Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Nowa Generacja Replik


Recommended Posts

Mozesz opisac jak zamierzasz wydac te 7 tys zlotych? Jakie kwoty na co przeznaczysz... tak w kwesti jasnosci, ze nie zainwestuejsz tego w 2,5 tys puszek piwa.

 

 

Koszt zakupu karabinka od producenta 2.500 w cenie wliczone CŁO, AKCYZA, VAT. Niestety jest to za pośrednictwem dlatego cena jest aż tak wysoka.

Koszt wykonania prototypowego zamka wraz z konsultacją technologiczną 2.000 zł. Zakup karabinka od kontrahenta ma posłużyć sprawdzeniu jakości wyrobu. Produkt po części ma być produkowany w Polsce, wraz z amunicją, niektóre części mają pochodzić z importu. Bynajmniej w wersji początkowej, koszty wykonania form pod samą generację M4/M16 to koszt około 200 tyś zł. Dlatego szukałem przez kilka miesięcy kontaktów za granicą. I udało się znaleźć trzy firmy, jedna z branży ASG a pozostałe dwie to firmy zbrojeniowe. W zależności od płynności jakie uda się uzyskać zostanie wybrany wariant jeden z pełną produkcją w Polsce we Wrocławiu, lub produkcji częściowej w Polsce i importowaniu podzespołów. Projekt cieszy się zainteresowaniem wśród inwestorów, dostałem nawet propozycję sprzedaży wynalazku za wartość średniej wielkości domu. Pozostała kwota to koszt wykonania amunicji oraz przeprowadzenia testów. Koszt 480 zł to koszt prowizji jaką pobiera serwis polakpotrafi.pl . Osobiście powiem, ze pracowałem nad projektem 3 lata i wydałem na niego około 12 tyś aby dojść do takiej konstrukcji. Postawiłem wszystko na jedną kartę w swoim życiu i przeznaczyłem na to wszystkie oszczędności. Gdybym miał prywatne możliwości finansowe zainwestowałbym te 6 tyś gdybym je mia,ł aby ukończyć prototyp. Potwierdzenie z urzędu patentowego chyba świadczy o tym, iż są to poważne plany.

 

PS: Tak przy okazji myślę, że 1 czy 2 zł przeznaczone na dokończenie tego projektu nie jest wielkim ryzykiem. I nie jest kosztowne. Każdy sam dokona wyboru. W najgorszym wypadku, jak większość polskich wynalazków będę musiał go sprzedać za grosze w porównaniu do wartości.

Edited by Wynalazca01
Link to post
Share on other sites
  • Replies 84
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Za broń można uznać broń z przed 1850 roku, popularnie nazywaną czarnoprochowcami. A dostępna jest bez zezwolenia mimo iż energia kinetyczna daleko przekracza 17 J. Odnośnie ustawy, o broni i amunicji. Opinia wydana przez WIT jasno mówi, że nie jest to definiowane jako broń palna. A zarzutu o masę błędów nie rozumiem, bo ich nie widzę. Natomiast nie dziwi mnie syndrom psa ogrodnika, co jest niestety naturą polską.

 

Zacząłbym od cytatu z ustawy o broni palnej i amunicji:

 

1. W rozumieniu ustawy bronią palną jest każda przenośna broń lufowa, która miota, jest przeznaczona do miotania lub może być przystosowana do miotania jednego lub większej liczby pocisków lub substancji w wyniku działania materiału miotającego.

 

1a. W rozumieniu ustawy za dający się przystosować do miotania jednego lub większej liczby pocisków lub substancji w wyniku działania materiału miotającego uznaje się przedmiot, który ze względu na swoją budowę lub materiał, z którego jest wykonany, może być łatwo przerobiony w celu miotania.

 

Piszesz o opinii którą wydało Ci WIT - jak instytucja kryje się za tym skrótem?

