Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Stalker Zona Nysa IV "Incydent 82"


Recommended Posts

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

soldat i tu mam teraz nerwy. Bo sam sobie przygotowałem naszywki na kaptur na wzór RADIOWAKTYWNOŚCI ( takie mają postacie w grze STALKER ) a tu teraza patrze że niby te naszywki mają "wyznaczać" daną role/ceche w grze LARPOWEJ :/

Link to post
Share on other sites

Nie nie :icon_biggrin:

Jak chcesz to sobie je kup, to taka ciekawostka ze stalkerem związana. Poza tym kto powiedział że wyznaczają rolę itp? Jedynie Monolit ma swe własne, robione na własny koszt naszywki. Te naszywki nie mają nic wspólnego z naszą imprezą (poza nawiązaniem do gry komputerowej).

Link to post
Share on other sites

Teraz już mutki nie będą nieśmiertelne jak ostatnio.

W Mechanice jest zapis o możliwości strzelania do mutantów powyżej 10 metrów co skończy się tym, że 20 osób będzie walić do jednego mutanta na full auto z 15 metrów i ile wytrzyma tyle wytrzyma.

 

Wydaje mi się, że zmienianie zapisu o zakazie strzelania do nieuzbrojonych mutantów jest szkodliwe. Plusów nie widzę żadnych, za to nieprzyjemnie będzie kogokolwiek atakować, bo zaraz dostanie się pięcioma seriami.

 

Na październikowej edycji był zapis o nie strzelaniu do mutantów (chyba, że one też mają broń) i wszystko pięknie działało. Mutanci odgrywali ładnie, czasem uciekali czasem nie, ale przeważnie uciekali, długie serie rzeczywiście ich odstraszały. Do tego dochodziło kombinowanie jak tutaj przechytrzyć albo przekupić mutanta, co dodawało smaczku grze.

 

Teraz skończy się masakrą, bo nikt nie rzuci batonika, jak starczy wpakować 30 kulek kolesiowi w klatę. Poza tym trzeba pamiętać, że oprócz eliminacji zagrożenia (wspomniany limit nie strzelania poniżej 5-10 metrów) jest też pewien próg bólu. Niezależnie od tego czy ktoś będzie miał 350 czy 400 fps. Poza tym cały dzień biegać w stroju i służyć za tarczę strzelniczą dla każdej napotkanej uzbrojonej grupy nie będzie zbyt przyjemnie.

 

Zeszłoroczny zapis był fajnym ukłonem w stronę mutantów, nie psuł realizmu gry, nie stwarzał zagrożenia. Ten zapis jest nieprzyjemny dla osób odgrywających mutki i jednocześnie może okazać się groźny.

 

 

Nie wiem jaki był z tym problem w zeszłym roku, bo nie zauważyłem nikogo kto by narzekał na zakaz strzelania do mutków. Podczas akcji wszyscy sobie nawzajem o tym przypominali i gra była kulturalna. Mutanci świetnie odgrywali swoje role i nie było żadnego bezczelnego pchania się pod huraganowym ogniem prosto pod lufy.

 

W zasadzie cały mój wywód podsumowuje pytanie dotyczące tej nowej zasady: Po co? Jaki to ma cel?

W Mechanice jest podkreślone słowo można. Bez sensu. Strzelanie w sylwetkę nie da nic więcej niż strzelanie pod nogi mutka. Może tylko offgameowo zmusić gracza do ucieczki ze względu na siniaki.

 

Jeśli się da, opowiadał bym się za zmianą tego zapisu.

Edited by CanisPL
Link to post
Share on other sites

ja wiem że te naszywki co soldat dał nie są wymagane :D Tylko zdenerwowało mnie to że ja sobie zrobiłęm takie własne a teraz je idzie kupić hehehe nie nic nie ważne :D:D Panowie 2 tygodnie i jazda :D szykujcie $$$ bo najemnicy nadchodzą :D

Link to post
Share on other sites
Zeszłoroczny zapis był fajnym ukłonem w stronę mutantów, nie psuł realizmu gry, nie stwarzał zagrożenia. Ten zapis jest nieprzyjemny dla osób odgrywających mutki i jednocześnie może okazać się groźny.

Zapis został zmieniony nie na prośbę uczestników, ale na wyłączną prośbę osób odgrywających mutanty. Cytując jednego z nich "czasem miło byłoby wiedzieć, na ile tak naprawdę można sobie pozwolić".

 

Teraz skończy się masakrą, bo nikt nie rzuci batonika, jak starczy wpakować 30 kulek kolesiowi w klatę.

Po pierwsze - jest określony limit amunicji.

Po drugie - mutanty również polują stadnie.

Po trzecie - zwykle są to upierdliwe bestie, więc osoba zachowująca się w powyższy sposób zapewne mogłaby liczyć na spędzenie znacznej części gry na respach nie mogąc ruszyć się z Baru.

Po czwarte - nikt nie zabrania zachowywać się jak na poprzednich edycjach. Zapis o strzałach jest jedynie dopuszczeniem oddania strzału w kierunku mutanta, ze wszystkimi tego konsekwencjami (z rozzłoszeniem stada w stosunku do swojej osoby włącznie)

 

 

Oczywiście, bardzo dziękuję za sugestię. Zostanie ona dokładnie omówiona z tegorocznym "samcem alfa w stadzie" i o ile wyrazi on podobne wątpliwości - informacja zostanie w odpowiedni sposób rozpropagowana.

