Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Witam

Mam pytanie w sprawie bezpiecznika znajdującego się niedaleko baterii w G36C.

Nie dawno zakupiłem tą replikę od znajomego ale on używał jej bez bezpiecznika ja jednak wolę znowu go zamontować niestety nie wiem jakie on ma parametry wiem tylko tyle że był topikowy szklany w kształcie rurki jeśli to pomoże to replika jest firmy JG z lat 2012/1013

prosił bym osoby które posiadają taką repliką albo się znają na tym o odpowiedź jaki kupić bo nie chce na razie nic w niej nie spalić

Link to post
Share on other sites

 

A co zrobisz w przypadku zwarcia?

 

 

 

A no to, że jak coś się stanie, to okablowanie JG od g36 kosztuje tyle co kierunkowskaz boczny do łady, jest to kolejna rzecz która jest tańsza od przesyłki.

 

P.S. Jak żyję i bawię się w tą zabawę (10 lat) nigdy nie widziałem spalonego bezpiecznika, BA!!!. Od kilku lat nie widziałem żadnej repliki z bezpiecznikiem. Tyle w temacie dla mnie.

 

 

Link to post
Share on other sites

Bezpiecznik może mieć uzasadnienie kiedy masz na replice jakąś kosztowną elektronikę. Kiedy załapiesz jakieś zacięcie, coś się urwie to ampery mogą wystrzelić w kosmos i mogą uszkodzić tranzystor na mosfecie. Jest to bardzo sporadyczna usterka, tranzystory mają zazwyczaj ogromny zapas tolerancji prądowej względem tego co oferują nasze źródła zasilania. Bez mosfetu montowanie bezpiecznika może Ci jedynie uprzykrzyć życie jeśli się w polu przepali, a ty nie masz zapasowego. Skok prądu nie spali Ci nagle silnika, a kostka stykowa nie stanie nagle w płomieniach. Tak jak pisali koledzy wyżej, na zwarcie też nie bardzo masz co liczyć chyba że sam do niego doprowadzisz, ale o tym przekonasz się przy pierwszym podłączeniu baterii. Chcesz się zabezpieczyć przed problemami elektrycznymi w replice, wymień kable, zamontuj mosfet, kup dobrą baterię i dbaj o nią dobrą ładowarką.

Link to post
Share on other sites

Plastikowy powiadasz, to rozgrzane tanie przewody nie mogą się gdzieś tam stykać i w końcu zewrzeć?

A CA instaluje kable z bezpiecznikami i wszystkie repliki "treningowe" też mają bezpieczniki - ze względu na zintegrowanie mosfetu z gniazdem PAN/mini.

Wydawało mi się że przy zwarciu najbardziej dostaje akumulator, ale z waszych wpisów wynika że okablowanie, styki/kostki.

Jak też widać źle dobrany bezpiecznik nie zabezpieczył instalacji RK-05. Z drugiej strony jak słaba musiała być bateria że nie przepaliła bezp. a styki się zwęgliły.

Link to post
Share on other sites

Bezpiecznik stockowy, aku LiPo 7.4v turnigy.

W takim razie pozostaje duża (oczywiście w przenośni) rezystancja elementów które uległy zniszczeniu.

I dlatego panuje słuszna koncepcja wymiany stockowych drutów na tzw. niskooporowe, oraz zamiany elementu załączającego w postaci styku mechanicznego na elektroniczny.

Link to post
Share on other sites

Rzeczywiście bezpieczniki mogą gdzieś tam być montowane w replikach z mosfetami jeżeli komuś zależy na bezpieczeństwie elektroniki. Tyle, że zwykły bezpiecznik nic tu nie da. Potrzeba tzw. szybkiego.

Ja u siebie po zmianie okablowania na miedziane wywaliłem bezpiecznik bo do niczego nie jest potrzebny.

Dla pewności sprawdzam replikę multimetrem w kierunku uszkodzeń izolacji przewodów.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...