Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Pytania dotyczące drużyny,


Recommended Posts

  • Replies 58
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

@MarekMac, zgadzam się z:

Jedne wytrzymają 20 kulek i nie będzie śladu a dwudziesta pierwsza kulka przeleci na wylot bez ostrzeżenia. Inne wytrzymają 150 kulek a 151 sprawi tylko, że okulary lekko pękną. Testowanie okularów daje jakieś zabezpieczenie, że okulary prawdopodobnie wytrzymają ale nigdy nie ma 100% pewności, że następny atak ich nie zniszczy.

 

Jednak to nic nie wnosi do tego, że z nieletnimi nie można się strzelać, bo równie dobrze ta 151 kulka może być zadana od pełnoletniego przeciwnieka, jak i od nieletniego.

Link to post
Share on other sites
Guest labedz

Ja rozumiem dorosłych sam mam 15 lat (gram w airsoft ale jak ktoś z dorosłych nie życzy sobie rywalizacji ze mną szanuje to i nie gram) i wiem że gdyby coś mi się stało to moja mama do nikogo by nie miała pretensji i jeszcze by mi zdrowo przyłożyła, ale nie każdy ma takiego rodzica, większość rodziców (np. moich kolegów {większości}) by po sądach chodziła odszkodowania i lary fary więc szanuje takie poglądy, a jak ktoś mówi że to dyskryminacja to nie wie o czym mówi, dyskryminacja to była kiedy naziści żydów palili, a to co mówią pełnoletni maniacy to tylko byle się nie narażć i mieć jak najlepiej w dupie. I tak trzymajcie bo po co mieć problemy :icon_wink:.

Link to post
Share on other sites

MarekMac, Ty chyba porządnych okularów nie miałeś, skoro tak twierdzisz. :icon_biggrin:

Zmień lepiej okulary, zanim będzie za późno.

Właśnie dlatego niektórzy piszą "raz a porządnie", a nie okulary z biedronki będziesz wymieniał co strzelanke.

Jedyne co stwierdzam jeśli chodzi o okulary to to, że każde kiedyś się rozwalą. Nie mówie by je zmieniać co strzelankę czy co jedno trafienie. Mówie, że nawet jakieś mega-hiper-super-świetne Bolle, Uvexy czy inne markowe, polecane ochrony oczu kiedyś nie wytrzymają i nawet je lepiej wymienić co pewien czas. Nie mówie jaki. Każdy sam najlepiej wie w jakim stanie są jego okulary i sam decyduje o swoich oczach (w przypadku pełnoletnich oczywiście).

 

Jednak to nic nie wnosi do tego, że z nieletnimi nie można się strzelać, bo równie dobrze ta 151 kulka może być zadana od pełnoletniego przeciwnieka, jak i od nieletniego.

Po pierwsze to Ty jako pierwszy zacząłeś robić wyrzuty dla wuj032 o niesprawdzenie ochrony oczu. Po drugie wg mnie jednak wnosi. Kulke może wystrzelić nieletni lub pełnoletni ale postrzał dostać może także nieletni lub pełnoletni. O ile w przypadku utraty wzroku przez pełnoletniego możemy mówić tylko o tym, że się nieodpowiednio zabezpieczył (chociaż nie wiem co na to prawo, biorę to na zdrowy rozsądek - pełnoletni, świadomy człowiek wiedział co mu grozi i wiedział jak powinien się zabezpieczyć) to w przypadku nieletniego sprawa jest inna i wraca do odpowiedzialności rodziców za małolata - co już było poruszane.

Link to post
Share on other sites

Dlaczego nie strzelamy z dziećmi? Dlatego*.

 

*) chyba, ze ktoś koniecznie chce wystąpić w Fakcie i przed prokuratorem tłumaczyć się dlaczego okularów nikt nie sprawdził, dziur taśmą nie oznaczył nie były i za rączkę małolata nie trzymał .

Edited by Kuba
Link to post
Share on other sites

Ja nie mam nic przeciwko strzelaniu się z dzieciakami, pod jednym warunkiem - na strzelance jest rodzic dzieciaka. W żadne papierki z podpisem nie wierzę, nie uznaję też przyjścia z pełnoletnim bratem, czy kuzynem, ma być rodzic, albo prawny opiekun, który bierze na siebie całość odpowiedzialności.