Link to post
Share on other sites

Ja na miejscu stalkerów bardziej bym kombinował, jak tu mutka przechytrzyć, niż używać amunicji. JEST TO DUŻO BARDZIEJ KLIMATYCZNE.

Chowanie się, szukanie słabości mutków, zaglądanie do Leśnika... Panowie i Panie, Bądźmy dla siebie nawzajem fair. Bo ja mam dość dobrze opancerzony strój i niezłą parę w moich krzywych nogach. A każdy kto się będzie zbyt popisywał możliwościami prowadzenia spamu przez swoją replikę... cóż... Dla mnie to kilka siniaków, dla Was to niepotrzebna godzina na respie, bo i ja też mogę uznać, że nie będę fair i się chamsko uwziąć na danego stalkera... razem z moimi kolegami ze stada >:)

Edited by swirekster lol
Link to post
Share on other sites

Motyw vendetty do mnie przemawia.

 

Tylko, że zagrożenie, że się spędzi godziny na respie nie kończy problemu. Po prostu jest uzasadnieniem martwego przepisu. Oni mogą strzelać, to my się na nich zaweźmiemy jak to będą robić, więc i tak skończy się na strzelaniu w ziemię. Zbędne zamieszanie.

Ale jak będzie tak będzie, wytrzymam ten ostrzał, grało się już mutka na mniej finezyjnych larpach.

 

Świrek, jedziesz w tym stroju co ostatnio? :)

Edited by CanisPL
Link to post
Share on other sites

Wydaję mi się Canis, że może to wprowadzić pewien smaczek, bo w sumie nie będzie wiadomo co dany np. stalker zrobi i my mutanci, będziemy musieli być przygotowani na odpowiednią reakcję. Co z tego, że będzie siedział godzinę na respie jak mutanci go sobie zapamiętają i będzie miał przewalone do końca rozgrywki ;) Zatem radzę kombinować a nie strzelać ;) Acz nie ukrywam chętnie bym popolował na danego osobnika :p

Link to post
Share on other sites

1. Jesli ktoś się decyduje na bycie mutantem to warto się nastawić na zbieranie batów. Część ludzi wczuje się w grę i będzie czynic starani aby mutanta obejść, przechytrzć, rozwikłać zagadkę, a bywały takrze desperackie próby oswojenia, ale nikt nie zapewni że ni eznajdize się ktoś nerwowy strzelający we wszytko co się rusza bez opamiętania. Nieststy trzeba się panowie i panie mutanty OPANCERZYĆ na tyle, żeby potyem nie było pretensji jak właśnie ktoś taki nerwowy walnie serią z bliska.

2. Mutanty wolą aby gra była grą a nei łupanką więc warto się zastanowić czy lepiej grać fajne akcje czy bez sensu walic w muty. No chyba że już nie ma wyjścia.

3. W mechanice jest zapisane że strzelamy obok postaci mutanta, przed, nad ale nie w postać. Wiadomo, że każdy stylizacje robi sam i nie każda stylizacja będzie odporna na kulki - zwłaszcza ochrona głowy - tu uprasza się o branietego pod uwagę.

4. Mutanty też bedą miały swoją robotę, więc w tym całym chaosie będzie metoda i miejmy nadzieję, że wszytko wyjdzie. Opórcz tego bedzie kilka niespodzinek.

5. W mechanice gry jest zapisane, że mutant może być uzbrojony w broń krutką - tak że muty moga mieć broń.

6. To jak mutanty podejdą do upierdliwie ich atakujących "łówców" to juz sprawa mutów i to ustalimy we własmnym gronie na odprawie.

7. No i na koniec - aktor grający mutanta musi się nieźle napracować i wykazać w grze. Smaczkami sa własnie mini scenki improwizowane w trakcie gry i w dużej mierze mutanty będą dążyć właśnie do tworzenia klimatu, napięcia i grozy - żeby było co wspominać.

 

W tamtym roku byłem jako staler i do dzisiaj pamietam wyprawę z naukowcem, w celu wyjasnienia fenomenu mutantów. Spotkanie w lesie ze "szponem" i jego kolesiami było mega. W tym roku musi być jeszcze lepiej. Wiemy jak to działa z różnego punktu widzenia więc będzie ok.

 

No a jesli chodzi o mój strój to jest bardzo dobrze opancerzony więc moge przyjmowac serie i jak to ładnie opisał kolega swirekster lol, próby kozaczenia i grania nie fair będą karane godzinnym respem. Wszyscy mamy się przede wszytkim dobrze i BEZPIECZNIE bawić. No a jesli się coś zdarzy przpadkowego to zwykłe "przepraszam - wszytko ok?" rozładuje napięcie - przecież jesteśmy tylko ludźmi.

Link to post
Share on other sites

Z ogłoszeń parafialnych.

 

Dzisiaj powinna zawisnąć lista graczy z wpłaconymi składkami na dzień wczorajszy jeśli ktoś wpłacił kasę a nie ma go na liście proszony jest o przesłanie potwierdzenia na adres : stalkerzonanysa@wp.pl

 

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Mam pytanie, czy prasa musi uiszczać jakąkolwiek opłatę? Aha będzie to człowiek od nas i gwarantuje, że dosłownie wszystkie foty nawet bez obróbki trafią do waszych rąk ;) nie tak jak zrobiła to pani w kamizelce z zeszłego stalkera, która postanowiła chyba tą mase zdjęć zachować dla siebie, albo ja ich nie potrafiłem znaleźć (to wykluczam bo siedziałem tydzień na forum i ani widu ani słychu) :P

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...