Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Strój i wyposażenie żołnierza FIA - dla początkujących


Recommended Posts

  • Replies 50
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Skąd takie zamiłowanie do flecktarnu?..

Jest tyle bardziej funkcjonalnych tak krojów, jak i kamuflaży..

 

Za to pod Uvexami I-vo podpisuję się nogami i rękami - zero parowania bez żadnych antifogów ani cyprysów, oczywiście jak ubierze się kominiarkę na nos, na to zawiąże się arafatkę na głowę to po przebiegnięciu się oczywiście, że zaparują, ale noszone 'po ludzku' nic. Ja noszę z kominiarką pod nos i czapką i pełen komfort.

Link to post
Share on other sites

Spróbujcie się zdecydować czy reklamujecie skarpety Nordhorna (są na zdjęciach) czy bielizna Nordcampa - to dwie różne firmy.

 

Nie do końca zrozumiałem czy proponujecie noszenie bluzy mundurowej NA bieliźnie termoaktywnej POD ocieplaczem i POD gtx? Jeśli tak to przemyślcie sobie wszystko jeszcze raz zanim zaczniecie komuś coś doradzać publicznie.

Link to post
Share on other sites

Ogólnie cały zestaw dla początkującego może i byłby niezły, ale na dzień dzisiejszy jest sporo ciekawszych i wygodniejszych rozwiązań do noszenia.

Choćby ocieplacze BW: komfort ich noszenia zależy w dużym stopniu od temperatury, przy niewielkim wysiłku zaczynamy się w nich pocić, noszenie ocieplacza na na bluzie i pod kurtką, nie daj boże z oporządzeniem na tym wszystkim, jest zwykle niewygodne. Teraz można za w sumie nieduże pieniądze dorwać ciekawsze ciuszki na zimne dni, zwłaszcza że pod oporządzenie polary i softshelle są wygodniejsze.

Inna sprawa: rękawiczki na zdjęciu to nie "neomexy", a rękawiczki polowe BW, które to nie są zrobione z neomexu - to tak na przyszłość, żeby nikt nie próbował testować ognioodporność tego sprzętu.

A, no i gdzieś tam było wspomniane, mundur BW to "prawie czysta bawełna" - radzę zobaczyć skład materiału znajdujący się na metce.

Link to post
Share on other sites

szczerze ?

nie polecam nikomu sortu BW..ani spodni ani niczego co mają kontaktowego ..no może za scyzorykiem który tak naprawdę jest szwajcarski i po za plecakiem który kiedyś był brytyjski (berghaus)

może buty to jeszcze dobry wybór jeśli rozmawiamy o kategorii; cena-jakość-wytrzymałość..bo w kategorii waga-jakość-wygoda już jest tutaj dużo innych lepszych produktów.

Nie wiem jak można pisać o tym aby zabierać jeszcze jedna dodatkową bluzę mundurową. Jedna masz na sobie i starczy. wolę zabrać dwa magi więcej.

Bielizna miltec nie jest hitem jakościowym,

ocieplacz BW ma parametry bechatki i jak ona jest wykonany z bechatexu..czyli grzeje jak nie jest zimno (a Polska wersja dodatkowo nie przemaka jak nie pada)

 

Teraz jak jest zima to na termoaktywna bluzę można założyć polar 100 i na to dopiero mundur ..będzie działał lepiej niż od razu gore czy parka.

a najlepiej soft lub windstoper ... tac gear też ma w flecku ;-)

Link to post
Share on other sites

Nie wiem czy zostało to podkreślone wystarczająco w samym artykule, najwidoczniej nie. Rozwiązania, które wybieramy muszą być ekonomiczne w tym sensie, że osoba, która przychodzi do oddziału i tak stoi przed wydaniem kupy kasy w związku z kupnem sortu, a często przy okazji również repliki. Na pewno możliwe są nowocześniejsze rozwiązania, zwłaszcza jeśli chodzi o materiały ale kasa jest istotnym czynnikiem. Nie chcemy żeby to była kwestia, która na starcie odstrasza od wstąpienia do oddziału.

