Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Bitwa pod Płockiem - "Memoriał Aris" - 03.08.2014 r.


Recommended Posts

  • Replies 155
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Modyfikacja regulaminu, punkt 7 otrzymuje brzmienie:

 

7. Repliki broni:

a) szturmowej i bocznej historyczne z okresu II W.Św. - wyłącznie ogień pojedynczy;

b) szturmowej i bocznej niehistoryczne zakamuflowane, pozbawione wszelkich dodatków - wyłącznie ogień pojedynczy;

c) wsparcia historyczne z okresu II W. Św. - ogień ciągły;

d) wsparcia niehistoryczne zakamuflowane, pozbawione wszelkich dodatków - ogień ciągły; pod warunkiem obsługi dwuosobowej strzelec+amunicyjny;

e) wyborowej historyczne, lub niehistoryczne zakamuflowane, wyłącznie czterotakty;

f) bezwzględnie niedopuszczalne repliki z płynną regulacją mocy :icon_exclaim:

Edited by kacxd
Link to post
Share on other sites

Dodam do mojego poprzedniego posta, że modyfikacja jest spowodowana faktem iż jest znaczna przewaga wojsk III Rz, na wojskami II RP i faktem iż wojska II RP dysponują głównie 4-taktami a więc przewaga ogniowa III Rz byłaby miażdżąca co spowodowałoby "wyczerpanie" scenariusza w kilkanaście minut.

Modyfikacji będą również podlegały zasady postrzałów i odzyskiwania "życia" (pkt 10.) poprzez dostosowanie ich do niewielkiej liczby uczestników. Modyfikacje ukażą się najpóźniej we środę.

Link to post
Share on other sites

(...) przewaga ogniowa III Rz byłaby miażdżąca co spowodowałoby "wyczerpanie" scenariusza w kilkanaście minut.

(...)

Madry uczy się na cudzych błędach. Na "Tobruku" StGi pokazały jaką dysponują przewagą nad replikami stenów i Lee Enfieldów i co się dzieje z obroną przy liczebnej i ogniowej przewadze atakujących. Zadanie rozpisane na godzinę, zostało wykonane w 15 minut. Dlatego w pełni popieram dokonane zmiany.

Link to post
Share on other sites

  1. I. Regulamin organizacyjny imprezy zmodyfikowany.
     
    1. Terminy:
    - "Memoriału" 3.sierpnia 2014 r.,
    - zgłoszeń na listę do dnia 15.lipca 2014 r.
     
    2. Lokalizacja: Karolew k/Aleksandrowa Łódzkiego.
     
    3. Harmonogram czasowy:
    a) 6:00-7:30 przyjazd, oblekanie mundurów, oporządzenia, przygotowanie replik do lustracji i chronowania;
    b) 6:30-8:30 rejestracja, lustracja stylizacji oraz kamuflażu replik niehistorycznych, chronowanie replik, wręczenie certyfikatów uczestnictwa (prosimy o odpowiednio wczesny przyjazd);
    c) 8:30 odprawa dowódców ugrupowań, wręczenie pierwszych pakietów zadań, synchronizacja czasomierzy;
    d) 9:00 odprawy w ugrupowaniach (podział na oddziały, pododdziały wyznaczenie dowódców);
    e) 9:00 wymarsz na ustalone pozycje 9:00;
    f) 10:00- 11:30 I faza ;
    g) 11:30 doręczenie II pakietu zadań, 12:00-13:30 II faza;
    h) 13:30 doręczenie III pakietu zadań, 14:00-15:30 III faza;
    i) 16:00-16:30 uroczyste zakończenie imprezy, dekoracja zasłużonych;
    j) 17:30-18:00 złożenie kwiatów na grobie Aris (udział dobrowolny).
     
    4. Wiek uczestników:
    a) ukończone 18 lat;
    b) dopuszczalne - ukończone 16 lat wyłącznie jako uczestnik zorganizowanej ekipy, wówczas wymagane:
    - pisemna zgoda rodziców według wzoru: LINK,
    - wykreślony;
    c) w razie wątpliwości Organizator ma prawo żądać okazania dokumentu tożsamości uczestnika.
     
