RK-08S [BOYI] vs CM.043 [CM]

[Vilkas]

Witam uprzejmie. Od niedawna przymierzam się do zakupu repliki RK-08S na Taiwangunie, jednak wczoraj w moje łapy wpadł Galil od Cymy i miałem okazję przyjrzeć mu się z bliska. Zachwyciło mnie niezwykłe spasowanie części zewnętrznych jak i ogólny wygląd i wygoda. Wcześniej byłem posiadaczem RK-05 i pamiętam, że ze spasowaniem był problem, wiele części latało luźno, w szczególności magazynek, który chybotał się na wszystkie strony. Do rzeczy: którą replikę bardziej byście polecili? Nadmienię, iż zamierzam przy zakupie wymienić w niej gumkę hop-up na przezroczystą Guardera jak i lufę precyzyjną 6.02 mm o długości 363 mm, również od Guardera. Wiem, że pewnie większość poleci kałacha od BOYI, ze względu na prawie wszystkie części stalowe, jednak te znalowe w Galilu nie przeszkadzają mi jakoś wielce. Bardziej zależałoby mi na porównaniu ich pod względem osiągów. Pozdrawiam serdecznie.

[senkuPH]

To może ja opowiem Ci jakie są moje wrażenia dotyczące aktualnie sprzedawanych RK-08S. Nie dalej jak miesiąc temu Znajoma zakupiła wspomnianą replikę, którą miałem okazję obejrzeć nim ujrzała ona baterię. Zaczynajmy.

 

Replika posiada wiele luźnych elementów. Kolanko zintegrowane z podstawą muszki latało na boki, co jasno wskazuje na kiepskie zakołkowanie tego elementu. Problem uwidocznił się dopiero po zdjęciu rury gazowej, gdy jest ona założona - prze na kolanko i problem nie jest odczuwalny. BARDZO możliwe, że jest to jednostkowy przypadek, wspomnieć jednak warto. Replika jest dość grubo pomalowana ziarnistą farbą (kilka lat wstecz też była, jak to każdy boyi, jednak teraz wydaje mi się, że jest jeszcze grubiej). Dla spokoju ducha, pozwoliłem sobie sprawdzić magnesem te elementy, które w wersji S powinny być ze staliwa. Obsada/zawias kolby, obsada lufy, kolanko z podstawą muszki i podstawa szczerbinki lepią do siebie magnes. Atrapa suwadła jest ze ZnAlu. Replika cierpiała na pewną dolegliwość, co tylko umocniło mnie w przekonaniu, że nikt nigdy nie testował jej w sklepie. Dekiel, a poprawniej pokrywa komory zamkowej nie dawała się zdjąć. Mógłbym rzec, że przy użyciu gołych rąk było to niewykonalne. Był on dosłownie zaklepany na komorze (korpusu) i wymagał stopniowego, punktowego podważania płaskimi narzędziami by w końcu zlazł. Zdejmując go, zdjąłem odrobinę farby z rantów korpusu, co jak wspomniałem - dało mi do myślenia w kwestii "przeglądu zerowego i chronowania". dekiel został podgięty i aktualnie pasuje bdb, nie ma luzu. Warto dodać, że był on na tyle zwichrowany, że nie pozwala na to, by grzbiet selektora schował się w wyznaczonym dla niego daszku (nad czym będę pracował przy następnej okazji). Lufa zewnętrzna, przednia i tylna obsada (a w zasadzie ich nitowanie) nie wykazywały luzów, co jest dużym plusem. Repliki cymy, wielokrotnie po wyjęciu z pudełka lubiły mieć luźne nity, przez co karabin był po prostu giętki. Strzela w porządku, brzmi znośnie jak na chińczyka, a stockowa bateria robi swoją robotę bez proszenia.

[Alanos]

Ja osobiście brałbym boya, jednak jak trzymałeś cymę i Ci się podobała bardziej i będziesz z takiej zadowolony, to nie musisz się specjalne zastanawiać ;) Wymiana gumki na guardera to bardzo dobry pomysł, jednak lufa guardera to imho strata pieniędzy.

[Vilkas]

Dlaczego strata pieniędzy? Słyszałem, że są słabsze od luf Prometheusa, ale za to sporo tańsze i wcale nie najgorszej jakości. Warto dać te 160 zł więcej za Galila? Jak z bebechami, obie repliki mają porównywalne, któraś ma lepsze?

[władek]

Alanos dobrze mówi Guardera szkoda brać to jak los la loterii albo trafisz znośny albo szmelc chyba że lubisz hazard :icon_razz: Lepiej dołożyć drugie tyle i mieć pewnego promyka. Ostatnio pojawiła się też nowość czyli lufy Perun od Mountebankcustoms cena identyczna jak guardera i jeśli nie miałbym kasy na promyka to wybrałbym te. Tu masz temat: http://forum.wmasg.pl/topic/162126-lufy-precyzyjne-perun-od-mountebank-customs/

[Vilkas]

Guardera chciałem wziąć tylko dlatego, że zamontowaliby mi go przy zakupie. Ale jak odradzacie, to raczej się wstrzymam :).

[władek]

Montaż lufy,gumki,komory to prosta sprawa, dodatkowo pełno poradników o tym w internetach.

[Vilkas]

I nie wiąże się to z utratą gwarancji? Ale do rzeczy: którą replikę lepiej wziąć? Jak wychodzą obie w porównaniu?

[0wn]

Nie możesz otwierać gearboxa, lufę i gumkę możesz wymienić. Z tych dwóch to brałbym cymę. Pamiętać należy, że to cyma na zlecenie cybergun'a.

[Vilkas]

Jakie to ma znaczenie, że to Cyma na zlecenie Cyberguna? Dlaczego wziąłbyś Cymę zamiast RK?

[Vilkas]

Podbijam pytanie.

[0wn]

Inna kontrola jakości, Cybergun dawał na to licencję IWI stąd masz te cymy licencjonowane. Cyma to teraz sprzedaje bo pewnie zostały im egzemplarze których cybergun już nie chciał.

Jest to zewnętrznie skopiowany w 80% king arms. Resztę to chińska myśl techniczna.

Gearbox to niezniszczalny 02B. Jedyną różnicą jest to, że masz gumkę hopup V type.

 

 

Miałem rk 08s w czasach kiedy było całe stalowe, teraz to jest tak jak im się uda. A to obsada trafi się znalowa, a to zatrzask kolby i szyna... albo jak wyżej suwadło.

Nity są fatalnej jakości, kabłąk znajomemu puścił z jednej strony i oddał na reklamację.

Tak jak pisze senku farbą to jest dosłownie obrzygany. To nie jest malowanie, to jest "baranek".

Jak chcesz tanie stalowe ak to szukaj FC.

Edited February 28, 2017 by 0wn

[Vilkas]

Kałachy od ForceCore to koszt około tysiaka, aż tyle to nie chcę dokładać. Czyli tak w krótkich, żołnierskich słowach - która z tych replik lepiej wypada pod względem bebechów, osiągów, awaryjności jak i wykonania?

[0wn]

Cyma ale jest jedno ALE.

Obecnie można rk08s nabyć za 485zł co będzie ciężko przebić, galil jest o 150zł droższy.