Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Dyskusja odnośnie granatów w AirSofcie i ich użytkowaniu ....


Recommended Posts

Granat ASG koszt 18zł doczepić do drzewa, do zawleczki sznurek (...) tylko cena boli bo aż 18 zł za jeden granat. :icon_eek2:

Masz na myśli GR2? Bardzo problematyczne. Zapłonnik wymaga zerwania go na stosunkowo długim odcinku, jednostajnym, niezbyt gwałtownym ruchem - przy przyłożeniu relatywnie dużej (jak na odciąg) siły. Ponadto rozpalanie zapłonnika słychać. A czy cena boli? Niektórych pewnie tak. Ale po pierwsze w hurcie taniej, a po drugie - powiedzmy to sobie - pewne rzeczy muszą kosztować. Chcesz się bawić? Płać.

 

Jeśli ktoś zahaczy odciąg biegnąc sprintem może uszkodzić zapalnik i jak zobaczy że to nie była gałązka tylko odciąg dalej może uważać i reszta pułapek nie będąc dobrze zamaskowana może zostać zlokalizowana i zneutralizowana....

Nie za dużo tego "może"? Skoro nie masz nic konkretnego do powiedzenia, to odpuść nam dzielenie się fantasmagoriami swojej bujnej wyobraźni i walkę z myślami prowadź poza łamami forum.

 

Generalnie to nie wiem jak boli taki odłamek z granatu ale zakładam, że bardzo. Z resztą odległość dwóch metrów jak nie mniej to już tylko dla hardcorów.

Nie wiesz ale zakładasz? A można wiedzieć na jakiej podstawie? Skoro czegoś nie wiesz, a nie potrafisz o to po prostu zapytać/sprawdzić/dowiedzieć się, to najlepiej milcz na ten temat. I do wiadomości - jeśli mówimy o GR2, to wybuch w bezpośredniej bliskości na pewno nie jest komfortowy, ale trafienia grochem raczej nie można określić jako bolesnego. Raczej, bo niektóre księżniczki ziarnko grochu wyczują nawet przez dziesiątą pierzynę...

 

Nijak nie boli z granatów grochowych, kulki z nich zazwyczaj dolatują na nędzne parę kroków a często nawet nie sposób ich poczuć.

Możesz sprecyzować o jakich granatach mówisz? Bo najwyraźniej o jakichś innych, niż my używamy.

 

Sporo doświadczeń mam z granatami grochowymi i w sumie poza efektem psychologicznym skuteczność znikoma, w budynku to kilka kroków i ledwo wyczuwalne uderzenie nawet będąc bezpośrednio przy granacie, w terenie użyteczność mikroskopijna.

Jak wyżej. Bo wybacz kolego, ale bujasz gdzieś na antypodach nonsensu. Zdarzyło mi się parę razy uczestniczyć w grach CQB, które były wygrywane ...granatami. I na jednej rozchodowało się po 100+ szt. (GR 2 lub "samoróbek"). Miałem też okazję używać granatów w tzw. zielonej. I na tej podstawie - najdelikatniej mówiąc - uważam Twoje wypowiedzi za odpowiadające rzeczywistości.

 

Żeby kulki z granatu latały tak jak powinny to petarda dawała by po uszach w niebezpieczny już sposób raczej.

Niebezpieczny tzn. jaki? Dla pomieszczeń zamkniętych czy przestrzeni otwartej? Czy wg Ciebie GR2 nie daje dostatecznego rozrzutu, czy może jest za głośny? Bo trochę za dużo tej abstrakcji...

Edited by Kuba
Link to post
Share on other sites
Możesz sprecyzować o jakich granatach mówisz? Bo najwyraźniej o jakichś innych, niż my używamy.

 

Fakt, pluszowym airsoftem gardzę ale na tyle stalowych jaj nie mam żeby obrzucać się No.15. GG04 niestety też dla mnie przymocny.

 

Czy wg Ciebie GR2 nie daje dostatecznego rozrzutu, czy może jest za głośny? Bo trochę za dużo tej abstrakcji...

