Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Stalker Zona Nysa IV "Incydent 82"


Recommended Posts

Wałbrzych też będzie, przynajmniej moja skromna osoba. Pozdrawiam i do zobaczenia w zonie

Kurczak mam nadziej ze się przyłączysz do naszej ekipy tak jak na ostatniej edycji i stworzymy zwartą grupkę stalkerów siejącą spustoszenie w zonie;) Tym razem będzie nas więcej. :)

 

No i mnie nie zabraknie kamraty!! Panowie z Radomia, pamiętacie jeszcze Timona.? :D

 

Timon są rzeczy które ciężko wyrzucić z pamięci... A nocny rajd po Nysie Obowiązkowy :)

Timon w tym roku działasz z nami ;)

Link to post
Share on other sites
  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Kurczak mam nadziej ze się przyłączysz do naszej ekipy tak jak na ostatniej edycji i stworzymy zwartą grupkę stalkerów siejącą spustoszenie w zonie;) Tym razem będzie nas więcej. :)

 

Taa biegajcie znowu w 20 osobowych grupach i potem narzekajcie, że jest sieczka... tak jak to było na skrzyżowaniu w pobliżu Azymutu na poprzedniej edycji.

Link to post
Share on other sites
Taa biegajcie znowu w 20 osobowych grupach i potem narzekajcie, że jest sieczka... tak jak to było na skrzyżowaniu w pobliżu Azymutu na poprzedniej edycji.

Zaraz tam 20 osobowych, nas było 4 w porywach 5 i nie braliśmy udziału w żadnej sieczce. Tą co była koło azymutu grzecznie ominęliśmy jako trupy po zasadzce wojska na nas.

 

Kurczak mam nadziej ze się przyłączysz do naszej ekipy tak jak na ostatniej edycji i stworzymy zwartą grupkę stalkerów siejącą spustoszenie w zonie;) Tym razem będzie nas więcej. :)

Miałem właśnie taka cichą nadzieję, że mnie znowu przygarniecie. Muszę tylko się zarejestrować a na razie brak rubli na to. Może nasze skarby zakopane na zeszłej edycji przetrwały i wystartujemy z trochę większą ilością gotówki.

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Taa biegajcie znowu w 20 osobowych grupach i potem narzekajcie, że jest sieczka... tak jak to było na skrzyżowaniu w pobliżu Azymutu na poprzedniej edycji.

 

Lecter jak będzie nas za dużo to nie jest przecież problemem podzielić się na 2 grupki... A tak jak mówił Kurczak sieczkę przy azymucie oglądaliśmy z perspektywy trupa...

Edited by artur52kh
Link to post
Share on other sites

Nocny Rajd po Nysie ostatnio wyszedł spontanicznie :D Bądź co bądź trwał pół nocy ale sklep w końcu został odnaleziony ^^,

 

A w Zonie nikt nie zdycha samotnie, zawsze jakiś towarzysz (niekoniecznie "ludzki") się znajdzie panowie..... x]

 

Ciekawym jeszcze jak na tej edycji będą wyglądały 'Wakacje w Gułaguu' :>

Edited by Timonek
Link to post
Share on other sites

ojtam... ja ostatnio chodziłem sam, względnie czasem kogoś oprowadzałem, do kogoś się przyłączyłem ze dwa razy i tyle... ;)

 

Lecler ma racje, stalkerzy chodzący w dużych grupach.... to zabija tą gre, co to za rozrywka chodzić w takiej bandzie? to nie jest impreza w której chodzi o superior firepower, lepiej już chodzić we dwóch i uciekać za każdym razem kiedy widzi się wojsko albo monolit... wtedy dopiero jest klimat w tej grze... :D

Link to post
Share on other sites

Ze swojej strony dodam, że staramy się zapewnić aby duże grupy stalkerów (>5 osób) miały BARDZO ciężkie życie w Zonie, w tej edycji. Nawet przedarcie się przez Kordon, dla takiej grupy będzie dopiero początkiem trudów :)

Edited by Memoris
Link to post
Share on other sites

Nazbierało się kilka pytań i spraw więc odpowiadam.

