Ciupi Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 Witam, Może dość dziwne pytanie, ale jak należy biegać z repliką/bronią? W jaki sposób, czy replikę powinno trzymać się z lufą ku górze (jak z pochodnią), czy przy ciele, czy może jeszcze w jakiś inny sposób? Nurtuje mnie to, ponieważ niedawno wdałem się w polemikę na właśnie ten temat i jestem ciekawy opinii innych, bardziej doświadczonych "airsoftowców" i nie tylko. Z góry dziękuję za odpowiedzi ;) Quote Link to post Share on other sites
OFF Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 http://forum.wmasg.pl/forum/170-pole-walki-airsoftowej/ idź mi z tym tutaj ;p Wybierz sobie czy chcesz do zielonej, czy do czarnej i tyle :D Jak biegam to trzymam replikę skierowaną ku górze. Słyszałem, że jest to bezpieczniejsze (nie narobisz sobie problemów kolbą jeśli się potkniesz). Quote Link to post Share on other sites
Rogaś Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 Jak Ci wygodniej według mnie. Co kogo obchodzi jak trzymam replikę podczas biegu na strzelance ? Quote Link to post Share on other sites
Fedajkin Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 (edited) Biegaj sobie jak chcesz. To nie wojsko, tutaj nikt Ci nie dyktuje co i jak masz robić według jednego wzorca. Młody jesteś pewnie skoro zadajesz takie dziwne pytanie jako pierwszy post na forum. Do repliki najlepiej mieć zawieszenie i dobrać jego długość indywidualnie do preferencji. Wtedy już sobie pokombinujesz jak najwygodniej trzymać replikę w biegu. Tyle, cała filozofia. Pamiętaj tylko by nie dupnąć się kolbą w czoło albo okiem nie nadziać na lufę. Czyli w skrócie PAMIĘTAJ O OKULARACH Edited December 15, 2013 by Fedajkin Quote Link to post Share on other sites
Karczu Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 Ja lubię kolbę mieć wysoko, tuż przy ramieniu, zawieszenie 3 pkt- pas leży na prawym ramieniu, przechodzi pod lewym. W biegu, albo na ,,spocznij" lufa idzie w dół, ale kolba jest zawsze w dobrym miejscu. Do strzału wystarczy tylko podnieść lufę w kierunku celu. Jeśli wybierzesz odwrotny wariant tracisz ten luksus. Dobra rzecz w CQB. Na dłuższych patrolach też daje radę- nawet jak nie masz rąk na replice, to dalej da się szybko zareagować, bez zbędnych wygibasów. Ewentualne naciśnięcie spustu pośle kulkę w ziemię. Tyle moim zdaniem plusów tego wariantu- drugiego nie testowałem, bo w odwrotnym układzie magazynek lubił się wypinać. Tu masz parę pomysłów, o ile mnie pamięć nie myli: Quote Link to post Share on other sites
1beduin Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 Przede wszystkim NIE TRZYMAĆ PALCA NA SPUŚCIE (tak zwanym "cynglu") bo potykając się wpakujesz koledze serie w plecy z kilku metrów. Uwierz to boli, nie to że dostałeś z bliska kulkami, bardziej boli to, że dostałeś od swojego przez jego głupotę. I żadne przepraszam nie pomaga. Nie wiem do dzisiaj, jakim cudem ten idiota nie dostał w pysk. Quote Link to post Share on other sites
Ciupi Posted December 15, 2013 Author Report Share Posted December 15, 2013 Przede wszystkim NIE TRZYMAĆ PALCA NA SPUŚCIE (tak zwanym "cynglu") bo potykając się wpakujesz koledze serie w plecy z kilku metrów. Uwierz to boli, nie to że dostałeś z bliska kulkami, bardziej boli to, że dostałeś od swojego przez jego głupotę. I żadne przepraszam nie pomaga. Nie wiem do dzisiaj, jakim cudem ten idiota nie dostał w pysk. Oczywiście, to podstawa, zawsze o tym pamiętam, bardziej chodziło mi o to w jaki sposób trzymać replikę, w sensie w jakim położeniu. Quote Link to post Share on other sites
SirHawk Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 Lufa w dół i machać nią w rytm biegu. Tak, jak ganiają w CoD 4, żeby mieć przykładowy obraz tego. Najwygodniejszy wariant i wciąż naturalny bieg. Można jeszcze zarzucić na plecy (też bez znaczenia, lufa w dół czy do góry. Ja na plecach noszę na trzypunktówce MiWO lufą w dół ku prawej nodze, bardzo szybko wyjmuję karabin dzięki temu i mam maksimum wygody) i biec swobodnym sprintem. Jak biegam między ciasno rosnącymi drzewami to obniżam postawę i trzymam karabin obniżony, tak jakby w gotowości, ewentualnie obracam go o 90 stopni i tak biegnę. Poza tym, co za różnica, jak biegasz? Sam masz wyrobić w sobie ten wygodny i bezpieczny odruch. Ma być Twój, nie czyjś. Quote Link to post Share on other sites