Wg mnie nie daje satysfakcjonującego rozrzutu. Za głośny nie jest, ujdzie. Miał by wiekszy zasięg to musiał by być głośniejszy a to już nie jest przyjemne (acz to pomijam :icon_biggrin:) ani zdrowe.

 

 

Od razu odpowiem na Twoje kolejne pytanie- nie, nie mierzyłem z miarką. Nie wiem w jakim promieniu rozrzucają groch. Wiem tylko, że maławo. I słabawo.

 

 

Niebezpieczny to znaczy jaki? Powiedzmy- taki, że dzwoni mi po nim w uszach dłużej niż po wizycie na dobrym koncercie. Wybacz, nie biegam równierz ze sprzętem do pomiaru decybeli przy sobie.

Edited by dexterkrak
Link to post
Share on other sites

Jak wyżej. Bo wybacz kolego, ale bujasz gdzieś na antypodach nonsensu. Zdarzyło mi się parę razy uczestniczyć w grach CQB, które były wygrywane ...granatami. I na jednej rozchodowało się po 100+ granatów (GR 2 lub "samoróbek"). Miałem też okazję używać granatów w tzw. zielonej. I na tej podstawie -najdelikatniej mówiąc - uważam Twoje wypowiedzi za niekorespondujące z rzeczywistością.

 

Mówię o samoróbkach czy to robionych na k0206 czy JC05, z rolki po srajtaśmie. W obu przypadkach szału nie ma, piszę z doświadczenia i wywalenia kilku setek takich granatów.

Nie chce mi się polemizować czy używałem złej techniki klejenia granatów, złej marki grochu czy rolek od złej marki papieru toaletowego. Nie chce mi się też dyskutować na temat wyższości GR-2.

Może żyjemy w innych rzeczywistościach tylko przypadkiem krzyżujących się na tym forum.

Po prostu opisuję to czego używałem. Może masz jakąś lepszą technikę na tworzenie granatów, fajnie podziel się w odpowiednim temacie wszyscy skorzystają.

Ale pamiętaj, że nie masz monopolu na pisanie na podstawie doświadczeń.

Zapewne teraz dostanę na twarz następnym pokazem erudycji i ekwilibrystyki słownej, ale fajnie by było gdyby zawierał też coś w temacie min montowanych na podstawie pułapek na myszy, bo o to w tym temacie bardziej się rozchodzi.

 

A jeszcze tak odnośnie sformułowania "antypody nonsensu", gdy przyjąć to na logikę i dosłownie analizując to w sumie nawet posłodziłeś ;)

Edited by mikunda
Link to post
Share on other sites

Wybacz...

Wybaczam.

 

Żebyśmy mieli jasność. Moim zdaniem GR2 ma wystarczający (do skutecznego użycia w walce na kulki) promień rażenia i "pokrycie" odłamkami (sprawdzane w warunkach "doświadczalnych"). Nieco do życzenia może pozostawiać energia elementów rażących, co daje o sobie znać w pewnych sytuacjach (wysoka trawa, gęste krzaki, etc.) - ale to tylko AS. Natomiast użycie bardzo mocnych ładunków miotających (rozrywających) raczej obniża efektywność "granatów", a zastosowanie elementów rażących o większej gęstości i/lub twardości może być niebezpieczne lub nieopłacalne.

 

Nie chce mi się też dyskutować na temat wyższości GR-2.

GR2 każdy może sobie kupić i sprawdzić. Nie ma o czym dyskutować.

 

Może masz jakąś lepszą technikę na tworzenie granatów, fajnie podziel się w odpowiednim temacie

Może mam, a może nie. Niestety, co do zasady, nie wypowiadam się publicznie na temat budowania samodziałowych urządzeń pirotechnicznych. Nawet takich na groch. Poza tym nie chciałbym psuć Ci przyjemności wywalenia kolejnych kilku setek "takich granatów" (swoją drogą ciekawe po co ich tyle zużywasz, skoro są tak nieskuteczne?). Może w końcu sam wpadniesz na jakieś wnioski.

