Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Bezśnieżna Zima VII (2011)


Recommended Posts

Czy strona ONZ ma być bierną i zachowywać się neutralnie, wystawiając błękitne "tarcze" w oczekiwaniu na pierwszy strzał przeciwnika. Czy może nasz immunitet zostanie jednak dochowany i będziemy mogli w spokoju przyglądać się masakrze na tubylcach?

Obowiązują nas ścisłe reguły ONZ, czy uproszczona wersja spadochroniarza BW jest dopuszczalna?

Staruszków i matki z dzieciorami przez aleję snajperów przeprowadzać raczej nie będziemy...

Edited by FschPzAbw
Link to post
Share on other sites
  • Replies 338
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Głównym zadaniem żołnierzy ONZ jest ochrona i obrona bazy materiałowej w której składowana jest zarekwirowana wcześniej broń i inne środki bojowe, bojówki Czerwonych Khmerów dowiedziały się, że właśnie ta baza dysponuje pokaźnym magazynem wspomnianych środków i prawdopodobnie przypuszczą ataki wymierzone w ochronę bazy. Khmerzy nie wiedzą jednak o jeszcze jednym ważnym elemencie który znajduje się w środku i prawdopodobnie dowiedzą się dopiero po rozpoczęciu operacji.

Niezależnie od głównego scenariusza w terenie funkcjonować będzie wioska uchodźców nad którą pieczę przejęły wojska ONZ, wioska oczywiście posiada pełną autonomię, ale cieszy się dobrymi kontaktami z "błękitnymi hełmami" i ludność zawsze może liczyć na ich wsparcie. Nie ukrywam, że "tambylcy" to przebiegli ludzie i czasem posiadają informacje o jakie się ich nie podejrzewa.

W trakcie gry można spodziewać się również kilku scenariuszy pobocznych uatrakcyjniających całość przedsięwzięcia.

Reakcja żołnierzy ONZ powinna być wyważona, a ich działania podejmowane odpowiednio do zaistniałej sytuacji.

Link to post
Share on other sites

Rozumiem, znaczy jak w przewodniku ONZ owca.

W razie zagrożenia

1 wojska ONZ stój bo strzelam....czekam...

2 wojska ONZ stój bo strzelam i strzał ostrzegawczy...czekam...

3 już nic nie muszę bo przeciwnik był szybszy...leżę i krwawię

 

Żarcik...w realu ONZ to najgorsze co może spotkać żołnierza.

Jako impreza zapowiada się naprawdę ciekawie.

A czy handel skonfiskowaną bronią z lokalesami będzie dopuszczalny.

Oni tak informacji za friko nie wydają, a wolą mieć coś do samoobrony niż wciąż na nas liczyć.

A na pewno umieją liczyć...

Co do pojazdów. Widziałem czarne Land Rovery Discovery na wyposażeniu ONZ. Macie już coś, czy wszystko z buta?

Link to post
Share on other sites

 

A czy handel skonfiskowaną bronią z lokalesami będzie dopuszczalny.

Oni tak informacji za friko nie wydają, a wolą mieć coś do samoobrony niż wciąż na nas liczyć.

A na pewno umieją liczyć...

 

 

Nie lokalsi, tylko uciśniony przez was lud wolnej Kampuczy, imperialistyczny sługusie!*

 

(* bez obrazy, tylko podtrzymuję role :wink: )

 

Aczkolwiek, mimo, że kasa rewolucyjna świeci pustkami, śmiali obrońcy wolności i prawa do samostanowienia ludu kambodżańskiego (przynajmniej niektórzy) też będą dysponowali pewnymi środkami i sposobami. Rozsądek i współpraca z nami mogą się wam opłacić - pamiętajcie o tym, Błękitne Hełmy :excl:

Link to post
Share on other sites

Na początku info w sprawie pojazdów. Organizator do dyspozycji będzie posiadał trzy lub cztery pojazdy (o land roverach zapomnijcie) które będą wykorzystywane do dostarczania pomocy humanitarnej i być może do jednego z epizodów pobocznych, oprócz tego będą w znacznym stopniu użytkowane przez ekipę organizacyjną która jednocześnie nadzorowała będzie przebieg imprezy. Ogólnie pojazdy będą posiadały oznaczenia UN, ale jednocześnie będą posiadały białe proporczyki z czarną literą K co jest oznaczeniem ekipy nadzorującej. Pojazdy mają przede wszystkim wzbogacić imprezę o jej elementy statyczne, a poza tym za ich pomocą trzeba będzie w niektóre miejsca dowieźć zaopatrzenie. Aplikacyjnie teren działania to kilkanaście kilometrów kwadratowych, praktycznie około dwóch kilometrów tak więc pomimo, że konwój z pomocą humanitarną poruszał się będzie w granicach widoczności to będzie nieosiągalny dla stron będących w walce o bazę.

