Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

wszystko, co z gównolitu. Podstawa muszki - idą skrzydełka. Podstawa szczerbiny - idą zaczepy szczerbinki. Dwójnog - idzie zawias. Ogon kolby - zaczyna się gibać, bo znalowy. Lufa długa i ciężka - w znalowym jarzmie giba się strasznie.

 

z drugiej strony - nie wiem, czy istnieje na rynku jakieś dobrze zrobione RPK. LCT miało wypuścić jakieś w systemie VFC rok temu, nie wiem, czy wypuściło.

Link to post
Share on other sites

Jestem zdania że jednak warto brać to RPK z cymy, nie dość że tańsze, jeszcze druma dobrać i naprawde bardzo fajny karabin szturmowy lub wsparcia :)

 

Pozatym masz masę części dostępnych do V3 i chyba łatwiej go będzie sprzedać w przyszłości.

Link to post
Share on other sites

Nie, nie warto. Co z tego, że tańsze, skoro się łamie? Cymę warto kupić, jeśli ma się sporo kasy na jej poprawianie, wtedy jest to faktycznie fajny i zgrabny karabin, ale zapomnij, że potem, jak będziesz sprzedawać, ktoś doceni Twój wkład w replikę i da Ci więcej niż w sklepie.

Edited by Dread
Link to post
Share on other sites

Wiesz, na oczy widziałem trzy RPK Cymy, wszystkie trzy złamane. Dwie na kolbie, jedna na lufie. Po prostu robienie mega długiego wiosła, dodatkowo obciążonego dwójnogiem i jeszcze na dodatek opartego o znalową konstrukcję istotnych części nie jest dobrym pomysłem. Muszkę, podstawę szczerbiny itp da się przeżyć, że nie są mocniejsze, ale obsada lufy i ogon kolby są tragiczne. Nie mówię, żeby od razu robili to ze stali, wystarczy użyć ciut lepszego znalu. Ze stopu cynkowego robi się bardziej obciążane rzeczy, zawiasy okien, ramy lusterek samochodowych, broń na .22LR i jakoś są w stanie wytrzymać. Cyma natomiast postanowiła robić te części z ołówka, pomimo, że ma technologię wykonania dobrego stopu (szkielety GB są ze znalu, ale jakościowo stoją o klasę wyżej, niż części zewnętrzne).

Link to post
Share on other sites

Kurde dowiedziałem się że w tej Cymie trzeba zmienić prawie wszystkie części zewnętrzne żeby to jakoś wyglądało, więc chyba zainwestuje w RPK od LCT http://gunfire.pl/product-pol-1152196224-Replika-karabinu-maszynowego-RPK-NV.html warto? I takie pytanie ponieważ była by to moja pierwsza replika 1 klasy więc czy musiałbym w niej wymieniać gume hop up na G&G i lufe precke?

Edited by Dukov
Link to post
Share on other sites

Żeby to LCT jakoś wyglądało musiałbyś wymienić (od frontu):

-lufa

-wycior

-komora gazowa tzw. kolanko

-jarzmo łoża

-podstawa szczerbiny (po wymianie lufy)

-szczerbina

-komora zamkowa (z sensownie wykonanymi nastawami pod bezpiecznik oraz prawidłowo zwymiarowanym przetłoczeniem pod powiększoną obsadę lufy, które i tak tutaj nie ma)

-pokrywa komory zamkowej

 

edit. Skąd tam N w nazwie jak nie ma szyny?

Edited by Zachar
Link to post
Share on other sites

Żeby to LCT jakoś wyglądało musiałbyś wymienić (od frontu):

-lufa

-wycior

-komora gazowa tzw. kolanko

-jarzmo łoża

-podstawa szczerbiny (po wymianie lufy)

-szczerbina

-komora zamkowa (z sensownie wykonanymi nastawami pod bezpiecznik oraz prawidłowo zwymiarowanym przetłoczeniem pod powiększoną obsadę lufy, które i tak tutaj nie ma)

-pokrywa komory zamkowej

 

edit. Skąd tam N w nazwie jak nie ma szyny?

 

A to dlaczego aż tyle? Rozumie że replika jeśli byłaby do rekonstrukcji czy cokolwiek, ale do asg? ...

Równie dobrze można powiedzieć że z każdej, albo większości emek AEG trzeba wyrzucić upper i lower receiver bo jest źle zwymiarowany.

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...