wegorz Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 Lufa w kierunku bezpiecznym czyli w górę, kolba pod ramię i dzida. Quote Link to post Share on other sites
Haron666 Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 Widzę, że sami eksperci lekkoatletyczni na tym forum. :icon_razz2: Quote Link to post Share on other sites
luis Posted December 15, 2013 Report Share Posted December 15, 2013 (edited) Hmm... Bieganie z repliką w ręku... Taaa, skończyło się na zaliczeniu gleby, połamaniu repliki, rozbitym nochalem i wargą. Jeśli biegam, to bez repliki :icon_biggrin:. Ewentualnie z repliką przełożoną przez plecy. Poza tym po jakie licho biegać? Nie ma biegaczy szybszych niż kule, dobrze celować, o to już lepsze :icon_wink:. Edited December 15, 2013 by luis Quote Link to post Share on other sites
Vaco Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 Aż tak się w temacie biegania/chodzenia/skradania z repliką nie znam, ale jeżeli jest tutaj jakiś ekspert, który mi wyjaśni co oznacza "bezpieczny kierunek lufy"? Według mnie można podważyć tą zasadę. Z jednej jak i drugiej pozycji mogą wyjść kłopoty. I to nie małe. Oczywiście zapraszam do ciekawej rozmowy, nie do kłótni ;) Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 Chodzi chyba o to, że nie wolno celować z repliki do ludzi. Quote Link to post Share on other sites
JarekPN Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 Ja myślę, że z repliką powinno się biegać... skutecznie - czyli: spierniczać przed kulami byle szybko :hahaha: a przy tym tak, żeby nie zgubić sprzętu :icon_razz2: , a czy w postawie "z pochodnią", czy ciągnąc gnata za sobą na zawieszeniu, to już chyba jak komu wygodniej :icon_razz: To tak żartem oczywiście, bo temat jest poważny. Quote Link to post Share on other sites
wegorz Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 (edited) tóry mi wyjaśni co oznacza "bezpieczny kierunek lufy"? Według mnie można podważyć tą zasadę. Wziete z zasady BLOS (Broń, Lufa, Otoczenie, Spust) - lufa skierowana albo w miejsce które chcemy zniszczyć i jesteśmy pewni, że nie ma tam rzeczy których nie chcemy zniszczyć, albo w górę :icon_smile: edit: Dla tych, którzy o BLOSie nie słyszeli wkleję: B - każdą napotkaną broń trzeba traktować jak załadowaną do momentu sprawdzenia; L - zabrania się kierowania wylotu lufy w stronę osób i miejsc niestanowiących celu; O - przed oddaniem strzału należy sprawdzić otoczenie w okolicy celu, by uniknąć postrzelenia osób trzecich; S - kontakt palca z językiem spustowym następuje tylko w celu oddania strzału. Edited December 16, 2013 by wegorz Quote Link to post Share on other sites
SirHawk Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 Będziesz miał pecha to z bronią w górze się wywrócisz, naciśniesz spust i strzelisz w miejsce, którego nie chcemy zniszczyć i jesteśmy pewni, że nie ma tam rzeczy, które chcemy zniszczyć. Mając broń przed sobą i bokiem do siebie przy wywrotce podświadomie wyciągniesz ręce, puszczając chwyt broni. Albo rozwalisz sobie nos lub brodę. Quote Link to post Share on other sites
Ciupi Posted December 16, 2013 Author Report Share Posted December 16, 2013 Hmm... Bieganie z repliką w ręku... Taaa, skończyło się na zaliczeniu gleby, połamaniu repliki, rozbitym nochalem i wargą. Jeśli biegam, to bez repliki :icon_biggrin:. Ewentualnie z repliką przełożoną przez plecy. Poza tym po jakie licho biegać? Nie ma biegaczy szybszych niż kule, dobrze celować, o to już lepsze :icon_wink:. Nie wiem, może to żart, ale jeżeli to na poważnie, to biegać można chociażby po to by szybko się przemieścić, niekoniecznie w czasie kontaktu ;p Quote Link to post Share on other sites
klamot Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 Co do sposobu biegania to chyba jednak należało by sobie jakiś opracować. Po wczorajszej strzelance jestem tego pewien. Skradam się do okopu gdzie koleś pilnuje flagi, zdejmuje go z boczniaka i podpierniczam flagę. Do końca pozostało tylko przetransportować ją do swojej bazy. No i tak już mam flagę w lewej ręce, w prawej berettę i MP5 na zawieszeniu. Zapierniczam jak głupi do swoich, w łapach flaga i boczniak a MP5 na "Sznurku" obija mi się po kolanach i jajach. Szkoda że nie widziałem siebie z boku bo pewnie wyglądałem jak ostatnia vagina. Quote Link to post Share on other sites