 

Jeśli chodzi o sam flecktarn to bardzo dobrze się sprawdza w polskich warunkach przez cały rok ( poza zimą oczywiście ). Dlatego tak ciężko nas zauważyć jak się schowamy ;)

Edited by FIA Praetor
Link to post
Share on other sites
Skąd takie zamiłowanie do flecktarnu?..

Bo flecktarn jest bardzo dobry. Niektórzy wykorzystują go ze względu na ekonomię. Inni wykorzystują go, bo jest wzorem do kontrataku i na prawdę został przetestowany w warunkach bojowych. Wystarczy spojrzeć na jego pochodzenie.

 

Jest tyle bardziej funkcjonalnych tak krojów, jak i kamuflaży..

Jest. Więc dlaczego używasz tej repliki, której używasz? Jest tak wiele innych. Używając jakiejkolwiek robisz błąd? :). Pomijam już fakt występowania tytułu tego artykułu. Czepiasz się, bo to lubisz.

 

3 warstwy termoaktywne (koszulka+bluza+bluza) + polar i w chestrigu przy -2 aż za ciepło przy umiarkowanym ruchu.

Równie dobrze możesz się oplątać wełną z kilkudziesięciu kłębków :). Też będzie super i zamiast używać jakiegoś czestriga będziesz mógł magi i wszystko po prostu zaplątać w nitki.

 

...poza zimą oczywiście...

Nie wiem dlaczego uważasz, że fleck się zimą nie sprawdza? Piszesz, jakbyś nigdy w zimie we fleku nie zasuwał :D.

Na poziomie innych wzorów wypada nader świetnie na tle kolorów drzew. To przecież tylko kwestia odpowiedniego wykorzystania terenu. Poza tym maskalat zimowy BW bije na łeb dostępnością, ceną i jakością.

 

Wracając do artykułu.

 

I. Oczywiście jest to opis doświadczeń zespołu, a nie tylko autora. Wszędzie niestety pada słowo "Ja", które wskazuje na źródełko. Agapow, Ty to pisałeś?

 

II. Artykuł w sumie przeznaczony jest dla początkujących:

1. Dlaczego zatem odnośnie ochrony okolic intymnych jest temat pominięty?

2. Nie wiadomo cóż to jest ten magiczny pierwszy i drugi rzut.

3. Brak wyraźnego rozdzielenia wyposażenia zima/lato.

 

III. Jeśli podajecie info o artykule na stronie, który opowiada o wyposażeniu rekruta FIA, napiszcie wprost ... "szukamy rekrutów". Może być również "pomóżcie znaleźć błędy". Jakoś się Was w tym wesprze.

 

IV. Umieszczanie linków do konkretnych sklepów lub produktów zalatuje bardzo mocno reklamą. W dziedzinie nazywa się to artykuł sponsorowany. Jeśli uwzględnicie moje poprawki poproszę o swoją dolę. Wystawiam faktury VAT.

 

Praktycznie już poza konkursem. Zdjęcie ocieplanych rękawiczek goretexowych, przedstawia zwykłe, ale we wzorku flecktarn.

Link to post
Share on other sites

Dobra, jeszce raz powoli może dotrze.

 

Jeśli nosimy bluzę mundurową bo cośtam, to nosimy ją TYLKO jako warstwę zewnętrzną. NIE nosimy jej "pomiędzy" zwłaszcza jeśli nosimy warstwy termoaktywne/transportujące wilgoć i membranę na tym - bo to zwyczajnie nie ma sensu. Zatrzymujecie wilgoć pod ubraniem, wychładzacie organizm, uniemożliwiacie "oddychanie" membranom.

 

Prawidłowo powinno to wyglądać tak: 1 warstwa - bielizna termo aktywna (majtki/kalesony/koszulka, letnia lub zimowa, długa lub krótka), 2 warstwa - lekki ocieplacz polarowy (kalesony/koszulka np.polartec grid), 3 warstwa - grubszy ocieplacz polarowy (np. Polartec thermal pro 200 lub 300 względnie High Loft, właściwie tylko bluza)). Z tego się buduje warstwy - mieszając zależnie od temperatury i dynamiki działania. Raczej nie nosi się 1+2+3 na raz bo to opcja na skrajny mróz.