Czy jesteś absolutnie pewny że opinia tej instytucji jest wiążąca w tej materii? Mam wrażenie, być może mylne, że co jest a co nie jest broną palna ocenia w naszym kraju Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji. Mogę się mylić proszę mnie wyprowadzić z błędu jeśli tak jest.

Patrząc na Twój projekt ciężko mi sobie uzmysłowić jak może brzmieć uzasadnienie które nie definiuje Twojej pracy jako broń palna - zakładasz miotanie "pocisku" energią gazów powstałych w wyniku spalania materiału miotającego...

Jeśli jesteś pewien że opinie na temat Twojego projektu są wiążące w rozumieniu Polskiego prawa to super. Powodzenia w realizacji.

Ale ja sugeruję sprawdzić wszystko 6 razy za nim będzie za późno bowiem to w wypadku Twojego projektu może oznaczać nawet odsiadkę...

Link to post
Share on other sites

Panowie od Keseru uzasadniali, że materiał inicjujący nie jest miotający, czego nie udało się orzec przy Flobercie. Głównym powodem uznania Keseru za "wiatrówkę akustyczną" były bliskie znajomości importera rewolwerów Keseru z policją (wnioskujący jest byłym milicjantem, to wiele tłumaczy).

 

Może się okazać, że projekt trzeba będzie realizować w Czechach.

Link to post
Share on other sites

Panowie od Keseru uzasadniali, że materiał inicjujący nie jest miotający, czego nie udało się orzec przy Flobercie. Głównym powodem uznania Keseru za "wiatrówkę akustyczną" były bliskie znajomości importera rewolwerów Keseru z policją (wnioskujący jest byłym milicjantem, to wiele tłumaczy).

 

Może się okazać, że projekt trzeba będzie realizować w Czechach.

 

Wiatrówki sprzedawane które mają ten sam system zasilania co mój projekt http://www.bron.pl/shopbron/simple-search?category=70&subcategory_id=0&query=zoraki&priceFrom=0&priceTo=999999&brand=&sid=&show_only_available=0&page=2&sort=3&view=1&perpage=10&

 

Za amunicję uznaje się nabój który ma trzy składniki, materiał inicjując, materiał miotający oraz sam pocisk. Mój projekt posiada samą spłonkę, materiał inicjujący, i oparty jest na tych samych zasadach co wiatrówki z powyższego linku. produkty te dostępne są od lat na polskim rynku.

 

WIT - Wojskowy Instytut Technologiczny

 

Skierowanie tam otrzymałem z MONU w odpowiedzi na mój list odnośnie wyjaśnienia tej definicji

 

 

Patrząc na Twój projekt ciężko mi sobie uzmysłowić jak może brzmieć uzasadnienie które nie definiuje Twojej pracy jako broń palna - zakładasz miotanie "pocisku" energią gazów powstałych w wyniku spalania materiału miotającego...

 

 

Nie zakładam miotania pocisku za pomocą materiału miotającego !! Zanim wszedłem w projekt chciałem mieć pewność. Na pocisk do broni palnej składa się łuska, materiał inicjujący, materiał miotający, oraz sam pocisk. Pisanie, że zakładam użycie materiału miotającego wynika z nieznajomości tematu, ale nie z mojej strony. Mój projekt zasilany jest materiałem inicjującym i dostępny jest na tych samych zasadach co "Keseru" jak i "Zoraki"

Edited by Wynalazca01
Link to post
Share on other sites

Wydaje mi się że powinieneś pytać się nie w MON a MSWiA...

MON nie ma nic wspólnego z legislacyjnym sprawami związanym z obrotem i posiadaniem broni w naszym kraju.

Tak jak pisałem obawiam się że potrzebna Ci będzie opinia Policji.

To że Keseru czy jak to się tam nazywa jest sprzedawane nic nie znaczy, Twój przypadek będzie zapewne rozpatrywany zupełnie oddzielnie i niekoniecznie przez analogię do Keseru.

Jak znam nasz kraj i stosunek Policji do wszelkich spraw związanych z bronią to masz problem...