 

Ale pamiętaj, że nie masz monopolu na pisanie na podstawie doświadczeń.

Moment kolego. To Ty, a nie ja, napisałeś, że granaty (w ogólności) są nieskuteczne. I dopiero w odpowiedzi na moje pytanie sprecyzowałeś, że miałeś na myśli jakieś swoje samoróbki. Co do czego oczywiście nie mam zamiaru polemizować...

 

Zapewne teraz dostanę na twarz następnym pokazem erudycji i ekwilibrystyki słownej, ale fajnie by było gdyby zawierał też coś w temacie min montowanych na podstawie pułapek na myszy, bo o to w tym temacie bardziej się rozchodzi.

I dlatego pisałeś w nim o granatach na groch?

Edited by Kuba
Link to post
Share on other sites

Widzę ,że użytkownik o nicku Kuba miał chyba bardzo zły dzień.Nie rozumiem skąd tyle agresji w twoich postach.Nawet jeżeli nie zgadzasz się z naszymi wypowiedziami, nie musisz ich negować, a jeśli nie możesz się powstrzymać od słów krytyki, da się to zrobić w bardziej przyjacielski i pokojowy sposób.Po co ta złośliwość? Napisałem ,że cena trochę boli ,bo 18 zł za granat to dużo ,jeśli można miec za tą cenę około 40 innych petard np FP3.Jak lubisz wywalić 18 zł tylko dlatego ,że masz frajdę z wyciągnięcia zawleczki w porządku ja to rozumiem , ale możesz to zachować dla siebie.

Link to post
Share on other sites

Panowie, a może mój pomysł was zainteresuje?

 

img0426x.jpg

 

img0433ph.jpg

 

 

Granaty sprawdzają się już od 2 lat. Mam możliwość wykonania każdego rodzaju granatu, z rysunków technicznych np.

 

Granat Carski wz.12

53856-1.jpg

 

Granaty wykonuję z kruchej masy, a dla Airsoftu z pianki poliuteranowej. Oczywiście skala 1:1, pomalowane jak na zdjęciach. Cena w granicach 3 - 10zł.

 

Wykonuję też miny i granaty do granatników, które faktycznie szybują w powietrzu.

Zapraszam do dyskusji :)

Link to post
Share on other sites

Śledzę Twój profil na facebooku, ciekawi mnie jak takie coś się sprawdza w warunkach ASG, tzn. czy odłamki są na tyle duże i równomiernie rozrzucone, aby ktoś trafiony to poczuł. No i jeszcze taka sprawa, że tam z tego co widziałem montujesz petardy draskowe, a te po 3,50zł są już na zawleczkę :D

Link to post
Share on other sites

Widziałeś może film z testów?

 

Co do zawleczki...sprawa jest dyskusyjna, bo nikomu nie bronię zrobić prostego zapalnika tarciowego :) Nawet przygotowuję tak czasem granaty na specjalne zamówienie, z zamkniętym denkiem i wyprowadzeniem na draskę od góry. Zawleczka jest wtedy w naturalnym miejscu.

 

Ja osobiście tamtych granatów z linka się boję... są plastikowe (po wybuchu wyjątkowo ostre odłamki), jeszcze trzeba je modyfikować...mają kompletnie inną podstawę działania. W swoich granatach postawiłem na bezpieczeństwo użytkowania.

Link to post
Share on other sites

O ile ktoś nie upiera się przy zawleczce i tym, że granat AS ma przypominać ostrą wersję to polecam coś takiego http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Nsu9aeJ3xC4

 

Osobiście zamieniłem petardę z 'draskowej' na lontową. Granaty mają przyzwoity rozrzut. Dobrze znoszą transport w warunkach 'strzelanki'. Można nimi rzucać na spore odległości i nie pękają przy kontakcie z twardym podłożem. Nie mają ostrych elementów.

