x54 Posted September 1, 2014 Report Share Posted September 1, 2014 Jeszcze nie widziałem by rozprysk lub huk zapalił trawę. Bo zazwyczaj podmuch wybuchu zdmuchuje jakikolwiek żar czy płomień. Quote Link to post Share on other sites
14100715 Posted September 1, 2014 Report Share Posted September 1, 2014 A ja widziałem, niezłe "ognisko" się zrobiło. Zwykłe K0206 lub 204 (dokładnie nie pamiętam). Quote Link to post Share on other sites
Axel Posted September 1, 2014 Report Share Posted September 1, 2014 Gdy piszę o rozpryskach i hukach myślę o atestowanych granatach zawleczkowych jak GR czy GH. Samoróbki to ja mam tam gdzie śmiesznie pachnie. Quote Link to post Share on other sites
Tymbark Posted September 1, 2014 Report Share Posted September 1, 2014 Wybacz ale jeżeli będzie to używane na szerszą skalę (choćby już wyżej wspomniany przeze mnie atak moździerzowy czy inne tego typu) to ludzie będą kombinowali co odbije się na bezpieczeństwie (na dobre lub na złe) po drugie , na większości imprez (mniejszych nie pisze o masówkach których nie znoszę) używane są granaty samoróbki i faktycznie rzadko się zdarza żeby coś się zapaliło - może to szczęście , może to ludzka nierozważność a może faktycznie ciężko rozpryskiem zapalić trawę. Wracając , spoko na klatę i plecy gdzie mamy ochronę choćby samego ubrania bądź często kamizelki tak jak pisałem najgorszy problem to twarz ale od lat używa się piro w airsofcie i niezbyt często słyszymy o tego typu sprawach . Quote Link to post Share on other sites
Winiacz Posted September 2, 2014 Report Share Posted September 2, 2014 Pierwszy film na poprzedniej stronie. Teraz zaczyna się wielkie teoretyzowanie o bezpieczeństwie, a krajowych testów praktycznych ni widu ni słychu. Quote Link to post Share on other sites
14100715 Posted September 2, 2014 Report Share Posted September 2, 2014 W sumie to i tak ciężko będzie kogoś tym trafić. Osobiście się nie boję. :D Quote Link to post Share on other sites
Axel Posted September 2, 2014 Report Share Posted September 2, 2014 Mam podobne odczucie. Bardziej boję się hajkapiarza z cymą. Quote Link to post Share on other sites
Winiacz Posted September 2, 2014 Report Share Posted September 2, 2014 W bornym kobicie klienta palca złamali na CQB, bo jakiś idiota wlazł do budynku mając na dnie dupy limity FPS. A jak ktoś ma strzelać tymi granatami, to nie będzie ich marnował na zęby jakiegoś cymiarza, mnie by przynajmniej portfel bolał. Quote Link to post Share on other sites
Nath Posted September 2, 2014 Report Share Posted September 2, 2014 if you know what I mean :> Quote Link to post Share on other sites
Karcen Posted September 2, 2014 Report Share Posted September 2, 2014 Orientuje się ktoś czy te granaty są kompatybilne z granatnikiem GL-06 ? niby granatnik jest do granatów 40 mm ale jak czytam to granaty TGI nie ze wszystkim granatnikami 40 mm chcą współpracować wbrew zapewnieniom producenta. Quote Link to post Share on other sites
warriorwarehouses Posted September 2, 2014 Report Share Posted September 2, 2014 Chyba jeden z lepszych testów jakie widziałem. Moja opinia jest chyba jak większości maniaków : Super ale dla wybranych . Daje to spore możliwości choćby dla pozorowania ataku moździerzowego czy artylerii na milsimach czy larpach , nawet zwalczanie pojazdów za pomocą i ręcznych wyrzutni , granatników , czy modele dział szeroko używane na rekonstrukcjach mogą się teraz pojawić na większych imprezach co dało by niesamowitą frajdę i podniesienie realizmu , niestety pojawia się kwestia dostania czymś takim w twarz lub w głowę , choć prawda jest też taka że od lat używa się pirotechniki i często w nieodpowiednich rękach wrzucając ja do pomieszczenia i tak ktoś na pewno kiedyś dostał.. Kolejna kwestia użycie takiej zabawki np w lato w terenie gdzie łatwo o pożar .. Ehm. Myślę że szybko by szło wykurzyć strzelców wyborowych i zwiadowców z