś wyżej niestety był u wielu w ostatecznym stadium rozwoju. Włącznie z infekcją mózgu którego objawem były bezczelnego kłamstwa w żywe oczy. Airsoftu się odechciewa. Przez debili skończyło się Borne, przez debili dla mnie skończyło się Tomaszowo (o ile nie zaistnieją specjalne okoliczności). Foka masz niezłą fantazję. Sztab był owszem... no był sztab. No nawet fajnie było w okolicach

A zdaniem konsumenta raczej nie. Zresztą smaczku nie robi sie sprzętem. Imho zrobiliście błąd zasadniczy. Duży fajny zlot międzynarodowy - bardzo dobrze przygotowany, nawet jeśli komercyjny. Potem impreza na taką skalę jak RSR. W naszym światku reklama to nie filmiki z youtube'a a tekst od zaufanych "Było zajebiście ostatnio". Ogólnie zgadzam się z Regiem w analizie fiaska rekrutacyjnego.

Już niedługo, już niedługo ;)

Szycie fajnych pokrowców na delikatny sprzęt fotograficzny - czyli z jakimś miękkim wypełnieniem to straszny pain in the ass w szczególności jak są to rzeczy małe.

Nie posmarujesz nie pojedziesz. Poza tym przy ilości Polaków w UK odpowiednik issue da się dostać w tej cenie.

Ja się znam dlatego zęby suszę w poprzednim poście :) Co do kamizeleczki - ja takie lubię ale tych ładownic do szybkich nie zaliczymy niestety... I w ogóle obsługi.

No to wpadłeś. Prosimy o całe stado foteczek z detalami :)

Tia, PLCE ... w szczególności w wąskich drzwiach :D

Do zrzucania i zakładania. Dobre klamry się nie wypną. Najlepiej działa bez panelu piersiowego (czytaj ze schowanym).

No co... przynajmniej wiesz jak to jest ... a i odrobina wzniosłości forum nigdy nie zaszkodzi.

Zamieniłem na taki szal arafatkę właśnie. Powód - mniej grzeje latem ale wystarczająco w zimie.

Kup sobie farbki camtechy. Szal jest generalnie do ... no nieprzydatny, poza obserwacją. Czepia sie, spada, ściąga, zaplątuje w pas nośny itd. Tzn. kup sobie ale cudów się nie spodziewaj. Ja używam jako szalika sensu stricte a latem jako ręcznika i pseudo moskitiery.

To jest dobry pomysł chłopaki. Nie ma takiej kamizeli w ofercie polskich firm. Modyfikując wzór możecie rozpatrzyć szlufki na pas od wewnątrz. Bardzo przydatna rzecz przy stabilizowaniu zapchanego oporządzenia. Kolejna rzecz to rozwiązanie górnych ładownic na zamek. Doskonale wiemy, że zamkami z patką operuje się tak sobie. Kamizelka którą kiedyś posiadałem miała przyjemnie rozwiązanie w postaci patki przytrzymywanej przez rzepy na bocznych ściankach. Zdjęcie mówi samo za siebie.

Nie mówiłem nigdy na WMASG o łamaniu praw takich czy siakich przez firmę MiWo. Nie interesuje mnie w jakim zakresie plecak jest konstrukcją autorską a w jakim nie. Nie interesuje mnie jakie jest stosunek polskiego prawa do tejże konstrukcji ani jaki stosunek ma Specops Brand. Dla mnie jest kopią, może i poprawioną ale projektem niesamodzielnym. O ile swego czasu nikt nie silił sie w żadnym MiWo na przypisywanie sobie praw do Taja czy innych rozwiązań to dziś serwuje nam Pani nieprzerwany pean na teamt firmy i jej innowacyjności. Jak jest każdy osioł widzi (to tak apropos muła).

Heh, jest śmiesznie niska. Trzeba przeglądnąć co tam SORD ostatnio oferuje :)

Hihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihihhi Test in progress, no nie da się ukryć :D

O czym google mówi również :D

Google mówi, że się da.

No fajna kopia holendra tylko czemu powielono błędy i to w jednym wypadku wręcz wyolbrzymiono. 1. Regulacja na ramionach z przodu 2. Holender górną kieszeń miał małą i dało się złożyć. W tym wynalazku odprułbym od razu.

Noszenie w shingle dla części może być niewygodne. Nosze pas jak nosze i juz kaburka na pasie jest dla mnie ciut za wysoko. W shingle to nosiłbym chyba na cross draw.

Nie warto. Pucek. Ogólnie to sobie przejrzyj cały dział http://www.wgcshop.com/pcart/shopper.php?cat=Vests