Wukasz

Królik - za jakość się płaci. Niełatwo zaakceptować fakt przy polskim budżecie. Polski i dziesiątek innych krajów nie stać na jakość, jeżeli mówimy o przezbrajaniu całych armii. Nawet w cholernie długim okresie. Oddziały różnej maści SF - OK, niech specjaliści mają możliwość opbwieszania się czym chcą i co im potrzebne. Marnować pieniądze na eMkę dla poborowego? Ehhhh... Mam nadzieję, że na AON wykładają ekonomię :) I tą uwagą kończę swój udział w tym bezwartościowym wątku.

Poziom dyskusji z obu stron aż tchnie miłością bliźniego, ptymizmem i wogóle samymi miłymi rzeczami.... :ściana: Też twierdzę, że AK ma przewagę w kilku sprawach nad eMkami. Choćby właśnie wielokrotnie wspominaną ceną. Kto rozprawia o wyższości broni bez uwzględnienia kosztu zakupu dla całej armii ten dopiero jest teoretykiem... Kałasz jest w czołówce - ilościowej. Oczywiście wiele oddziałów specjalnych używa M4 itd. ale skoro jest taki wspaniały to po cholerę SCAR? Drobna uwaga... przecież nie cała rodzina AK strzela starą amunicją pośrednią. AK jest skuteczną bronią, Amerykanów, Br

Hehehe... przerobi się Vicka i jak pojawi się "choroba" pojawią się inne zachcianki... Zresztą z biegiem czasu dochodzi sie do wniosku ze potrzeba więcej sztuk bo nie ma noża do wszystkiego. Nawet jak ma w nazwie multi. I tak za minimum uważam 3... no dobra wliczajac Vicopodobne 4... :) Edit No to dopiero wybrałeś nóż do "miania"... i sklep do bani... Nie mówiąc o tym, ze na allegro znajdziesz równie nieużyteczne Glocki za mniej niz 100... Masz linka wprost http://www.allegro.pl/item132060502_noz_sp...ce_polecam.html i przemysl sobie.

Ale jest też np. G36, multum "nowości" w układzie bullpup (choćby Tavor)... jest sens rozmawiać znów o przewadze nyski nad żukiem?

Ontario SP2 Airforce seria Specplus http://www.ontarioknife.com/specplus_pg1.html. Dostępny na allegro 125 pln chyba. Nie najlepszy jelec i badziewna pochwa ale ogólnie jestem bardzo zadowolony. Warto pamiętać, ze stal węglowa więc mocno rdzewna, zatem o nóż trzeba będzie dbać. EDIT Bazuja c na swoim nożu i możliwościach finansowych wiem, że jeżeli będę zmieniał to na SP17 Quartermaster. Albo Cold Steel SRK...

Jeszcze Miwo robi plecaczek....

I normalnego przełącznika rodzaju ognia/bezpiecznika. I generalnie ciut więcej pojęcia o ergonomii.

Sam lakier też ci może rozpuścić tworzywo bo zawiera rozpuszczalnik... bez próby się nie obejdzie. Dotyczy zarówno farb jak i removera.

Witrówka na CO2 najpewniej.

Ta... pchaniem się na siłę (nie dotyczy artykułu w NTO będącego reakcją) uzyskasz stadko dzieciaków chcących się "bawić w wojnę". Podziękował. Co innego wypracowanie standardów postępowania w wypadku kontaktu z mediami ...

Do pozytywów artykułu się nie odnosiłem bo i po co?

Yarpen sam sobie odpowiadasz... Fakt, że nie pieję z zachwytu i zauważam pewne braki czy wady które moim zdaniem warto by sprostować "następnym razem", jeżeli ktoś ma wolę udzielania się w mediach, aż tak przeszkadza? Ja myślałem, że mamy wymieniać opinie a nie prezentewać jedynie słuszną linię. Black - tak to prawda!!! Tylko podana w kiepskim sosie! Można było ujać to zupełnie inaczej. Choćby: "Oczywiście airsoft niesie za sobą możliwość odniesienia obrażeń, czasem poleje się krew, bądź mocno zaboli. Czasem pozostanie po kulce blizna. Jednak uczestnicy zabawy są tego świadomi, dlatego t

Cóż, są pewne, absurdalne, uproszczenia typu ale może nie dało się ich uniknąć.Nie podoba mi się również, że drugim bohaterem artykułu jest nieletni, twierdzący, że bawił się w ASG mając lat 14 (sic!). Nie rozumiem za bardzo opisu obrażeń jakich można doznać. To miało odstraszyć czy zachęcić? Bo, sorry chłopaki, ja to widzę jako dziecinne podniecenie typu "Jaaa!, Patrz! Dostałem, krew mi leci, ale fajnie! Ej, chłopaki choćta tu! Jucha mi z palucha bucha!". Co gorsza jeszcze ktoś uzna AS za niebezpieczne hobby… O fotce rozmawialiśmy na Opolskim. Myślę, że nie warto tu tego wątku ciągnąć.

Ta farba jest też na military.pl.

