comando44

Z "drewniaka" mółgbyś wziąść co najwyżej chwyt "obrzyn". Reszta się nie nada. Poza tym jak sobie to wyobrażasz? dubelstówka tom konstrukcja łamana... jak już to bym polecał rozbebeszyć jaką wiatrówke łąmaną, zobaczyć jak tam to jest zrobione, a potem od podstaw kombinować z budową. Albo na gaz.

Poszukaj sobie. Na forum jest o tym temat na kilkanaście stron.

Wystarczy porównać długość lufy wewnętrznej :roll: W Cymie podobno jest cholernie krótka względem wewnętrznej. Jeżeli tak samo jest w tym CG, to chyba o czymś świadczy :roll: Oznaczenia mogą sporo kosztować(wystarczy spojżęć na różnice cen między KSC a KSC-KWA). Inny przykład: zamówiłem od Krakmana shotguna long z DE. Kumpel zamawiał short. Przysłali. U kupmpla na body jest logo DE, a u mnie nie ma, za to jest Smith&Wesson. Nie wiem z jakiej racji. W fabryce body pomylili czy jak? Jakbym miał obstawiać, stawiał bym, że to to samo. Cybergun jest droższy, jednak bardziej godzien

Od ostatniego postu minęły 2 miesiące. No więc panowie spytam o żywotność. Komu sie rozleciał, co popękało i sie porozpadało, jak i jak często uzywaliście replik? A komu jeszcze żyje i ma się dobrze?? :)

Gorzej z odsyłaniem na gwarancje. Zwłaszcza gdy nie wiesz, jaką renome ma replika i kiedy spodziewać się, żę możę paść. Co do ceny w Polsce to mysle,że poleci w dół.

A możę idzie wmontowac w miejsce atrapy działającą lunete? Wie ktoś może jak ew demontaże wyglądają w replikach pożadniejszych firm(CA i TM)? Bo rozumiem, zę mało kto grzebał przy tej BE.

Nową poleciłbym tylko zagorzałym fanom tej broni, ew zagorzałym fanom sprężyn. Jeżeli po prostu chcesz czegoś skutecznego za te pieniądze, lepiej pomysleć o AEGu od WELLa(podobna cena) lub CYMY(niewiele drożej). Za to używaną... to zależy od egzemplaża. Ale za ok 200zł można brać, zwłaszcza jak kogoś interesuje BW.

Kiedyś załadowałem kulke do lufy pistolecika na kapiszony. Było swobodne przejście od "komory nabojowej" dop lufy, wiec ew gazy by sie przedostał, z założęnia pistolecik strzelając kapiszonami "pluł ogniem"(a raczej paroma iskrami). Kulki jendak nie wypchnęło ;) Z petardami radze nie próbować, bo kapiszoniam może sie rozlecieć. No i jeszcze znajdzie sie jakiś pomyleniec, co zbuduje "replike" na petardy i kulki, a potem zaczną sie tym strzelać... :roll:

CIekawy patent: broń palna o energi wylotowej <17J ;)

Brak regulowanmego Hu to jak dla mnie zbawienie. W DE ciagle mi sie rozregulowuje, i ciężko ustawić na kulki 0.2. Do szału doprowadza. Już po długiej widać, zę top benellka, ciekawe jakie okaże sie wykonanie. I kiedy wreszcie ktoś wynajdzie krótki mag do tego... :(

Bo mają skrzydełka, kulka dalej leci ;) Też mam taki rewolwerek, wiec pokombinuje z wierceniem ;) Obrotu bebenka raczej nie brakuje większości rewolwerów ASG, bo z poważnych ne ma tego efektu chyba tylko śmieć python od STTi, reszta raczej tak, ale żaden nie kosztuje 3.50zł+ wiertło ;) Btw: Też studiuje EiT w Posen :) 3 rok, jak zdam co zostało ;)

Ale do tego trzeba zebrać chętnych. Zaprosić ich na zorganizowaną przez siebie zamkniętą strzelanke i tam zrobić to jak należy. Też jestem zwolennikiem real-capów, ale po pierwsze nie do wszystkich replki są, po drugie na moim zadupiu ciężko zebrać ekipe w ogóle do strzelania, a co dopiero na takie coś. Ludzie mają opory z wydawaniem pieniązków na real i low capy, a producenci często dają hi-capa w zestawie. To potem tak latają.

Przecież nikt Ci nie broni strzelać po swojemu :roll: zbierz ekipe podobnych i tyle.

