Domin007 Posted November 21, 2019 Report Share Posted November 21, 2019 No dobrze, skoro Wielka Wojna to i nie może się obyć bez miłościwie nam panującego Imperatora, Cesarza Wszechrosji Mikołaja II. Patrząc na umundurowanie tzw. "caraków" i porównując je z umundurowaniem "naszych" Sowietów śmiem stwierdzić, że ci, którzy podczas gier drugowojennych grają po "czerwonej stronie mocy" zyskują handicap większy niż gracze ze strony niemieckiej. Ale do brzegu, pora na trochę teorii. Pod koniec XIX i na początku XX wieku większość nowoczesnych państw europejskich zmodernizowała umundurowanie swoich sił zbrojnych. Postęp techniki wojskowej sprawił, że czasy kolorowych mundurów znanych z epoki napoleońskiej czy wojen kolonialnych odeszły do przeszłości. Nastały czasy barw ochronnych. Doświadczenia wojny francusko-pruskiej czy wojen burskich sprawiły, że np. Wielka Brytania czy Niemcy umundurowały swoich żołnierzy w całkiem nieźle maskujące mundury w kolorze khaki czy feldgrau. Rząd carski po klęskach poniesionych w wojnie z Japończykami postanowił w 1907 r. przeprowadzić reformę umundurowania również w armii rosyjskiej. W związku z tym przyjęto, że barwą ochronną w armii rosyjskiej będzie kolor oliwkowy, lub blady jasnozielony. By nie wyważać otwartych drzwi krój umundurowania miał być w maksymalnym stopniu oparty o ubrania używane przez gros rekrutów służących w armii Imperatora, tj. rosyjskie chłopstwo. Przyjęto zatem, że podstawowy, letni mundur szeregowego armii carskiej składać się będzie z tzw. gimnastiorki, a właściwie rubachy, czyli bluzie wzorowanej na chłopskich koszulach oraz prostych, luźnych spodni, tzw. szarawarów. Gimnastiorka miała być wkładana przez głowę, rozpinana do połowy piersi oraz miała mieć krótki, stójkowy kołnierzyk i pętelki do umocowania pagonów. Zasadniczo gimnastiorka szeregowego piechoty nie miała kieszeni na piersiach (choć były i wersje z kieszeniami). Do I wojny światowej w armii rosyjskiej właściwie nie używano hełmów, dlatego najpowszechniej używanym nakryciem głowy była okrągła czapka z krótkim daszkiem (lub bez daszka - w zależności od pułku lub rodzaju służby), tzw. furażka, obowiązkowo z bączkiem w barwach dynastii Romanowów (pomarańczowo-czarnych) lub - nie tylko w oddziałach kozackich - papacha. Co na nogi? Na nogi tzw. sapogi (hehehe). Niestety, w trakcie działań wojennych okazało się, że skóra stała się towarem mocno deficytowym, dlatego od końca 1915 r. zaczęły pojawiać się trzewiki i owijacze. Zatem spójrzmy jak wyglądało trzech typowych chłopaków gdzieś spod Petersburga, Moskwy czy Smoleńska, którzy wyruszyli na front w 1914 r.: Co możemy jeszcze zaobserwować? Ano, chyba najbardziej rosyjski z rosyjskich elementów czyli pagony. Pagony, które tak mocno kojarzyły się z caratem, że po 1917 r. zostały zniesione zarówno w armii Rządu Tymczasowego, jak i później RKKA. Wynotujmy więc najbardziej charakterystyczne cechy umundurowania żołnierza carskiego: Lecz w samym mundurze się nie wojuje. Żołnierze carscy korzystali ze skórzanego oporządzenia. Na pasie głównym zawieszone były dwie ładownice oraz manierka (podobna do niemieckich manierek drugowojennych) Dodatkowo każdy żołnierz swój dobytek nosił w tzw. mieszoku (w gwardii w użyciu były tornistry). Częstą praktyką było przewieszanie przez ramię zrolowanego szynela, także finalnie