Z drugiej strony takie zabawy z dzieciakami są naprawde przednie. Mam znajomych, którzy zawsze zabierają gromadkę dzieciaków z racji robienia "luźnego reko" na południowoamerykańską partyzantkę :)

Link to post
Share on other sites

Rozumiem niektórych, którzy piszą, że nie chcieliby się strzelać z 15-latkami. Sam właśnie mam 15 lat i patrząc na kolegów to sam bym się z nimi nie strzelał :P

A tak na poważnie to jeśli osoba w wieku poniżej 18 lat myśli i wie co może się stać, np. jak zepchnie się kogoś ze schodów i dlatego tego nie robi to czemu by się z nim nie strzelać?

Oczywiście jeśli się go zna na tyle dobrze, że wie się, że nie będzie chodził na policję, bo potknął się przez przypadek o kamień i będzie mówił, że teren nie sprawdzony itp. Często jedyna różnica między 15-latkami, a 18-latkami to taka, że jedni są pełnoletni, a nie inteligentniejsi.

Link to post
Share on other sites
Często jedyna różnica między 15-latkami, a 18-latkami to taka, że jedni są pełnoletni, a nie inteligentniejsi.

Nie. Jedyna różnica jest taka, że 18-latek odpowiada za swoje czyny, a 15-latek nie. I to niezależnie od tego, który jest mądrzejszy, a który głupszy. Nie ma znaczenia, czy 15-latek jest młodym Einsteinem, ma IQ powyżej 200, a odpowiedzialnością przebija dorosłych, to nie ma znaczenia, bo prawo ustaliło wiek 18 lat jako granicę pełnoletności.

 

Oczywiście jest sposób, żeby udowodnić światu, że jest się odpowiedzialnym człowiekiem jeszcze przed ukończeniem 18 roku życia - być 16-letnią kobietą i wyjść za mąż (decyzją sądu). Z taką dziewczyną będę się strzelać, nawet jak nie ukończy osiemnastki. Inni niech przyjdą z rodzicami.

Link to post
Share on other sites

No cóż ja ma 15 lat jestem maniakiem militariów (interesuję sie od 8 lat) ,posiadam sprzęt za ok.1600zł i 6 osobowy "oddział" złożony z samych kolegów ,no i jest super ŻADNYCH formalności i ŻADNEGO straszenia się sądem po jakimś wypadku (na sczęścię żaden się nie wydarzył i mam nadzieje że sie nie wydarzy) to jest najlepsze rozwiązanie.

A tak swoją drogą Pomador życzę ci wszystkiego najlepszego w ASG i dużo cierpliwości bo niektórzy pełnoletni airsoftowcy to straszliwi zuchwalcy którzy uważają że "dzieci" nie mogą grać w airsoft ,A DLACZEGO? bo mają ukończone 18 lat i dla nich to nie problem nawet nie wiecie jak wiele "dzieci" interesuję się ASG i militariami po prostu nas niepełnoletnich airsoftowców jest BARDZO DUŻO. Być może boją się że "dziecko" będzie lepsze od nich ja na przykład mam b.dużą wiedzę o broni palnej i ogółem o militariach i nie jednego z pełnoletnich bym przewyższył.

NO I NAZYWANIE 14-15 LATKA "DZIECKIEM Z PLASTIKOWYM PISTOLETEM" (zresztą nie jeden z was ma G36 tak jak i ja) BARDZO MNIE I MOICH ZNAJOMYCH OBRAŻA NAPRAWDĘ NIE ŻYCZĘ SOBIE DYSKRYMINACJI NAS NA TYM FORUM I WSZĘDZIE GDZIE SIĘ ZOBACZĄ tzw. "DZIECKO z " I BĘDE Z TYM WALCZYŁ! POPROSTU MNIE KRZYWDZI TO ŻE PRZEZ TAKIE COS NIE MOGĘ ROZWIJAC SWOJEGO HOBBY.

Strzelałem sie na około 20 rundach w ASG z młodszymi ode mnie i wcale nie było tak jak sobie to dorośli wyobrażają.

A moje zdanie na ten temat:

Członkowstwo w grupie ASG dla niepełnoletnich TAK ale tylko za zgodą rodziców i po zaakceptowaniu przez nich odpowiedniego regulaminu i żadnych walk o nazwie "Dorośli vs Niepełnoletni" bo jak zwykle dominujący pełnoletni zaraz zniszczą zabawę.

Z podzdrowieniami dla każdego z was który popiera nas niepełnoletnich airsoftowych odrzutków!

Jeżeli ten post zostanie usunięty to będzie poprostu dowód że to co napisałem to prawda...