Ehh... prawidłowo działający HU nie podbija do góry. Powinien utrzymać kulke dłużej na stałym poziomie lotu. Np moja beretta z TM. Na 0.25(na tyle jest podobno fabrycznie ustawiony) lecą jak należy. Na 0.2 podbija nieco do góry i musze celować niżej. 0.12 w kosmos lecą. XM kumpla strzelał dobrze na 0.2, ale w żadnym wypadku w góre kulki nie skręcały, wiec podejżewam, zę z gunem faktycznie jest wsio O.K. PS. nigdy nie psikaj silikonem na HU, bo przestanie działać, i będziesz musiał go suszyć, lub czekać kilkadziesią-kilkaset kulek nim smar sam sie wytrze.

Lakier zawsze można na czarno machnąć. Ale miło słyszeć, zę działa to tak samo, bo UMAREX jest generalnie tańszy. ASG-DK był tylko raz za 199zł na tanich militariach. A tak 250-290. Umarex wszędzie za 200. Z czego zrobiona jest lufa? Bo gdzieś czytałem, że, umarexowe giwery mają plastikową.

Poszukuje taniego gaziaka wiec odgrzebie temat. Właścicieli prosiłbym o podsumowanie(jeśli można) tego miesiaca posiadania. Jak trwałość i szczelność. Osiagi sie utrzymują, spadają, poprawiają sie (docieranie HU) czy jak? Jak testy w boju?

Fotek nie mam. Ale już opisuje. 1)Wyjmij magazynek i upewnij sie że broń nie naciągnięta. 2)Najpierw zdejmujesz okładki rękojeści. Nie są w żaden sposób przytwierdzone. Wystarczy wsadzić coś ostrego miedzy nie i je rozdzielić. 3)Rozkręcasz zamek. Jedna śróbka jest z przodu po prawej, druga też po prawej ale pod szczerbinką. A potem tak jak z okładzinami rękojeści, rozdzielasz czymś ostrym zamek na 2 częsci i zdejmujesz. Tutaj pojawia sie pierwsza spręzyna, sprężyna powrotna zamka. Jej założęnie z powrotem bywa kłopotliwe bo lubi sie wyginać, ale w 2 minuty można sobie poradzić. 4)Po zdjęci

:ściana: naucz sie pisać. :ściana:: :ściana: Skąd wy sie bierzecie... ASG nie służy do załatwiania porachunków miedzy gówniarzerią :ściana:

1)Short nie jest w realu aż tak brzydki jak na zdjęciach. Long nie jest wiele ładniejszy. 2)Kolba ułatwia celowanie, aszkolwiek w wielu sytuacjach działa na nerwy. 3)Kolba w ASG ma sie tak samo jak w realu. W momencie gdy strzelec odczuwa odrzut pocisku dawno nie ma w lufie. Oczywiście przy ogniu pojedynczym. 4)Longa łatwiej upiekszyć, przedłużając lufe, wywalając szyne itp. Na shorta nie mam żadnego pomysłu.

O AK sprężynowym CYMY było troche(o czym zapewne wiesz jako miłośnik AK) wiec o jego potencjalnych osiągach i trwałości wiecej sie chyba powiedzieć nie da(w każdym razie dyskusje można przenieśćdo tamtego tematu, coby nowym forum nie zaśmiecać, nawet o tanich replikach) a kolba składana pewnie ta sama co w ich AEGu, nawet cena różni sie o tyle samo(w każdym razie podobnie). No ale chętnie bym przeczytał co o niej powie ktoś, kto miał to rękach(niekoniecznie strzelał, o kolbe chodzi).

Ja takie podobne coś widzialem w jakimś sklepie z szais-pamiętkami. Tyle, ze było w worku foliowym zamiast pudełka ;) Kosztowało podobnie. Brzydziłem sie dotknąć ;) Fiedotow nie doczekałeś sie chyba odpowiedzi :P

Napisz kurde jak to zrobileś :) Bo sam chce wiedzieć. Chyba zaraz zamówie shorta i sobie go tak przerobie, do CQB kilkukrotny ogień na mniejszy dystans będzie jak znalazł :) Co do 2 osatnich kulek to też tak mam. W sumie ma to swoje zalety. Jak kulka nie wyleci(wytrawni użytkownicy potrafią poznać po dźwięku czy sie załadowała- w mojej berettcie przynajmniej tak umiem :) ) to wiesz, że masz 2 ostatnie naboje do obrony, potem trzeba zmienić maga :) Gorzej jak ten 18 miał być decydującym strzałem ;)

Ale trzeba zaczekać do lipca, bo wszystkie wykupili :mrgreen:

Jak ją przykleisz, to nie będziesz mógł rozmontować zespołu lufy(tak jest w TM, a UHC to chyba wierna kopia przynjamniej pod względem kształtu). Jednak ja w mojej TM nie przykleiłem i po którymś suchym strzale ją zgubiłem. Na szczęście mam druga, choć brzydszą.

Napisz dokładnie co to za shot. Firma, sklep, kasa. Inaczej nikt Ci nie pomoże nawet gdyby ktoś miał chęci.