W M65 jako nastolatek śmigałem bez przerwy od września do kwietnia. I nocki latem. Po kilku latach materiał torszkę sflaczał (chińska kopia ale to był początek lat 90. więc inna chińszczyzna była) i mogłem zawijać rękawy... od tego czasu była dla mnie kurtką całoroczną. Obecnie służy gdzieś komuś za bazę kamizelki.... Zimą oczywiście podpinaka a must ale ona jest tak leciutka i tak mało miejsca zajmuje, że to żaden problem. Dla mnie bomba... (choć dziś wolę lżejsze kurtki brytyjskie).

Temat nie jest poprawny. Armia Czerwona nie istnieje od 1946 roku ...

W tej kwestii całkowicie sie z Tobą zgadzam ' date=' ale trzeba wziac pod uwagę w jakim konkretnie celu statystyczny Kowalski takową broń chce posiadac . Bo jeśli tylko dlatego , że prawo będzie na to zezwalało - to chyba mijamy sie z istotą problemu. Broń powinna byc dostępna dla obywateli którzy mają powód aby ją posiadac . Powodów tych może byc mnóstwo , ale niech takowy istotny powód jednak będzie. Samo stwierdzenie, że :" potrzebna mi spluwa do obrony osobistej" , jakoś do mnie nie przemawia. Nasze społeczeństwo przez wiele lat było skutecznie odseparowane od możliwosci nabrania pra

Miedza Foka zauważył, ze wraz ze zliberalizowaniem prawa do posiadania broni, jak również całego zapisu o obronie koniecznej, stanie się konieczne zliberalizowanie prawa o jej przechowywaniu. Oczywiście mozemy mieć kolejny bubel prawny, nie pierwszy zresztą. Jednak, w moim przekonaniu, cały widz polega na tym, że wraz z ułatwionym dostępem musi, poza badaniami, iść ciągłe szkolenie użytkownika. I to nie tylko na strzelnicy ale i na zajęciach z psychologiem, z praktykami (np. policjantami, żołnierzami) i tak dalej. Nigdy nie będzie pewności, ze broń w obronie domu zostanie poprawnie użyta ale t

To ciekawe podejście... Wybacz ale były policjant wypowiadający się o ewentualnych problemach z pozwoleniem na broń ... ekhm... jakby to ująć, by cie nie urazić... Wiesz... naprawdę jest mi trudno dobrać słowa... Koledzy, znajomości, były fach... Wiesz co sugeruję. Obiektywizm.

Foka: mówimy o tym samym. Wychowasz społeczeństwo tylko i wyłącznie przyzwyczajając je do zjawiska. Zresztą co tu gadać? Jest ustawodawstwo europejskie a rozwiązania prawie idealne mamy w Czechach. Posiedzieć, pomyśleć, zaadoptować. 555 wg. twojej miary większość osób z którymi tu wymieniasz poglądy to ludzie młodzi. Dlatego też nie mam zamiaru się przed tobą spowiadać. Ani przed nikim innym. [ Dodano: Czw Paź 05, 2006 4:42 pm ] Ten twój ukochany Moor'e jest zakłamanym hipokrytą. M.in. Och przegapiłem twój post Dalej. Oglądałeś ten film? Taak? To zwróć uwagę na wątek kanadyjski,

Heh ... obejrzyjcie sobie "Bowling for Columbine" ("Zabawy z bronią") Michael'a Moor'a (znienawidzonego przez wielu prawiczków) w szczególności część poświęconą Kanadzie... Trzeba przyznać, żę wniosek o dorastaniu społeczeństwa do liberalizacji posiadania broni jest jak najbardziej słuszny. Czy nasze społeczeństwo dorosło - nie. Choćby dlatego, ze debilnieje z dnia na dzień. Jednak nie w tym problem... Rzecz w tym, że u nas powszechnie uważa się "broń = bandyta lub nienormalny bo po co mu?". Nawet, jeżeli chce się posiadać broń sportową i trzymać ją w szafie pancernej klubu... Wówczas natykamy

A) za dużo powietrza z cylindra zmniejsza celność - doświadczenie z praktyki. Wyjątek to przypadek B B) za duży cylinder często stosuje sie przy nieszczelnych układach. Po co uszczelniać i podnościć koszty jak wystarczy pchnąć więcej powietrza? Co uleci bokiem to uleci a kulka dostanie tyle co potrzebuje. Przykłady mi znane: GR16, M733 TM, eMki SRC. C) dlatego też czasem warto wsadzić cylinderek większy. Osobiście przesiadłem się z cylindra typ 0, przy lufie 363, na typ 2 Hurricane i nie zauważyłem straty zasięgu natomiast wzrosło skupienie. Możliwe, że kulka podróżuje minimalnie

Latarka przeciwdeszczowa.... :wink: uwierz mi - lepszy będzie zwykły parasol. Merytorycznie. Jak sie boisz zawilgocenia to kup sobie taśmę teflonową i owiń gwint (jak to robią hydraulicy).

PT3

Generalnie kopia Fritza za 50- 75 pln da radę, szczególnie, że pokrowce bywają dostępne na allegro.