 

Jakość ocieplaczy powinna być możliwie jak najwyższa - przykładowo kiepski fleece (taki jak z Miltecu, MFH) gramatury 300+ grzeje słabiej niż dobra 200 ważąc 2 razy więcej. Trzeba mieć tego świadomość, bo to MilTec to żadna oszczędność w praktyce.

 

Wszystkie warstwy zewnętrzne - mundurowe/softshellowe/membranowe/puchowe nosimy na tych ocieplaczach, nie wkładamy NIC mundurowego między nie. Przed wiatrem/wodą chronią nas warstwy zewnętrzne.

 

Jeszcze raz - jeśli chciecie nosić bluzę mundurową, parkę, niezwykle popularnego wśród Niemców smocka czy odzież z membraną to nosicie ją tylko jako pojedynczą warstwę zewnętrzną, chyba że mówimy o zastosowaniach czysto - reprezentacyjno garnizownowych, ale wtedy możecie sobie pod spodem nosić frak.

Link to post
Share on other sites

Z mała uwagą Catch. Z doświadczeń jednej z armii (mniejsza z tym skąd to rozwiązanie) i swoich osobistych dopuściłbym noszenie membrany pod smockiem/parką/bluzą.

 

Ok da się, ale to nic nie zmienia, po prostu zamiast np. trójlaminatu mamy osobnego "face'a" i osobny - zwykle lekki trójlaminat z membraną (jak u Holendrów). Tak czy inaczej są to warstwy zewnętrzne, no i oczywiście pozostaje kwestia DWR. Mam od lat smocka Arktisowego z rozdzielną membraną-podszewką i ripstopowym wierzchem, lubię, cenię, okazjonalnie używam. Ale nadal nie noszę pod nim bluzy mundurowej, bawełnianego podkoszulka czy innego pochłaniacza-i-zatrzymywacza wilgoci a to był największy babol w tych zapiskach FIA.

 

Ja wiem że to miało być niskobudżetowo i inne tere-fere, ale może z czasem zaczną doceniać dobry sprzęt i zobaczą że zimę spędza się fajniej w lekkiej puchówce Carinthii pod maskałatem zamiast w sztywnawym pseudo-gore BW, albo podobnie jak większość Flecktarntraegerów zarażą się smockami.

Link to post
Share on other sites

Co do meritum - ja rozumiem rozwiązania "budżetowe", ale proponuję kiedyś jednak zainwestować i sprawdzić, jak działają "te droższe". Różnicę można będzie zauważyć już na pierwszy rzut oka - to, co ma zapewnić "komfort termiczny" w opcji "taniej" na dzień dobry będzie ze trzy razy (jak nie lepiej) cięższe, niż to "droższe". Kolejne doznania przyjdą podczas używania - funkcjonowanie poszczególnych warstw będzie się różniło. I to dość znacznie.

Link to post
Share on other sites

@Pik - Vitez napisał, ja wkładałem na stronę.

No dobra, a co z moimi uwagami do artykułu? Będzie co z tego? Postaram się jeszcze poniżej.

 

... przestań się mnie bać i bronić, bo Cię nie atakuję, tak jak nikogo innego.

Noszenie innego munduru/ używanie innej repliki niż jakiś tam/jakaś jest błędem wtedy, kiedy za podobną (bądź niewiele wyższą ) cenę można mieć coś lepszego.

Po co bawić się śrubokrętem za 3PLN, kiedy można się pobawić kombinerkami!!! ... wierzysz? kombinerkami za 4PLN. Jak chcesz posty nabijać to zgłoś się do admina, żeby dodał Ci jakieś ... powiedzmy 50 i daruj sobie.

 

Totalnie też nie rozumiem sensu kawałka o nitkach z wełną. WTF??

Nie mogę Ci już inaczej napisać, bo wyjdzie to poza zakres etyki, nawet mojej.

