Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Swobodny dostęp do broni... znowu...


Recommended Posts

No, z ta bronia palna jako sprzetem stricte rekreacyjnym REMOV raczej sie troche zapedzil...

 

Jasne jest ze okreslony przedmiot moze byc uzywany do roznych celow, mlotkiem mozna rownie dobrze wbijac gwozdzie jak i rozbic komus leb. Podobnie jest z bronia palna. Bardzo chetnie bym widzial latwiejszy dostep do broni, o czym wczesniej pisalem, w tym dostep do broni rekreacyjnej, ale... bron palna sportowa, rekreacyjna czy tez wyczynowa w rekach czlowieka potrafi zabijac rownie skutecznie (a moze i nawet lepiej, bo jest to sprzet najwyzszej klasy!) jak "zwykla" bron palna!

 

Oczywiscie trudno sobie wyobrazic, ze ktos specjalnie kupuje np specjalizowany pistolet do IPSC w celach przestepczych, bo kosztuje on "conieco" drozej niz zwykly gnat, ale fakt jest faktem, ze uzytecznosc takiej broni sportowej/rekreacyjnej ogolnie rzecz biorac jest identyczna jak tej nedznej "zwyklej" broni przystosowanej do tak prozaicznego zadania jak zabijanie... Ale zakladajac sytuacje, ze bron "rekreacyjna" bedzie powszechnie dostepna, to ciekawe czy np w momencie zagrozenia nie bedzie stosowana zupelnie "nierekreracyjnie"?

 

Analogia bombowca do samolotu pasazerskiego jest raczej nietrafiona, bo z pasazera raczej trudno sypac bombami, no w kazdym razie bez zlozonych przerobek. Choc z gory sie zgodze, ze mozna wyrzucac granaty przez np okienka, ale to i tak nie bedzie to samo co B52... :wink:

 

Dlatego uwazam, ze proba spopularyzowania dostepu do broni palnej jako "narzedzia" rekreacyjnego jest z gory skazana na niepowodzenie, bo wykazanie zblizonej "lethality" broni sportowej/rekreacyyjnej i broni palnej "zwyklej" nie jest zadnym problemem i nawet taki spec od retoryki jak REMOV nie da rady obronic przeciwnej tezy!

 

Tak na marginesie zreszta w Polsce dostep do broni sportowej czy tez wyczynowej i tak jest raczej nieco ulatwiony, przynajmniej dla ludzi z duzych miast, gdzie sa strzelnice i kluby strzeleckie...

Link to post
Share on other sites
wykazanie zblizonej "lethality" broni sportowej/rekreacyyjnej i broni palnej "zwyklej" nie jest zadnym problemem
Serio? To wykaż mi proszę jaką zdolność rażenia mają pociski rekreacyjne/sportowe typu wad cutter w broni krótkiej. A wystarczy zalegalizować jedynie ich posiadanie, nabywanie każdej innej "zabójczej" amunicji obwarowując licznymi zastrzeżeniami i cała sprawa jest załatwiona :wink:
Link to post
Share on other sites
Z punktu widzenia prawnego są bardzo mocno związane, bo pozwolenie na jedno obejmuje drugie.
Dokładnie tak. Jeżeli - w takim przypadku - ktoś do broni rekreacyjnej będzie stosował amunicję bojową lub posiadał ją - to naturalnie popełnia wykroczenie o ile nie przestępstwo. A normalnie amunicji bojowej na pozwolenie rekreacyjne/sportowe nie będzie można kupić. Proste?

 

Jak widać wszystko można załatwić w cywilizowany sposób, bez Wielkiej Improwizacji na temat genezy słowa "broń" czy broni jako takiej i dowodzenia jak to "broń sama zabija" (bo do takiego absurdu sprowadza się większość zarzutów).

Link to post
Share on other sites
wykazanie zblizonej "lethality" broni sportowej/rekreacyyjnej i broni palnej "zwyklej" nie jest zadnym problemem i nawet taki spec od retoryki jak REMOV nie da rady obronic przeciwnej tezy!

