Stalker

Poradzi sobie, lufa nie ma znaczenia, a moc jest odpowiednia.

Kup KWA i nie męcz już nas i tego tematu. :cool:

1 generacji nie ma już raczej w Polsce. Patrzysz na cenę repliki niedostępnej. Może nie odzwierciedlać dwóch istotnych czynników: kurs dolara, sytuacja rynkowa (dużo sklepów ma KWA, więc ceny spadły).

A feee, po co tak psuć replikę? :cool:

A ja mam Famasa, wprawdzie od TM (ale CG też dobrze działa z tego co czytałem) - i powiem wam, że to genialna maszyna. Poręczność, wyważenie, ergonomia - to jedna z moich ulubionych replik. Oczywiście tuning gearboxa v.1 jest dość problematyczny (choć nie niemożliwy). Jeśli jednak ktoś szuka giwery do cqb i nie chce nic ruszać - polecam (zwłaszcza TM, używkę można wyrwać za 500 zł).

Ale wy poważni jesteście. :biggrin: Przecież wiadomo, że to jest fake (po to wam dałem emotikon z mrugnięciem). Ale za to jak zrobiony - zawodowo.

Dopiero co pojawił się BF 3, a w sieci krąży już zwiastun... Battlefield 4. Wygląda... super realistycznie: :wink: http://www.hopdg.com/home/sub/hopdog/video/battlefield-4-bardziej-realny-niz-real-r164

Pistolety elektryczne są fajne, ale tylko na boczną. Mają niewielki zasięg, który nadaje się raczej do obrony. Za 350 zł kupisz CM 031 lub 037, które bardzo fajnie strzelają. Możesz też dozbierać do G36C JG za 400 zł. Jak naładujesz dobrze baterię, to poczujesz powołanie do karabinka szturmowego. :cool:

Mówisz to w teorii, czy w praktyce? Bo znam 2 modele M4 KWA, w które włożono M130 Ultimate (podobnie twarda jak Guarder) i na chrono wyskoczyło od 500 do 530 fps. Repliki KWA mają rewelacyjną szczelność. Nie porównuj chińskiej sprężyny do sprężyn markowych. Poza tym szczelność układu w SWD A&K jest nieporównywalna z KWA. :bialaflaga:

Desert Cymy nie jest całkiem plastikowy, góra jest z jakiegoś shitmetalu. Odradzam jednak Deserta - jest ciężki i duży, przez co nie mieści się do większości kabur, a jeśli już wejdzie, to strasznie obciąża kaburę na bok, mnie nawet spodnie zlatywały lekko, gdyż jestem szczupły. :biggrin: To raczej giwera dla fanu na respie. Polecam elektrycznego Glocka, USP lub Berettę, są o wiele bardziej poręczne, a strzelają tak samo.

Kolega chce się stylizować na Sealsów, więc chicom to raczej inna bajka...

Nie opłaca się sprężyny 130, która robi 500-530 fps? Łolaboga! :bialaflaga:

O przepraszam Lesio, Pokemon Szturmkomando ma swój dziwny styl, ale zgoła inny od zacytowanego. :biggrin:

To zależy od korpusu. U nas nie było to skomplikowane, trzeba było podpiłować fragment, w który wchodzi dolna przednia część gearboxa, która się nie mieściła. Korpus był chyba jakiś chiński (nikt już nie pamięta jaki, bo giwera jest stara).

Chcesz tanio i koszernie - kup LBV lub TLBV. Kontraktową wyrwiesz za 100 zł, sprzęt ma swoje lata, ale do asg w zupełności wystarcza. Tylko magi kałachowe nie wchodzą (ale przecież nie będziesz Navy Seal z AK).

A gdyby na prawdziwej wojnie można było stosować hi-capy, to by je z pewnością stosowali. :cool: HC ma jeszcze jedną zaletę. Przy zwiększaniu się popularności asg i rosnącej terminatorce zasypywanie wroga kompozytem staje się niestety koniecznością.

Cyma jest chińska, ale jest niezawodna i świetnie strzela. Nie ma znaczenia, że nie jest "markowa", bo już sobie wyrobiła markę wśród strzelających. Do wymiany jest lufa na precyzyjną i gumka. W KWA wymieniasz tylko sprężynę - na M130 Ultimate masz 500-530 fps. Jeśli lubisz dmuchać na zimne, wymień też tłok na SHS, bo stokowy jest cały z plastiku i przy lipolu może paść. Stokowe lufy w KWA są bardzo dobre, gumki też są dobrej jakości. Obie repliki są godne polecenia.

Gearbox KWA można wsadzić w inny korpus, ale trzeba go będzie podpiłować - już to testowaliśmy. Wynika to z faktu, że szkielet KWA jest w kilku miejscach grubszy (i dlatego m.in. jest tak wytrzymały).

Dlatego, żeby mieć gwarancję porządnego sklepu, a nie kogoś, kto może nie odpowiedzieć na maila. Odnośnie lufy w LMT - z wykonanych przez jednego użytkownika wynika, że ma większy przekrój niż w KWA USA, ale jest precyzyjnie wykonana i w gruncie rzeczy jej wymiana nie jest konieczna, ma jakość podobną do luf w cenie Systemy.

A ja dodam, że gdy kupisz sprzęt asg i pokażesz go kolegom, to zaraz będziesz miał przynajmniej 10 chętnych do zabawy. :cool: Na początek wystarczą nawet shotguny AGM, które kosztują 50-60 zł. Inne "repliki" za ok. 100-150 zł sobie odpuść, bo to są zabawki tanie i niedobre.

Przypominam, że wojna w Rodezji nosiła nazwę "bush war" (czyli wojna w buszu). Jeśli kogoś interesuje ten temat, tak jak mnie, to polecam to forum: http://www.newrhodesian.net/ Sorry za OT, ale to mój mały konik. :cool:

Czyli jest do dupy. Gumka ma kręcić w miarę dobrze niezależnie od temperatury. :cool:

Dla mnie historia fajna - to nie Bergman ani kino moralnego niepokoju. :cool: Nie jest odkrywcza, ale dla mnie posiada wiele koszernych dla tego gatunku motywów. Więcej po prostu nie oczekiwałem od czegoś co jest w gruncie rzeczy rozbudowanym shooterem.

Pewnie nikt nie poleci nic bardziej sensownego niż G36C Cymy. Dobra replika na start. Praktycznie brak istotnych wad.

Bywało tak, że niektóre chińskie eotechy nie miały regulacji - zdaje się - pionowej. Jest jeszcze opcja, że kolimator jest zepsuty. Kręć długo, kropka porusza się powoli.