    5. Umundurowanie:
    a) wszelkie konfiguracje umundurowania polskiego i niemieckiego z okresu II W. Św. lub zbliżone - odpowiednio "wystylizowane";
    b) policyjne, kolejarskie, pocztowe, strażackie i inne służbowe - "wystylizowane" na okres II W. Św.;
    c) bezwzględnie niedopuszczalne:
    - jakiekolwiek elementy umundurowania w kamuflażach wprowadzonych po 8.maja 1945 r.,
    - mundury typowe dla formacji polskich we RF, WB i ZSRR,
    - bluzy i spodnie bojówki,
    - goretex, dżins, bistor itp;
    d) obuwie i ochrona twarzy dowolne, dopuszczalne bez żadnych ograniczeń.
     
    6. Oporządzenie:
    a) historyczne, dostosowane do umundurowania (parciane, skórzane) lub zbliżone - odpowiednio "wystylizowane";
    b) dopuszczalne:
    - ALICE i S95, z ładownicami w jednolitej kolorystyce (grün, olive, brown, schwarzt, grau, kieselgrau, beige),
    - hełmy i inne nakrycia głowy historyczne lub zbliżone - odpowiednio "wystylizowane" (dopuszczalne wz.40, wz.67, M71, M1950, miękkie rogatywki, furażerki, berety zielone, olive, czarne),
    - lunety wyłącznie przy replikach karabinów wyborowych,
    - historyczne radiotelefony i telefony kablowe;
    c) niedopuszczalne:
    - wszelkiego rodzaju kamizelki taktyczne i kuloodporne,
    - ładownice w kamuflażach wprowadzonych po 8.maja 1945 r.,
    - wszelkie hełmy i inne nakrycia głowy wzorów wprowadzonych po 8.maja 1945 r. (za wyjątkiem wymienionych pod literą b),
    - noktowizory, kamery, lasery, kolimatory,
    - wszelkiego rodzaju nowoczesne środki łączności (PMR, GMRS, Walkie-Talkie),
    - wszelkiego rodzaju elektronika lokalizacji satelitarnej (GPS, GPRS).
     
    7. Repliki broni:
    a) szturmowej i bocznej historyczne z okresu II W.Św. - wyłącznie ogień pojedynczy;
    b) szturmowej i bocznej niehistoryczne zakamuflowane, pozbawione wszelkich dodatków - wyłącznie ogień pojedynczy;
    c) wsparcia historyczne z okresu II W. Św. - ogień ciągły;
    d) wsparcia niehistoryczne zakamuflowane, pozbawione wszelkich dodatków - ogień ciągły; pod warunkiem obsługi dwuosobowej strzelec+amunicyjny;
    e) wyborowej historyczne, lub niehistoryczne zakamuflowane, wyłącznie czterotakty;
    f) bezwzględnie niedopuszczalne repliki z płynną regulacją mocy :icon_exclaim:
     
    8. Limity:
    a) prędkość wylotowa mierzona wyłącznie na kulkach organizatora G&G 0,20 (dla każdej repliki będzie wystawiony certyfikat):
    - repliki szturmowe </= 450 fps,
    - repliki boczne (zapasowe) </= 350 fps,
    - repliki wsparcia </=500 fps,
    - repliki snajperskie </=650;
    b) magazynki:
    - Hi-cap, Box dopuszczone wyłącznie dla replik historycznych i wsparcia maksymalnie 3 szt.,
    - Mid- Low- Real-cap w dowolnej ilości;
    c) amunicja na każdą fazę:
    - repliki szturmowe </= 600 szt wyłącznie w magazynkach,
    - repliki wsparcia </=6000 szt wyłącznie w magazynkach (taśmach),
    - repliki snajperskie </= 60 szt wyłącznie w magazynkach (łódkach),
    - repliki boczne </= 60 szt wyłącznie w magazynkach;
    d) doładowanie magazynków dopuszczalne wyłącznie ze skrzyń amunicyjnych:
    - skrzynia amunicyjna zawiera 20 asygnat po 60 kulek i może być pobierana ze Sztabu Głównego wyłącznie pojedynczo, skrzynia po sprawdzeniu przez "adiutanta" oddawana jest do dyspozycji dowódcy ugrupowania;
    - w celu pobrania kolejnej amunicji skrzynia musi być odtransportowana do Szt. Gł.,
    - skrzynia może być "zdobyta" przez przeciwnika wyłącznie w trakcie transportu.
     
