mikadorus

Już lepiej ten z 3 zębami. Szczerze mówiąc to pełne uzębienie ze stali odrzuca na myśl o ew. kosztach wymiany zębatek. Zawsze lepiej jak to tłok się zniszczy a nie zębatki. Coś jak słynny stalowy tłok do sprężynowego SWD kolegi J.- co z tego, że mocny skoro cierpi na tym droższa część mechanizmu?

Madbull może być i lepszy od promyka więc to nie jest takie gówno. Problemem jest niepowtarzalność egzemplarzy. Jedna moja SRC waliła o niebo lepiej niż promyk ale kolejna sztuka nie nadawała się do niczego. Stąd większości nie stać na tanie lufy i ekonomicznie jest kupić promyka, który jest powtarzalny. Jest takie powiedzenie - "Nie stać mnie by kupować tanio" A jak ktoś ma więcej kasy to i tak PDI kupi.

Celuj w co najmniej 15m przewagi zasięgu celnego nad skutecznym ogniem z replik szturmowych w twoim środowisku. Koledzy mają cymy po 300fps ? - Dobijasz do ok. 450 fps by jako -tako stawiać im opór. (ofc. w Twoim karabinie siedzi lufa promyk lub lepsza i dobra komora/ gumka). Części powinieneś sam wymienić. Karabiny snajperskie wymagają więcej pracy na smarowanie/ dopieszczanie. Nikt normalny nie rozbiera AEG'a co 2-3 tygodnie a sprężynową flintę to co chwilę się rozbiera:). Zaopatrz się też w odpowiedni/e smar/y.

Jak chcesz zasięg celny do 40m to w zasadzie każda replika karabinu wyborowego spełni Twoje oczekiwania. Nawet stare M6 czy warriory na stocku miały takie zasięgi.

LL tak, da się rozwalić. Na szczęście nie w moim L96 ale kolega się z nim męczył i chyba kupił nowy. A co do jakości dorabianych - z wytrzymałością to od materiału dużo zależy ale firmowe mają taką przewagę, że są precyzyjniej wykonane. Można dorobić sobie cylinder i pewnie będzie mocny ale wolę już cylinder/ tłok, który chodzi do max M170 niż zestaw, który utrzyma i M210 ale nieszczelny, niepowtarzalny.

Warto mieć kilka różnych gumek. Szczególnie przy kilku replikach. Są repliki gdzie idealna gumka nie jest taka ważna a są takie gdzie bez dobrej gumy wiele nie zdziałasz. Jak komuś nie szkoda wydać na preckę 300zł to 100-200zł na gumki można pożałować, szczególnie, że się nie zmarnują. Na same kulki trzeba dać z 75zł za 1000 sztuk bo reszta to odrzuty najczęściej. Fakt, jak mówi dex - są gumki "lepsze", które dałbym na pierwszy ogień ale nie zawsze są one najlepsze do konkretnej repliki.

Wszystko zależy od indywidualnej konfiguracji karabinu. Przeźroczysty guarder świetnie miotał w L96a1 z ok 600fps i nie było z nim problemu. Komuś innemu nie pasował już przy 450fps w innej replice. Gumka firmy ASG jest świetna do M14 TM na 450fps ale jest totalną kupą w AUG'u o tej samej mocy. Osobiście kupiłem do SWD 7 gumek i dobrałem najlepszą na dane warunki.

No to stockowa komora się różni od tej z A&K bo jest ciaśniejsza. A przypadkiem te głowice nie są podobne (bart_a i z AFpro tylko. że bart_a trzeba przeszlifować i polakierować no i może ten mm różnicy długości?) Bo wtedy taniej wychodzi kupno czeskiej jeśli kupuje się coś jeszcze z ich sklepu bo za przesyłki się nie dopłaca.

Ale nikt nie mówi o czeskiej komorze a głowicy, która jest trochę inna. BTW. komora stockowa jest ciutkę ciaśniejsza niż czeska. Coś jak kom. PDI do L96. Edit: - Panowie jajca, wg tematu o SWD A&K wychodzi, że to czeska komora jest ciaśniejsza. A ja wyraźnie czuję różnicę, że to stockowa...

Btw. Dziś wkręciłem stockową głowicę cylindra i leciutko obciera o prawą ściankę komory. Na "czeskiej koleżance" nie ma tego problemu. Tzn. Baaardzo leciutko trze na stocku.

Napisz do sklepu. Po co się męczyć z repliką jeśli może to wada egzemplarza? Może zaproponują naprawę, wymianę. Ale trochę dziwne, że tak niespasowane by było.. Na 100% wszystko jest prawidłowo dokręcone/ dopasowane?

Weź oszczędź mi swoich bredni i fałszywych komunałów. To, że się bawisz inaczej to nie znaczy, że cały świat robi tak samo. Ja mówię, jak to wygląda/ wyglądało na manewrach w mojej okolicy (i to nie wszystkich). Są inne zasady proszę bardzo dostosować się można.