Teraz trochę o zespole nadzorującym. Jest Nas ok. 10 osób i zajmowali się będziemy przede wszystkim koordynacją i zabezpieczeniem imprezy, aby trzymać klimat występujemy w umundurowaniu wojsk ONZ oraz widocznymi elementami określającymi Nas jako ekipę organizacyjną, będziemy też brali udział w pobocznych scenariuszach jednak bez angażowania się w główną rozgrywkę, nawet Nasze wystąpienie w charakterze żołnierzy ochraniających konwój i dających ochronę wiosce uchodźców nie będzie się wiązało z działaniami bojowymi, nie wolno Nam angażować się w walkę w żadnym wypadku.

Jeżeli chodzi o kontakty "tambylców" z siłami ciemności to już zdecydowanie ich sprawa, no i sprawa tego kto chce uzyskać potrzebne informacje.

Link to post
Share on other sites

Jak przekazał mi mój guru wtedy jak kraj wysyłał pojazdy na misję to była to strata bezpowrotna w sprzęcie. My nie będziemy tacy rozrzutni :) Pojazd można zatrzymać, przeszukać, postraszyć obsadę, ale trzeba umożliwić dalszy przejazd. Prowadzenie ognia do pojazdu jest zabronione (lakier itp.) ale strzelanie przed maską, wokół burt itp jest ok. Podstawowa zasada jest taka, że pojazdy są wykorzystywane do niesienia pomocy humanitarnej, jadą robią swoje wracają itp. Na razie nie znalazł się jeszcze nikt po obu stronach kto zaproponował by użycie swojego środka więc wypowiadam się tylko w kwestii tych którymi my dysponujemy.

Link to post
Share on other sites

Na razie nie znalazł się jeszcze nikt po obu stronach kto zaproponował by użycie swojego środka więc wypowiadam się tylko w kwestii tych którymi my dysponujemy.

Dla tego pytałem o discovery. Jak nie będzie piaskowania karoserii kompozytem to mogę się nim dokulać.

Opcjonalnie jest też wojskowy defender XD wolf, ale oba mają tylko 2 miejsca bo z tyły wszystko wymontowane...same miejsca leżące (nas będzie jak na razie 4 sztuki). Jak by co to jestem do dyspozycji. A wy czym dysponujecie?

Link to post
Share on other sites

Mamy Wolfa, Suzuki Samuraja i VW T4, być może coś jeszcze, ale to już "top secret". Nie brałem pod uwagę użycia pojazdów przez ONZ choćby z tego powodu, że zapalczywy kierowca może w przypływie adrenaliny pogonić Khmerów po polu. Na razie wstrzymam się z decyzją i obgadam temat w szerszym gronie, ale w razie czego odezwę się i dam znać co i jak.

Link to post
Share on other sites

Mamy Wolfa, Suzuki Samuraja i VW T4, być może coś jeszcze, ale to już "top secret". Nie brałem pod uwagę użycia pojazdów przez ONZ choćby z tego powodu, że zapalczywy kierowca może w przypływie adrenaliny pogonić Khmerów po polu. Na razie wstrzymam się z decyzją i obgadam temat w szerszym gronie, ale w razie czego odezwę się i dam znać co i jak.

 

OK

Tak czy nie, czymś dojechać muszę. Decyzja należy do was.

 

Pisząc o wolfie masz na myśli tego austriackiego długiego PUCH-a z demobilu. Silnik 2,4 litra?

 

Mamy Wolfa. Na razie wstrzymam się z decyzją i obgadam temat w szerszym gronie, ale w razie czego odezwę się i dam znać co i jak.

 

OK

Tak czy nie, czymś dojechać muszę. Decyzja należy do was.

 

Pisząc o wolfie masz na myśli tego austriackiego długiego PUCH-a z demobilu. Silnik 2,4 litra?

Link to post
Share on other sites

Pojazd można zatrzymać, przeszukać, postraszyć obsadę, ale trzeba umożliwić dalszy przejazd.

