Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Wymiana okablowania niskoop. + nowe styki + mosfet


Recommended Posts

Witam!

W mojej emce potrzebuję wymienić okablowanie na niskooporowe i zamontować nowe styki. Zastanawiam się czy nie zamontować MOSFET'u własnej roboty, co by uchronić styki przed przepaleniem (zamówiłem SHS'owskie). M4 pracuje na silniku APS'a na którego nie narzekam wraz z baterią 9,6V 2300mAh. Kable zamierzam wstawić 1,5mm^2. Doradźcie czy warto wstawiać ten MOSFET.

Dzięki i pozdrawiam. ;)

Link to post
Share on other sites

Okej, w to że styki się nie palą to uwierzę, bo nie ma tam dużego prądu = nie ma iskrzenia przy załączania i rozłączaniu.

 

Szybsza reakcja? czemu, skoro na bazę tranzystora podajemy sygnał z spustu, generowany w ten sam sposób, reakcja ma być szybsza?

 

A w mniejsze zużycie baterii to uwierzę marginalnie, pod warunkiem że ktoś przyzna że moc na silniku jest mniejsza ;-) bo musi być, spadek na FETcie jest przecież dosyć zauważalny przy takich prądach jak w AEGach.

Link to post
Share on other sites

Tyle że FETy (te, których używamy) mają oporność rzędu 8mOhm-ów, a na stykach masz 2 do 4 miejsc, w których miedź styka się z miedzią niemal krawędziowo. Miejsca te ze względu na małą powierzchnię i duży prąd przez nie płynący szybko się utleniają, co powoduje kolejny wzrost oporu.

Różnica między mosfetem a brakiem nie jest tak duża, jak między kablami stockowymi a niskooporowymi, ale jest. Ot, przykładowy filmik:

 

Poza tym warto (imho) doinwestować w mosfet z AB, koszta niewiele większe, ale IMHO warto.

Link to post
Share on other sites

Lekko większy rof (czyli obroty silnika) => lepsza reakcja na spust. To tak na prostą logikę, podejrzewam, że jest jeszcze parę szczegółów, które mi teraz do głowy nie przychodzą a wpływ na to mogą mieć.

 

Miedź ma oporność ok 1.6 raza mniejszą niż aluminium, do tego chińskie druty nie są czystym aluminium i są przeważnie cienkie. Ciężko podać konkretne liczby, bo każdy przypadek jest inny.

Dla przykładu - moja replika ani myślała ruszyć na baterii 7.2V (3600mAh, Sanyo), dopiero na 9.6V (1100mAh, Firefox) silnik miał siłę naciągnąć. Po wymianie okablowania nie dość, że działała na obu bateriach, to na tej "słabszej" miała lepszy rof niż wcześniej na tej "mocniejszej" (oczywiście na 9.6 był jeszcze wyższy). Rof wzrósł, jak pamiętam, z 11 do ok 17 rps.

Link to post
Share on other sites

Dokładnie jak Akkenoth napisał, szybkość reakcji na spust zależna jest od RoF. W stanie spoczynku sprężyna nie jest napięta, dopiero naciśnięcie spustu napina sprężynę a następnie ją uwalnia. Rof określa ile razy nasz mechanizm jest w stanie napiąć i zwolnić sprężynę w ciągu sekundy, czyli z niewielkim marginesem błędu można stwierdzić, że czas reakcji na spust = 1/RoF

 

Swoją drogą zmniejszenie oporu całego układu (zastosowanie mosfetu i lepszych przewodów) powoduje zmniejszenie obciążenia baterii, a co za tym idzie mniejszy spadek napięcia pod obciążeniem (i dłuższą pracę). Jak już każdy wie, wyższe napięcie = wyższy rof. Dlatego też tak bardzo często polecane są baterie LiPo, gdyż one charakteryzują się znacznie niższym spadkiem napięcia przy dużym obciążeniu, stąd widoczna szybsza praca na baterii LiPo o tym samym napięciu.

 

Niestety ale dokładne obliczenie wpływu na RoF, bez przeprowadzenia doświadczenia na testowanym modelu nie jest możliwe, nie da się powiedzieć, że zastosowanie mosfetu i nowych kabli zwiększy RoF o 3, po prostu istnieje zbyt wiele czynników wpływających na układ.

Link to post
Share on other sites

Poza tym nie wiem czy wiecie ale silnik w aegu ciągnie kilka amper (nawet do 15), Cały prąd leci przez mechaniczny włącznik (kostka stykowa) która to ma bardzo małą średnicę i słabą zdolność do transportowania tak dużego prądu. Kostka stykowa generuje 80% oporu w obwodzie repliki. Kiedy wstawiamy mosfeta to przewody zasilające biegną prosto do silnika z pomięciem tego archaicznego układu włącznika - jego role przejmuje tranzystor mosfet. Dzięki temu znacznie większa ilość prądu biegnie od razu do silnika (pomijam już nawet długość drogi ), dlatego mamy lepszą reakcje na spust. Rof nam rośnie bo wywalamy z układu włącznik o małej powierzchni z przypalonego i utlenionego aluminium/miedzi.

Dlaczego mosfet do lipo? Ano gdy używamy pakietów zdolnych oddać naprawde duży prąd i o sporym napięciu (np.11.1V) to każde załączenie mechanicznych styków powoduje bardzo duże iskrzenie i szybko doprowadzi do przepalenia blaszek kostki stykowej (oraz oczywiście z powodów wymienionych powyżej).

Link to post
Share on other sites

kilka amper (nawet do 15)

 

Przy sprężynie guardera sp130 jest to prąd 20-30 A (20 A dla momentu kiedy tłok jest zwolniony i 30 A w momencie kiedy jest w pozycji maksymalnie naciągnięty). Sprawdzone sprzętem laboratoryjnym, prąd rysuje ładną sinusoidę :). Silnik od CM 028.

Link to post
Share on other sites

To teraz dodam małą wadę mosfet'a. Mianowicie jeżeli dobierzemy zły mosfet do naszych zastosowań (w szczególności ważny jest spadek napięcia na baterii pod obciążeniem), wtedy nasz mosfet zacznie się grzać. Niestety ale mosfet w przypadku uszkodzenia termicznego nie przerywa obwodu, tylko go stale zwiera, a zatem masz wtedy full auto do momentu, aż wyciągniesz batką lub padnie coś jeszcze :D

 

Dlatego podałem przykładowy silnik, na którym akurat to sprawdzałem :)

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...