    9. Pirotechnika dopuszczalna - wyłącznie atestowane granaty, maximum dla każdej strony po 15 w każdej fazie.
     
    10. Zasady trafień i zachowanie po trafieniu:
    a) trafienie w dowolną część ciała lub oporządzenia uznawane jest za:
    - pierwsze i drugie trafienie w danej fazie uznawane jest za ranę, ranny oznakowuje się czerwoną chustą w widocznym miejscu (głowa, bark), zgłasza się do "adiutanta" i przekazuje mu "zgłoszenie rany" (I trafienie "żółta kartka", II trafienie "czerwona kartka", z numerem "fazy" dla każdego uczestnika),
    - trzecie trafienie w danej fazie, uznawane jest za śmierć, trafiony uczestnik oznakowuje się czerwoną chustą w widocznym miejscu (głowa, bark), pozostaje w swoim ugrupowaniu jako milcząca i nie uczestnicząca w rozgrywce „kula u nogi” do czasu zakończenia fazy;
    b) wykreślony;
    c) trafioną replikę uznaje się za uszkodzoną, należy oznakować ją czerwoną chustą, zaprzestać jej używania i zgłosić się do "adiutanta" w celu "naprawienia";
    d) po każdej zakończonej fazie, zabici uzyskują nowe życie i dołączają do swoich oddziałów;
    e) nie ma "cichej śmierci", organizator pokłada nadzieję w rozsądku uczestników;
    f) dopuszczalne jest "branie jeńców" i wymuszenie zeznań poprzez poczęstunek batonem:
    - jeniec po otrzymaniu batonu składa zeznania, przy czym nie musi mówić prawdy,
    - jeniec "torturowany" dwoma batonami ma obowiązek mówić prawdę,
    - po złożeniu zeznań jeniec "ucieka" do swojego ugrupowania, zabrania się strzelania do "uciekającego" z odległości mniejszej niż 40 kroków,
    - niedopuszczalne jest zabieranie jeńcom amunicji, replik, "zgłoszeń rany" i jakichkolwiek rzeczy osobistych :icon_exclaim:
     
    11. Łączność:
    a) w ugrupowaniach wyłącznie:
    - radiokomunikacja przy użyciu historycznych środków łączności,
    - przez adiutantów;
    b) ze Sztabem Głównym przez dowódcę ugrupowania, telefonem komórkowym na numer udostępniony na odprawie;
     
    12. Adiutanci:
    - są przydzielani przez Sztab Główny w liczbie jednego dla każdej ze stron,
    - umundurowanie "Flecktarn" + żółte taśmy na obydwu ramionach,
    - są nieśmiertelni więc strzelanie do nich jest bezcelowe... :icon_wink:
    - adiutant (danego ugrupowania) będzie dysponował chronografem w celu wiadomym... :icon_wink:
     
