Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Przyszłościowy wybór na początek


Recommended Posts

Witam

 

Jako że w to lato pragnę zacząć bawić się w ASG, pragnę zapytać o replikę na początek. Wiem że takich pytań jest już miliony i tak, przeczytałem dział Jak Zacząć, ale nie znalazłem w nim odpowiedzi na moje pytania.

 

Pragnę znaleźć replikę o cenie 1000 PLN plus minus 200, która:

1. Jest pancernie (jak na ten budżet) wykonana z zewnątrz. Mam tendencję to niszczenia wszystkiego co mi wpadnie w ręcę :D.

2. Ma duży potencjał tuningowy. Czytałem już wiele o tym, że objętnie czy kupuejmy CM.028 czy TM za milion pięćset sto dziewięcset to i tak trzeba samemu tę broń ulepszać. Chciałbym mieć coś, w czym będzie dało się fajnie pogrzebać.

 

 

Preferencji co do rodziny AK, AR czy jakiejkolwiek innej nie mam.

 

Dziękuję z góry za odpowiedź

Link to post
Share on other sites

W ak od E&L podstawą do wymiany jest tłok - e&l mają słabe tłoki - może Ci wytrzymać jakiś czas, ale raczej lubią pękać zaraz po otwarciu repliki. Dodatkowo warto wymienić cały ten zestaw tłok, głowica itp - z ok 420 fps wskoczy Ci na poziom 470-480 fps.

O gumce nie wspominam - bo chyba wiadome.

 

Nie jest to obojętnie, czy kupisz cm czy tm - fakt, każdą replikę trzeba zrobić., chociażby zwykłe doszczelnienie czy gumka, ale jest różnica, po zakupie ak z e&l w życiu na inny pokroju cymy czy bojca nie popatrzę. Wykonanie zewnętrzne, materiały itp.

Osobiście do przykładu mogę podać Thomsony z Cymy i Marujca, bo owego Marujca posiadam, różnica w cenie taka, że za marujca kupisz 4 cymy - ale nie zamienił bym się. Miałem w łapach oby dwie repliki.

Link to post
Share on other sites

W ak od E&L podstawą do wymiany jest tłok - e&l mają słabe tłoki - może Ci wytrzymać jakiś czas, ale raczej lubią pękać zaraz po otwarciu repliki. (...)

O gumce nie wspominam - bo chyba wiadome.

 

3 tłoki u mnie, żaden bez najmniejszego zająknięcia, jeden nawet przebieg ponad 100k. Nie jest to reguła. Gumka stockowa w E&L jest całkiem w porządku, nie wspominam ich źle.

 

 

Jak nie masz preferencji co do wyglądu repliki to nie patrz na kałachy tylko kup jakąś polecaną emkę. Przynajmniej będziesz miał najpopularniejszy standard repliki i tonę części do niej.

Link to post
Share on other sites

A to czekaj - kałach nie jest standardowy? I nie ma masy części do niego :icon_biggrin:

 

Ehhh... To jeszcze raz, zaznaczę słowa klucze: "Przynajmniej będziesz miał najpopularniejszy standard repliki i tonę części do niej."

 

Słowo klucz: najpopularniejszy. W sensie, że do emek jest najwięcej części, najwięcej nowinek jest dostosowanych w pierwszej kolejności do emek etc

 

Prościej nie wytłumaczę

Link to post
Share on other sites

Najwięcej części - to tak, będziesz miał ogromny wybór między szkieletami gb i komorami - bo reszta jest taka sama jak w kałachu :D

A on na pewno jako nowicjusz będzie kupował i montował najnowsze nowinki

 

A wracając do tematu, jak wszystko niszczysz to E&L - albo seria Ak, albo em, o em się nie wypowiem, bo nie miałem jej nigdy w łapach, ale jak wybierzesz em - będziesz mieć dużo większy wybór części niż do Ak - komora i szkielet Gb xD no i może silnik, bo nawet nie wiem jakie emki mają silniki.

Link to post
Share on other sites

(jakieś bzdury)

 

xD

 

Przyszłościowy wybór (...)Ma duży potencjał tuningowy(...) Chciałbym mieć coś, w czym będzie dało się fajnie pogrzebać.

