MyN3 Posted August 1, 2011 Report Share Posted August 1, 2011 Poszukaj na necie jaki tam jest cylinder i dopasuj Cylinder typ "0" - lufy powyżej 450mm Cylinder typ "1" - lufy 360 - 460mm Cylinder typ "2" - lufy 210 - 360mm Cylinder typ "3" - lufy 110 - 170mm tam pryz typie 0 pisze powyżej 450mm ale nie pisze do ilu ale chyba to było 550mm Gumka HU daje bardzo dużo polecam Systeme Energy lub zieloną G&G Link to post Share on other sites
white_pl Posted August 1, 2011 Report Share Posted August 1, 2011 @ forestman. Nie słuchaj głupot :) Masz bardzo dobre skupienie i takie powinno być. Jeśli masz tyle fps, co powinieneś mieć to objętość cylindra masz dobraną prawidłowo. Pozdrawiam. Link to post Share on other sites
MyN3 Posted August 2, 2011 Report Share Posted August 2, 2011 Nie wiem z czego strzelasz skoro dla Ciebie replika która do 50m dostrzeli kulkę z dobrym wiatrem i sprzyjającym obrotem ziemi bo dla mnie to jest mało.. Chciałbym posłuchać twojego naukowego obalania tego co napisałem bo "nie słuchaj głupot" nie tłumaczy wszystkiego.. Ma za długą lufę i wystarczy posiedzieć trochę na forum i poszperać bo jest to udowodnione że cylinder ma wpływ na rozrzut.. Np. W SWD A&K różnica miedzy lufą 590 a 650 (czyli 6cm) to 30FPS i tracąc 30FPS na lufie, dodatkowe na komorze i innych nieszczelnościach może się zrobić fajny wynik.. A 360FPS na M90 to jest naprawdę idealnie szczelna replika bo nie raz takie wyniki widziałem na M100-M120 i wydaje mi się że tak pisze na stronie sklepu a to nie zawsze jest prawda.. Link to post Share on other sites
white_pl Posted August 2, 2011 Report Share Posted August 2, 2011 Jeśli naprawdę jest to 360fps ,czyli nie ma strat wywołanych długością lufy to cylinder jest odpowiedni. Za mały cylinder nie spowoduje zmniejszenia celności (zasięgu jak najbardziej) ,za duży - jak najbardziej tworząc tzw. kwiatek. Te długości lufy do cylindra należy traktować z DUŻYM przymrużeniem , bo są podane sporo na wyrost - tak ,żeby było, do replik gdzie SĄ nieszczelności. Cylinder należy dobierać indywidualnie do swojej repliki. Osobiście z przymrużeniem oka traktuję też "odległości" podawane przez forumowiczów , gdyż wiekszość os. szacuje ja ze sporym błędem i duże jest zdziwienie gdy rozwija się miarkę. Druga sprawa ,że sporo nie rozróżnia też zasięgu maxymalnego ( jak strzelane ? po prostej, lobem :] ) od skutecznego. Pozdrawiam. Link to post Share on other sites
Guest gecko123 Posted August 2, 2011 Report Share Posted August 2, 2011 Podbnę się pod temat. Wstawiłem do mojej M'ki lufę precyzyjną, rozwiązanie dość budżetowe - Systema 6.04. Zostało mi jeszcze trochę P&J'otów. Czy wystrzelenie 500-1000 tanich kulek może uszkodzić lufę? Link to post Share on other sites
white_pl Posted August 2, 2011 Report Share Posted August 2, 2011 Tak. Ale PJ są polerowane więc nie powinny. Tylko nie traf na ogryzka ;] Pozdrawiam. Link to post Share on other sites
wiciok Posted August 2, 2011 Report Share Posted August 2, 2011 (edited) Osobiście z przymrużeniem oka traktuję też "odległości" podawane przez forumowiczów , gdyż wiekszość os. szacuje ja ze sporym błędem i duże jest zdziwienie gdy rozwija się miarkę. Tak, tak, tak! Święte słowa! Jak testowałem shotguna, to myślałem, że będę strzelał na jakieś 40, może nawet 50m - a tu już po rozwinięciu z miarki 25m mało mi się "strzelnica" nie skończyła :hahaha: PS. Mierzenie "krokami" jest do dupy czterech liter. Nie daje żadnych miarodajnych wyników. Edited August 2, 2011 by wiciok Link to post Share on other sites
Roni92 Posted August 11, 2011 Report Share Posted August 11, 2011 Niestety bardzo trudno stwierdzić, czy lufa jest czysta patrząc przez nią. Mój promyk błyszczał się i ani jednej ryski nie było widać, a wylazły z niego potworne ilości syfu. Czyściłem jakąś podróbką CIFa. Aby sprawdzić, czy dany środek nadaje się do czyszczenia lufy należy odrobinę nałożyć na metalową, twardą powierzchnię i pojeździć po niej palcem. Jeżeli nie wyczujemy żadnych mikroziarenek (częsty dodatek do środków czyszczących, a dla lufy może być zgubny) - to możemy używać. Do tego szmatka z mikrofibry lub czegoś innego nie zostawiającego nitek i szorujemy ;) Pozdrawiam, Laokoon Zawsze czyściłem na sucho i myślałem, że jest git, ale faktycznie, po pożądnym umyciu wychodzi więcej syfu, i fakt poprawa celności jest, nie jakaś wielka, ale jest, tak więc dzięki za ten tip ;) Link to post Share on other sites
CerberBP Posted August 12, 2011 Report Share Posted August 12, 2011 Ja bym tak spokojnie "sifa" nie proponował, pasty do zębów tym bardziej. Najlepiej kupić zwykłe mleczko do czyszczenia sreber czy jakiś metali ostatecznie płyn, szampon i gorąca woda z dokładnym osuszeniem. Niestety cif i środki podobne nie dadzą się wyczuć pod palcem i przez ich używanie mogą powstać mikroskopijne rysy. Niestety na tyle groźne ale obniżyć przy dłuższym stosowaniu zamierzone właściwości precki. Dla zainteresowanych jest gdzieś pod koniec tematu o preckach link gdzie to gość z zagranicy badał odchylenia w średnicy(czyli mikro rysy/niedokładności) pomiędzy rurami różnych producentów. Pokrywało się to z jakością luf w praktyce więc radzę nie ryzykować. Link to post Share on other sites
Tuksiak Posted August 13, 2011 Report Share Posted August 13, 2011 Apage... Żadnych środków ściernych przy czyszczeniu luf. Nawet mleczek. Benzyna ekstrakcyjna, flanela lub miękki, ale nie strzępiący się ręcznik papierowy i jazda. Link to post Share on other sites
Recommended Posts