    13. Z uwagi na charakter imprezy (Memoriał) organizator:
    a) wprowadza kategoryczny zakaz spożywania alkoholu i zażywania narkotyków na 24 godziny przed i podczas imprezy, aż do oficjalnego ogłoszenia zakończenia Memoriału, w przypadku podejrzenia adiutanci mają prawo do odesłania uczestnika do Sztabu głównego w celu przeprowadzenia testu alkomatem, odmowa przeprowadzenia testu i test negatywny (>/= 0.2 ‰) skutkuje natychmiastowym wydaleniem z terenu imprezy;
    b) pokłada wiarę w absolutną uczciwość uczestników, w przypadku konfliktu obydwaj uczestnicy są uznawani za zabitych na zasadach drugiego trafienia;
    b) ostrzega, że osoby łamiące regulamin i obowiązujące zasady będą odsyłane przez adiutantów do Sztabu Głównego i nieodwracalnie wydalane z terenu imprezy a Nick będzie opublikowany na forum WMasg, Airsoft Jedi i SS-Reiterei;
    c) uznaje wszelkie żale i pretensje osobiste za nieetyczne (z góry prosimy moderatorów w/w forów o usuwanie postów tej treści z tematu).
     
    14. Uczestnictwo w imprezie jest nieodpłatne.
     
    15. Zaprowiantowanie we własnym zakresie uczestników.
     
    16.Reporterzy wojenni:
    a) zobowiązani do:
    - zgłoszenia akredytacji przyjmowane będą w terminie do dnia 31.lipca 2014 r. (zgłoszenie winno zawierać imię i nazwisko lub Nick z WMasg oraz adres e-mail) na pocztę organizatora sithowie@o2.pl w Sztabie głównym będą wydawane "karty akredytacyjne", członkowie Sztabu Głównego, adiutanci, dowódcy ugrupowań i dowódcy oddziałów/pododdziałów, mają prawo do żądania okazania "karty",
    - posiadania okularów ochronnych spełniających normy balistyczne,
    - oznakowania kamizelką w kolorze ostrzegawczym,
    - dyskretnego poruszania się po terenie imprezy i zachowania szczególnej ostrożności w rejonach przeprowadzanych akcji;
    b) reporter nie spełniający w/w kryteriów podlega natychmiastowemu wydaleniu z terenu imprezy;
    c) dowódca ugrupowania, oddziału/pododdziału i adiutant są uprawnieni do wydalenia reportera z terenu akcji;
    d) strzelanie do reportera jest bezwzględnie zabronione ( :icon_exclaim: ), uczestnik który nie podporządkuje się temu zakazowi podlega natychmiastowemu wykluczeniu z imprezy;
    e) reporter poprzez akredytację zobowiązuje się do:
    - przestrzegania zasad niniejszego regulaminu,
    - przesłania wszelkich materiałów (fotografii, filmów, wywiadów, notatek itp) zgromadzonych podczas imprezy, do Sztabu Głównego na adres sithowie@o2.pl w terminie do 10.sierpnia 2014 r.,
    - wyraża zgodę na publikację i wykorzystanie tychże materiałów na stronach i forach:
    -- WMasg,
    -- Airsoft Jedi,
    -- SS-Reiterei.
     
    II. Logistyka imprezy:
     
    1. Schemat dowodzenia.
    a)Sztab Główny Imprezy:
    - Powała - Wódz Naczelny,
    - Marcin - Szef Sztabu,
    - Rengi - Oficer Sztabowy;
    b)Sztab Ugrupowania WP II RP:
    - Domin - dowódca,
    - Hunter - z-ca dowódcy,
    - Binks (Fleck) - adiutant;
    c)Sztab Ugrupowania III Rzeszy:
    - Lukas - dowódca,
    - Fritz Engelkleit- z-ca dowódcy,
    - Andy (Fleck) – adiutant;
    d) podziału na oddziały i pododdziały oraz mianowania ich dowódców dokonują dowódcy ugrupowań według potrzeb realizacji zadań i własnego uznania.
     
    2. Po zakończeniu III fazy, dowódcy ugrupowań przedstawiają Sztabowi Głównemu po dwóch uczestników (z wyłączeniem dowódcy i zastępy dowódcy ugrupowania) do odznaczenia:
    - Honorową Odznaką Wzorowy Żołnierz (II RP),
    - das Ehrensturmabzeichen II kl. (III Rz.).
     
