Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

dark_griph

Użytkownik
  • Content Count

    254
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by dark_griph

  1. Pod koniec lutego powinien być w Capri http://www.asg.com.pl/product_info.php?products_id=49 .
  2. W temperaturze pokojowej działa. "Odrzut" słabszy, ale kulki zauważalnie dalej lecą. Dźwięk podobny - nie słyszę różnicy.
  3. To Cię zaskoczę. Przy obecnych warunkach pogodowych wzmocnione sprężyny można w szufladę wsadzić. Ciśnienie gazu jest zbyt niskie i nie jest w stanie ich całkowicie naciągnąć. W efekcie loading muzzle nie cofa się i nie pobiera kulek, a przerywacz nie działa - otrzymujemy full auto (rzędu 20 kulek na sekundę) bez kulek. Tym samym: bez zaworów o zwiększonej przepustowości się nie obejdzie. Na stock'owych sprężynach działa lepiej, ale gaz wylatuje w potężnych ilościach i bardzo szybko pojawia się syfon (po około piątym strzale). Natomiast w stock'u (z obudową z tworzywa) wszystko działa
  4. Wszystko co odpowiada za lot kulek znajduje się w samych granatach. Granatnik tylko je "uruchamia", naciskając na spłonkę.
  5. Kup zapalniczkę z zaworem do ładowania. Z tego zaworu wydobądź uszczelkę i wciśnij ją w zaworek do ładowania obecny w magazynku.
  6. Wiem, że to nie są Pro-Arms'y. Vanaras'y mają korpusy wykonane z tworzywa sztucznego - PA z metalu. Skoro w PA metal ulega zużyciu, to nie oczekuję, iż tworzywo (POM) wytrzyma więcej.
  7. Cudów bym się nie spodziewał - po kilku strzałach na metalowych elementach w Pro Arms'ie widać wyraźne wgniecenia.
  8. Dokładnie. Ja nabijam resztką green gaz'u. Warto też czasem użyć trochę oleju silikonowego. Jakby granat przestał trzymać gaz, to zawory do ładowania można kupić na specshop'ie (moim zdaniem są nawet lepsze od oryginalnych), a uszczelkę z głównego zaworu idzie dostać w niektórych hydraulicznych/hurtowniach.
  9. Spokojnie. Bynajmniej mojemu egzemplarzowi to nie szkodzi. Czemu jest tak w instrukcji? Czytałem,, że przy użyciu butli z CO2 da się naładować granat pod znacznie wyższym ciśnieniem, aniżeli z kapsułek 12g. Wtedy żywotność uszczelki w głównym zaworze drastycznie maleje...
  10. Ad 1. Jakie chcesz. Granat i tak to wytrzyma. Ad 2. Ja wyjmuję po strzelance. Jakby miało to tydzień czekać, to wolę oszczędzić zawory i stracić te 2 pln.
  11. Używam adaptera do kapsuł 12g produkcji Madbull'a. Całość składa się z trzech podzespołów: koszyczka na kapsuły CO2, manometru i igły do ładowania. Skala jest od 0 do 1200 psi, z oznaczeniami co 100. Zabawkę można obejrzeć i/lub kupić w asgshop.pl albo specshop.pl. Zawsze zamiast koszyczka można do tego przykręcić butlę paintballową.
  12. Kilka miesięcy temu w ofercie sklepu asgshop.pl pojawiła się cała seria nowych granatów 40 mm produkcji King Arms. Już z samych zdjęć widać, iż diametralnie różnią się od pierwszych modeli tej samej firmy. Czy ktoś miał z nimi jakąkolwiek styczność? Jak wypadają na tle granatów Madbull'a?
  13. To samo pytanie zadałem post wyżej... Nikt mi nigdy nie odpisał, więc prówbowałem różnych ustawień. Manometr ma zakres od 0 do 12. Największa wartość jaką kiedykolwiek mi wykazał była równa 8 i na takiej kilka razy ładowałem moje granaty. Działają mi one po dziś dzień bez większych problemów. Jedynie z czasem coś się dzieje z uszczelkami oraz górnym zaworkiem do ładowania i trzeba je wymienić.
  14. Tobie to już chyba nie pomoże, ale gdyby komuś się jeszcze zawór popsuł, to w specshop.pl można dostać zapasowe i to całkiem tanio http://www.specshop.pl/product_info.php?cP...roducts_id=3905.
  15. Dlaczego miałby nie wytrzymać? :lol: Inna sprawa to fakt, iż HU jest stały i najlepiej na 0,2 działa.