Link to post
Share on other sites

Wydaje mi się że powinieneś pytać się nie w MON a MSWiA...

MON nie ma nic wspólnego z legislacyjnym sprawami związanym z obrotem i posiadaniem broni w naszym kraju.

Tak jak pisałem obawiam się że potrzebna Ci będzie opinia Policji.

To że Keseru czy jak to się tam nazywa jest sprzedawane nic nie znaczy, Twój przypadek będzie zapewne rozpatrywany zupełnie oddzielnie i niekoniecznie przez analogię do Keseru.

Jak znam nasz kraj i stosunek Policji do wszelkich spraw związanych z bronią to masz problem...

 

Aby coś w życiu osiągnąć trzeba mieć plan i go realizować. Jeśli co chwile tworzysz sobie problem nigdzie nie zajdziesz. Gdy wysłałem list do MONu odpisali mi w jakich instytucjach mogą udzielić mi odpowiedzi. Więc nie rozumiem twojej dalszej sugestii. Czy muszę się każdemu z osobna ze wszystkiego tłumaczyć ? Mam nadzieje, iż nie będziecie mnie już męczyć ciągle tymi samymi pytaniami. Cel jest jasny i oczywisty

 

 

I. Etap Pierwszy

- Zakłada zebranie pieniędzy na potrzebę wykonania prototypu tym samym sprawdzeniu jakości wykonania i poddaniu go testom.

 

II. Etap Drugi

- Zakłada rejestrację spółki pod nazwą "Ar-Defense z.o.o". Po rejestracji firmy na stronie firmy będzie można zakupić akcje. Koszt jednej akcji wyniesie 2.600 zł z czego przychód miesięczny będzie w przedziale 1.000 - 1750 zł.

Link to post
Share on other sites

Na co Ty wydałeś 12tys? na Projekt? :P

 

Jaki karabinek kosztuje 2,5k? Chodzi mi o model, producenta.

 

Czemu Kolega sobie po prostu nie weźmie kredytu? Czy też innej pożyczki?

 

Napęd tego typu nie spełnia wymogów odnośnie ustawy o broni i amunicji, dzięki czemu może być dostępny legalnie dla osób które ukończyły 18 rok życia, na tych samych zasadach co wiatrówki klasyczne.

Wiatrówki klasyczne (nie broń pneumatyczna) są bez limitu wieku, te powyżej się ino rejestruje.

 

Kolega liczył ile 'energii' uwalniają takie kapiszony? Podzieli się wiedzą?

Edited by Zambezi
Link to post
Share on other sites

Moglbys podzielic sie jakimis obliczeniami twoich czesci?

 

Moze cos z aerydoamika pocisku, jego dynamika czy chociazby wytrzymalosciowymi konstrukcji. Bierzesz to na powaznie i chyba tylko pieniedzy ci brakuje poki co, wiec cos juz tam chyba policzyles, aye?

 

Szczegolnie fascynuja mnie te sylikonowe pociski i powiazanie dzialajacej splonki z reszta mechanizmu. Ideologicznie rozkminiam o co ci chodzi, jednak jeszcze jakies liczby by sie przydaly : )

Link to post
Share on other sites

Jeśli jesteś w 100 % pewien że opinie prawne i ekspertyzy które posiadasz są wiążące w oczach Polskiego prawa i to co chcesz zbudować nie może być w oczach prawa postrzegane jako broń wymagająca koncesji na produkcję i zezwolenia na posiadanie to Ok.

Ja uważam że się mylisz, uważam że taką ekspertyzę w naszym kraju wykonuje odpowiedni organ MSWiA czyli policja a nie żaden organ związany z MON.

Mogę się mylić ale mocno sugeruję Ci skontaktowanie się w tej sprawie z jakimś biegłym prawnikiem bo może się okazać że Twój piękny plan, spółki i akcje skończy się batalią z urzędnikami w której będziesz miał niewielkie szanse na wygraną.