    3. Zgłoszenia na listę według schematu:
    - Nick, Ekipa, broń długa (model, fps), broń krótka (model, fps).

Wprowadzone zmiany oznaczone czcionką niebieską.

Link to post
Share on other sites

1 września 1939 r. pierwsze bomby spadły na Płock już po 5 rano. Niemieckie samoloty zaatakowały koszary wojskowe przy al. Kilińskiego.

 

Nie był to jednak wielki nalot. Niemcy zrzucili na miasto dziewięć bomb, które uszkodziły kantynę 4. Pułku Strzelców Konnych i raniły kilku rezerwistów na dziedzińcu koszar.

 

Potem były jeszcze kolejne dwa ataki lotnicze, wycelowane głównie w elektrownię w Radziwiu oraz w obydwa mosty na Wiśle. Największe bombardowanie miasto przeżyło dopiero 5 września. Wtedy uszkodzona została m.in. katedra.

 

Początek wojny oznaczał wówczas przede wszystkim napływ do płockich szpitali rannych, nie tylko ofiar bombardowań, ale także żołnierzy wycofujących się po bitwie pod Mławą.

 

Ranni: żołnierze i dzieci

 

Jan Krajewski pisze w książce "Płock w okresie okupacji": "(...) Pierwszymi ofiarami niemieckiej agresji byli: Adam Korzybski, Jan i Tadeusz Piórkowscy (ojciec i syn), siedemdziesięcioletni robotnik - Franciszek Dąbrowski na ul. Wyszogrodzkiej, Cecylia Sobocińska na ul. Błonie, Maria Suska w Radziwiu oraz Zofia Dąbrowska, Janina Wachowska (maturzystka z Grudziądza), Jan Wendel i Bolesław Zygmuntowicz. Do godz. 10.30 tego dnia do szpitala św. Trójcy dostarczono 26 osób rannych od niemieckich bomb, w tym pięcioro dzieci i 12 żołnierzy z 4. Pułku Strzelców Konnych (...)".

 

-----------------------------------------------------------------------------------------

hw (08-09-2003 14:16)

 

Ostatnie oddziały polskie opuściły Płock 8 września 1939 po południu. Stacjonujący w Łącku gen. Władysław Anders wydał wtedy rozkaz zniszczenia obu płockich mostów przez Wisłę (stały wówczas dwie przeprawy, kolejowo-drogowa istnieje do dziś. Obok był most dla pieszych zbudowany przez Niemców w 1916 roku). Wysadzono je ok. godz. 21. Ładunki zniszczyły przyczółki na lewym brzegu rzeki.

 

9 września rano do Płocka wkroczyli żołnierze Wehrmachtu. Wjechali na motocyklach ul. Dobrzyńską. Natknęli się na głęboki rów, który przecinał drogę w rejonie, gdzie obecnie stoi akademik studencki "Wcześniak", ale zaraz zapędzili okolicznych mieszkańców do jego zasypania.

 

Stąd pojechali prosto na Stary Rynek i na ratuszu zawiesili niemiecką flagę ze swastyką. "Dla bezpieczeństwa" wchodzących do miasta oddziałów wzięli grupę stu zakładników, których uwięzili na kilka dni w Hotelu Angielskim przy Tumskiej.

 

Potem zaczął się trwający kilka dni szturm na Radziwie i podłąckie lasy, gdzie bronili się polscy żołnierze z 19. Pułku Piechoty im. Obrońców Lwowa.

 

-----------------------------------------------------------------------------------------

Jedno z mniej znanych zwycięstw polskich we wrześniu 1939 roku to odepchnięcie niemieckiego pułku piechoty z lasów łąckich za Wisłę. Sukces ten zabezpieczył cofającą się armię Pomorze od ataku na flankę.

 

Forsowanie Wisły i bitwa w okolicach Płocka odbyły się w ramach tzw. bitwy nad Bzurą - kontruderzenia wojsk polskich, mającego osłonić cofanie się do Warszawy rozbitej w Borach Tucholskich armii Pomorze. Bitwa nad Bzurą przysporzyła Niemcom nie lada kłopotów i wstrzymała ich Blitzkrieg, czyli wojnę błyskawiczną.