 

A co do meritum - ja rozumiem rozwiązania "budżetowe", ale proponuję kiedyś jednak zainwestować i sprawdzić, jak działają "te droższe". Różnicę można będzie zauważyć już na pierwszy rzut oka - to, co ma zapewnić "komfort termiczny" w opcji "taniej" na dzień dobry będzie ze trzy razy (jak nie lepiej) cięższe, niż to "droższe". Kolejne doznania przyjdą podczas używania - funkcjonowanie poszczególnych warstw będzie się różniło. I to dość znacznie.

Zgadza się. Artykuł w sumie jest napisany niby dla rekruta, ale jest totalnie niekompletny. Wprowadza się nowego w świat kompletnej taniochy i badziewia (patrz podpinka BW) i w moim odczuciu wprowadza się go w błąd. To takie niedopowiedzenie może się zakończyć bezsensownym zwiększeniem wydatków na szpej dla niektórych, a dla niektórych powrotem do domu z zapaleniem płucek.

 

Podpinka BW. Ja w tym cholerstwie zawsze marzłem, nawet przy 10 stopniach. Zajmuje to pół plecaka 65 litrów. Podarłem kontraktowy plecak, próbując to upchnąć. Jak się ktoś w tym spoci lub przemięknie wierzchnia warstwa deszczem to idealna lodówka. Wówczas zaczyna to być niebezpieczne.

 

Potem kupiłem brytyjskie softie na allegro za 175 PLN i nie jest to jakaś wstrząsająca cena za minimalną wagę, świetną kompresję i bardzo dobry komfort cieplny. Mało tego ... działa również po zamoczeniu.

 

Generalnie jest tak, że człowiek świeży kupi sobie np. taką podpinkę BW i zbędnie wywali na to kasę (około 50PLN).

 

Mój przypadek z ocieplaczem:

najpierw podpinka BW 50PLN

potem Softie 175PLN.

Łącznie 225PLN. Gdzie tu oszczędność? Jak wydawać to raz i na solidną rzecz, a nie badziew.

 

Co do używania bawełniaków to ... nie nadają się praktycznie do użycia poza latem (oczywiście to tylko moje zdanie). Bardzo szybko mokną i wysuszenie ich jest po prostu niemożliwe.

 

Cały czas zasuwam w goreteksie. Nawet po zamoknięciu i tak schnie dość szybko, w przeciwieństwie do bawełny. Jedyna wada gore to jego szeleszczenie, które jednak nie jest słyszalne przy odpowiednim poruszaniu się.

Edited by Pik
Link to post
Share on other sites

Owszem to prawda ale na tej zasadzie nikt nie powinien używać niczego innego niż Systema PTW, czy innych giwer de facto poniżej 4k zł. Sam maskalat jest dopasowany do naszej szerokości geograficznej i bardzo dobrze się sprawdza. Materiały - oczywiście - jest umundurowanie KSK we flecku itd. tylko przy założeniu, że grupa liczy ponad 40 os. musimy kierować się kosztem.

Założenie jak pisałem wyżej jest takie, że słaba jest sytuacja kiedy część ludzi w oddziale może sobie finansowo pozwolić na lepsze ciuchy, a większość z powodu braku kasy ma gorsze. Długo nad tym dyskutowaliśmy i ostatecznie taka zasada została przyjęta i wszyscy ją zaakceptowali. Nie oszukujmy się jakość zawsze kosztuje.

Link to post
Share on other sites

Jakość zawsze kosztuje, ale - jak ktoś tutaj już to przedstawiał - skąpy dwa razy płaci.

Wolę zapłacic więcej za rzecz dobrą, niż kupować kilka razy badziew, a w końcu i tak kupić to, co można było kupić na początku.

Owszem, mam sporo wynalazków, które zrodziły się w genialnych głowach speców z ośrodków pracujących na rzecz US Army, ale tylko i wyłącznie z kolekcjonerskiego punktu widzenia. Na co dzień używam rzeczy znacznie lepszych albo tych, które z "regulaminowych" są dobre.

Są grupy liczace sporo osób, które wyposażone są bardzo dobrze i w nich też wszyscy to akceptują. Po prostu dokupuje się etapami to, co jest niezbędne, aż osiagnie się stan zbliżony do ideału.