 

1. Identyfikatory będą nowe, prawdopodobnie takie jak na 2 edycji. Ostatnio musieliśmy nieco na nich zaoszczędzić na rzecz dużo ważniejszą.

2. Przypominam iż wojsko oraz wszelkie grupy kontrolujące strefę nie tolerują masowych wycieczek po Zonie. Dopuszczalna ilość osób idących razem to 3 max 4. Sprawa nie dotyczy frakcji "legalnie" działających w strefie.

3. Wychodząc z pomysłami na frakcje proszę brać pod uwagę fakt iż Zona to nie strefa wojny, nie chcemy aby gra przeistoczyła się w regularną bitwę między ugrupowaniami. To strefa sama w sobie ma być zagrożeniem a nie ludzie.

4. Ilość możliwych do upchnięcia w realia gry frakcji powoli się wyczerpuje. Najchętniej przyjmiemy niezależne, samotnie działające i mające zapas questów postacie (NPC) - możliwe zwolnienie ze składki.

5. Przypominam iż nadal poszukujemy chętnych (w wieku 18-22lat) do frakcji Najemnicy. Liczba miejsc to 4 (jedno na razie zarezerwowane).

6. Takie rzeczy jak "karty amunicji" oraz "broń biała" znów będą wprowadzone do gry. Proszę się więc odpowiednio nastawić lub przygotować.

7. Członkostwo w danej frakcji jest dożywotnie - do samego końca gry! Proszę o tym pamiętać.

8. Mutantów nigdy za wiele! :) Moja postać je bardzo lubi ale o tym później.

 

Na razie tyle.

PS: W sprawach rejestracji proszę pisać do Siwego,

 

Pozdrawiam i do zobaczenia

Sławek

Link to post
Share on other sites

Armia Stalkerów skladająca się z 15 czy 20 osobników faktycznie jest mało klimatyczna. Wiadomo, że raz będzie się samemu a innym razem w otoczeniu 3 kumpli. Ja mam osobista nadzieję na to, że to nie BB'esy będą zagrożeniem lecz odpowiednio skonstruowany setting. Z mechanikom też nie przesadźmy bo idziemy się bawić a nie prowadzić dysputę matematyczną.

Ogólnie jeśli gracze pamiętają o tym, że by oni się dobrze bawili i inni muszą się dobrze bawić, wtedy można być spokojnym o losy całej rozgrywki.

 

Jak rozumiem broń biała to jak na larpach fantasy (noże machety, siekierki) zabezpieczone odpowiednio miękką warstwą karimaty/pianki/gąbki ?

Link to post
Share on other sites

Sprawa mutantów, mechanika ich działania itp zostanie nieco zmieniona biorąc pod uwagę opinie graczy, którzy odgrywali ostatnio ich role. Więcej informacji oraz gotową/nową wersję mechaniki przedstawimy za jakiś czas, musimy tylko ustalić parę rzeczy.

 

Heh, jak teraz składam do kupy informacje jakimi dysponuję na tą chwilę to wynika iż stalkerzy mają prze.... No w każdym razie będzie trudniej z kilku powodów, nie spodziewajcie się więc sielanki jak to miało miejsce rok temu. Lecz z drugiej strony staramy się całość rozsądnie wyważyć.

 

Edit: Wszystko na temat rejestracji zawarte jest w pierwszym poście (Siwego). Ja tą kwestią się nie zajmuję.

 

Edit2: Ogłaszam wszem i wobec iż w tym roku opadu nie przewidujemy! (Radocha :D )

Edited by soldat
Link to post
Share on other sites

 

 

Lecler ma racje, stalkerzy chodzący w dużych grupach.... to zabija tą gre, co to za rozrywka chodzić w takiej bandzie? to nie jest impreza w której chodzi o superior firepower, lepiej już chodzić we dwóch i uciekać za każdym razem kiedy widzi się wojsko albo monolit... wtedy dopiero jest klimat w tej grze... :D

 

 

 

Z moich obserwacji i przemyśleń org. powinien wprowadzić limit osób we frakcjach. Mam porównanie do pierwszej edycji gdzie nikt się nie znał, a grupy znajomych którzy chodzili razem to max 3 osoby. Wtedy też w zonie spotykało się na każdym kroku samotnego stalkera i można było coś ukręcić. W dodatku strefa była przeczesana wzdłuż i wszerz.