 

Niemcy postanowili uderzyć na skrzydło armii Pomorze i zajść od tyłu polskie oddziały walczące w rejonie Sochaczewa i Łowicza. W tym celu 3. dywizja niemiecka w nocy z 12 na 13 września sforsowała Wisłę w rejonie Dobrzykowa. Niemcy wsparli desant silnym ogniem artylerii i zmusili do odwrotu broniący rzeki 19. pułk piechoty "Dzieci Lwowskich". W dodatku Polacy ostrzelali jeden z cofających się własnych batalionów, biorąc ich w ciemności za nacierających Niemców. Dowódca 19. pułku, ppłk Stanisław Sadowski kontratakował rano, ale okopani już Niemcy odparli atak. W dodatku od zachodu nadciągnął 8. pułk piechoty niemieckiej i zajął Popłacin, grożąc Polakom okrążeniem. W tej sytuacji 19. pułk cofnął się w lasy łąckie, odpierając natarcia niemieckie. Do akcji miały wkroczyć dwa inne pułki i trzy dywizjony artylerii z polskiej 27. Dywizji Piechoty. Oprócz tego z drogi na Sochaczew zawróciła 15. Dywizja Piechoty, która miała atakować Niemców od strony Gąbina.

 

14 września Polacy przeszli do natarcia. W południe na Dobrzyków uderzył 59. pułk piechoty z 15. DP. Uderzenie się nie powiodło, bo Polacy musieli pokonać trzy kilometry na otwartym terenie, a potem zająć las na południe od Dobrzykowa. Dwie godziny później 24. pułk piechoty zaatakował folwark Góry, walcząc z 8. pułkiem piechoty niemieckiej. W nocy płk Gwido Kawiński z dwoma pułkami piechoty ponownie zaatakował w lasach łąckich. Po chaotycznych walkach zdołał otoczyć Niemców w rejonie stacji PKP w Łącku, a potem odepchnął ich do Płocka. Czołowe jednostki 24. pułku piechoty wpadły w pościgu za nimi do Radziwia.

 

Niestety, nie udało się pod Dobrzykowem. 61. pułk w nocy ponownie zaatakował Niemców, ale bez wsparcia artylerii. W gęstej mgle Polacy pobłądzili i ponieśli ciężkie straty. Postanowili zaniechać walk o Dobrzyków i cofać się ku Bzurze. Ale zdziesiątkowani i zmęczeni Niemcy również postanowili poddać Dobrzyków i cofnęli się. Obie strony straciły więc łączność bojową.

 

Największym sukcesem Polaków w bitwach o Dobrzyków i lasy łąckie było powstrzymanie 3. dywizji niemieckiej i zabezpieczenie północnego skrzydła cofającej się armii Pomorze. Było to możliwe dzięki bierności trzeciego korpusu niemieckiego, który miał wspierać 3. dywizję. Ale również dzięki waleczności i ofiarności polskich żołnierzy - tylko pod Dobrzykowem poległo ich ok. 300.

_________________________________

Źródło: http://www.plock24.pl/fusion/readarticle.php?article_id=22

Link to post
Share on other sites

Imienne certyfikaty uczestnictwa gotowe, odznaczenia i ordery czekają na zasłużonych. :maniak_luzik:

Grochówka poczęstunkowa zamówiona, woda mineralna chłodzi się w lodówkach. :maniak_OK:

Wszystko gotowe na przyjęcie gości. :maniak_usmiech:

Edited by Powała
Link to post
Share on other sites

W rysie historycznym znalazłem pewną nieścisłość. Otóż 19 Pułk Piechoty nie nosił ani imienia "Obrońców Lwowa" (nie było takiej jednostki) ani "Dzieci Lwowskich" (które patronowały 40 pp), lecz imię "Odsieczy Lwowa". Może to czepialstwo, ale Lwowiacy by nie odpuścili ;)

Link to post
Share on other sites

Link do "mapygoogle":

 

https://www.google.p...9505614!3e0

 

6:00-7:30 przyjazd ...masakra!

