Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Luneta+kolimator vs kolimator+magnifier


Recommended Posts

Jak w temacie. Szukam plusów i minusów obu rozwiązań. Potrzebuję takiej uniwersalnej kombinacji. Powiększenie wystarczy z zakresu 3-4x.

 

Za pierwszą opcją przemawia to, że używając optyki mamy normalny krzyż i nie przeszkadza wielkość kropki z kolimatora.

 

Druga opcja jest może bardziej poręczna.

 

Jakie jest wasze zdanie?

Link to post
Share on other sites

Teoretycznie koli wystarcza. Czasem jednak przydaje się lupa coby łatwiej delikwenta zidentyfikować, lepiej widać czy klient oberwał i nie chce się przyznać, czy to może kluki nie dolatują lub znalazła się gałązka na torze lotu.

 

Dodatkowo ja stawiam na precyzję strzału i nie lubię marnować kulek. Podczas niedzielnej nawalanki niektórzy beczą po 2-3 godzinach, że poszło im 4000 BB i nie mają czym strzelać. Ja w tym czasie zużywam góra 200. Lupka w tym pomaga.

Edited by mareq
Link to post
Share on other sites

Również latam z lowcapami, i pruję na singlu. Dobry, podkreślam dobry kolimator wystarczy. Te chińskie eotechy można o kant dupy, bo plamka pływa po celu jak chce. Można się pokusić o magnifier. Miałem przez rok, użyłem raz.

 

Na terminatorów najlepszym lekiem jest więcej fps. A jak to nie starczy to konkretna seria po łydkach z bliska załatwi problem.

Link to post
Share on other sites

Wszystko co napisałeś to wiem i jest dla mnie oczywiste ale czasem mimo wszystko potrzebuję lunety. Potrzebuję tylko opinii o obu wymienionych wariantach. Szukam istotnych informacji, które nie pojawiły się w moim toku rozumowania.

 

Dodam jeszcze, że w rozważaniach bierze udział sprzęt niskobudżetowy.

Edited by mareq
Link to post
Share on other sites

Sprawdziłem oba rozwiązania, a nawet i trzecie :icon_biggrin:

 

1. luneta 4X + kolimator (ACOG + Docter oraz Luneta w stylu ACOGa 4X z RISem na to minikolimator)

2. kolimator + magnifier (EoTech/Aimpoint + magnifier)

3. luneta tzw. biegowa - o szerokim polu widzenia, z podświetlanym znakiem celowniczym (różne lunety - 1-4x24, 1,25-5X26, 1,5-4X30)

 

Wnioski:

 

1. W miarę skuteczny zestaw. Na dalsze dystanse możemy przyjrzeć się celowi przez lunetkę, a z bliska i na szybko strzelać z kolimatora. Można też wyćwiczyć sobie nawyk wstępnego namierzania celu kolimatorem i przejścia na lunetę.

 

Są też wady. Większość chińskich ACOGów i podobnych lunet jest ciemna, ma wąskie pole widzenia, mały "eye relief" (odległość oka od soczewki, gdzie zaczyna być coś widać) i często słaby obraz. Powiększenie jest bardziej w okolicach 2-3X a nie 4X. Chińskie doctery i inne mini-kolimatory też nie są jakimś cudem. Ale da się coś wybrać. Najlepiej kupować oglądając. Można też próbować kupić jakaś firmową lunetę 4x32, montaż z RIS lub pierścień na lunetę z RIS i używać tego zestawu.

 

2. Próbowałem, próbowałem i próbowałem :icon_biggrin: Nie mogłem się przekonać do magnifiera. Nie było to wygodne, znak celowniczy/kropka koli była wielka i rozmyta, przełączanie magnifiera uciążliwe. Bałem się, że gdzieś go urwę na jakimś drzewie. Super tanie to też nie było. Nie przypadło mi do gustu.