 

Jest coś takiego jak Statystyka Marschalla (jeżeli dobrze pamiętam, było to w którymś numerze "strzału") i mówiła ona, ile procent ludzi po pojedynczym trafieniu danym pociskiem w korpus nie było już w stanie wykonać (pod wpływem szoku lub zgonu) niebezpiecznej czynności (strzał, cios nożem itp), tak więc dla pocisku 5.56 bocznego zapłonu (taki jak do KBKS'u) wynosiła ona ok 56%, dla 45-tki - 98% więc broń bojowa jest nieporównywalnie mocniejsza, pomijamy już kwestie rozmiarów magazynka.

Link to post
Share on other sites

Zeby byc dobrze zrozumianym, mowilem raczej o "zabojczosci" broni o takim samym kalibrze np watpie aby ktos widzial roznice w ranie postrzalowej od pistoletu 9mm IPSC a 9mm pistolet wojskowy... :? A 45ki tez sa przeciez uzywane w strzelctwie sportowym!

Link to post
Share on other sites

a ciekawa jest różnica w prawie między pistoletem sportowym a bojowym - tego pierwszego należy nosić w walizce, nie wolno go miec w kaburze przy sobie, pozatym około 400 zł różnicy w cenie na pozwolenie

PS

przypomina mi się ciekawa anegdotka (podobno autentyk) - pewien gościu poszedł na stadion XXX-lecia kupić automat (pralkę) - pokazali mu kałasza ! 8-)

Link to post
Share on other sites

Państwo chce miec monopol na broń, bo wg dawnego myślenia, boi sie uzbrojonych obywateli, gdyż Ci mogliby obalić system. Pijani czy tez szaleni kierowcy zbierają co roku wieksze zniwo w tym kraju, ale posiadania aut państwo nie zabroni.

Co z tego, że nasze państwo nie potrafi zapewnić przestrzegania podstawowych praw obywatelskich jak prawo do prywatnej własności, prawo do ochrony życia itp. W takiej sytucji ludzi broń bardziej interesuje jako narzedzie do obrony niż do rekreacji, jednak to nie wina obywateli ale chorego państwa. U nas nadal urzednicy chcą jak najwięcej sfer zycia kontrolować, regulować itd. Mimo, ze 16 lat temu ogłoszono upadek komuny, to nadal nasze państwo w dużej mierze trwa w tamtym systemie. A i wielu obywateli wciaż mysłi, ze państwo zapeni im wykształcenie, pracę i darmowe obiady.

Poza tym dlaczego politycy mają wiedzieć lepiej (a wielu z nich posiada broń) niż zwykli obywatele, jaki będzie skutek bardziej liberalnego dostępu do broni palnej?

A co do kultury posługiwania sie nią, no cóż kultury picia u nas tez nie ma, a mimo wszystko jakoś alkohol jest powszechnie dostępny, a też zabija.

Link to post
Share on other sites
Poza tym dlaczego politycy mają wiedzieć lepiej (a wielu z nich posiada broń) niż zwykli obywatele, jaki będzie skutek bardziej liberalnego dostępu do broni palnej?

O tym jak politycy wiedzą jak żyje "normalny" człowiek wykazało ostatni pani wicepremier, jak jej ochroniarz został pobity powiedziała (cytat z pamięci) "Nie wiedziałam, że na ruchliwej ulicy miasta można zostać pobitym. Jeśli mnie to się przydarzyło to jak musi być zwykłym ludziom" czy coś w tym stylu.

 

A co do kultury posługiwania sie nią, no cóż kultury picia u nas tez nie ma, a mimo wszystko jakoś alkohol jest powszechnie dostępny, a też zabija.