żołnierz, którego nieodłącznym, nomen omen towarzyszem był karabin Mosin wz. 1891 wyglądał tak: Jak zatem relatywnie niewielkim sumptem osiągnąć taki wygląd? Jak już pisałem wyżej, gracze stylizujący się na Armię Czerwoną mają duży bonus na starcie. Przykład: Ceny kopii carskich gimnastiorek zaczynają się od 280 PLN (spodnie drugie tyle). Jeżeli ktoś nie ma munduru RKKA na II wojnę światową, to według mnie lepiej wyjdzie jeżeli kupi gimnastiorkę wojenną/powojenną (ca. 240 PLN) bo dzięki niej spokojnie obskoczy oba konflikty. Spodnie - wystarczą proste oliwkowe, szare lub bryczesy - to sprawa drugorzędna (ceny od 15 PLN za słowackie spodnie galowe lub austriackie oliwki, do 100 PLN za rosyjskie nówki sztuki tzw. Afganki, które mają fajnie dobrany kolor). Możemy też poszukać na ebaju lub Allegro litewskich lub bułgarskich gimnastiorek. Jak to wygląda cenowo: Z czapkami jest większy zgryz. Stare czapki Straży Granicznej czy Służby Celnej są zbyt zielone, prędzej nadadzą się czapki okrągłe szeregowców Armii Radzieckiej lub Wojska Polskiego. Repliki rekonstrukcyjne to koszt ok. 250 PLN. Czapki szeregowców kosztują ca. 100 PLN. Można na Allegro próbować upolować replikę czapki bez daszka z filmówki - taka zabawa to koszt. ok. 50 PLN. Koszt papachy to w chwili obecnej ok. 220 PLN. Podstawowym elementem wyposażenia jest pas skórzany. Można zacząć od pasów czeskich (pas oficerski CZ), które na Allegro są po 18 PLN, a skończyć na replikach rekonstruktorskich po 90 PLN. Ładownice to wydatek od 30 PLN za podwójne do Mosina, do 150 PLN za rekonstrukcyjne repliki ładownic wz. 1909 lub bandolier przewieszany przez ramię. Reszta typu manierka, łopatka, szynek, pałatka to dodatki. Zatem co robić? Jeżeli masz mundur drugowojenny RKKA to tak naprawdę wystarczy zaopatrzyć się w czapkę z carskim bączkiem (koszt bączka to ok. 20 PLN). W zależności od wariantu stylizacja będzie kosztować od 70 to 300 PLN. Jeżeli jednak dopiero zamierzasz startować ze stylizacją to koszty kształtują się następująco: 1. Gimnastiorka: 40-280 PLN 2. Spodnie: 15-100 PLN 3. Czapka: 50-250 PLN 4. Trzewiki lub sapogi: 100-250 PLN 5. Pas główny + ładownice: 18+30 - 90+150 PLN RAZEM: 260 - 1070 PLN w zależności od zasobności portfela i chęci. Z pocztienijem! Quote Link to post Share on other sites
Mekar Posted August 25, 2021 Report Share Posted August 25, 2021 Czy ktoś posiada wykroje albo gotowca tej carskiej rubachy oraz bandoliera amunicyjnego? Znalazłem w internecie wykroje oficerskiej gimnastiorki obr 43 i jakoś tam to uproszczę i uszyję, ale potrzebuje jak tą stójkę z tym asymetrycznym rozporkiem zrobić- a zwłaszcza jak daleko od środka koszuli jest przesunięty. Bandolier- same wymiary mi wystarczą oraz zdjęcia. Quote Link to post Share on other sites
Mekar Posted October 3, 2021 Report Share Posted October 3, 2021 (edited) Priwjet! Ostatnio dużo się nasiedziałem poszukując informacji nt. umundurowania carskiej armii, że mogę się mądrować. Na wstępie dodam, że będę raczej chcę uzupełnić o swoje pomysły, a nie stanowić kontrę do poradnika Dominika. To będzie pewien kompromis pomiędzy żyjącymi w każdym z nas wilkami: wilkiem koszeru iwilkiem skąpstwa. Nie jestem biegły w dodawaniu zdjęć, ale Dominik dał ich na tyle dużo, że starczy. Jak moim zdaniem skompletować sylwetkę rosyjskiego żołnierza: 1. Małym