Link to post
Share on other sites

Tak, widziałem tamte filmiki, stąd moje wątpliwości ;) Wyraźnie na nich widać że spora część granatu pokruszyła się w naprawdę małe drobinki. Korpus granatów z linku jest bardzo miękki, po wybuchu bardziej zachowuje się jak papier niż jak tworzywo ;) Rozrywa się zazwyczaj na dwie połówki (stąd patenty na dodatkowe nacinanie korpusu, aby groch był rozrzucany we wszystkie strony a nie w jednej płaszczyźnie). Jedynym twardym elementem, który mógłby rozpaść się na ostre fragmenty to pierścień utrzymujący petardę wewnątrz korpusu - jeśli to aż tak razi to nie problem wykręcić go i zakleić izolką ;) Problemu modyfikacji nie ma co wyolbrzymiać, podejrzewam że każdy kto potrafi wymienić baterię w replice, poradzi sobie również z rozcięciem korpusu i zasypaniem go grochem :)

Link to post
Share on other sites

Nie rozumiem skąd tyle agresji w twoich postach.Nawet jeżeli nie zgadzasz się z naszymi wypowiedziami, nie musisz ich negować

A co powinienem zrobić? Potwierdzić je? :icon_eek2:

 

Dyskusja pomiędzy dorosłymi ludźmi polega właśnie na tym, że jeśli ktoś nie zgadza się z twierdzeniem (trudne słowo) adwersarza, to stara się je (jeszcze trudniejsze słowo) sfalsyfikować. Jeśli odbierasz to jako agresję, to bardzo mi przykro, ale to jest życie, a nie kraina czarów.

 

jeśli nie możesz się powstrzymać od słów krytyki, da się to zrobić w bardziej przyjacielski i pokojowy sposób.

Znaczy chcesz, żeby kupić Ci watę cukrową? Nie wiem ile masz lat, ale odnoszę wrażenie, że rozmawiam z dzieckiem. Które najpierw fantazjuje na tematy, o których nie ma żadnego pojęcia, a gdy ktoś mu to wytknie, zaczyna ryczeć i tupać:

Szkoda tylko,_że na nas wywala swoje frustracje. :icon_mad:

 

Po co ta złośliwość? Napisałem ,że cena trochę boli ,bo 18 zł za granat to dużo ,jeśli można miec za tą cenę około 40 innych petard np FP3.Jak lubisz wywalić 18 zł tylko dlatego ,że masz frajdę z wyciągnięcia zawleczki w porządku ja to rozumiem , ale możesz to zachować dla siebie.

I kto usiłuje się silić na złośliwość? Nigdzie nie zanegowałem, że cena GR może być dla części osób relatywnie wysoka.

Masz na myśli GR2? (...) A czy cena boli? Niektórych pewnie tak. Ale po pierwsze w hurcie taniej, a po drugie - powiedzmy to sobie - pewne rzeczy muszą kosztować. Chcesz się bawić? Płać.

Pewne rzeczy muszą kosztować. Na przykład bezpieczeństwo. W przeciwieństwie do różnych samodziałowych wynalazków, GR-y są wyrobami gotowymi, legalnie dostępnymi w obrocie handlowym, o stałych parametrach. I dlatego GR-y można "bezpiecznie" dopuścić do użytku na tzw. większych imprezach, a wynalazków nie. Nadto, w porównaniu do większości samoróbek itp. wynalazków GR-y są najskuteczniejsze i najbardziej niezawodne.

 

Są jeszcze takie bajery http://www.koalicjap...hp?readmore=600 (3,50-4,00zł za sztukę + koszt garści grochu :icon_biggrin:).

Nie używałem tego rodzaju wynalazków, ale zastanawia mnie siła ładunku, ilość grochu oraz równomierność rozprysku (rozerwania skorupy). Podlinkowany artykuł nie podaje tych informacji. Ktoś dysponuje takimi danymi, względnie porównaniem z GR2?