 

3. Wygodne i eleganckie rozwiązanie. Należy tylko pamiętać, że nie ma lunet o powiększeniu 1. Są takie co bardziej lub mniej zbliżają się do tej wartości - mają np. 1,1. Ale mózg praktycznie tego nie wyłapuję i przy tym powiększeniu można strzelać jak z kolimatora - pod warunkiem, że jest jakiś sensowny, dobrze podświetlany, znak celowniczy - w stylu kółka, kropki czy strzałki. Mil-dot raczej odpada. Odpadają też lunety, które na powiększeniu w okolicach 1 robią "rybie oko" :icon_biggrin: Mój mózg dawał też bez problemu radę na powiększeniu minimalnym 1,25, ale to była w miarę dobra luneta DO ASG - Visionking. Nie dał rady już na powiększeniu 1,5 - oczy się bardzo szybką męczą, zaczyna się kręcić w głowie. Oczywiście wszystko zależy od odporności osobnika patrzącego przez lunetę :icon_biggrin: Lunety tego typu zazwyczaj mają bardzo szerokie pole widzenia, duży "eye relief" i dużą jasność. Tutaj są możliwe już takie sztuczki jak obserwowanie celu, uchwycenie go w lunecie i dopiero zamknięcie drugiego oka czy szybkie, awaryjne strzały jak z kolimatora na powiększeniu maksymalnym. Często te lunety mają wygodne wieżyczki "taktyczne" - kręcimy nimi bez zdejmowania zakrywek.

 

Wady? Trzeba kręcić powiększeniem dopasowując się do sytuacji taktycznej. Generalnie nie jest to jakieś bardzo problematyczne, bo kręcimy zazwyczaj do oporu w jedną lub drugą stronę (1-4X). Dobre lunety biegowe też nie są jakieś bardzo tanie, ale Chińczycy robią w tym temacie ostatnio spore postępy i znam kilku zadowolonych posiadaczy takich lunet z Chin.

 

Generalnie jak rozmawiam z ludźmi o optyce to tylko zdań co osób. Najlepiej dorwij posiadacza każdego z zestawów i przymierz się. Wystarczy Ci kilka minut żeby wstępnie określić co Ci się najbardziej spodoba.

Edited by PitBear
Link to post
Share on other sites

Co człowiek to opinia, ja przy dystansach asg zostałbym przy kolimatorze. W warunkach bojowych , wg opinii żołnierzy z afghanu i iraku, kolimator wystarcza do skutecznego prowadzenia ognia na 200 metrach :icon_smile:

 

Taa, wolę pozostać przy optyce umożliwiającej rozpoznanie obiektu, nie "celu".

 

- "Dwa kontakty na drugiej, 200 metrów. Jeden to snajper"

Za chwilę wejdą w zasięg, składam się z lunetą i potencjalny "cel" zamienił się w rybaka we flecku ze spiningiem.

 

Lunety używam w pierwszej kolejności do oceny sytuacji, oczywiście ułatwia strzelanie - jak to już napisali koledzy, zmniejsza się zużycie amunicji.

Link to post
Share on other sites

Powiększenie x1 to tylko do celowania w zastępstwie kolimatora (na szybko). Znalazłem na aliexpress replikę jakiegoś celownika, który ma 2 przybliżenia: x1 i x4. Przełącza się je dźwignią. Nie podam teraz linku na szybko ale może to być fajne rozwiązanie z tą szybką zmianą przybliżenia.

Link to post
Share on other sites

Byle nie była to kopia regulowanego Elcana Spectera, bo tam 4x masz tylko na tabelce w aukcji :D Jak przeglądasz chińskie regulowane lunetki, to szukaj czegoś o prostej budowie, klasycznej lunety. Warto też sprawdzić co piszą o tym ludki. Chińczyki lubią szastać dużymi liczbami w opisach, więc trzeba weryfikować sprzęt przed zakupem.

Link to post
Share on other sites

No właśnie chodziło o tego Elcana. Zwykłe lunety to mam 2, koli otwarty też. Chyba po prostu czas poszukać obejmy z risem na tubus 30mm i poganiać z takim zestawem. Niestety moja ulubiona lupka to kopia Leupolda i jest to kawał rury. Przydałaby mi się do kolekcji jeszcze jakaś kompaktowa lunetka z powiększeniem około 4x.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...