wegorz Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 Będziesz miał pecha to z bronią w górze się wywrócisz, naciśniesz spust i strzelisz w miejsce, którego nie chcemy zniszczyć i jesteśmy pewni, że nie ma tam rzeczy, które chcemy zniszczyć. Mając broń przed sobą i bokiem do siebie przy wywrotce podświadomie wyciągniesz ręce, puszczając chwyt broni. Albo rozwalisz sobie nos lub brodę. Tak mnie uczyli i jakoś to działa czy z bronią czy z repliką d: Quote Link to post Share on other sites
SirHawk Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 Kwestia praktyki i przyzwyczajenia :). Quote Link to post Share on other sites
Powała Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 (edited) Nigdy się nad tym nie zastanawiałem ale przekonują mnie odpowiedzi: (...)Jak biegam to trzymam replikę skierowaną ku górze. Słyszałem, że jest to bezpieczniejsze (nie narobisz sobie problemów kolbą jeśli się potkniesz). Lufa w kierunku bezpiecznym czyli w górę, kolba pod ramię i dzida. Po przeanlizowaniu swoich zachowań, też trzymam replikę lufą do góry. Jeszcze jeden argument za takim sposobem trzymania, gdy się "wyłożysz" nie nabijesz do lufy piachu albo co gorsza nie złamiesz jej. Będziesz miał pecha to z bronią w górze się wywrócisz, naciśniesz spust i strzelisz ...(...) Tego zupełnie nie rozumiem. Jeśli nie trzymam palca na spuście a to podstawa, to jakim cudem mogę niechcący go nacisnąć? :icon_eek: Edited December 16, 2013 by Powała Quote Link to post Share on other sites
Vaco Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 (edited) Wziete z zasady BLOS (Broń, Lufa, Otoczenie, Spust) - lufa skierowana albo w miejsce które chcemy zniszczyć i jesteśmy pewni, że nie ma tam rzeczy których nie chcemy zniszczyć, albo w górę :icon_smile: edit: Dla tych, którzy o BLOSie nie słyszeli wkleję: W teorii brzmi to pięknie, jednakże nie można zakładać istnienia bezpiecznej pozycji broni (w naszym przypadku repliki) gdyż wydaje mi się osobiście, że jest to niemożliwe. Przy skierowaniu lufy w dół istnieje prawdopodobieństwo rykoszetu lub postrzału samego siebie. Skierowanie lufy w górę według mnie niesie większe prawdopodobieństwo zrobienia komuś krzywdy, gdyż pocisk może być kierowany w tym przypadku na większe odległości bez kontroli. Czyli można trafić w ścianę, za którą znajduje się cywil, można trafić kogoś na wzniesieniu pod które podbiegamy, a przed nami biegną nasi bracia. Osobiście rozumiem i stosuję się do wszelkich wskazówek odnośnie bezpiecznego używania sprzętu, ale ten przypadek można podważyć. Zresztą nie tylko ten. Edyta: Oczywiście nie uwzględniłem przy jakiej sytuacje może się to stać, ale jak wiadomo - można iść pewnie po krzakach, a na środku płaskiej powierzchni człowiek się poślizgnie. Edited December 16, 2013 by Vaco Quote Link to post Share on other sites
SirHawk Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 Może się ześlizgnąć. Zwłaszcza przy uderzeniu chwytem o podłoże. Quote Link to post Share on other sites
Powała Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 (edited) Może się ześlizgnąć. Zwłaszcza przy uderzeniu chwytem o podłoże. Prawdopodobieństwo niemal zerowe. To tak samo gdybyś założył, że replika może wystrzeli sama... Oczywiście, że może, trzymasz replikę poziomo, "wykladasz się" łamiesz kabłąk i replika "wywala" serję w zupełnie niekontrolowanym kierunku.(...) Skierowanie lufy w górę według mnie niesie większe prawdopodobieństwo zrobienia komuś krzywdy, gdyż pocisk może być kierowany w tym przypadku na większe odległości bez kontroli. Czyli można trafić w ścianę, za którą znajduje się cywil(...) Jeśli się poślizgnę i "wyłożę" i przy ekstremalnym założeniu, że palec mi się ześlizgnie, to przypadkowy strzał oddam raczej na wprost a nie w górę i biorąc pod uwagę szybkość upadku ciała o masie 100 kg, zapewne ten strzał nastąpi już w okolicach "przyglebia", więc co tu mówić o zasypaniu gradem kulek "z nieba"... :icon_wink: Edited December 16, 2013 by Powała Quote Link to post Share on other sites
wegorz Posted December 16, 2013 Report Share Posted December 16, 2013 Czemu mi się wydaje, że cały czas pomijacie zabezpieczenie broni/repliki do biegu... Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.