Foka

A zadałeś sobie chociaż trud poszukania? http://forum.wmasg.pl/viewtopic.php?t=9693 http://forum.wmasg.pl/viewtopic.php?t=8105

Dlatego mnie te zmiany w ustawie walą i czekam co będzie dalej ;)

Modele są różne, na pewno te w PL są starsze niż ze strony producenta, ale działać działają. Ale Tasera łatwiej. Poza tym co? Chciałbyś żeby kosztowały 50zł? Takie użądzenia nigdy niebędą tak tanie. Kup w sklepie, a nie na Allegro.

Macie nieaktulane dane a dyspute prowadzicie. Tak trudno Googlnąć trochę? http://www.ostrowskiarms.pl/produkt.php?no...4&id=76&idp=905 http://www.allegro.pl/show_item.php?item=72396270

I musisz ze sobą wozić metrową drabinkę :P

Dyskusja na na prawdę wysokim poziomie! :roll:

It is possible to commit no mistakes, and still lose. That is not weakness, that is life. [Jean-Luc Picard] ;)

Tak. Widziałem takie sytuacje nie tylko na pokazach.

Są. Oczywiście, że może, bo to jest broń, ale nie zakazana, ani nie jest na nia wymagane zezwolenie. Ale jak kogoś tym potniesz...

Cóż, skoro prawidłowy link to: http://www.nfs-c.net/asg/zakladnik.rar :?

Nie bangla.

Co dokładnie jest napisane na tym użądzeniu? Czy jest to zasilacz czy ładowarka? Bo różnica jest znacząca, ładując zasilaczem szybko sobie zarżniesz baterię. Po drugie jakie napięcie wyjściowe? Ja miałem taką ładowarkę z regulowanym prądem ładowania ale ze stałym napięciem - 12V.

Oj Jarcher, Jarcher... Okno wyrzutowe ;) Wyrzutnik to jest tam w środku schowany :)

Nie, nie skasuje, bo pisząc na takim poziomie sam wystawiasz o sobie opinię. Zarzucasz mi to i owo, a Ty... chwila... jest choć jedno zdanie merytoryczne? :? Chyba Ci umknęło... Jeśli wychodzisz z założenia, że każdy scenariusz jaki ktoś sobie wymyśli trzeba rozwiązać to spróbuj odpowiedzieć "jak w 2 osoby odbić opanowaną przez 30 terrorystów szkołę, z 200 zakładnikami". Bo jeśli ktoś z góry narzuca założenia, które stawiają go na przegranej pozycji to trudno prowadzić dyskusję.

Jeśli jesteś na ternie worga to nie da się przewidzieć skąd on nadejdzie. Można mówić o większym czy mniejszym prawdopodobieństwie ale nigdy o pewnośći. I bezapelacyjnie wyborem powinno być poruszanie się na przełaj, a nie traktami.

Cóż, wypadałoby sprecyzować, czy w tym wątku mówimy o: 1. Prawdziwym wojsku - jednostkach specjalnych; 2. prawdziwym wojsku - siłach regularnych; 3. AS - zgranej i wyszkolonej grupie; 4. AS - bandzie zebranej przypadkowo (jak to bywa w 90% przypadków). Duży wygodny fotel, kratka piwa, dwie pizze i TV (z pilotem!) :twisted:

Jak sie organizuje zasadzkę to raczej wypada wystawić kogoś kto będzie jej pilnował "od tyłu".

Może nawet lewitować. Ale obiekt poruszający się widać z daleka. Szczególnie jeśli osoba obserwująca jest nieruchoma i zamaskowana. tym razem ja nie kojarzę. Czego?

Po pierwsze - żołnierze z Twojej zasadzki wystrzelają sie na wzajem, bo w idealnej zasadce nie otwierasz ognia tak jak u siebie pokazałeś, tylko wpuszczasz oddział na całą szerokość zasadzki tak że prawie wszyscy Twoi ludzie strzelają prostopadle do drogi, a nie wzdłuż. Po drugie - przy takim układzie, skoro już MUSISZ iść drogą (takie założenia scenariusza), tracisz podstawową zaletę drogi - szybkość przemieszczania. Oddział nie może iść szybciej niż zwiadowcy, a zwiadowcy, żeby spełniać swoją rolę muszą iść powoli. W takiej sytuacji oddział należałoby podzielić na dwie grupy i w szyk

Ale właśnie o tym mówie - nikt rozsądny, ani w AS, ani tym bardziej w życiu nie porusza się po drodze w sytuacji bojowej (nie dotyczy to przemarszu zorganizowanego dużego oddziału, czy - w wydniau AS - takiego ograniczenia przez organizatora). Właśnie podstawą przeżycia jest trzymanie sie z daleka od ścieżek i dróg.

Aaaaa rozsądne = pasującego do Twojego mniemania? Bo w tym co powiedział kikol, bez urazy, dużo sensu nie było.

Dokładnie. Morale jest bardzo ważne. Może strzelać 15 razy na sekundę, ale się nie ugnie i utrzyma pozycje. A żołnierz, który na poligonie robił 30strz/sek ale ze słabym morale może w ogóle sie nie wychlić z okopów.

Tylko ją znajdź :P Kumpel studiował chyba na Polibudzie Warszawskiej... a może na czymś innym, a każdym razie na kierunku zbrojeniowym. Na dyplomie robił projekt karabinka, chyba bullpup. I pracy w zawodzie nie dostał, choć szukał ina uczelanich, i w wojsku, i na policji. Cech rusznikarski to raczej biznes rodzinny i trudno się dostać z zewnątrz.

Hehe, a maska zimowa na twarz, tak popularna na Allegro? ;)

My próbujemy rozmawiac poważnie, a Ty swoje wypowiedzi sprowadzasz do absurdu. Gdyby było tak jak mówisz to już dawno mielibyśmy kolonie w innych układach gwiezdnych bo ktoś "szcześliwie" by wymyślił podróże z prędkością ponadświetlną itd. Więc daruj sobie tego typu wypowiedzi.