 

 

Ale nie, emka od ak różni się tylko szkieletem GB i komorą, to wcale nie są dwie różne konstrukcje i do emek wcale nie ma pierdyliarda więcej przeróżnych części wewnętrznych i zewnętrznych, które do AK nie podejdą. Tym bardziej jak OP chce grzebać przy replice to lepiej polecić mu kałachy których rozkładanie to katorga zamiast repliki które można dowolnie, nieograniczenie personalizować i customować, 10/10.

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

Najwięcej części - to tak, będziesz miał ogromny wybór między szkieletami gb i komorami - bo reszta jest taka sama jak w kałachu :icon_biggrin:

A on na pewno jako nowicjusz będzie kupował i montował najnowsze nowinki

 

A wracając do tematu, jak wszystko niszczysz to E&L - albo seria Ak, albo em, o em się nie wypowiem, bo nie miałem jej nigdy w łapach, ale jak wybierzesz em - będziesz mieć dużo większy wybór części niż do Ak - komora i szkielet Gb xD no i może silnik, bo nawet nie wiem jakie emki mają silniki.

 

Post usunięty za łamanie zasad regulaminu Forum, Netykiety i brak szacunku dla czytających.

Arend

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

Tak więc wracając do tematu - wybierz sobie tylko szkielet Gb, który Ci odpowiada. v2 to wszelakie m4/scary itp, v3 to głównie rodzina ak, ump.

 

Części zewnętrzne kupisz do jednego jak do i drugiego (nawet memy były, w stylu że m4 to jak lalka barbi - a kałach niby prosty toporny,

ale wersje współczesne zmodyfikujesz równie dobrze jak m4).

 

 

Wewnętrzne wszystko to samo, nie licząc komory, silników i szkieletu Gb.

 

 

Co do rozbierania - nie wiem, jak ktoś kto ma 3 kałachy z E&L twierdzi, że rozbieranie to katorga. Wykręcasz przy rozbieraniu takie 2 małe imbusiki, które potem i tak lecą do worka ze śrubami :D bynajmniej ja tak mam. później całą replikę jesteś w stanie rozebrać bez użycia śrubokręta.

 

No chyba, że chodzi o ciężkie rozbieranie kałaszków, bo są dobrze spasowane, jak dostaniesz dobrą wersję - to fakt :D mojego gumowym młotkiem rozbierałem za 1 i 2 razem, bo nie miał żadnych luzów :D

Link to post
Share on other sites

Bież taką replikę jaka Ci się podoba z zewnątrz, bo jak wydajesz ponad 1000 zł, to raczej będziesz dłużej z nią biegał i szkoda by było jakby się nie podobała.

Jak masz tendencję do psucia rzeczy to proponował bym AK od LCT lub E&L, ale eMki z wyższej półki z korpusem z aluminium, a nie znalu też trudno zepsuć.

 

O wnętrze się nie martw. Jak nie kupisz całkiem objechanej, unikatowej repliki to części zamienne i tuningowe są bez problemu dostępne.

 

Odnośnie dyskusji o łatwość w rozbieraniu repliki, to według mnie trzeba tu rozróżnić do czego chcemy się dostać, czy do komory hop-up czy do GB, czy jeszcze może do szybkiej wymiany sprężany, ale tego ostatniego nie będę poruszał.

Piszę z pamięci, więc mogłem coś pominąć.

 

E&L AK gen 2 (w innych AK bywa że hopek nie jest tak dobrze unieruchomiony, co jest plusem dla szczelności i osiągów, ale dłużej się to wyciąga)

Wyjęcie GB: odkręcenie śrubki trzymająca GB i hopek, odkręcenie dwóch śrubek trzymających hopek do korpusu, wyjęcie klocka spod hopka, przesunięcie hopka z lufą do przody, odkręcenie śruby chwytu pistoletowego, zdjęcie chwytu pistoletowego, odkręcenie selektora ognia, można wyjąc GB.