Edited by renifer
Link to post
Share on other sites

Widzę, że nie ma sensu kontynuować tu dyskusji. Bo wszystko sprowadza się do wystawiania mi zarzutów i powtarzania wszystkiego od nowa. Co nie ma sensu, W dodatku na tak dużą liczebność forumowiczów, zainteresowanie żadne. Odpowiem więc ostatni raz no te powtórzone zarzuty, rozumiem iż niektórzy kreują sobie świat na własnych domniemaniach to w ich świecie tak jest. Natomiast odpowiedzi już zostały udzielone, a może to natura polska już taka jest. Podam jedynie koszta jakie poniosłem. Bo jak widzę niektórzy myślą, że stworzenie czegoś i opracowanie ty wydatek rzędu 2.5 tyś przez co rozumiemy zakup karabinka. Oczywistym jest, że opracowanie technologi kosztuje trochę. I oczywiste jest, że budowa egzemplarzu też pochłonie trochę, to nie to samo co produkcja masowa.

 

Koszta projektu:

- Dwa karabinki - ok 4.5 tyś

- Koszt skanów części - ok 4.5 tyś

- Koszt wykonania części mechanizmu - ok 2 tyś

- Koszt związany z obsługą prawną Rzecznikiem Patentowym - ok 3.5 tyś

 

Jak to zsumować wyjdzie ok 14.5 tyś zł

 

Myślałem, że tematyka ta zainteresuje forumowiczów ze względu na zainteresowania. I będą chcieli wesprzeć wykonanie prototypu aby projekt miał szanse wystartować. A jak widać bo ilości forumowiczów, nikogo to nie obchodzi. W dodatku męczące są ciągle te same posty o tych samych domniemaniach. Bo jak zaraz usłyszę coś w stylu, że w moim projekcie "pocisk silikonowy napędzany jest materiałem miotającym to się załamie" projekt napędzany jest materiałem inicjującym. Jeśli będą kolejne domniemania, "uważam, ze decyzje powinien wydać organ taki a taki, że jest to definiowane jako broń". To odpowiedziałem już na te pytania, że tak nie jest. I nie chce znowu się powtarzać w tej kwestii. To chyba domena polska, ktoś chce coś w życiu zrobić to zaraz wszyscy go zjadą.

 

Pozdrawiam

Edited by Wynalazca01
Link to post
Share on other sites
Osobiście powiem, ze pracowałem nad projektem 3 lata i wydałem na niego około 12 tyś aby dojść do takiej konstrukcji.

 

Koszta projektu:

- Dwa karabinki - ok 4.5 tyś

- Koszt skanów części - ok 4.5 tyś

- Koszt wykonania części mechanizmu - ok 2 tyś

- Koszt związany z obsługą prawną Rzecznikiem Patentowym - ok 3.5 tyś

 

Jak to zsumować wyjdzie ok 14.5 tyś zł

 

 

Kolego, czyli Ty już masz 2 karabinki i części do nich? Bo pisałeś, że już poniosłeś koszt 12tys. Jeżeli tak, to czemu bawisz się w kotka i myszkę a nie przedstawisz konkrety? Wiem, że tak nie jest, ale raz piszesz tak, raz tak i ja już się gubię ;). Co Kolega już osiągnął za 12tys. zł? To będzie lepiej postawione pytanie...

 

I niech się nie obraża i nie stwierdza, że Polacy to tacy a tacy. Bo to nie ładnie. Kto tu co od kogo chce?

 

Jeszcze raz poproszę o obliczenia związane z kapiszonami, jakieś dane itp itd.

Unikasz rozmowy na tematy techniczne jak ognia...

 

 

 

 

Tak samo nie dostałem odp. na pytanie w sprawie modelu tego 'karabinka', mógłbym?