3Miasto postara się nie zaspać.. :icon_wink:

 

Do zobaczenia! :icon_cool:

 

Liczba uczestników nie jest wielka, więc rejestracja i chronowanie replik nie będzie trwało zbyt długo, zatem przesuwam godziny przyjazdu na 7:00-8:00 ale proszę o nie przekraczanie tego czasu... :icon_biggrin:

Link to post
Share on other sites

Ja bym chciał podziękować za udane spotkanie. Było upalnie ale ponoć w '39 też było gorąco.

Całość zaliczam za udaną zabawę w kameralnym, ale nie mniej zacnym gronie. Co prawda trochę naciągnęliśmy historię, no ale pokazało chyba doskonale, że Polacy maja ducha walki, a Niemcy pomimo propagandy, podczas kampanii wrześniowej nie byli tacy "wunderbar". ;p

Oczywiście cała strona Niemiecka spisała się znakomicie, raz za razem atakując i szturmując nasze pozycje, przez co niejednokrotnie musieliśmy strzelać w dosłownie wszystkich kierunkach.

Kilka razy można było się poczuć (przynajmniej dla mnie) atmosferę walk z września, kiedy nam się kończyła amunicja, nie było się gdzie wycofać, o posiłkach nie było mowy, a przeciwnik nie daje odpoczynku.

No i zamieszanie, głównego orga-mąciwody Powały, który fajnie wg mnie oddał klimat niezdecydowania i zamieszania w Polskim dowództwie wysyłając nas to tu, to tam, w sumie nie do końca wiedząc czego tak na prawdę mamy bronić. :D

 

No i wspaniała obrona punktu umocnionego w 3 fazie, to była kwintesencja, brakowało tylko jakiegoś panzera powoli, nieubłaganie nadciągającego przez polankę.

 

Teraz trochę uwag.

Limity amunicji mimo wszystko były spore, ja osobiście w żadnej fazie nie wystrzelałem pełnych 600 kulek, mimo, że miałem replikę samopowtarzalną. Nie wiem jak obsługa KMów ale może wprowadzić opcje możliwości wymiany amunicji między replikami. Jako, że i tak większość ówczesnych broni strzelała tym samym nabojem w konkretnych armiach.

Kolejny uwaga, trochę zamieszania było z trupami, bo albo "plątali" się na linii ognia innym, albo wpadali na szturmujących idąc na respa. Nie mam pomysłu jak to rozwiązać, bo znowu respy mocno oddalone spowolniały by rozgrywkę. Za to system z karteczkami wg mnie bardzo pomysłowy, prosty i klarowny.

Na koniec uwaga co do adiutantów/arbitrów, dałbym biedakom lepsze oznakowanie, jakaś kamizelka odblaskowa, np w seledynie, bo parę razy otrzymali dawkę plastiku. :) Oraz co dość ważne i przydatne, gwizdki, krzyku czasem nie słychać, były chyba ze 3 czy 4 akcje, gdzie rozgrywka była wstrzymana, a ktoś dalej strzelał bo po prostu nie usłyszał. Dlatego gwizdek byłby przydatny, prosta zasada jak choćby - na jeden sygnał, przerywamy, a na dwa wznawiamy - i każdy wie co się dzieje.

 

To tak na szybko, raz jeszcze wszystkim dzięki wielkie a w szczególności orgowi za organizację, Niemiaszką, za to że im się chciało, oraz Dominowi za użyczenie sprzętu. ;)

Link to post
Share on other sites
No i zamieszanie, głównego orga-mąciwody Powały, który fajnie wg mnie oddał klimat niezdecydowania i zamieszania w Polskim dowództwie wysyłając nas to tu, to tam, w sumie nie do końca wiedząc czego tak na prawdę mamy bronić.