Inaczej wygląda sprawa rekonstrukcji, ale Wy grupą rekonstrukcyjną nie jesteście.

Link to post
Share on other sites

Są grupy liczace sporo osób, które wyposażone są bardzo dobrze i w nich też wszyscy to akceptują.

 

Jakie to grupy i ile konkretnie osób liczą? Tj ile z nich czynnie działa w tych grupach (pojawia się de facto w polu)

Pytam z ciekawości i w celu weryfikacji czy da się postawić znak równości między tymi grupami i nami.

Edited by HustleR
Link to post
Share on other sites

Rozumiem. Z drugiej strony jedni dojdą do ideału w tydzień bo ich na to stać, inni nie dojdą przez 2 lata. Zasada ch...owo ale jednakowo ma wiele oczywistych minusów ale ma tez poważne plusy pod kątem teamspiritu grupy. Sam miałem spore opory przed ograniczaniem mnie w zakupach ale po przemyśleniu to, że wszyscy np. podobnie marzną, psychologicznie działa dobrze na cały zespół.

 

Nie zrozumcie mnie źle - dla mnie jeśli ktoś chce chodzić w mundurze za 1000 zł to rozumiem to doskonale. Będzie miał wyższy komfort, ciuch będzie trwalszy ( chociaż mi flecktarn nie podarł się od 5 lat :)), wolniej przemoknie, szybciej wyschnie itp.. Z drugiej strony myślę, że będzie gorzej przygotowany do sytuacji kiedy jednak materiał przepuści wodę, czy zimno bo po prostu nie miał jak zdobyć doświadczenia co w takich sytuacjach robić. Nie piszę tu do konkretnej osoby tylko o zasadzie, która wg. mnie jest prosta i logiczna.

 

Nie od dzisiaj wiadomo, że najbardziej komfortowo jest w domu ;)

 

Traktując temat szerzej można tak samo odnieść się do walki z przeciwnikiem, który ma przewagę technologiczną ( np. nokto ) - najłatwiej i najdrożej byłoby kupić sobie parę sztuk. Można jednak i to skutecznie radzić w walce sobie bez.

Edited by FIA Praetor
Link to post
Share on other sites

W tym dziale raczej jest mowa o mundurach i oporządzeniu jako takim a nie pod kątem jak mieć najliczniejszy team, czyli wprowadzić flecktarn i paso-szelki bw z zestawem nieprzydatnych ładownic, a z tego co widzę używacie rodziny AK i dokupienie 1 ładownicy systemu bw wyniesie więcej niż początkowy zestaw.

 

Założyliście temat "strój i wyposażenie żołnierza fia" w pierwszej chwili pomyślałem że chodzi o jakąś jednostkę specjalną czy coś, a tu team airsoftowy, czemu nazywacie się żołnierzami?

 

Przenieście temat do - dla zielonych i wszystko będzie na swoim miejscu.

Edited by Looc
Link to post
Share on other sites

Rozumiem. Z drugiej strony jedni dojdą do ideału w tydzień bo ich na to stać, inni nie dojdą przez 2 lata. Zasada ch...owo ale jednakowo ma wiele oczywistych minusów ale ma tez poważne plusy pod kątem teamspiritu grupy. Sam miałem spore opory przed ograniczaniem mnie w zakupach ale po przemyśleniu to, że

 

 

u nas działa to inaczej ..

obowiązującym wzorem kamuflażu jest wz.93 pantera i można w lesie używać wszystkiego co się chce..czyli jak ktoś jest świeżak to zabiera kontrakty , jak ktoś woli wygodniej to jakieś Miwo załozy lub od biedy Helikona. Jak ktos jest zboczeńcem to chodzi w customach.

Dodatkowo za zgodą dowódcy można w terenie nosić kurtki w kolorze czarnym lub zielonym ale to sa wyjątki typu wejście zimowe na babią czy tam gdzieś.

