Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

najbezpiezpieczniej jest sie osobiscie spotkac chodz moze byc na zasdach ty wysylasz mu on tobie (malo jest tu oszustow poza 1) na fforum byl juz poruszany temat o nim

0

Mało oszustów? Jeden temat tylko widziałeś, czy jak?

Link to post
Share on other sites

Witam na jakich zasadach można zamienić sie replikami żeby było bezpiecznie, osobiście cięzko mi podjechać.

 

Możesz jeszcze spróbować z Escrow - znaleźć osobę, której obie strony zaufają, najlepiej serwisanta z dobrą opinią na forum (dzięki temu nie tylko będzie mógł sprawdzić, czy replika działa, ale i czy wszystkie części zgadzają się z opisem). Obaj wysyłacie repliki do niego, on (kiedy ma już obie u siebie) sprawdza, czy towar zgodny jest z deklarowanym i wysyła repliki do kogo trzeba.

 

Tylko to będzie kosztować dodatkowo: koszt przesyłki do Escrow, koszt przesyłki do odbiorcy (zamiast jednej tylko przesyłki do odbiorcy) i koszt samego Escrow - bo nawet za to, ze odbierze repliki i pofatyguje się potem z obiema na pocztę, coś mu się należy. O koszcie ewentualnego przeglądu serwisowego nie wspominam, bo to normalna usługa jest. Z pewnością płatne z góry.

Ale to już zależy, jak się ugadacie z serwisantem.

 

Zaleta jest taka, że wybieracie na pośrednika kogoś, kto ma doświadczenie i renomę (a renomę i reputację wyrabia się latami, i żaden poważny człowiek nie będzie jej ryzykował dla byle głupoty). Co więcej, jeśli kontrahent spróbuje oszukać przy wymianie - od tego jest Escrow, żeby temu zapobiec. Póki obie repliki nie znajdą się u niego - żadna nie zostanie wysłana dalej. Jeśli replika trafi do niego uszkodzona albo inna, niż deklarował kontrahent - Escrow to wyłapie i poinformuje Cię o stanie faktycznym (wtedy Twoja decyzja: akceptujesz to, co jest, zrywasz transakcję albo renegocjujesz umowę, np. każesz kontrahentowi dopłacić).

Link to post
Share on other sites

Się pomyśli, to można :icon_wink:

 

Kluczowym problemem jest znalezienie pośrednika, któremu:

1. obie strony będą ufać;

2. będzie się chciało pośredniczyć;

3. wystarczy za to pośrednictwo jakaś niewygórowana opłata...

Link to post
Share on other sites

IMHO można zrobić jeszcze inaczej, ale od razu zaznaczam, że to moje luźne przemyślenia/wynurzenia*, a nie sprawdzona metoda.

A więc:

 

Obie strony (jednocześnie lub nie) wysyłają do siebie repliki za pobraniem na równą kwotę.

 

Zalety:

-żadna ze stron nie pozostaje z niczym (ma replikę, albo "ubezpieczającą" ją kwotę)

 

Wady:

-koszt pobrania

-konieczność ustalenia kwoty

-konieczność posiadania gotówki

 

*niepotrzebne skreślić

Link to post
Share on other sites

Najlepiej to w ogóle się nie wymieniać, tylko kupić nową, albo używaną replikę, a starą sprzedać komuś innemu. Wiem po przykładach moich znajomych, z których paru się wymieniło. Wynika to z tego, że masz swoją replikę, z której jesteś względnie zadowolony (lub nie) i masz drugiego gościa, który ze swojej jest względnie zadowolony (lub nie). Kiedy w końcu dochodzi do wymiany, jedna, albo obie strony spodziewały się czegoś więcej po tym, co otrzymały w zamian za swój sprzęt, który nagle wydaje się wspaniały i najlepszy na świecie. W zamian otrzymuje się bowiem sprzęt używany przez kogoś innego, ze wszystkimi wynikającymi z tego wadami.

 

Że już nie wspomnę o sytuacji, kiedy natrafiamy na oszusta, który chce się pozbyć złomu i tanim kosztem uzyskać coś lepszego. Jeszcze nie spotkałem człowieka, który by się wymienił i z wymiany był w 100% zadowolony.

 

@Didi: Porównaj sobie liczbę tematów o oszustach z liczbą zaufanych kontrahentów. Ewentualnie dorzuć do tego liczbę transakcji zawieranych za pośrednictwem komisu w danym przedziale czasowym. No i weź poprawkę na popędliwych gości, którzy pozakładali tematy, bo nie dostali paczki w ciągu tygodnia od wpłaty. Wyjdzie ci, że oszustów jest naprawdę mało i trzeba mieć pecha, żeby na takowego trafić. Sytuacja przykra, ale w żadnej większej społeczności niestety nie do uniknięcia.

Link to post
Share on other sites

Popieram Wacola. Mnie kiedyś też oszukano ale w taki sposób że za repliką czekałem 2 miechy, problemy, policja i na końcu odzyskałem replikę i byłem nie zadowolony mocno.Nie polecam wymian przez internet bo to może się skończyć tak jak u mnie. Ostatecznie jak chcesz wymieniać replikę to jedź do kolesia i sie dogadajcie.

Link to post
Share on other sites

(...)

Obie strony (jednocześnie lub nie) wysyłają do siebie repliki za pobraniem na równą kwotę.

(...)

 

Pozwolisz, że wskażę jeszcze jeden minus tej metody?

- możesz otrzymać paczkę wypełnioną przysłowiowymi "starymi gazetami" (ok, przed tym chroni komisyjne otwarcie paczki na poczcie... o ile takowego dokonasz), albo replikę wadliwą, niesprawną (czego już na pierwszy rzut oka na poczcie nie sprawdzisz).

 

W przypadku Escrow jesteś przed tym chroniony.

 

To jest naturalnie czyste teoretyzowanie z mojej strony :)

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...