różnych pól , podpalając je , ale co to za zabawa jak ktoś po imprezie jedzie do szpitala z poparzeniami ? Osobiście uważam to za ciekawą zabawkę którą trzeba po prostu zaadaptować na polskie warunki . Niech mi ktoś jeszcze wytłumaczy bo mocno się pogubiłem - Jedna łuska kosztuje 279 zł - jest wielorazowa , zaś oprócz niej musimy kupić 10 pocisków za 299 zł ? Czytając wątek warriorwarehouses umieścił filmik z samoróbką - jak wygląda rozwiązanie sprawy z zapalnikiem uderzeniowym , z tego co napisałeś całość (łuska+ładunek) jest waszej konstrukcji ? Jeżeli byś mógł przybliż mi sprawę - może być nawet na pw. Co do granatu jak pisał Mixon jest oparty na granacie z systemem gazowym zastosowanym w Mad Bull XMPB4 http://www.madbullairsoft.com/images/Products/Parts/XMPB4.jpg dla porównania zwykły granat http://www.madbullairsoft.com/images/Products/Parts/M381.jpg Granaty TAG-a używają tego samego systemu gazowego choć sama konstrukcja elementów łuski jest inna Co do pocisku nie posiada on zapalnika uderzeniowego, na razie nie biorę tego pod uwagę tego rozwiązania wydaje się atrakcyjne tylko wiąże się z byt wieloma problemami, choć by przez to że w przeciwności do TAG-a nie mam gwintowanej lufy. Obecnie chcemy zastosować inny ładunek pirotechniczny, oraz zmodyfikować zapalnik obecne rozwiązanie jest zawodne gdyż sznurek inicjujący nie zawsze odpala petardę. Co do strzelania i trafiania w ludzi kulka z CQB-owej repki boli z 10 metrów bardziej i pozostawia dotkliwsze ślady, niż trafienie z 0.5 pociskiem z granatu przynajmniej takie jest mojej odczucie, fizyczne "testowane na ludziach" Kolejna sprawa co do samodzielnego robienia pocisków to nie fragi z rolek po papierze. My już prawie rok mierzymy się z tematem raz z większą raz mniejszą intensywnością i nadal mamy kolejne problemy ale i sukcesy, największy problem stanowi korpus żeby granat chciał w ogóle opuścić lufę w całości a potem się zaczynają schocy. Na razie prace stoją w miejscu z braku czasu jak i motywacji. Z perspektywy oddania już co najmniej 20 bojowych strzałów w czasie imprez i grubo ponad 100 testowych na różnych wariantach korpusów i i metod stabilizacji. Powiem wam że zdarza się trochę okazji do strzelania ale trzeba mieć wytrenowane nawyki i poznać uroki tego rozwiązania, po przez trening w różnych warunkach, najlepiej sprawdza się granatnik w terenie otwartym ale to logiczne w gęstym lesie trzeba strzelać płaską trajektorią. Kilku kolegów pisze że to narzędzie dla milsimowców, nie zgodzę się nadaje się to rozwiązanie na każdą zorganizowaną strzelanke na której mamy jasno zdefiniowany scenariusz rozgrywki, fakt że cena amunicji łuski jak i granatnika, oraz konieczność tachania tego przez całą grę ma znaczenie i będzie to czynnik limitujący częstotliwość strzelania z granatnika. Inna sprawa jest taka że jedna łuska to trochę mało nawet jeśli można szybko załadować ją ponownie, ja używałem dwóch sztuk łusek i to jest jeszcze mało moim zdaniem. W filmach w necie spotkałem się z przypadkiem gdzie jeden gracz miał 18 łusek i 3x tyle amunicji. Rozwiązanie musi się rozpowszechnić i muszą zetrzeć się różne spostrzeżenia z eksploatacji tego rozwiązania i dopiero wtedy będzie można powiedzieć do czego jest to przydatne a do czego nie. Quote Link to post Share on other sites
warriorwarehouses Posted January 20, 2015 Report Share Posted January 20, 2015 (edited) Więc drogą kupna nabyliśmy łuskę od TGI-a oraz 10 pocisków treningowych "jeden już zaginą". Wykonanie jest niezłe, lufa jest zrobiona z tworzywa ewidentnie są ślady obróbki skrawaniem. korpus łuski jest z aluminium a zbijak zaworu z mosiądzu jak na moje oko. Całość ładnie spasowana. Pociski latają ładnie nie powiem na jaką odległość bo nie robiliśmy pomiarów, nie podam również wpływu ciśnienia na zasięg bo reduktor zastrajkował i dawał tyle ciśnienia ile było w kapsułce. Na pewno wiedzieliśmy czego się spodziewać ze względu na doświadczenie z łuską własnej roboty. Dało nam to trochę do myślenia może jak pogoda i inne okoliczności będą sprzyjać to jeszcze postrzelamy trochę. Na razie myślimy nad modyfikacją własnej amunicji aby poprawić jej osiągi. Może ktoś jeszcze ma na stanie łuski TGI-a i ma możliwość podzielenia się doświadczeniem. Edited January 20, 2015 by warriorwarehouses Quote Link to post Share on other sites