 

Teraz sprawa się komplikuje bo ze 100 osób robią się 4-5-6 grup i jest dupa. Bo jedna grupa napina się z wojskiem druga siedzi w lesie a inna robi sobie zupki, a każda zaś grupa liczy min 10 osób.

W tamtym roku jako bandyta mieliśmy kilka pomysłów ale żadnego nie dało się zrealizować bo nigdzie nie było pojedynczych stalkerów :bialaflaga: więc jak tu komuś zrobić wałek

 

Dlatego też wszystko się psuje i pojawiają się narzekania i marudy po imprezie: to ,że z du*& opad, to,że z du*& wojsko, to ,że z du&^ bandyci bo nas postrzelili to ,że z du&^ anomalie bo ich nie było itp itd

 

 

Wraz z licznymi grupami odchodzi nam klimat gry - moja opinia

 

No i tyle...

 

 

 

 

Jeśli chodzi o opad, to dla mnie ma sens ale !?!

Przy imprezie 2 -dniowej pełnej !!

Oraz gdyby można było to przeczekać w okolicach zony a nie wracając się do baru. Oczywiście licząc na uczciwość uczestników,że siedzimy na miejscu palimy ognisko, kiełbaski, frytki hamburgery ;) Wtedy byłby dobry klimat koczowniczy. Pewnie część stalkerów założyła by osady i nawet nocowała w zonie :)

 

 

Są szanse na imprezę 2 dniową :D?

Edited by iron52
Link to post
Share on other sites

AfroEagles w sładzie 4/5 osobowym również będzie :) :)

 

A tak BTW: mam identyczne zdanie co Iron jeżeli chodzi o klimat gry.

 

PS. są jakieś wieści dotyczące pirotechniki ? ? :) Granaty dozwolone ? Na jakiej zasadzie itp :)

Link to post
Share on other sites

Masz jak najbardziej rację, mamy to wszystko na uwadze. Wszelkie frakcje jakie dołączymy do gry mają/dostaną pewien limit na ilość członków. W grze głównie chodzi o wolnych stalkerów. Poza tym, tak ja napisałeś i ja wcześniej, dla przypomnienia:

 

- Każda grupa większa niż 3-4 osoby i przebywająca w Zonie "nielegalnie" będzie od razu zawijana przez Wojsko, Specnaz czy kto tam jeszcze będzie. Nie ma zmiłuj, jeżeli gra ma mieć klimat i chcemy zrealizować pewne założenia itd. musimy się dostosować. Amen. -

 

Jak też wspomniałem liczba miejsc na frakcje jest ograniczona. Wszyscy, którzy zgłaszali się lub będą zgłaszać do mnie w tej sprawie dostaną ostateczną odpowiedź pod koniec przyszłego tygodnia jak obgadamy z chłopakami parę spraw. Najchętniej przyjmiemy osoby na niezależne postacie NPC z własnym wątkiem fabularnym i questami.

 

Chyba zaczynam się powtarzać :icon_biggrin:

 

Edit: Według dotychczasowego regulaminu używanie pirotechniki przez graczy jest zabronione. I tak pewnie pozostanie, poligon jak i las ze względu na porę roku oraz roślinność jest dość łatwopalny :icon_razz2:

Edited by soldat
Link to post
Share on other sites

Ja też posiedziałbym chętnie dłużej, o ile mój kierowca się nie oflaguje i nie zarząda powrotu w niedziele rano ;) (a nawet jeśli to zawsze można znaleźć kogoś kto odwiezie...)