Edited by Zambezi
Link to post
Share on other sites

- Koszt skanów części - ok 4.5 tyś

- Koszt wykonania części mechanizmu - ok 2 tyś

- Koszt związany z obsługą prawną Rzecznikiem Patentowym - ok 3.5 tyś

 

Ja wiem, ze to juz nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem ale po co wydawac 4.5 tys na skanowanie czesci skoro mozna je zwymiarowac suwiarka za 100zl i przerysowac do cada?:D Nie mow ze sie nie da, bo najpierw ktos je musial zaprojektowac zeby pozniej dalo sie je wytworzyc.

 

Z rzecznikiem patentowym tez niezle poleciales... zalatwilem zgloszenie patentowe dla siebie za darmo, z pomoca zyczliwych rzecznikow na mojej uczelni ktorzy wskazywali jedynie bledy w tym co sam napisalem. Zgloszenie przyjeli za pierwszym razem. Taka usluga rzecznika kosztuje od tysiaca zlotych, ale 3.5?!

 

Stawiam, ze karabinkiem jest Mka Inokatsu MTW. Zgadza sie?

 

Stary - z checia cie bede wspierac, finansowo jak i umiejetnosciami. Mamy nawet warsztat na ktorym wykonujemy prototypy za pol darmo.. Tylko przekonaj nas, ze warto i wiesz o co chodzi:D

Edited by Filq
Link to post
Share on other sites
Wiatrówki sprzedawane które mają ten sam system zasilania co mój projekt http://www.bron.pl/s...w=1&perpage=10

Pierwsza i podstawowa sprawa, która jest w przypadku Keseru i Zoraki niepodważalna - to jest broń hukowa zwana też alarmową. Ustawa określa ją jako broń palną, na którą nie potrzeba zezwolenia (pod warunkiem kalibru poniżej 6mm). W związku z tym na posiadanie nie potrzeba papierów, ale żeby produkować urządzenia hukowe niezbędne są uprawnienia rusznikarskie, bądź koncesja na wytwarzanie broni. To jest podobna sytuacja jak z replikami czarnoprochowymi sprzed 1885 roku - możesz posiadać broń bez zezwolenia, ale nie możesz produkować nie posiadając uprawnień.

Mam nadzieję, że masz tego świadomość, bo szkoda, żeby projekt poszedł w błoto.

 

Jeśli chodzi o legalność samej "wiatrówki hukowej", to mamy dwa sprzeczne i wzajemnie wykluczające się przypadki. Z jednej strony mamy system Keseru, który jest dopuszczony do sprzedaży, a z drugiej strony NICZYM NIE RÓŻNIĄCY SIĘ system Flobert, który jest traktowany jako broń palna, z pozwoleniami i innymi tego typu przyjemnostkami. Importerowi Keseru udało się jako jedynemu dzięki znajomościom, więc powoływanie się na ten przypadek wcale nie gwarantuje, że Ciebie potraktują tak samo.

Link to post
Share on other sites

Ja wiem, ze to juz nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem ale po co wydawac 4.5 tys na skanowanie czesci skoro mozna je zwymiarowac suwiarka za 100zl i przerysowac do cada?:D Nie mow ze sie nie da, bo najpierw ktos je musial zaprojektowac zeby pozniej dalo sie je wytworzyc.

 

Z rzecznikiem patentowym tez niezle poleciales... zalatwilem zgloszenie patentowe dla siebie za darmo, z pomoca zyczliwych rzecznikow na mojej uczelni ktorzy wskazywali jedynie bledy w tym co sam napisalem. Zgloszenie przyjeli za pierwszym razem. Taka usluga rzecznika kosztuje od tysiaca zlotych, ale 3.5?!

 

Stawiam, ze karabinkiem jest Mka Inokatsu MTW. Zgadza sie?

