Foka

Inne. Szelki oporządzeniowe to jedno, szelki do plecaka to drugie.

MILES ma bardziej zastosowanie na otwartych przestrzeniach, a PTW w CQB. MILES działa przy pomocy lasera, a cały człowiek nie jest obłożony odbiornikami, jest ich tylko kilka - z dużej odległości wiązka lasera jest już szersza i trafienie człowieka = trafienie w odbiornik. Przy małych odległościach trzebaby celować dokładnie w odbiornik. Kiedyś w 3CT było coś takiego jak MegaQuest - bieganie w pomieszczeniach z karabinkami laserowymi, w kamizelkach z odbiornikami. Jak się trafiło na kolesia 1-2 m od siebie to następowała komiczna scena - kto pierwszy trafi w odbiornik.

Ja mam Stary i nie narzekam ;)

Do mocowania maskowania polowego.

http://www.ufotki.info/uploads/c6a462c7a0.jpg http://www.ufotki.info/uploads/9a8fddfb20.jpg http://www.ufotki.info/uploads/0f4bd71593.jpg Oporządzenie: Od lewej: bagnet, granatnica, chlebak, łopatka (po środku - szelka pomiędzy uchwytami pokrowca), maska, ładownica. W chlebaku: A zakupy najszybciej i najtaniej na Allegro.

Co Wy marudzicie... Drogo, po co, kiedy podbije rynek ASG... To nie jest replika ASG... Sam producent nazwał to Professional Training Weapon. Przestańcie podniecać się opisami na stronach sklepów i poczytajcie co o tym pisze producent - replika była projektowana i jest produkowana głównie z myślą o służbach mundurowych, gdzie w treningu ważne jest, żeby narzędzia maksymalnie były zbliżone w obsłudze do prawdziwej broni. Co takiego policjanta obchodzą jakieś znaki firmowe? Systema pisała (nie wiem czy nadal jest taka strategia), że na rynek cywilny będą sprzedawane tylko najsłabsze repliki, to

To Ty pisz zrozumiale. Piszesz "w STOCKOWEJ broni AEG" (podkreślenie Twoje), a nie "w broni AEG ze stockową spręzyną".

Tak, bo stockowy to stockowy... Mają podobny... To się zdecyduj... Stockowy czy upgrade'owany? Przede wszystkim nie widze sensu ekstremalnego zwiekszania ROF - bardzo zwiększy się zużycie kulek, a skuteczności nie zyskasz. Zyskasz tylko to, że jedna osoba zamiast dostać 3-4 kulkami dostanie 7-10 razy. Czy to jest dążenie godne pochwały?

Poza tym HR jest zajęty szyciem czegoś, prawda? :twisted:

To i tak nieźle. Mi wogóle nie odpisali.

Skoro Ci odmówili, to nie będziesz miał.

Pozostaje link poniżej.

Ale takie oszukiwanie może zadziałać jak idziesz na jedną noc do lasu i rano wracasz do domu na obiad u mamusi. Jak masz w lesie spędzić tydzień czy miesiąć to takim "oszukiwaniem żołądka" możesz się podetrzeć. Musisz dostarczyć organizmowi odpowiednią ilość kalorii, witamin, węglowodanów itd, bo inaczej padniesz.

Jeeezuuuu...

Co Wy pieprzycie towarzyszu? Dzik nie jest samochodem terenowym! To jest samochód patrolowy - on ma zapewnić ochorne przed odłamkami i umożliwić wyjazd z zasadzki. Waży tyle, że żadne poprawianie kątów czy prześwitu nic mu nie pomoże.

Zdecydowanie oryginał. Nie wiem jaka ekipa, podpisana jest jakaś baba, ale w momencie gdy w ksiązce o takiej tematyce są kwiatki w stylu "karabin dwunastostrzałowy do otwierania drzwi", albo "zespoły szturmowe Yankee, Promienie Reontgena i Zulu" to ja wysiadam.

Słowem się nie zająknąłem nt. źródeł adamjasia. Może ma legalnie, może nie. Nie o nim pisałem.

To prawda, ale książka merytorycznie jest bardzo dobra, dużo nowego się dowiedziałem o charakterze zadań HRT. Niestety tłumaczenie jest poniżej krytyki.

Grabarz, ale zupki to czysta żywa chemia i zero wartości odżywczych, ryż wręcz odwrotnie.

Może dla Ciebie to jest śmieszne. Każdy (no, może większość) widzi co robią politycy, ale niewiele jesteśmy w stanie z tym zrobić. A naprawę świata, kraju trzeba zacząć od siebie samego, od swojej rodziny, a nie wychodzić z założenia "oni kradną, to ja też się nachapie ile wlezie". Zacznijmy żyć uczciwie na codzień to za 20 lat, kiedy nastapi kilka "zmian wart" pokoleń będziemy żyli we wspaniałym kraju. Jak na razie każdy podchodzi do tego tak jak Ty, czy szmerglu i wynikiem jest to, że od prawie 20 lat od zmiany ustroju nic się nie zmieniło. Nie mamy sieci autostrad, nie mamy światowej wielk

To jest pytanie o kwestie moralne i ja zostałem wychowany tak, że odpowiedź jest oczywista - tak. Jeśli o czyms nie wiesz, to trudno, żebyś się z tego powodu źle czuł, ale zakup krodzionych rzeczy jest zły. Sam zostałem kilkukrotnie okradziony i nie jest to miłe uczucie. Drugą sprawą jest kwestia prawna - świadome kupowanie kradzionego towaru to paserstwo i jest na to paragraf. Jeśli udowodnisz zakup "w dobrej wierze" nie zostaniesz ukarany.

Nie posługuj się pojęciami, których nie rozumiesz, bo jesteś za młody żeby pamiętać. Kupowanie spod lady to kupowanie z legalnego źródła, ale z pominięciem kolejki, kiedy rzadki towar był "odkładany" dla znajomych albo sprzedawany za łapówkę. I pochodzi z czasów kiedy wszystko było "wspólne czyli niczyje". A myślisz, że za takie kradzieże z jednostek, z państwowych firm itp to kto płaci? Państwo płaci - ja płace, Twoi rodzice płacą, państwo płacicie...

Co za typ... Ciekawe czy prokurator by się z Tobą zgodził, w czasie przesłuchania w sprawie o paserstwo... Po 2 lata w lodówie może bys się nauczył szanować cudzą własność... Ja, z kilku moich replik, używam stale 2... Reszta "leży i się kurzy"... Przyjdź do mnie do domu i spróbuj którąś zabrać... Po co ma się marnować...

Szczegół. Nie ma znaczenia, mógłby leżeć na magazynech i do następnego stulecia. To była kradzież!

Był kradziony! Pracownik ukradł z zakładu pracy! W fabryce zostałby przetopiony i ponownie użyty.