kosztem fajna rubacha Były dwie wersję, sukienna (to te rekonstruktorskie rubachy po 250zł) oraz lniane letnie. Kołnierz stójka z rozporkiem. Zamiast kupować jakieś litewskie zielone koszulę z obrzydliwym wykładanym kołnierzem, proponuję: -kupić koszulę ze stójką, bawełnianą lub lnianą, zależy jak się trafi. To jest najtrudniejsze zadanie, bo mozolne, trzeba przekopać się przez allegro, ale jest to w 100% do zrobienia. Wymogiem jest długi rękaw i materiał- najlepiej bawełna lub len, żadnego sztucznego. Kolor biały, beż, najlepiej bez pasków. Ideałem będzie jeżeli nie będzie rozpinana do końca tylko miała dwa guziki jak polo czyli rozporek. Znalazłem coś takiego, jako przykład: https://allegro.pl/oferta/bawelniana-koszula-typu-polo-na-stojce-s-8060339672 Ta koszula ma paski, więc dałbym jej kąpiel w wybielaczu. Paski albo znikną na dobre, albo będą niezauważalne -farbowanie. Do tego wystarczy dwa barwniki do tkanin, zielony i brązowy, ja korzystam z takich do gotowania, z motylkiem: https://rajsklep.pl/barwniki-do-tkanin/20368-barwnik-do-tkanin-czarny-10-g-5907078642031.html. Proces farbowania jest wyjaśniony do na etykiecie, w skrócie polega na gotowaniu w roztworze wody i barwnika naszej koszuliny. kolory są mocne, a takich nie chcemy, na oko polecam zielonego połowę zalecanej ilości, brązowego natomiast szczyptę, malutko- tylko tyle żeby zielony nie był "zimny". -pagony. Najlepsza opcja to po prostu kupić z nestofa, a do naszej koszuli doszyć dwie szlufki i dwa guziczki na ramionach. W carskiej armii pagony były dwustronne, strona dzienna w kolorze broni np czerwonej dla piechoty i strona polowa, zielona. Nie widzę tu łatwego "zrób to sam", żeby pagony wyglądały trzebaby dużo pracy i miłości włożyć, na nestofie taką miłość można kupić za 30 lub 40 zł. Podsumowanie rubachy- to co robi rubachę rubachą to stójka, pagony i zielony kolor munduru. Koszt +-25zł za koszulę, 40zł pagony premium, 2 zł barwniki. Plus przesyłki. Barwniki można kupić na ryneczkowym sklepiku z chemią wszelaką. 2. Nakrycie głowy stalowe, ale plastikowe: Z czapką jest taki problem, że daszek jest krótki i przylega do czoła nosiciela praktycznie. No ja nie wiem jak co może być podobne, a pomysłu Dominika nie kupuję. Ale caracy kupili od francuzów Adriany i nawet nie mieli czasu ich malować- carski adrian może być niebieski (horizonte bleue), może być tropikalny piaskowy (mouastard) albo zielony (zielony). Ja swojego adriana kupiłem z filmówki na moto weteran bazarze za 20zł. To tyle. co do reszty nie mam fajnych pomysłów z którymi mógłbym się podzielić. Tu wchodzi nasz standard, jak jednokomorowe ładownice to ładownice od sksa, jak wysokie buty to saperki bundeswehry itd itp... Aktualnie szyję sam sobie rubachę, niedługo będzie farbowana, to napisze jak uzyskałem taki fajny kolor jaki uzyskam. Jeżeli przekręciłem jakieś nazwy francuskich kolorów, wcale mi nie przykro. Po rusku nie będę odwzajemniał francuskiego zachwytu nad wszystkim co rosyjskie. P.S. Biblioteczka, bo lepiej sobie doczytać, niż słuchać randomowego eksperta z internetu: Naramiennki- pagony w armii carskiej: http://www.militarni.pl/?lang=1&cat=165&art_id=298 Adriany w carskiej armii: https://dobroni.pl/post/adriany-w-armii-carskiej-f628742 Francuski hełm Cara (artykuł po angielsku): https://alexanderandsonsrestorations.com/tsars-french-helmet-imperial-russian-adrian/ Rubacha szustersa jako wzór dla naszej DIY rubachy: https://schusters.ru/en/buy-tunic-gimnasterka-for-lower-ranks-infantry-pattern-1912-rubaha-gimnasticheskaja-letnjaja-dlja-nizhnih-chinov-pehoty-obr-1912-g-m1-003-u/ Wszystkie linki działają, jeśli nie działają to trzeba je skopiować ręcznie. Edited October 3, 2021 by Mekar Quote Link to post Share on other sites