 

Tak czy siak jesteśmy poprostu dziecimi, i nic na to nie poradzisz, i co, że od 8 lat się militariami interesujesz, co to ma do żeczy.

Link to post
Share on other sites

Nie. Jedyna różnica jest taka, że 18-latek odpowiada za swoje czyny, a 15-latek nie. I to niezależnie od tego, który jest mądrzejszy, a który głupszy. Nie ma znaczenia, czy 15-latek jest młodym Einsteinem, ma IQ powyżej 200, a odpowiedzialnością przebija dorosłych, to nie ma znaczenia, bo prawo ustaliło wiek 18 lat jako granicę pełnoletności.

 

Oczywiście jest sposób, żeby udowodnić światu, że jest się odpowiedzialnym człowiekiem jeszcze przed ukończeniem 18 roku życia - być 16-letnią kobietą i wyjść za mąż (decyzją sądu). Z taką dziewczyną będę się strzelać, nawet jak nie ukończy osiemnastki. Inni niech przyjdą z rodzicami.

 

No o to właśnie mi chodziło. Pełnoletność - odpowiadanie za swoje czyny.

Link to post
Share on other sites

Znaczy się mam na siłę przyjąć dzieciaka bo chce się pobawić??

Zapomniałem dodać że nie chodzi o to że dorośli MUSZĄ przyjąć "dzieciaka" do grupy kiedy on chce, jak grupa ma wyraźnie zaznaczone NIE przyjmujemy członków poniżej 18 roku życia to ok jak nie ma takiej zasady to też ok, to wybór tzw. Dowódcy grupy, może być też opcja "nie przyjmujemy osób powyżej 18 roku życia" i to jest najlepsze bo wszyscy w grupie będą sobie równi.

A jak strzeliłeś mi dla żartu w twarz z granatnika (przykład) i wybiłeś mi oczy to bez względu na to czy mam 15 czy 20 lat i tak ty będziesz za to odpowiedzialny i tak jak cie podam do sądu i będziesz płacił mi odszkodowanie.

ASG jest dla osób ODPOWIEDZIALNYCH, ROZWAŻNYCH I OPANOWANYCH nie dla szajbusów którzy dla zabawy strzelają do kolegi z 5 metrów kiedy ten nie jest niezabezpieczony i nieprzygotowany, lub dla takich którzy chcą powyżywać się nad młodszymi albo dla tych co pod wpływem emocji są gotowi złamać zasady bezpieczeństwa.

Grałem w ASG z jak wy to nazywacie "dziećmi" kilka razy w tym roku najstarszy miał 16 lat najmłodszy 12 Uzbrojenie: Dużo gaziaków i 3 elektryki oraz dwie sprężyny full plastic instruktorzy pilnujący nas mieli 17 i 18 lat wszystko było w porządku byc może wielu z was gdyby zobaczyła te rozgrywki to by sie przekonała że wcale nie jest tak jak wam się wydaje zabawa była przednia, naprawdę gdybym mógł to organizował bym takie rozgrywki raz na tydzien lub dwa jednak każdy nowy członek musiał by przejść u mnie odpowiednie szkolenie a za łamanie zasad i nieodpowiedzialność wywalał bym go natychmiast.

 

Achhh...

Wspominam te miłe czasy gdy z papierową pepeszą i papierowym Waltherem P38 biegałem z kolegą po podwórku bawiąc się w Stalingrad ty było coś...

 

i co, że od 8 lat się militariami interesujesz, co to ma do żeczy.

To że wiem coś o tym i nie jestem "zielonym" i przy spotkaniu na rozgrywkach Airsoft z dorosłymi nie zostanę wyśmiany że nawet nie umiem nawet poprawnie broni trzymać i znaczy to że taka osoba jak ja nadaję się do asg (ASG sie też interesuje tylko tak od 6 lat) bo wiem przynajmniej co i jak, co mi wolno a czego nie i że mam jakieś doświadczenie.

 

Zresztą to nierówna walka i tak kiedyś wygramy oni nawet nie wiedzą jak wiele "dzieci" ma ASG i w to się "Bawi"

Link to post
Share on other sites

Achhh...

Wspominam te miłe czasy gdy z papierową pepeszą i papierowym Waltherem P38 biegałem z kolegą po podwórku bawiąc się w Stalingrad ty było coś...

 

Może kontynuujcie tę zabawę, jedzcie po pół skibki chleba dziennie i spędzajcie po 16 i więcej godzin na dworze, w letnich ciuchach, przy temperaturze -20 stopni, to będzie COŚ. I kto wie, może przez to napiszesz tu coś mądrego.