wegorz Posted January 21, 2015 Report Share Posted January 21, 2015 (edited) Więc drogą kupna nabyliśmy łuskę od TGI-a oraz 10 pocisków treningowych "jeden już zaginą". Wykonanie jest niezłe, lufa jest zrobiona z tworzywa ewidentnie są ślady obróbki skrawaniem. korpus łuski jest z aluminium a zbijak zaworu z mosiądzu jak na moje oko. Całość ładnie spasowana. Pociski latają ładnie nie powiem na jaką odległość bo nie robiliśmy pomiarów, nie podam również wpływu ciśnienia na zasięg bo reduktor zastrajkował i dawał tyle ciśnienia ile było w kapsułce. Na pewno wiedzieliśmy czego się spodziewać ze względu na doświadczenie z łuską własnej roboty. Dało nam to trochę do myślenia może jak pogoda i inne okoliczności będą sprzyjać to jeszcze postrzelamy trochę. Na razie myślimy nad modyfikacją własnej amunicji aby poprawić jej osiągi. Może ktoś jeszcze ma na stanie łuski TGI-a i ma możliwość podzielenia się doświadczeniem. Przede wszystkim zrób dobre zdjęcia sprzętu i tutaj zamieść :icon_smile: Edited January 21, 2015 by wegorz Quote Link to post Share on other sites
sanmateo Posted February 10, 2015 Report Share Posted February 10, 2015 Granaty już dostępne a opinii mało. Czy łuski można ładować w końcu co2? Niby tak ale w sklepach piszą tylko o GG. Może ktoś próbował i testował różnice zasięgu GG/CO2? Druga sprawa, czy m203 short schowa się cała łuska? Jak rozwiązano kwestie zapalnika? Działa uderzeniowo, na przyspieszenie (rozpryskowy)? Quote Link to post Share on other sites
Herod Posted February 10, 2015 Report Share Posted February 10, 2015 A mnie interesuje inna kwestia. Czy są jakieś modele granatników, które nie są kompatybilne z tymi zestawami? Podobno nie da się postrzelać nimi z M203 BOYI z uwagi na problemy z łuską. A jak jest np. z granatnikami G&P? Quote Link to post Share on other sites
arend Posted February 10, 2015 Report Share Posted February 10, 2015 Są kompatybilne ze wszystkimi granatnikami używającymi zwykłych granatów asg. Nie są z granatnikami gp25/gp30 używających replik granatu VOG. Quote Link to post Share on other sites
chemik333 Posted February 10, 2015 Report Share Posted February 10, 2015 Nie są. Ponoć spłonka jest taka, że zbijak z Boyi nie może jej zbić, ale to by trzeba było jeszcze potwierdzić bo ja mogłem coś pomieszać. Kilka miesięcy temu pożyczałem do jednego ze sklepów w Warszawie swój granatnik Madbulla, bo z ich Boya nie dało się granatów odpalić. Z mojego nie było problemu (XM203L) Quote Link to post Share on other sites
Mixon Posted February 11, 2015 Report Share Posted February 11, 2015 (edited) Znaczy, to nie jest tak, że NIE DA się ich odpalić z granatników Boyi, ino trzeba: a) odkręcić tę iglicę (i jakoś sprawić, żeby nie wracała na miejsce) b) nakleić jakąś podkładkę na tę iglicę c) nakleić podkładkę na granat (nie polecam) d) wymienić iglicę na dłuższą (nie znam parametrów tej śruby, więc nie wiem na jaką) Granatnik boyi jest po prostu źle zrobiony. Madbulle, SHSy i wszystkie inne jakie widziałem po naciśnięciu spustu odpalą każdy granat, bo iglica ma dobry centymetr. Niekompatybilność zaczyna się wtedy, gdy granat nie chce wejść do lufy, nie pozwala się potem zamknąć albo odpalić, bo iglica nie uderza w spłonkę. Edited February 11, 2015 by Mixon Quote Link to post Share on other sites
arend Posted February 11, 2015 Report Share Posted February 11, 2015 Chemik, mój gp25 Boyja, w tym samym sklepie odpalał :icon_biggrin: . Mosqito też ( choć trzeba było owinąć łuskę taśmą bo się kolebotała). Quote Link to post Share on other sites