 

Wyjęcie lufy wewnętrznej z komorą hop-up: zdjęcie atrapy rury gazowej i chwytu dolnego, odkręcenie dwóch imbusów trzymających lufę zewnętrzną do korpusu, odkręcenie śrubki trzymającej GB i hopka, odkręcenie dwóch śrubek trzymających hopek do korpusu, wyjęcie klocka spod hopka, można wyjąć lufę zewnętrzną, a z niej lufę wewnętrzną i hopka

 

M4 (większość z jakimi miałem do czynienia)

Wyjęcie GB: wybicie lub odkręcenie przedniego pina, zdjęcie górnego korpusu, odkręcenie zwalniacza magazynka, odkręcenie śrubek stopki chwytu pistoletowego, wyjęcie silnika, odkręcenie śrubek trzymających chwyt pistoletowy z GB, wybicie tylnego pina, można wyjąc GB

 

Wyjęcie lufy wewnętrznej z komorą hop-up: wybicie przedniego pina, zdjęcie górnego korpusu, wyjęcie lufy i komory.

 

M249:

Wyjęcie GB: zwalniasz i wyjmujesz lufę zewnętrzną, odkręcasz śrubkę z prawej strony i wyciągasz rączkę przeładowania, odkręcasz dwie śrubki z lewej strony, wyjmujesz GB

 

Wyjęcie lufy wewnętrznej z komorą hop-up: zwalniasz i wyjmujesz lufę zewnętrzną, wyjmujesz lufę wewnętrzną z komorą hop-up

 

AUG

Wyjęcie GB: zdejmujesz stopkę kolby, odkręcasz dwie śrubki, wyjmujesz plastikowa płytkę trzymającą GB, wyjmujesz GB

 

Wyjęcie lufy wewnętrznej z komorą hop-up: zwalniasz i wyjmujesz lufę zewnętrzną, odkręcasz dwie śrubki i wyjmujesz lufę wewnętrzną z komora hop-up

 

Więcej mi się nie chce opisywać, a w UMP po wybiciu dwóch pinów wyjmujesz GB razem z chwytem pistoletowym, trzeba jeszcze z niego wyjąć GB, to jest chyba jeden pin i jedna śrubka dodatkowo, tak jak w G36.

Link to post
Share on other sites

W moim wypadku odpadają te 2 imbusy - nie mam ich praktycznie od początku, 3 rok i nadal nie ma żadnych luzów. Śrubka przy Gb nie zajmuje jakoś dużo czasu, klocka też nie mam, co za tym idzie, 2 krótciutkie śruby, które też moment się wykręca :D więc w moim wypadku to jest chwila, uwielbiam pod tym względem Ak czy Umpa, że w polu mogę zrobić bez przeszkód szybką naprawę jak coś padnie.

Do przykładu podam, że Scara ja nie robię. Nie chce mi się bawić z tymi selektorami i z tym ogólnym wyciąganiem Gb.

Tak samo z Thomsonem :D

 

Kto co woli i lubi.

Fakt faktem, że kałachy e&l na początku ciężko się rozbiera. Mój po 3 latach no to 5 min i mam Gb u góry, tym bardziej, że selektor ognia też mam na normalną śrubę i nie muszę się mocować z obcęgami/kombinerkami.

Link to post
Share on other sites

Chyba się zdecyduję na tego E&L, wygląda epicko. Oczajałem go już wcześniej, a jak mówicie że nadaje się do tuningowania to już wgl jestem przekonany.

 

Mam tylko jeszcze jedno pytanko do was, skoro je macie. Jak wygląda sprawa z magami? Słyszałem że jest to problematyczne. A taki mały offtop, czy real capy do AK to jest jakiś biały kruk? Do emek są wszędzie.

 

Co Do tłoka, to jak sie nie rozwali to dobrze, jak sie rozwali to też dobrze bo i tak go będę wymieniał w końcu.

 

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam!

Edited by Qzikov
Link to post
Share on other sites

Realcapy do AK - po prostu kup normalne midcapy i ładuj je po 30-35 kulek. Magi to zależnie od tego "jakiego" kałacha mamy - jak replika AK 5,45 to najlepsze magi (nie licząc przerabianych ostrych) to według mnie magi G&G, ze względu na poprawną długość, dobrą jakość wykonania, wystający podajnik oraz stalowe zaczepy z przodu i z tyłu (mam 9 takich, wymagają przeróbek). Jak mamy replikę AK 7.62 to tutaj oemowe E&Lowskie magi będą dobre. Nie kupuj badziewnych magów od cymy - miałem i takie i takie i wyglądają jak kupa.