Przede wszystkim - wielu przeciwników liberalizacji dostępu mówią, że w Polsce nie ma kultury posiadania broni, to zabronić. A jak do nędzy jednej wykształcić tą kulturę jeśli ludzie nie mają dostępu do broni? Przywrócić strzelania z kbks na PO, rozpowszechnić strzelctwo sportowe, i ludzie nabiorą ogłady. Ale nie, najprościej zakazać - problem sam zniknie.

Jak wspomniałeś, kultury picia też nie ma, kultury na drogach też nie ma...

Link to post
Share on other sites

Chętniej wypuszcza sie na warunkowe przestepców, ktorzy potem dopuszczają się zbrodni na obywatelach (jak ten co ze swoim bratem zabił faceta z dwoma córkami), niż zezwolić na bardziej swobodny dostęp obywateli do broni.

Po co w szkole uczyć PO i organizowac strzelania z kbks-u? Jeszcze komu sie to spodoba i następny bedzie męczył władze o pozwolenie.

Takie komunistyczne myślenie, wciąż pokutuje w Polsce. A dlaczego takie PCO nie sprzedaje swoich produktów na rynku cywilnym, a taki Moratex i inni? Co godzi to w obronność państwa?? Moze napadów z noktowizją wiecej bedzie sie dokonywac? I tak mozna noktowizory i kevlarowe kamizelki, czy hełmy kupić. Zamiast zarabiać więcej niż na tych marnych kotraktach z WP, policja czy ŻW, wola prosić o dotacje z budżetu. Tacy sami menadżerowie jak ci durnie urzędasy. nadal dla swojego zasranego spokoju wolą ustawic zakaz fotografowania, pomimo, że można z sieci ściągnąć zdjecia satelitarne każdego miejsca w Polsce. Homosovieticus i tyle.

Link to post
Share on other sites

Powiedzmy, że z kulturą posiadania broni zaczęto coś robić - dziś szkołe odwiedziły miłe panie z Którejśtam Eskadry Ochrony Wybrzeża (czy jakoś tak) zachęcały do uczęszczania na zajęcia (dla zainteresowanych z Gdańska - 8.10.05 , 10.30, Klub Garnizonowy przy Słowackiego 3, sala kinowa) i obiecywały zajęcia z ostrym strzelaniem (na wyjazdach, ale zawsze), musztrę, taktykę, poligon raz w miesiącu.

Link to post
Share on other sites
Przywrócić strzelania z kbks na PO, rozpowszechnić strzelctwo sportowe, i ludzie nabiorą ogłady [...]

 

Popieram, bardzo mądre słowa. :)

Liberalizacja dostępu do broni, tudzież sportowej czy do samoobrony

(tu mi się ukazuje p. Rutkowski- ze swoim notabene niedużym, skromnym, DE -służbowy, ale za ta jakim poręcznym :wink: )

mogłaby się opłacić, ale tylko wtedy, gdy nauczy się społeczeństwo

nią posługiwać, i nauczy się że to nie musi być wcale narzędzie szatana :D

A tak na serio: Zawsze jak się ma troszku w głowie, to się wie

do czego służy broń i w jakich okolicznościach. Jak przyjdzie co do czego,

(tfu, tfu, tfu - oby nie) to ta część narodu, co to się broni nie brzydziła

będzie miała coś do powiedzenia i uczynienia w słusznej sprawie.

Ale przecież lepiej jest odciąć społeczeństwo od wszystkiego.

 

PS. I tak więcej przestępstw dokonuje się za "pomocą" noży kuchennych,

siekier, etc, etc. Ale to już można bez problemu nabyć w pierwszym lepszym sklepie.

 

pozdrowienia

Link to post
Share on other sites
(tu mi się ukazuje p. Rutkowski- ze swoim notabene niedużym, skromnym, DE -służbowy, ale za ta jakim poręcznym :wink: )

Ciekwae gdzie to widziałeś, bo Rutkowski używa Glocka, a DE miał Dziewulski i to raczej kolekcjonersko, a nie nosił przy sobie.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...