 

Nikogo to nie ogranicza. młody zapieprza w zwykłym bo go nie stac i nawet nie wie czy chce lepszy..a stary już ma lepszy bo wie że nie chce kontrakta ;-)

 

bez sensu udowadniać że zwykły sort jest dobry do wszystkiego.

No chyba że dopiszecie że odtwarzacie piechotę zmechanizowaną BW...

Link to post
Share on other sites

Jakie to grupy i ile konkretnie osób liczą? Tj ile z nich czynnie działa w tych grupach (pojawia się de facto w polu)

Pytam z ciekawości i w celu weryfikacji czy da się postawić znak równości między tymi grupami i nami.

Nie można. Nie dlatego, że nie liczą po 40 osób, ale dlatego, że mają określony kamuflaż i... nic więcej, o ile nie odtwarzają konkretnej jednostki.

W ramach tego kamuflażu mogą nosić co im się podoba, a nie tylko to, co ktoś wyznaczył, bo było tanie.

W GRH sprawa wygląda inaczej, bo tam opiera się wszystko na odwzorowaniu konkretnej jednostki, ale FIA czegoś takiego nie robi.

 

Rozumiem. Z drugiej strony jedni dojdą do ideału w tydzień bo ich na to stać, inni nie dojdą przez 2 lata. Zasada ch...owo ale jednakowo ma wiele oczywistych minusów ale ma tez poważne plusy pod kątem teamspiritu grupy. Sam miałem spore opory przed ograniczaniem mnie w zakupach ale po przemyśleniu to, że wszyscy np. podobnie marzną, psychologicznie działa dobrze na cały zespół.

I jeszcze lepiej wpływa na sprawność zespołu.

Zasada, o której wspomniałeś była dobra w WP 15 lat temu, a w grupie, które nie odtwarza konkretnej jednostki (więc nie musi stosowac regulaminowego wyposażenia) jest - moim zdaniem - pozbawiona sensu.

Co więcej - demotywuje tych "uboższych" do zbierania pieniędzy na coś nowocześniejszego i lepszego, bo przecież nikt nie kupuje, to i oni nie muszą. I tym sposobem zatrzymujecie się na pewnym poziomie, którego nie przeskoczycie, bo macie kotwicę w postaci "uboższych" i chyba nie do końca trafnie pojętego "team spirit".

Nie zrozumcie mnie źle - dla mnie jeśli ktoś chce chodzić w mundurze za 1000 zł to rozumiem to doskonale. Będzie miał wyższy komfort, ciuch będzie trwalszy ( chociaż mi flecktarn nie podarł się od 5 lat :)), wolniej przemoknie, szybciej wyschnie itp.. Z drugiej strony myślę, że będzie gorzej przygotowany do sytuacji kiedy jednak materiał przepuści wodę, czy zimno bo po prostu nie miał jak zdobyć doświadczenia co w takich sytuacjach robić. Nie piszę tu do konkretnej osoby tylko o zasadzie, która wg. mnie jest prosta i logiczna.

No nie jest.

To, że ktoś ma dobre łachy nie oznacza, że bez nich nie potrafi się obejść albo, ze nie umie się odnaleźć w sytuacji awaryjnej.

nie widze jednak powodu, by się dobrowolnie katować, skoro nie ma takiej potrzeby i mogę zapewnić sobie troche komfortu.

To tłumaczenie z lekka trąci mi usprawiedliwianiem się z posiadanego sprzętu, a tego nikt nie wymaga i nikt nie krytykuje.

Chodzi o ten poradnik z Waszej strony, który początkującego może wprowadzić w błąd i narazić na niepotrzebne wydatki. Bo ktoś obeznany w temacie odniesie się do niego krytycznie. Co widać było w tym watku.

Nie od dzisiaj wiadomo, że najbardziej komfortowo jest w domu ;)

Zależy w jakim.

Traktując temat szerzej można tak samo odnieść się do walki z przeciwnikiem, który ma przewagę technologiczną ( np. nokto ) - najłatwiej i najdrożej byłoby kupić sobie parę sztuk. Można jednak i to skutecznie radzić w walce sobie bez.

Powiedz to dowództwu US Army. :P

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...