Andej997 Posted November 14, 2021 Report Share Posted November 14, 2021 Przypadkiem natknąłem się na to ;) https://allegro.pl/oferta/koszula-konopno-bawelniana-z-nepalu-handmade-10748181253?fromVariant=10899525697 może ktoś skorzysta, ja na razie nie mam niestety "sił i środków" zakupowych... :( Inną opcją jest amerykańska koszula M1917 (flanelowa na chłodny okres, lub bawełniana na lato), niestety cena dobrej repliki takowej to około 200 pln :/ (z drugiej strony nada się na 1939 dla Polaka z "obrony narodowej" czy PP w uniformie polowym, albo na 1920, choć takich gier jeszcze nie robimy, na Guerra civil też byłaby ok). Teoretycznie mogę zapytać znajomego Ukraińca czy on może skołować radzieckie gimnastiorki, ale to musielibyśmy się skrzyknąć na minimum 10 sztuk i też kwestią otwartą pozostaje sprawa ceny.. :/ (6 lat temu były po 80 pln, nie pamiętam tylko jaki wzór) Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted November 15, 2021 Author Report Share Posted November 15, 2021 Fajna ta nepalska rubacha i cena wydaje się OK. Problem z koszulami amerykańskimi jest taki sam jak z litewskimi gimnastiorkami - wykładany kołnierz. Kołnierz "stójka" w carskiej rubasze to jednak bardzo charakterystyczny element. Co do ich przydatności na PP to też bym trochę kręcił nosem, bo jednak rezerwa Policji dostawała mundury WP, rozpinane na całej długości. "Amerykany" i "litwiny" to najprędzej by się nadały na stylizację na RKKA w latach 1935-1943. Quote Link to post Share on other sites
Andej997 Posted November 15, 2021 Report Share Posted November 15, 2021 11 godzin temu, Domin007 napisał: Fajna ta nepalska rubacha i cena wydaje się OK. Jedyną jej wadą wydaje się niestety (albo stety) materiał, raczej tylko na lato i pytanie ile zniesie na "polu walki ASH" Quote Link to post Share on other sites
Domin007 Posted November 15, 2021 Author Report Share Posted November 15, 2021 Rubacha z założenia jest na lato. Na zimę to szynel, choć były też koszule w wersji wełnianej. Np. ostatnio na "Modlinie 1915" Cortes biegał w szynelu i samej koszuli pod spodem i nie narzekał na chłód. Quote Link to post Share on other sites
Cortes Posted January 10, 2022 Report Share Posted January 10, 2022 W Minikomisie zamieściłem ogłoszenie o sprzedaży czapki carskiej. Quote Link to post Share on other sites
pete_asg Posted January 29 Report Share Posted January 29 Czołem, przed następną grą w klimatach WW I może przyda się link do strony, która dotyczy armii carskiej i pokazuje przeglądowo historię oraz umundurowanie i wyposażenie, dużo zdjęć, plansz i szkiców. Trzy części (trzy podstrony): http://www.maquetland.com/article-1692-armae-impariale-russe-1914-1917-1e-partie http://www.maquetland.com/article-1693-armae-impariale-russe-1914-1917-2e-partie http://www.maquetland.com/article-1694-armae-impariale-russe-1914-1917-3e-partie-les-officiers Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.