 

Stary - z checia cie bede wspierac, finansowo jak i umiejetnosciami. Mamy nawet warsztat na ktorym wykonujemy prototypy za pol darmo.. Tylko przekonaj nas, ze warto i wiesz o co chodzi:D

 

Początkowo założenie było projektowanie całego karabinka od podstaw. A koszt zakładał skanowanie oraz modelowanie podzespołów karabinka. Jednak w wyniku dalszych prac wyciągnięta została konkluzja, że najlepiej będzie dostosować projekt do już produkowanych podzespołów z niewielką modyfikacją. Ze względu na wstępną koncepcje trzeba było wykonać projekt części korpusu. Jeśli zakładasz określanie współrzędnych na podstawie wymiarów z suwmiarki, to masz dziwne podejście. Dwa karabinki, ponieważ drugi miał być wykorzystany jako prototyp. W przypadku pierwszego, były pewne niedociągnięcia które go zdyskwalifikowały jako zastosowanie jako prototyp. Aktualnie zakupiony model, ma być wykorzystany jako prototyp oraz sprawdzenie jakości wykonania podwykonawcy.

 

Z rzecznikiem patentowym nie poleciałem nieźle. Tylko takie są ceny na rynku w zależności cena wynosi 2.5 - 3.5 tyś zł. Każda strona dodatkowa powyżej 3 jest płatna dodatkowo. Masz znajomości więc pozostaje powiedzieć, że masz fajnie.

 

Ciężko jest mi sobie wyobrazić, że masz taką moc iż powiesz coś i wszyscy zechcą wesprzeć ten projekt kilkoma złotymi. A pytanie "Tylko przekonaj nas, że warto i wiesz o co chodzi ?" To chyba jakiś żart jak mam rozumieć ?? Nie rozmawiasz z dzieckiem człowieku, nie będę gimnastykował się aby ktoś był łaskaw przekazać na ten projekt parę złotych. Jeśli wolisz kupić piwo to szanuje to, i kup sobie. Decyzja już została podjęta, co widać w tych wypowiedziach ostatnich. Szkoda, ale jak pisałem wcześniej nie będę robił bóg wie czego aby ktoś w swej łaskawości zechciał wesprzeć ten projekt paroma złotymi. I nie chce mi się już komentować niektórych postów, nie będę biegał do skanera aby rozliczać się tutaj co do grosza jaki wydałem na ten projekt. I nie będę komentował łapania za słówka.

Link to post
Share on other sites

Kolego, kolega wciąż unika zwykłej rozmowy. Nie o kosztach, a o kwestii technicznej, jak my mamy pomóc przy takim zachowaniu? Czy my się nie lubimy co by mnie ignorować? Raz trzeci: prosił bym o konstruktywną rozmowę na temat energii i aerodynamiki. Chciałbym zobaczyć jak to się przedstawia w tej kwestii.

 

Tu nie przedszkole, ludzie mają swój rozum a kolega na razie tylko o kasie gada. Nas bardziej interesuje to, co kolega chce nam sprzedać (bo tak po prawdzie jest) a nie za ile.

 

Ktoś wspomniał o paru złotych? O tym, że będziemy namawiać innych? ;) Filip zaproponował w pewien sposób współpracę czy też inną formę pomocy. W takim razie podziękujemy (podejście bierz co widzisz albo spadaj jest mocno dziwne, sam ludzi zniechęcasz).

Link to post
Share on other sites

Kolego, kolega wciąż unika zwykłej rozmowy. Nie o kosztach, a o kwestii technicznej, jak my mamy pomóc przy takim zachowaniu? Czy my się nie lubimy co by mnie ignorować? Raz trzeci: prosił bym o konstruktywną rozmowę na temat energii i aerodynamiki. Chciałbym zobaczyć jak to się przedstawia w tej kwestii.

 

Tu nie przedszkole, ludzie mają swój rozum a kolega na razie tylko o kasie gada. Nas bardziej interesuje to, co kolega chce nam sprzedać (bo tak po prawdzie jest) a nie za ile.

