Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Posted

Witam,

 

nie opłaca się kupić plastikowej repliki za 300 zł, a nie stać mnie też na konkretną replikę za ok. 1000 zł czy więcej. Czy warto samodzielne złożyć replikę full metal, kupując okresowo jakąś część? Jeśli tak, to w którym sklepie internetowym najlepiej zaopatrzać się w części? Nie interesuje mnie chińskie nie wiadomo co, tylko dobra jakość.

 

Pozdrawiam

Posted

Temat wałkowany przy składaniu m4/m16 do podstaw - o ile dobrze pamiętam to wszyscy doszli do wniosku, że bardziej opłaca się kupić całość, niż robić składaka. Sam w sumie przez to przechodziłem składając swoją mp5 i uwierz mi - po podliczeniu kosztów bardziej opłacałoby mi się kupić gotową replikę niż ją sobie samemu składać, no ale zabawę przy tym miałem :F.

 

Zamiast kupować okresowo jakąś część, odkładaj okresowo kasę aż uzbierasz na hk416 gfc, a nawet vfc. Ewentualnie możesz też się skusić na używkę z komisu, ale z racji tego że jesteś nowy to Ci tej opcji nie polecam - można to porównać do spacerowania po polu minowym. Może Ci się poszczęścić, a możesz mieć pecha i zostać bez pieniędzy i ze szrotem ;).

Posted

Dlaczego uważasz, że złożenie samochodu z części jest tańsze od kupna takiego w całości?

Złe porównanie. W moim pomyśle chodziło raczej o składanie np. roweru, gdzie ramę, przerzutki, koła itd. mogę wybrać takie, jakie mi pasują. Ale może w ASG tak nie ma, jestem świeży w temacie, więc nie wiem.

Często czytam, że repliki w stocku nie mają zadowalających osiągów itd. Wymienia się wtedy jakieś bebechy. Myślałem, że składając replikę można wybrać części takiej jakości, jakiej powinny być.

 

 

 

FISHBONEE jeszcze raz dzięki za rady :)

Posted

Złe porównanie.

 

dobre porównanie.

 

w bebechach HK nie różni się od M4. więc zastanów się, czy chcesz składać gearbox V2 do M4/HK (wtedy Twoje argumenty mają jakiś sens), czy replikę HK 416. Bo jeżeli to drugie, kupno całości opłaca się dwa razy bardziej.

Posted

JG jednak te mają plastikowy korpus (większości ludzi to przeszkadza) lub BOYI, który jest podobno mocno średni. O każdej z replik masz temat na forum -> weź herbatkę/kawę i poczytaj sobie :D.

Posted

Poszukaj sobie używanego Boyi-a. Może nie strzelać nawet. Boyi to klon VFC pierwszej generacji - jest absolutnie poprawny zewnętrznie.

Kupisz takiego za 400 złotych. Za kolejne 600 złożysz sobie gerabox marzeń. I w ten sposób za 1000 złotych masz replikę która jest lepsza od najnowszego stocowego VFC.

Posted

Temat wałkowany przy składaniu m4/m16 do podstaw - o ile dobrze pamiętam to wszyscy doszli do wniosku, że bardziej opłaca się kupić całość, niż robić składaka.

Nie do końca. Większość markowych replik zawiera znal, który jest ogólnie nie fajny, można sukcesywnie wymieniać części na te wykonane z aluminium bądź stali na CNC, ale w pewnym momencie dochodzi się do punktu, gdzie ze stockowego guna zostały plastiki i gearbox.

Posted

Porównanie składanie repliki od zera do składania roweru od zera jak najbardziej ma sens - tu i tu opłaca się to dopiero na wyższym poziomie, przy poważniejszych kwotach. I 1000zł nie jest tu kwotą poważną.

Posted

Przypominam że autor napisał iż nie stać go na replikę za 1000 zł, a nie ustalił ową kwotę jako swój budżet.