Link to post
Share on other sites

Może kontynuujcie tę zabawę, jedzcie po pół skibki chleba dziennie i spędzajcie po 16 i więcej godzin na dworze, w letnich ciuchach, przy temperaturze -20 stopni, to będzie COŚ. I kto wie, może przez to napiszesz tu coś mądrego.

Człowieku poprostu wspominam dawne miłe czasy gdzie nie było dyskryminacji ze względu na wiek, to co napisałeś wyraźnie pokazuje to jak się zachowujesz się gdy okazuje się że jeden z członków forum jest niepełnoletnim, wyluzuj trochę bo to o czym mówiłem działo sie na początku mojego zainteresowania militariami a ty jak zaczynałeś?

Już widzę że kiedy kupiłeś jednego dnia sprzęt za 5000zł po dwóch tygodniach pojechałeś na zjazd do Bornego Sulinowa i tam wybiłeś cały wrogi oddział sam w środku dnia a teraz opowiadasz o tym że to były twoje początki w zainteresowaniu militariami i ASG

A jak naprawdę zaczynałeś? Na pewno wcale nie było to realistyczniejsze niż to jak ja zaczynałem i pamiętaj że miałem wtedy 9 lat (i spędzałem na dworzu z nawet 9 godzin w zimę również) i naprawdę miło to wspominam.

Edited by Rammstein PL
Link to post
Share on other sites

Osobiście źle bym się czuł strzelając się z 12 latkiem z takiego powodu że psuł by klimat. Równie dobrze ten 12 latek mógł by przyjść do 30 latka pod dom i pytać- Wyjdziemy na podwórko się pobawić?. Inny przykład- Idę przez cały las skradam się wykonuję zadania i w pewnym momencie wyskakuje na mnie komandos, 145 wzrostu i jako że mama nie dała dużo pieniędzy, shotgun "full plastic" na uzbrojeniu. Dla tego wybrałem ASG a nie paintballa by poczuć tę nutę realizmu i uważam, że najlepiej będzie gdy młodsi będą się strzelać z młodszymi a starsi ze starszymi.

Link to post
Share on other sites

To już jest lanie wody... Cała dyskusja sprowadza się do próby uświadomienia młodzieży świata przez starych i doświadczonych o tym, że w razie jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu pociechy rodzice mogą zrobić burdę organizatorowi imprezy / sprawcy nieszczęśliwego wypadku, nie tylko w sądzie, ale i w różnych szmatławcach, co w najgorszym wypadku może dotknąć całe środowisko Airsoftowe. Poprawcie mnie jeśli się mylę.

Edited by proteziaksaspl
Link to post
Share on other sites

Fajnie ale nadal jesteś dzieckiem i nie odpowiadasz za siebie. Cała ta gadka jest co najmniej zbędna.

To samo z jazdą na rowerze, grą w piłkę lub zabawą na placu zabaw też za siebie nie odpowiadam i tak samo możesz zostać wsadzony za kratki bo coś stało mi się gdy graliśmy w piłke mógłbym podać każdego dorosłego do sądu za to co stało mi się kiedy cośtam z nim robiłem to już poprostu zależy od rodziców jak podają do sądu o byle co to ich wina

No i Arek

To nie prawda że my wszyscy mamy tanie asg, sam osobiście nie przyjął bym takiego komandosa jak to opisałeś do drużyny i nie wszyscy z nas to takie "lamusy" w sprawach militarii i ASG zobacz mój oddział i oceń sam szkoda że nie mamy takiej możliwości.

Edited by Rammstein PL
Link to post
Share on other sites

Czy Ty kolego nie rozumiesz po polsku? Każdy rodzic w razie wypadku dziecka będzie żądał głowy winowajcy niezależnie od tego czy był to taki sam młodzian jak pociecha czy dorosły I na pewno skończy się to w sądzie. Za parę lat może to zrozumiesz bo jak na razie to robisz z siebie młodego gniewnego do którego to nie docierają żadne logiczne argumenty.

Do 18 lat to odpowiadają za Ciebie rodzice, a Ty to najwyżej możesz sobie popisać na forum jaki jesteś nieszczęśliwy z tego powodu.

Edited by memonic1
Link to post
Share on other sites

Odwrotnie, karmcie trolątko, karmcie! Bo jeszcze nam zmarnieje i z czego ja się będę wieczorami śmiał?