warriorwarehouses Posted February 11, 2015 Report Share Posted February 11, 2015 Powiem tak. W moim M203 BOYI musiałem wymienić te dwie małe blaski wewnątrz komory nabojowej które opierały się o kryzę łuski i dociskały granat do podstawy po zaryglowaniu lufy, przed tą operacją musiałem dociskać lufę do podstawy aby iglica zwolniła zawór w granacie po naciśnięciu spustu. Nie wiem jak jest w przypadku łuski TGI gdyż pierwsze strzelanie miało miejsce już po wprowadzeniu te modyfikacji, a na moich łuskach też nie mam problemu z odpalaniem po wprowadzeniu modyfikacji. Kolejna sprawa CO2 producent podaje na opakowaniu aby nie nabijak granatu ciśnieniem większym niż 360/380 PSI nie pamiętam dokładnie która wartość jest prawidłowa bo pudełko z łuską zalega u kumpla i nie mogę sprawdzić w tej chwili. Ale dodam że jak pisałem w poprzednim poście zepsuł mi się reduktor do CO2 i dawał ciśnienia ile było w kapsułce więc strzelałem na 800 PSI włącznie a leciało daleko nawet bardziej niż jest potrzeba w warunkach asg, i chyba bardziej niż pozwala zapalnik w granacie odłamkowym, gdyż strzelałem z amunicji treningowej. Chętnie przetestował bym inne typy amunicji ale nie stać mnie w tej chwili na takie przyjemności. Co do inicjacji pocisku odłamkowego to był tu filmik na którym koleś odpalał je w ręku uderzając o podstawę, również był umieszczony schemat wczesnej wersji łusek TGI na którym był schemat działania mechanizmu inicjującego pozwolę sobie wkleić go raz jeszcze. http://strikeball.6bb.ru/uploads/0004/42/91/6059-3-f.jpg oraz ponownie filmik z obszernego testu polecam 3 minutę 30 sekundę tam widać alternatywne odpalanie pocisków Na razie pogoda nie sprzyja obszernym testom na pewno było by lepiej gdyby było ze 20 stopni i słoneczko i jeszcze butla HPA pod ręką z zamontowanym reduktorem igłowym madbull-a. Bo przy tej temp to kapsułki 12g co2 schodzą szybko. Poza tym osobiście chce przeprowadzić test celności i porównawczy z moimi łuskami a do tego potrzeba trochę czasu. Quote Link to post Share on other sites
kasper1944 Posted February 20, 2015 Report Share Posted February 20, 2015 Czy Tactical Game Innovation produkuje granat dymny tego typu? Quote Link to post Share on other sites
gosci Posted February 22, 2015 Report Share Posted February 22, 2015 W tym filmiku występuje taki epizod ale w ofercie się nie spotkałem. Jednak ekipa Airsoft Pyrotechnick zapowiada na IWA jakieś nowości, z mojej oceny mglistej fotki wynika że będą to jakieś nowe granaty ręczne, oraz łuski pasujące do GP25 używającego granatów będących kopią pocisku VOG25, czyli do granatnika produkcji BOYI. Oby moje domniemania okazały się prawdą, Bo GP25 leży i zbiera kórz zamiast dumnie kroczyć przez las podwieszony pod AK74s https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/q84/p180x540/1622851_891943704202611_7093766336233946549_n.jpg?oh=c7e351587e24bd45f54709c0c87bfed7&oe=558A910C Quote Link to post Share on other sites
gosci Posted March 25, 2015 Report Share Posted March 25, 2015 Nowinki. Quote Link to post Share on other sites
warriorwarehouses Posted April 15, 2015 Report Share Posted April 15, 2015 ORG testuje granatnik przed dopuszczeniem do gry :-D Banana miał od ucha do ucha, a jakie było zaskoczenie jak na koniec pocisk wybuchł. Oczywiście granatnik grał. https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpt1/v/t1.0-9/s720x720/11138173_838009806291347_9044456205760928464_n.jpg?oh=69a8179ad9574c2ecaebc28e00f3d1ec&oe=55AC9B14&__gda__=1440527154_a80a82906f23e786627d615511f9c350 Quote Link to post Share on other sites
Fush1 Posted May 8, 2015 Report Share Posted May 8, 2015 Pytanie do użytkowników: Czy po wystrzale nie macie problemu z ponownym nabiciem łuski? Muszę za każdym razem kombinować śrubokrętami.. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.