O to chodziło, doskonale oddało rzeczywiste zamieszanie jakie panowało w tej bitwie, brak koordynacji dowodzenia, ogólny bałagan, zestrzeliwanie własnych samolotów, wzajemne ostrzeliwanie się przez nieskoordynowane jednostki WP, przenoszące się akcje z miejsca na miejsce...

Dlatego gwizdek byłby przydatny, prosta zasada jak choćby - na jeden sygnał, przerywamy, a na dwa wznawiamy - i każdy wie co się dzieje.

W następnej edycji wprowadzimy dla adiutantów pistolety hukowe... :icon_biggrin:

 

Serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy wzięli udział w imprezce::

II Rzeczpospolita:

1. Janik44,

2. Historian1970,

3. Sławek,

4. Domino, - Dowódca

5. GOR,

6. Ruda

7. Rudy

8. Hunter - Zastępca Dowódcy

9.Wnuk

10.Patryk

 

III Rzesza:

1. Lukas - Dowódca

2. Michael - Zastępca Dowódcy

3. Sonntag

4. Karl Franz

5. Franz

6. Adam

7. Konrad

8.Potępieniec

9.Buczek

10.Durge

 

Serdeczne podziękowanie dla dowódców, którzy doskonale wczuli się w klimat chaosu pierwszych dni wojny.

 

Podziękowania dla Ryby za zorganizowanie wody i grochówki.

 

Podziękowania dla Adiutantów, za pełne zaangażowanie i "ogarnięcie" głównej części imprezy.

 

Gorące podziękowanie dla kolegów, którzy wraz ze mną odwiedzili miejsce wiecznego spoczynku Patronki imprezy.

 

DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim:

Edited by Powała
Link to post
Share on other sites

Koniec końców wyszło bardzo wiarygodnie jeśli idzie o mechanikę zmagań- przewaga technologiczna (broń automatyczna i samopowtarzalna) dała Niemiaszkom przewagę siły ognia nad nami, ale nie była w stanie miażdżąco nadrobić równowagi liczebnej sił a chłopaki nadal dzielnie szli naprzód mimo braku wsparcia artylerii, lotnictwa i broni pancernej (które we wrześniu z pewnością by ich wsparły jeśli mieliby problem z którymś punktem umocnionym- esencja wojny błyskawicznej).

Ostatni szturm przerwany został na sygnał końca gry, a rozwijał się bardzo dla nas niebezpiecznie i żałuję trochę że nie dograliśmy go do końca- zamki czterotaktów dymiły z gorąca, rkm miał końcówkę ammo, dowódca od drugiego etapu był zupełnie bezbronny i skończyły się granaty oraz woda pitna- wrzesień pełną gębą, brakowało tylko wspomnianego panzera i wycia sztukasów :icon_smile:

 

Podobało mi się że zachowano fair play i stricte sportowe wręcz zasady (co akurat odbiegało od realiów historycznych, ale mnie osobiście bardzo cieszy)

 

W imieniu swoim i zespołu dzięki Powało i wszyscy orgowie oraz uczestnicy za gościnę i bardzo miły dzień. Spędziliśmy go niemal w połowie jadąc, ale gra swoim smaczkiem wynagrodziła nam rajd z dalekiej barbarzyńskiej północy :icon_smile:

 

pzdr

G.

Edited by Gor
Link to post
Share on other sites

Dzięki.

 

(...) W imieniu swoim i zespołu dzięki Powało i wszyscy orgowie oraz uczestnicy za gościnę i bardzo miły dzień. Spędziliśmy go niemal w połowie jadąc, ale gra swoim smaczkiem wynagrodziła nam rajd z dalekiej barbarzyńskiej północy :icon_smile: (...)

Nota bene, my mamy tak samo daleko do was, 16-tego na "Powstanie" wyjedziemy z Łodzi o 4:00, żeby zdążyć. :icon_biggrin:

Edited by Powała
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...