 

Ktoś wspomniał o paru złotych? O tym, że będziemy namawiać innych? ;) Filip zaproponował w pewien sposób współpracę czy też inną formę pomocy. W takim razie podziękujemy (podejście bierz co widzisz albo spadaj jest mocno dziwne, sam ludzi zniechęcasz).

 

To trzeba zapytać konkretnie i sformułować w punktach pytania. Nie chce kilka razy odpowiadać na te same pytania, a o ile zauważyłeś w poprzednich postach pojawiają się te same pytania. Więc jeśli mam konkretnie odpowiedzieć, to trzeba to sformułować w punktach. "(podejście bierz co widzisz albo spadaj jest mocno dziwne, sam ludzi zniechęcasz)" nie zrzucaj tu na mnie, że zachowuje się niedojrzale. A odnośnie pomocy Filipa chętnie skorzystam jeśli będzie możliwość. Troszkę denerwujące jest tylko to, że muszę odpowiadać na te same pytania. Jeśli pytania uporządkujesz w numerach, to będzie można innych odesłać do odpowiedzi. Natomiast jeśli ktoś zadaje pytanie, a kilka postów dalej loguje się kolejny użytkownik które zadaje to samo pytanie i podaje te same argumenty. To właśnie jest to troszkę rozbrajające. Bo znowu muszę odpowiadać od nowa. Więc jeśli mamy skonkludować to wszystko to najlepiej w punktach zadać pytania, w tedy odpowiem.

 

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

1. Jaką energię osiągnie kulka? Czytaj: jaką energię są w stanie wygenerować te spłonki ?

 

Spłonki z powodzeniem mogą wygenerować wystarczająco duże ciśnienie. Łuska skonstruowana jest z dwóch komór. Komora główna w której znajduje się materiał "inicjujący" (kapiszon) którego energia przeznaczona jest na przemieszczenie tłoka. Komora mała jest przeznaczona do napędu pocisku silikonowego lub śrutu i może być zmniejszana lub zwiększana w zależności od pożądanej mocy. Materiał inicjujący zostaje wstrzyknięty do łuski pod ciśnieniem. Ma tą tendencję, że zmienia stan skupienia poniżej 70 stopni C zaczyna krzepnąć, tworząc jednolitą bryłę. Objętość materiału inicjującego dla funkcjonowania zamka to objętość 2 kapiszonów typu short (większa ilość jest tylko dla większego efektu dźwiękowego w postaci huku). Proporcje między komorami łuski musza być zachowane w pewnym przedziale, zbyt duże zmniejszenie komory głównej spowoduje dostarczenie zbyt małej ilości energii tym samym zamek przestanie pracować.

MOC Pocisku silikonowego:

- 6 J, odczuwalna dla gracza 2 J

- Masa pocisku ok 0.30 g (w zależności od zastosowanego silikony, ewentualnie gumy)

Energia ma być skalibrowana w testach praktycznych, konstrukcja łuski umożliwia skalowanie mocy.

Link to post
Share on other sites

Pytanie numer dwa:

W jaki sposób masz zamiar udowodnić, że nie jest to broń palna, przy założeniu, że analogiczny do Twojego projektu Flobert bronią jest, a Keseru został załatwiony po znajomości? Pytanie wynikające: Czy posiadasz uprawnienia rusznikarskie, by tworzyć broń hukową?

Link to post
Share on other sites

Pytanie wspólnika z 1 strony:

"Rotacja zapewniona jest dzięki aerodynamicznym kanalikom umieszczonym na pocisku"

Jak rowki wytworza sile aerodynamiczna ktora nada ruch obrotowy wokol wlasnej osi pociskowi?

 

Dread też zadaje sensowne pytanie. Gdzieś wyczytałem, że pytałeś o legalność na forum prawnym argumentując, że jak to, że to może być podpięte pod broń palną skoro ma poniżej 17J więc było by słabsze od np wiatrówki będącej bronią pneumatyczną. Ale nie o to chodzi.