 

Soldat, takie pytanie mam, co rozumiesz przez pozostawanie we frakcji dożywotnio? Bo pamiętam sytuacje niejakiego Gieroja, który rzadził ostatnio bandytami, po swojej śmierci przestał już być wodzem bandytów. W sumie podoba mi się takie zachowanie, jesli ktoś już zginie to czy jest sens ciągnąc to dalej?

W mojej opinii uczestnicy po "smierci" powinni też zapominać kto ich zabił, gdzie coś widzieli itd, no ale tego trudno od ludzi wymagać, godzina siedzenia w barze może znudzić i niejeden chętnie opowie co porabiał w zonie ;)

Edited by Maniak1988
Link to post
Share on other sites

Jeżeli zostałeś członkiem danej frakcji to automatycznie poznajesz jej zwyczaje, sposób działania, ludzi, dowódców, miejsce bazy itp. Teraz wyobraźcie sobie proszę sytuację gdzie np. bandyta ginie. Po respawnie stwierdza że bycie bandytą jest do bani, wstępuje więc dla przykładu do Najemników lub innej wrogiej organizacji. I co teraz? Chyba nie muszę tego rozwijać. Przykładów można podać pełno, sam z kilkoma się spotkałem ale zostawmy to.

 

Ten nasz Gieroj po swej śmierci nie zajmował się już niczym konkretnym. Na ostatniej edycji bycie bandytą nie miało większego sensu, stąd takie działanie.

Jeszcze odpowiem na pytanie - Czy jest sens ciągnąc to dalej? Owszem! Gieroj był postacią NPC, wyobraź sobie sytuację gdzie większa połowa NPC ginie bezpowrotnie i szlak trafia jej fabułę oraz questy. I co dalej? Gra na tym cierpi i to strasznie. Poza tym na ludzi wpływu nie mamy stąd te reguły aby bynajmniej częściowo wymusić pewne zachowania.

 

Jak już się na coś deklarujesz to do końca. Inną sytuacją jest praca dla frakcji, to nie zobowiązuje cię do niczego.

 

Tyle w tej kwestii.

Edited by soldat
Link to post
Share on other sites

Nie wiem Iron czy pamiętasz jak próbowałem samotnie dostać się do Zony. Mocno obciążony sprzętem by założyć biwak w Zonie. Wówczas, samotny stalker z automatu narażony był na odstrzał a otwarty teren nie pozwalał na spokojne przedostanie się do strefy. Dla mnie największą wadą tych imprez na których w Nysie byłem (nie pamiętam czy 1 czy 2) było umieszczanie posterunków wojska i gęstość ich patroli na otwartej przestrzeni w pasie parking zlotowy-strzelnica. Innymi słowy skryte przedarcie się do Zony było niemożliwe. Może nocą a z kolei w tym czasie gra zamierała. Zaletą śląskiego stalkera (chyba 2 edycja) była całonocna gra. Wówczas był prawdziwy klimat.

Co więcej uważam, że organizacja armii i zasada ich działania wymaga graczy o wiele bardziej nastawionych na LARP niż w wypadku stalkerów. To armia w dużej mierze tworzy klimat, wydaje się, że dowódcami placówek i patroli powinni być wyselekcjonowani ludzie a nie osobniki z przypadku.

Link to post
Share on other sites

Chciałem tylko poinformować, że ze względów organizacyjnych pomysły wszystkich NPC oraz wszystkich frakcji powinny spłynąć i zostać zaakceptowane przez Soldata do niedzieli 27.02.2011, do godziny 18:00. Po tym terminie lista NPC zostanie zamknięta (oczywiście o ile ktoś później wpadnie na jakiś genialny pomysł, to będzie mógł go zrealizować... na kolejnych manewrach :icon_razz2: )

 

Po tym terminie pozostanie oczywiście możliwość rejestracji jako Stalker/Żonierz/Mutant wg. ilości wolnych miejsc i terminów ustalonych przez Siwego.