Dex Bardziej chodziło mi o sparingi luźne.. takie hmm nieoficjalne. Jakby tam sadzić ciosy po klejnotach i głowie i wyłączyć wszystkie zasady to mało kto chciałby się w to bawić. ed. - Myślałem, że o tej porze ruch na wm jest mniejszy.

Kuba rozbijasz moją wypowiedź na części. Czytaj w całości jeśli chcesz dyskutować, a nie rzucaj gumowymi penisami. Traktuje airsoft jako hobby i nie jestem "kulkowym komandosem". Nie obchodzi mnie to czy strzelę raz czy 100 w czasie dnia, ważne by było dobrze. Tak samo w SW, nie przeszkadza mi jak gość nawala z pełnej pary o ile nie wykonuje "zabronionych" akcji (jak ustalamy zasady), ale jest różnica pomiędzy sparingiem a walką na ulicy. Na sparingu nie uderzam tak by uszkodzić przeciwnika ale by wygrać i dobrze się bawić. Na ulicy inna sprawa. Tak samo w airsofcie, minimalna odległość s

l_isek - ostrzelaj komuś głowę z metra. Gwarantuje, że będzie kwas a może i coś cięższego niż kulka będzie argumentem. Strzelam od 7 lat i jakoś tylko jedna osoba nie zaakceptowała tego stwierdzenia "nie żyjesz" na manewrach i to dlatego, że była nowa. W takich sytuacjach założę się, że "zabity" był bardziej szczęśliwy z powodu takiego odejścia niż po oberwaniu. Nie wiem w jakich środowiskach się strzelacie ale czasem lepiej powiedzieć "dostałeś" niż pakować serię w głowę. I to nie zależnie czy jest 350 czy 600fps i więcej. Jak nawalanie z metra po głowie to normalka to się nie dziwię,

Wiecie - 360fps a widziałem idealnie głowę. (od boczku- a ona w sumie mnie nie widziała nawet) :icon_smile:. A ustalenie było, że nie walimy z bliska po łbach.

Dzięki Dex. To w takim razie trochę gorzej bo to nie lufa promyka jest niekompatybilna tylko komora/ stabilizator "dzyndzel".. no cóż pilniki w ruch jak ktoś chce przy stockowej komorze zostać. (albo można zmontować bez "dzyndzla" stabilizującego ale czy jest taki sens?)

Strzelę o ile wcześniej nie ustalimy, że jest inaczej. Kiedyś z metra nie strzeliłem do laski tylko powiedziałem "dostałaś"... ona się obraca i dostałem od niej serię...

Też mam płaski dystanser. Może gumka była walnięta od nowości czy coś w tym stylu. Jakby u mnie się coś takiego zdarzyło to napiszę.

Jutro idę na większy test bo wtedy była mgiełka i na większą odległość po prostu nie dało się celować. Sprężyna M180 już siedzi a całość naciąga się lekko i przyjemnie.

Tak. Chyba każdy magazynek w systemie "dziura pełna kulek i sprężyna" tak robi. Magazynek, który podaje od "boku" jak w L96, pistoletach itp. zawsze podaje do ostatniej kulki. Zazwyczaj jak komora HU ma dziurę "na dole" to 2-3 kule zostają o ile nie przechylisz repliki.

No i ma dwa elementy dociskające a guarder ma jeden o ile dobrze pamiętam.

http://deltashop.pl/pl/gumki-hop-up/757-gg-silikonowa-gumka-hopup-zielona.html - bardzo ładnie działa. Wymiana z polecanej "zielonej". M155 jest w stocku to M160- 70 nie powinno być żadnym obciążeniem.

SWD ACM M155 - krakman daje chyba elementa? Komora czeska, guma czeska, lufa prometheus 59cm Kulki 0.36 bio czarne P&j (całkiem dobra jakość wykonania) Nieprzebierane Pozycja stojąca Bezwietrznie, duża wilgotność powietrza. 70m drzewko o średnicy 25-30cm. 100% trafień (28/28) Dalej nie mogłem zweryfikować bo zrobiła się mgła.

Dziś zmieniałem lufę i komorę. Przy lufie prometheusa miałem problem z poprawnym jej złożeniem na stockowej komorze. (trzeba trochę spiłować ten znalowy dzyndzel lub lufę... nie trzeba mówić co łatwiej idzie). Promyk jest szerszy niż stockowa lufa i stąd ten problem. Obyło się bez piłowania bo miałem komorę HU airsoftpro, a z nią wszystko działa jak należy. Stockowa gumka praktycznie nie chce zejść z lufy... pod nią jest gęsty lepki smar, który praktycznie ją przykleja do lufy. Część śrubek jest piekielnie mocno dokręcona i uważam, to za minus. Stockowa lufa wew. nie przylega ci