 

wspominam dawne miłe czasy gdzie nie było dyskryminacji ze względu na wiek, to co napisałeś wyraźnie pokazuje to jak się zachowujesz się gdy okazuje się że jeden z członków forum jest niepełnoletnim

Koniecznie napisz o tym do rzecznika: http://www.brpd.gov.pl/ Poproś go, żeby wszystkie dzieci stały się dorosłe, żeby dorośli nie odpowiadali więcej za ich bezpieczeństwo i żeby wszystkie fabryki produkowały czekoladę!

 

Osobiście źle bym się czuł strzelając się z 12 latkiem z takiego powodu że psuł by klimat.

Bo widzisz - to zależy od rodzaju klimatu. Co powiesz np. na wojnę iracko-irańską? Takie zakotwiczenie dawałoby szereg możliwości (str. 104). Tylko trzeba by naruchać parę plastikowych kluczyków... :icon_lol:

Edited by Kuba
Link to post
Share on other sites

Kuba, proszę bardzo. Karmimy!

ASG jest dla osób ODPOWIEDZIALNYCH, ROZWAŻNYCH I OPANOWANYCH nie dla szajbusów

Racja, chłopie, racja. Tylko, że Wy, nielatkowie, niejesteście wg prawa odpowiedzialni. Kapujesz? To tak jak z jazdą samochodem. Znam ludzi, którzy w wieku 14 lat mieli własne samochody i umieli jeździć. Rodzice pozwalali im jeździć po drogach między wioskami. Sam nawet umiałem prowadzić auto w wieku lat 14 czy 15 ale to nie zmienia faktu, że wg polskiego prawa

NIE MOGŁEM LEGALNIE KIEROWAĆ SAMOCHODEM

Tak samo Wy, nielatkowie, mimo całej mądrości, rozwagi, opanowania nie odpowiadacie za siebie. To rodzice za Was odpowiadają i to oni (+ prokurator) w razie czego mogą żądać odszkodowań i innych kar.

 

Grałem w ASG z jak wy to nazywacie "dziećmi" kilka razy w tym roku najstarszy miał 16 lat najmłodszy 12 Uzbrojenie: Dużo gaziaków i 3 elektryki oraz dwie sprężyny full plastic instruktorzy pilnujący nas mieli 17 i 18 lat wszystko było w porządku byc może wielu z was gdyby zobaczyła te rozgrywki to by sie przekonała że wcale nie jest tak jak wam się wydaje zabawa była przednia

Tak... Zabawa jest przednia póki nie zdaży się wypadek. Zdażył się Wam? A jakby Twój kolega stracił oko to co? On sam by nawet do sądu nie mógł pójść. Za to jego rodzice pewnie by to zrobili chętnie chociażby po to by pokazać światu (dla osiedla/ wioski/ miasta), że to nie wina ich Marcinka, że stracił oko a kogoś innego.

Edited by MarekMac
Link to post
Share on other sites

Dobra ja kończę tą dyskusję bo i tak to jest bez celu i dąży do poróżnienia nas wszystkich między sobą, ale pamietajcie że airsoft jest równie popularny wśród dzieci (a raczej młodzieży) jak i wśród dorosłych, ja wole zająć się czymś takim niż jak to robią dresy z mojej szkoły stanąć podczas lekcji pod żabką i zapalić sobie papierosa popijając piwem i jestem z tego dumny że zamiast skończyć tak jak oni zajmuję się czymś takim, bo tak jak oni kończą teraz dziecaki bez hobby i sposobu na spędzanie wolnego czasu. Zdecydowanie ASG i Militaria uczą nas więcej niz taki styl życia, sczerze żal mi takich dresów i nie mam zamiaru do nich dołączać już wole poćwiczyc z kolegami wjazd na budynek lub taktykę zieloną :icon_smile:

Pozdrawiam

Edited by Rammstein PL
Link to post
Share on other sites

Nie Rammstein, to spora część Was nie kuma o co chodzi. Nie chodzi o to, czy się strzelałes i nic sie nie stało, nie chodzi o to, że Twoi znajomi się strzelali i nic sie nie stało. Chodzi o to, co bedzie się działo w razie wypadku. Przedmiotem dyskusji nie jest "czy coś się stało" tolko "co jeśli się stanie". Doświadczenie dwunastolatków, ostrzelanie, praktyka, opanowanie i odpowiedzialność, fajnie tylko to nie ma nic wspólnego z odpowiedzialnością w razie "W".

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...