 

------------------------------------------------------------------------

 

Co do broni białej - rozwiązanie będzie identycznie jak na poprzedniej edycji. Gracz podczas rejestracji okazuje broń białą której będzie chciał używać na manewrach i o ile jest ona akceptowalna, dostaje od organizatora naklejkę "autoryzacyjną", którą umieszcza na owej broni.

 

Co do tego, co jest akceptowalne - zacytuję mój post sprzed pół roku:

Podstawowa zasada jaka obowiązuje przy wszelkich replikach jakie będą mogły być stosowane:

Replika ma zostać wykonana w taki sposób, aby odruchowe uderzenie nią (lub pchnięcie) nie powodowało bólu/obrażeń ciała.

Wyjaśniam słowa rozumiane dość subiektywnie:

- odruchowe uderzenie (pchnięcie) - cios wyprowadzony przez zaskoczonego gracza (na jakiego np. wyskoczył mutant). Nie jest to uderzenie ofensywne, wykonywane z bardzo duża siłą, ale też nie jest to jedynie "lekkie puknięcie".

 

- ból - jedna osoba stwierdzi, że "ją to nie zabolało", inną zaboli nawet ugryzienie komara. Jako wyznacznik proszę wziąć więc uderzenie krótką serią kulek BB wystrzelonych ze słabszej repliki w działaniach CQB w korpus. O ile cios repliką broni białej będzie bardziej odczuwalny - znaczy się powoduje niepotrzebny ból.

 

------------------

Uzasadnienie:

 

Zgodnie z zasadami mechaniki gry (B. PROCEDURA TRUP, punkt 4 c.) nie można przywieźć ze sobą przedmiotów mogących z łatwością i przypadkowo zadać realne obrażenia. Wszelkie kije bejsbolowe, bokeny, kubotany, drewniane noże czy siekiery SĄ takimi przedmiotami. Nawet pozornie lekki cios taką repliką w okolice głowy, skroni czy gardła może spowodować poważne obrażenia. Z doświadczenia też wiem, że ciosy w inny punkty ciała też do przyjemnych nie należą, mimo, że "jest to tylko miękkie drewno". Zdaję sobie sprawę, że ciężko uszkodzić kogoś można nawet bronią ze styropianu, jednak w tym przypadku stawiamy na rozsądek graczy.

 

Tak więc z miejsca odpadają repliki metalowe, drewniane bądź plastikowe, chyba, że zostaną dodatkowo zabezpieczone (np. pianką) w taki sposób aby przypadkowe uderzenie nimi np. w głowę innego gracza, nie mogło spowodować wypadku.

 

Każda replika jakiej zamierzacie używać, musi być już podczas rejestracji zgłoszona organizatorowi, jaki decyduje o jej dopuszczeniu do gry.

 

O ile ktoś zastanawia się nad tym jak zrobić "bezpieczną replikę" odsyłam do poradników LARPowych:

- http://www.monku.hosted.pl/aurra/node/30

- http://www.fantazjada.pl/images//instrukcja_wykonania_broni_bezpiecznej_1.0.pdf

Edited by Memoris
Link to post
Share on other sites

Nie wiem Iron czy pamiętasz jak próbowałem samotnie dostać się do Zony.

 

 

Tak pamiętam , ale nie wiem czy pamiętasz ,że pierwsze próby były w większej grupie stąd też nasze niepowodzenie. Wtedy był rozkaz o eliminacji grup przekraczających chyba 3 osoby. Po drugie Twój ubiór :bialaflaga: sam Ci dał kopa. Po trzecie wtedy była mała wpadka z wojskiem.

 

Wszyscy idą na łatwiznę, bo w grupie raźniej, łatwiej, wygodniej, a to nie o to chyba chodzi ;)

 

Koniec wywodów... czas pokaże

Link to post
Share on other sites

 

Wszyscy idą na łatwiznę, bo w grupie raźniej, łatwiej, wygodniej, a to nie o to chyba chodzi ;)

 

Koniec wywodów... czas pokaże

 

spokojnie są też tacy którzy wolą max 3 osobowy skład (najlepiej dwu) i potrafią więcej zdziałać niż "banda"

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...