 

Zanim kupisz E&La to zobacz czy są promocje. Czasami schodzą za 900, czasami za mniej. Patrząc na rynek AK obecny to kup albo E&La, albo LCT, w zależności co aktualnie jest na promocji i jest tańsze. Po kupnie od razu weź go na strzelance przechronuj.

 

Tłok tłokiem - jak będziesz miał wypodkładkowane i dobrze poskładane to Ci posłużą. Jak już będziesz rozkładał tę replikę, to czasem nie rób takiego skrajnego kretynizmu jak opisany wyżej, żeby wywalić śrubki łączące korpus z frontem "bo przecież się trzyma". To idealny sposób by nieświadomie wyginać sobie lufę wewnętrzną oraz zepsuć osiowość repliki. Zobacz do tematu o E&Lu, są zdjęcia lepszych patentów na to.

 

 

EDIT: w ogóle jak dopiero zamierzasz zacząć i jeszcze nic nie masz, to zadbaj o najważniejsze rzeczy typu ochrona oczu + stalker, skontaktuj się z lokalnym środowiskiem etc. E&L są dosyć popularne, jest szansa że będziesz miał okazję obejrzeć jednego na strzelance

Edited by Hudy01
Link to post
Share on other sites

Ale o co chodzi z magami - co słyszałeś? Podobno się łamią, ale chodzi o plastiki pewnie, bo nie wiem, jak by miał się metal złamać.

Lubią rdzewieć, z resztą jak cała replika, więc trzeba dbać o nie i nie trawią roketsów - bynajmniej moje - nie chcą ich podawać.

Tylko G&G. Jeżeli chodzi o kompatybilność. E&L na pewno. Używam druma i haj-capa do rpk od cymy w wersji Ak jako wsparcie.

Skoro drum i hi-cap podeszły, to inne magi cymy powinny podejść. Mam gdzieś haja od bojca, za chwilę sprawdzę.

Ktoś kiedy rzucił mi podczas wymiany kompozytu maga z lct, bo moje się skończyły, po mocniejszym wciśnięciu wszedł i podawał.

Reszty nie wiem i nie mam jak sprawdzić.

Ale to są bynajmniej odczucia względem mojej repliki i magów.

 

Co do real capów - nie używam ich :icon_biggrin: Najmniejsze u mnie low-capy.

 

Żeby się denerwować tylko i za każdym razem je wykręcać. W głupim bojcum, gdzie jest kruchy znal i plastik, nie ma ich, a w e&l,m gdzie jest gruba skorupa metalu + drewno ma się wykrzywić lufa wewnętrzna oraz zepsuć osiowość.

Nie masz co napisać widocznie xD

 

A po 2) jak ma się wygiąć lufa wew. skoro jest usadowiona między prowadnicami, które łączą komorę, która ta trzyma się z gb? Nawet nie jestem tego w stanie ruszyć, o wygięciu już nie wspominając. Dodatkowo bagnet, który też stanowi dodatkowe usztywnienie.

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

No spoko, jak ci się trzyma fuszera to zajebiście, tylko po co polecasz to nowemu gościowi? Wywaliłeś śruby trzymające dwie połowy repliki w całość, fajnie, plus dla ciebie, że trzyma ci się to na słowo honoru. Powodzenia przy ostrzejszym użytkowaniu repliki (zaznaczam, iż op napisał że ma "tendencje do psucia"), żebyś czasem nie skończył po któreś glebie z dwiema połówkami repliki. No chyba że jesteś typowym airsoftowcem i nie biegasz na strzelankach tylko campisz w krzaku, to wtedy faktycznie nie ma ryzyka.

 

 

Teraz zobacz, jak lufa wewnętrzna wchodzi do lufy zewnętrznej. Teraz pomyśl, jak może na to wpływać nieprzykręcony front repliki. Coś świta? Nie?

 

Na szczęście 99,9% innych posiadaczy E&Li rozumie konieczność skręcania repliki. Tym bardziej, że w temacie o E&Lach jest prosty mod na bezproblemowy dostęp do tych śrubek. Ale nie, lepiej wykręcić i wywalić xDDDDD

 

 

Ja myślałem, że januszowy patent z wycinaniem kawałka korpusu żeby mieć dostęp do szybkiej wymiany sprężyny to był idiotyzm. Celowe wywalanie śrubek jednak przebija to w stu procentach.