Chodziło o złożenie repliki porównywalnej ze sklepową w niższej cenie.

I taki efekt można uzyskać składając coś na naprawdę wysokim poziomie.

Body z chinola (boycom nie ufam za nic jeśli chodzi o emkopochodne) i super GB to jak dla mnie nie ta droga przy customach. Gdybym się brał, celowałbym od początku w najwyższe półki.

 

Ale odchodzimy od tematu.

 

 

Złe porównanie. W moim pomyśle chodziło raczej o składanie np. roweru, gdzie ramę, przerzutki, koła itd. mogę wybrać takie, jakie mi pasują. Ale może w ASG tak nie ma, jestem świeży w temacie, więc nie wiem.

Często czytam, że repliki w stocku nie mają zadowalających osiągów itd. Wymienia się wtedy jakieś bebechy. Myślałem, że składając replikę można wybrać części takiej jakości, jakiej powinny być.

 

Problem jest w kilku miejscach. Po pierwsze kompatybilność części różnych producentów. Niby to samo, ale nie zawsze jest pięknie. Po drugie, koszta. Części które są do wymiany w replikach stockowych nie są wiele warte, nie oszczędzisz wiele na tym iż ich nie kupisz. Na przykład dysza, która praktycznie zawsze jest do wymiany. Stockowe chodzą po 3 złote lub podobnie. Kupując zamiast nie dyszę za złotych 30 oszczędzisz dokładnie te 3 złote. Podobnie z innymi częściami. Koszty przesyłek z różnych sklepów zjedzą to co ewentualnie oszczędziłbyś, pomijając fakt że jedyną opcją by wyszło to taniej, jest kupienie części elementów używanych.

 

 

No i przede wszystkim, złożenie roweru z części niekoniecznie jest tańsze. Chyba że nie gardzisz wizytą na złom, ja tak poskładałem kompletny rower za 30 zł + koszt tylnego koła. Podobnie jak i ze starych ruin poskładałem G36C (głównie JG) które wyszło poniżej stówy na pewno.

Posted

Hej, według mnie referencja do roweru jest słaba w tym przypadku, tam części są zasadniczo kompletne i o ile trzymamy się standardów to pasują do siebie, w przypadku replik masz upraszczając dwa elementy,

 

wewnętrzne: czyli gearbox i wszystko co siedzi w środku wraz z przyległościami - tutaj można sobie wyjść z rozsądnej bazy i stopniowo inwestować i może się okazać że wyjdzie taniej, to jest właśnie jak składanie rowery

 

zewnętrzne i tutaj na ile się znam składanie z części o ile w ogóle się uda to wyjdzie drożej albo efekt będzie opłakany

 

nie wiem czy w ogóle da się taniej złożyć dobrej jakości korpus HK416 niż to co dostajemy od VFC

Posted

Nie mogę obecnie zbyt wiele kasy przeznaczyć na replikę, ponieważ ASG to nie jest priorytet, więc zastanawiałem się nad repliką Umarex'a za 300 zł, ale wybito mi to z głowy, gdyż to sam plastik - wewnątrz i na zewnątrz. Stąd mój pomysł ze składaniem repliki przez jakiś tam przedział czasu. Jak już pisałem, nie znam się, więc zapytałem. Teraz trochę się przekonałem, że to nie ma sensu.

 

 

Widzę, że najbardziej uwagę przyciągnął rower :)

 

 

Dzięki za porady.

 

 

P.S. Pewnie repliki M4 RIS też nie warto składać?

Posted

Tym bardziej nie, bo eMek jest od groma, do wyboru do koloru, nie to co HK. Co to składania HK, opłacalne to zbytnio nie jest ale jak masz chęć to spokojnie możesz zapolować na fajne graty po taniości, ładny korpus od Boyi, tani gearbox v2 i tak dalej. Ale żeby coś ładnego i tanio poskładać potrzeba czasu i cierpliwości

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...