 

Granaty wykonuję z kruchej masy, a dla Airsoftu z pianki poliuteranowej. Oczywiście skala 1:1, pomalowane jak na zdjęciach. Cena w granicach 3 - 10zł. Wykonuję też miny i granaty do granatników, które faktycznie szybują w powietrzu.

nikomu nie bronię zrobić prostego zapalnika tarciowego :) Nawet przygotowuję tak czasem granaty na specjalne zamówienie...

Rozumiem, że posiadasz stosowne zezwolenia, na wytwarzanie i obrót materiałami/urządzeniami pirotechnicznymi, na terytorium RP? W innym wypadku sugeruję nie chwalić się swoją "ofertą", bo mogą się tym zainteresować misie uszatki. Chyba, że nie przeszkadza Ci mały kipisz przed śniadaniem... ;-)

Link to post
Share on other sites

Wytwarzanie i sprzedawanie obudów na pewno nie podpada. Co do wkładania w nie petard, byłbym ostrożniejszy.

Przypomnę, że w tym państwie, nie tak dawno temu, wniesiono akt oskarżenia (sprawa w toku) przeciwko gościowi, który posiadał w ogródku replikę hufnicy. Uzasadniając go tym, że nie była ona wykonana taką samą technologią jak w średniowieczu (sic!). A pirotechnika to tzw. temat wrażliwy.

Edited by Kuba
Link to post
Share on other sites

Obudowy wykonuję na zasadach prawa PCC i jest to całkowicie zgodne z prawem. Sprzedaż i obrót materiałów pirotechnicznych w skali 1.4G też jest zgodny z prawem. Modyfikacja ładunków pirotechnicznych posiadających swój certyfikat podlega karze, ja tego natomiast nie robię :)

 

Co do bezpieczeństwa, zapewniam, że są idealne. Pracują już 2 lata i rozprowadzam je po całej Polsce. Pewna partia ma iść niedługo do centrum mechaniki precyzyjnej by przejść odpowiednie testy. Będą wystawione odpowiednie certyfikaty.

 

Prawo co do pirotechniki do 1.4G jest w Polsce chore, byle sprzedawca na targu przed Sylwestrem ma 197 kartonów z petardami w samochodzie, pali fajki, a instalacja gazowa w samochodzie przecieka. Jednak jak owinę piccollo 2 ziarnami grochu, podlegam ustawie o modyfikacji ładunków pirotechnicznych, powinienem przejść kurs pirotechniki na WATcie lub kurs magazyniera w Zielonce, mieć specjalnie przygotowane pomieszczenie i coś w rodzaju bunkra 400m od innych zabudowań, 1m ściany wzmacnianej i wały przeciw wybuchowe.

 

Embeka - będą filmy, które rozwieją te wątpliwości. Skuteczność jest świetna, bo ten "pył/proszek" osiada na mundurze i jest łatwo spieralny/można go strzepać z munduru, zaś większe fragmenty wyraźnie czuć. Co do pianki to kwestia sporna, bezpieczeństwo kosztem czegoś.

 

Co strzelankę schodzi mi ich zawsze cały karton, samo to świadczy o tym, że mają dobre opinie, a robię to hobbistycznie bo sprzedaję po kosztach więc jest to tym większa satysfakcja :)

Link to post
Share on other sites

C

(...) Napisałem ,że cena trochę boli ,bo 18 zł za granat to dużo ,jeśli można miec za tą cenę około 40 innych petard np FP3.(...)

Czyli co?? Wylewasz nam swoje żale, że nie stać ciebie na granaty bo mama z tatą nie dali na nie pieniedzy a na replikę uskładałeś po roku odkładania kieszonkowego??

 

Jak lubisz wywalić 18 zł tylko dlatego ,że masz frajdę z wyciągnięcia zawleczki w porządku ja to rozumiem , ale możesz to zachować dla siebie.

Jak jesteś biednym dzieckiem to też możesz zachować to dla siebie. ;)

 

I tak ten post był ironiczny. Choć wątpie byś poznał ironię nawet gdyby kopnęła ciebie w głowę. :?