 

 

No nie wierzę co czytam...

Link to post
Share on other sites

Nie, jestem tym typem, co uwaga, biega i się jeszcze przesz 8 lat nie wywrócił, więc śmieszą mnie komentarze, nie brać plastikowcy replik, bo się łamią 0.o

 

Nie, nie świta, bo tego ruszyć się nie da, trzyma to na prowadnicach, które trzymają komorę, która trzyma Gb. Gdyby tam nie było żadnego połączenia albo by było słabe albo były by znalowe, to tak, wykręci się, złamie, wygnie.

Ale nie tu.

 

Ps. tak, też mam wycięty kawałem korpusu w scarze, w części łączącej kolbę z korpusem, żeby nie wyciągać za każdym razem gb do szybkiej zmiany, tylko "chowam" kolbę i wykręcam prowadnicę ze sprężyną.

Link to post
Share on other sites

AK - E&L jeśli lubisz toporne, tylko wymień tłok. LCT jeśli lubisz wyperfumowane, wygłaskane repliki. Każde mają swoje plusy dodatnie i plusy ujemne jeśli chodzi o wykonanie.

 

M4- E&L platinum (STALOWA LUFA ZEWNĘTRZNA), tylko wymień tłok (mam, polecam).

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

KnightMoritz. Ja uważam że ta "stalowa lufa zewnętrzna" nijak się ma do wyważenia całej repliki. Gdzie cała reszta oprócz zębatek w gearboksie jest zrobiona z aluminium. Ona jest tylko chwytem marketingowym i ani nie świadczy o jakości repliki, osiowości itd.

Ona waży około 650g. (ważyłem). Lufa aluminiowa waży około 150g. To weź powieś sobie 0,5 kg ciężarek na lufie pierwszej lepszej z brzegu Emki, które w ogromnej większości mają aluminiowe lufy. To zobaczysz o czym mówię. Sam się cieszyłem tą stalową lufą dopóki stwierdziłem że coś mi tu nie gra.

Link to post
Share on other sites

No, a palna M4 to z czego jest? Z aluminium. Więc wyważenie jest oczywiście NIECO inne niż w palniaku, ale no generalnie zbliżone. Nie ma machania repliką jak klamką w bronxie.

 

Ale to zależy czego kto oczekuje generalnie - dla mnie stalówka to podstawa w tej chwili, chociażby dlatego że można ją ładnie zardzewieć :)

Edited by KnightMoritz
Link to post
Share on other sites

Tylko wymieniłeś tłok? I jak z fps, no i jaka wersja, platinium czy druga.

Też się przymierzam od dłuższego czasu na wersję platinium i liczę, że po wymianie tłoka z głowicą i dyszą wskoczą mi fps tak pięknie jak w kałaszu, aczkolwiek w tą emkę będzie wpakowane ciut więcej niż w kałaszka :D

Link to post
Share on other sites

ELAR MUR Custom Carbine Platinum

 

Tak, wymieniłem tłok na modify quantum (ten tytanowy). głowicę tłoka zostawiłem bo w sumie była spoko. Teraz szukam sobie mosfetu, bo na 11.1 czasem strzela dublety.

 

No a to nie jest tak w airsofcie, że szuka się tego, co się lubi?

 

Btw. To nie była moja pierwsza replika. Nawet nie pierwsza markowa replika. Nawet nie dziesiąta replika. Ty miałeś przykrą awarię związaną z gwintem (relacja w dziale repliki - I klasa - m4 E&L) na łączeniu frontu i korpusu. Ja nie miałem. Może wadliwa partia materiału do odlewu? Może dostałeś preprodukcyjniaka, tak jak było z kałachami? Może być mnóstwo powodów. Może faktycznie jest to słaby punkt repliki poprzez właśnie obciążenie, ale na logikę, to samo może się stać przy upadku repliki z aluminiową lufą. Słaby punkt to słaby punkt. Jak się wywalisz niefortunnie na replikę całym ciężarem, to 500 gram lufy nie zrobi różnicy, nawet systema pęknie.

Edited by KnightMoritz
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...