 

Prowadzenie ognia do pojazdu jest zabronione (lakier itp.) ale strzelanie przed maską, wokół burt itp jest ok.

 

Jak dla mnie - jasne, proste zasady :maniak_OK: , a ja się nie będę czaił z "rurą" na terenówki :sleep:

Link to post
Share on other sites

Jak dla mnie - jasne, proste zasady :maniak_OK: , a ja się nie będę czaił z "rurą" na terenówki :sleep:

I dla tego niektóre khmeruchy gonią potem z wyciągarką w d...po polu. Trenuj pośladki Kmerku, ON-Zakapiory w natarciu?

Edited by FschPzAbw
Link to post
Share on other sites

Hmmm to znaczy, że jak będą

 

ON-Zakapiory w natarciu

 

to ja nie będę mógł do nich strzelać bo

 

Pojazd można zatrzymać, przeszukać, postraszyć obsadę, ale trzeba umożliwić dalszy przejazd. Prowadzenie ognia do pojazdu jest zabronione (lakier itp.)

ale oni do mnie mogą nap********, ponieważ

strzelanie przed maską, wokół burt itp jest ok.

 

Wydaje mi się, że jak strona ONZ nie będzie mogła strzelać z pojazdów to też będzie ok. W pojazdach ma jezdzić obsługa :maniak_luzik: inaczej może dojść przypadkiem do

 

piaskowania karoserii kompozytem

 

Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi :P Zdaję się na łaskę organizatora i liczę na dobrą zabawę :maniak_OK: Jedynę co mogę jeszcze dodać to

 

Tak to jest PUCH.

 

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Żołnierze ONZ powinni zachowywać się neutralnie.

Generalnie mają prawie takie prawa, jak cieć emeryt ochroniarz na bramie zakładowej. Mogą jedynie reagować w sytuacji bezpośredniego zagrożenia.

Jeżeli atakujący zaczyna się wycofywać i odwraca do nas plecami. Jego broń staje się niewidoczna, wtedy nie możemy już do niego strzelać (teoretycznie).

Jeżeli banda Khmerków otoczy konwój, należy się uśmiechać, rozmawiać, być czujnym, dostosowywać swoje zachowanie do stopnia eskalacji i modlić.

Prawdziwy żołnierz ONZ powinien zapomnieć o szkoleniach i nabytych umiejętnościach. Będziemy jedynie błękitnymi celami dla snajperów i ubezwłasnowolnionymi kawałami mięsa w rękach polityków.

Niech Orgowie mają nas w swej opiece, a Khmerkowie nie nakładają nikomu woreczków na głowę...

Wracając do mapki. Gdzie będą zlokalizowane "Pola Śmierci"?

Link to post
Share on other sites

Patrząc na mapkę na której zaznaczony jest prostokąt z umownymi granicami gry, pomiędzy obiektem oznaczonym literą B, a obiektem oznaczonym literą A przez pole przebiega droga, wszystko co jest po prawej stronie tej drogi to teren teoretycznie oddalony od miejsca zasadniczej łupanki o kilkanaście kilometrów tam właśnie znajdować się będzie wioska uchodźców i w tym rejonie skupiona będzie większa część działań humanitarnych, nieoficjalnych, wywiadowczych, szmuglerskich etc, natomiast to co po lewej stronie drogi to jedno pole walki, a więc zasadniczego scenariusza konfliktu. Tak mniej więcej mogę określić "Pola Śmierci". Wytypowaliśmy osoby po stronie Czerwonych Khmerów które będą otrzymywały trochę informacji w różnych tematach związanych z konfliktem, będą to strzępki informacji na podstawie których można będzie dowiedzieć się co nieco i tak je rozpropagować pośród swoich żeby gra toczyła się w odpowiednim kierunku. Z drugiej strony wytypowano "Camp Commandera" odpowiedzialnego za siły UN w rejonie konfliktu (wiem, że całość uczestników to luźny zlepek różnych teamów zatem kto będzie chciał się podporządkować to jego sprawa, a kto będzie chciał prowadzić walkę na własną rękę też ma taką sposobność), osoba ta równierz będzie otrzymywała informacje jednakże te nie będą już luźnymi informacjami, ale zadaniami do realizacji. Organizatorzy pomimo, że występują w barwach ONZ są i będą bezstronni i w żaden sposób nie będą wpływali swoimi informacjami na rezultat starcia.

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...