Link to post
Share on other sites

Penio, zapomniałeś jeszcze o słabym dachu w tym budyneczku :icon_biggrin:.

 

Conajmniej zakłady elaboracji amunicji w Stawach... temat kontowersyjny i siędzę w nim baaaaaaardzo długo. Jeśli już to proponuję założyć fabrykę w garażu w Chinach, import jest znacznie łatwiejszy do UE, niż produkcja na miejscu.

Teraz macie odpowiedź dlaczego granaty pokroju GR-2 są tak drogie. Konstrukcja jest wyjątkowo prosta, ale za to, że można je produkować m.in. w Polsce, to trzeba sporo kasy za to wziąć. Sam koszt produkcji GR-2 jest bardzo mały.

 

Każdy pomysł jest dobry, ja postawiłem na:

1. Bezpieczeństwo

2. Realizm - wyglądu (skala 1:1), sposobu działania

3. Koszt całkowity

Link to post
Share on other sites

Chciałeś napisać, koszt materiałów. Bo na całkowity koszt produkcji składają się inne wydatki, w tym opisane przez Ciebie. Natomiast gdyby wykonywac kopię/odpowiednik GR2 chałupniczo - koszt (materiałowy) egzemplarza oscylowałby w okolicy 3-6 zł (i to przy założeniu kupowania elementów składowych w detalu).

 

Ad. Dexter - rzecz jasna. Ale oskarżenie dotyczyło posiadania, a nie wytwarzania (AO do wglądu).

Co więcej, opinia biegłego z MWP podważa twierdzenie o tym, że była to replika (acz to akurat z powodu loża, a nie cech samej lufy, jak w tzw. opinii dziadków borowych z WITU), co może spowodować niekorzystne dla oskarżonego rozstrzygnięcie sprawy. Sprawy, której na tzw. zdrowy rozsądek nie powinno być. A skoro w pewnych dziedzinach rozsądek nie dotarł był jeszcze ani do ustawodawcy, ani do sądów (choć może Sąd w Ostródzie nas zaskoczy ), ani do organów ścigania - to lepiej na zimne dmuchać...

Edited by Kuba
Link to post
Share on other sites

Tworzymy OT, więc sugeruję dać sobie spokój z tematem lub przenieść się do HP. Ucinając: prokurator twierdzi, że tak - gośc twierdzi że nie. Zarzut jest tylko o posiadanie (co moim zdaniem nie konsumuje ew. wytworzenia), a sprawę i tak rozstrzygnie Sąd.

Link to post
Share on other sites

Nie używałem tego rodzaju wynalazków, ale zastanawia mnie siła ładunku, ilość grochu oraz równomierność rozprysku (rozerwania skorupy). Podlinkowany artykuł nie podaje tych informacji. Ktoś dysponuje takimi danymi, względnie porównaniem z GR2?

 

Szczerze przyznam że nie miałem bezpośredniego kontaktu z tymi granatami, jedynie korzystałem z miniaturowych wersji dostępnych w pobliskim sklepie z fajerwerkami. Ich budowa zdaje się być identyczna, różni je tylko skala. Sam również używam GR2, skoro jednak jest możliwość na kilkukrotnie tańszą alternatywę, to czemu by nie spróbować :icon_smile:? Dopytałem się jednego z dystrybutorów o kilka szczegółów, na ten moment wiem tyle:

- SP046 http://taniefajerwer...nat-Hukowy-/216 - energia wybuchu petardy porównywalna z K0206, zwłoka około 7 sekund po wyciągnięciu zawleczki

- TXP695 http://taniefajerwer...P695-Granat/565 - energia wybuchu petardy jeszcze większa niż w przypadku SP046 (niestety dokładniejszych informacji brak), zwłoka około 4 sekund po wyciągnięciu zawleczki

Z tego co wyczytałem gdzieś na internecie (niestety nie mogę teraz tego znaleźć, być może było to w poradniku Logana) w GR2 siedzi K0205, zwłoka od 4 do 6 sekund.

Edited by eMBeKa93
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...