Edited by Zambezi
Link to post
Share on other sites

Jezeli nie masz to moge polecic we Wroclawiu rusznikarza starszego (nie wiem czy jeszcze zyje) ktory moglby ci pomoc w przebrnieciu przez administracyjny gaszcz broni palnych.

 

#49.1. Nie zastanawiales sie nad jakas wersja prototypowa w ktorej moglbys sprawdzic sam mechanizm i dopracowac go poprzez drobne zmiany? Cos co bez wiekszego problemu zrealizowac na tokarce i frezarce? Bez zaangazowania odlewni i pras.

Edited by Filq
Link to post
Share on other sites

2. W jaki sposób masz zamiar udowodnić, że nie jest to broń palna, przy założeniu, że analogiczny do Twojego projektu Flobert bronią jest, a Keseru został załatwiony po znajomości? Pytanie wynikające: Czy posiadasz uprawnienia rusznikarskie, by tworzyć broń hukową?

 

Z informacji którą mi przekazano wynika, że amunicja składa się z materiału inicjującego oraz materiału miotającego. Dlatego napęd ten nie podlega definicji odnośnie ustawy o broni i amunicji. Wynika to z interpretacji, dlatego te wiatrówki dostępne są na rynku. Odnośnie produkcji, to wykonywać tym mają się kontrahenci. Firma ma składać i magazynować sprzęt, oraz zajmować się dystrybucją.

 

Odnośnie budowy i zasady działania, od początku projektowania było zaplanowanie wprowadzenia zmian do produktu tak aby nie można było przerobić go na broń palną. Bez oryginalnej lufy oraz zamka nie da się przerobić tego karabinka na broń palną. Zamek w przedniej części ma cylindryczną przestrzeń pod cylinder i nie da się tam zamontować śruby ryglującej. Choć oczywiście jak ktoś się uprze to za pomocą odpowiedniego sprzętu da się przerobić zamek, ale podobnie jest z karabinkiem gazowym.

 

3. Jak rowki wytworza sile aerodynamiczna ktora nada ruch obrotowy wokol wlasnej osi pociskowi ?

 

Przy prędkościach tak wysokich, przekraczających prędkość 100 m/s, powietrze względem pędzącego pocisku wytwarza duży opór (tarcie). Kanaliki boczne wyprofilowane na pocisku silikonowym, formowane za pomocą formy odlewniczej, są ustawione pod kątem 35 stopni. Opływające powietrze zostaje przez te dysze skierowane o kąt dyszy powodując symetryczną rotacje wokół własnej osi (dzięki oporowi powietrza). Przypomina to obrót n.p wirnika wiatraka, gdy zawieje mocny wiatr, test prototypowego pocisku był już wykonywany. Pocisk obracał się gdy skierowałem na niego ciśnienie. testowany prototyp został wykonany na drukarce 3D

 

4. Nie zastanawiales sie nad jakas wersja prototypowa w ktorej moglbys sprawdzic sam mechanizm i dopracowac go poprzez drobne zmiany? Cos co bez wiekszego problemu zrealizowac na tokarce i frezarce? Bez zaangazowania odlewni i pras ?"

 

Trzeba wykonać cały model, aby sprawdzić jakość produktu, zarówno firmy którą znalazłem po około 4 miesiącach poszukiwań odnośnie dostawy podzespołów karabinków. Oraz podwykonawcy części zamka, model ma posłużyć jako tester jakości wykonania między innymi. Aby po sprawdzeniu tych informacji móc spokojnie wykonać zamówienie. Odnośnie wykonania mechanizmu, da się go wykonać. Ale trzeba uwzględnić warunki w jakich ma pracować, mechanizm wymaga korpusu do pracy. Wiec trzeba go do czegoś wsadzić, istnieje opcja wykorzystania karabinka GBB. Ale to nie pozwoli sprawdzić jakości wykonanego sprzętu przez firmę z którą nawiązałem kontakt. Więc prędzej czy później i tak trzeba będzie to wykonać.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...