  16. Jeżeli gaz ucieka z luf to albo główna uszczelka uległa zużyciu, albo element wkręcany w zbiornik puszcza gaz. Jeżeli padła Ci uszczelka główna, ta na głowicy zaworka, to musisz ją po prostu wymienić na nową. Da się takie dokupić np w hurtownaich o-ring'ów, rozmiar jest standardowy. Warto też nasmarować ją olejem silikonowym. Natomiast jeżeli gazu nie trzyma Ci część wkręcana w zbiornik, to musisz się zaopatrzyć w taśmę teflonową, którą można kupić np w sklepach z hydrauliką. Gdy już będziesz ją mieć, wykręć ową część ze zbiornika i zdejmij z niej uszczelką. Potem owiń ją kilkukrotnie
  17. Na początku muszę podziękować wszystkim za pomoc. W końcu mój granat strzela tak, jak powinien. Zgodnie z obietnicą zamieszczam zdjęcia replik 40 mm granatów MadBull'a i Pro Arms'a. Na pierwszym zdjęciu pokazane są oba granaty położone obok siebie. Można zauważyć, iż łuska w granacie PA jest jakby "fabrycznie porysowana", a MB nosi jedynie ślady użytkowania. Ja takiego problemu nie uświadczyłem, ale używam innego „blooper’a”. Jakkolwiek wydaje mi się, iż znam przyczynę tego problemu. W granatach PA spłonka ma niewielkie wcięcie, a w MB jest ona na równi z dnem łuski, co widać na
  18. Mam takie cudo i mam granat Madbull'a HP na 108 kulek. Oba są prawie identyczne ("bardzo prawie") i prawie wszystkie części są wymienne. Oba granaty różnią się elementem odpowiedzialnym za uwalnianie gazu ze zbiorniczka. W MB jego stożek (miejsce, gdzie znajduje się o-ring) ma średnicę ok. 5 mm i wchodzi w specjalną cześć w zbiorniczku, a w PA stożek z o-ring'iem ma średnicę ok. 10 mm i wchodzi bezpośrednio do zbiorniczka. Co za tym idzie, zbiorniczek w PA nie posiada gwnitu wewnętrznego (...). Kolejną różnicą jest spłonka - w MB jest ona płaska, równa z dnem łuski, natomiast w PA ma ona
  19. Po pierwsze, musisz zaopatrzyć się w gęsty smar techniczny. Poszukaj po jakiś castormach, praktikerach, czy tego typu sklepach. Jak już go kupisz, to smarujesz nim kuleczki i dziurki, w które one wchodzą - tylko bez przesady. Powinno to spowodować, iż kulki będą się "kleić" do metalu na tyle, iż nie wypadną podczas skręcania. Po drugie, polecam obejrzeć ten krótki flim. Są na nim pokazane bodaj dwa granaty i sposoby ich skręcania.
  20. Moim zdaniem, już sama waga takiej stalowej rury wyklucza ją na starcie. Mam jedną taką i odcinek, który byłby mi potrzebny, ważył mniej więcej dwa kilogramy. Pomijając już fakt, że waga repliki znacznie by odbiegała od oryginału, to nie miałem ani warunków, ani nawet pomysłu na wykonanie mocowania (dla tej rury) na tyle solidnego, żeby się nie urwało po tygodniu.
  21. Mój błąd - powinienem był napisać "średnicy wewnętrznej 40 mm" lub "takiej, do której można jakoś wcisnąć airsoftową replikę granatu 40 mm".
  22. Problem jest istotnie i to spory, ponieważ jest to niestandardowa średnica, ale da się to zdobyć. Najprościej będzie poprosić hydraulika (...), aby przy okazji rozejrzał się w hurtowniach za rurami o średnicy czterdziestu milimetrów. W nielicznych bywają takowe, miedziane - przypuszczam, że są przeznaczone do jakichś specyficznych instalacji grzewczych. Uprzedzam, że tanie to to nie jest. Aluminiowej rury bym nie kupił - ciężko potem cokolwiek z tym zrobić, a do miedzianej bez problemu można coś (...) dolutować.
  23. Ja coś tam widzę, ale mam przeczucie, iż miałeś na myśli inny zamek, jakiegoś konkretnego producenta. Swoją drogą trochę przydrogo - diabelstwo kosztuje więcej niż cały pistolet.
  24. Małe sprostowanie: ów granatnik (podczepiany do szyny) istnieje - w innym temacie padł link do, o ile dobrze pamiętam, amerykańskiej strony, na której można było go kupić. Jakkolwiek, było tam wyraźnie napisane, iż służy on do wystrzeliwywania flar, a nie granatów o zastosowaniu bojowym.
  25. Skoro ktoś pyta... 20 egzemplarzy RPG7 powędrowało do Szwajcarii, na zamówienie koncernu RUAG.
×
×
  • Create New...