Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Wyposażenie żołnierza BW I


Recommended Posts

Fajna fotka tego piechociarza górskiego - masz ją może Dingo w większych rozmiarach?

 

Ronin

 

p.s.

 

Co do E-mek to będziesz wyglądał nie tylko "nie klimatycznie" - będziesz wyglądał nieprofesjonalnie, kiepsko, słabo, do kitu ;)... Po prostu E-mka w ogóle nie pasuje, koniec :).

Link to post
Share on other sites
  • Replies 670
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

niestety ronin większej fotki nie posiadam a co do emek to masz całkowitą rację

będziesz wyglądał nie tylko "nie klimatycznie" - będziesz wyglądał nieprofesjonalnie, kiepsko, słabo, do kitu ... Po prostu E-mka w ogóle nie pasuje, koniec .
Link to post
Share on other sites

ja mam jedno zasadniczo głupie pytanie ale nie mogę na nie znaleźć odpowiedzi:

czy nosi się nogawki od spodni w butach czy nie :wink: tzn miałem na myśli jak wygląda to w regulaminie (w waszych baaardzo mądrych książkach) oraz jak do tego regulaminu stosują sie żołnierze

Edited by Sledzikmaster
Link to post
Share on other sites

Wygląda to tak:

spodni nie wkłada się do butów, tylko sa one trzymane specjalistyczną gumką nad nimi. Gumka jest podobna do tej od weków babci, występują oczywiście rownież inne wzory i odmiany. Zasada jest prosta, zakładasz na nogę gumkę potem but, następnie opuszczasz spodnie i podwijasz je do wewnatrz pod gumkę.

Tak jest to wg regulaminu, niekoniecze zawartego właśnie w tych książkach. Żołnierze raczej stosują się do tego bo jest to proste i wygodne.

Link to post
Share on other sites

Jak nie można kupić to często wykorzystuje się gumki recepturki... Tyle, że w tej szerszej wersji. Poza tym przy braku gumek końce nogawek można wsadzać w cholewy.

 

Gumki wyglądają tak:

 

http://www.flecktarn.co.uk/flctg1nx.html

 

Tu akurat w wersji nieco lepszej, prod KHS.

 

Zwykłe dostaniesz tutaj:

 

http://www.rangershop.pl/product-pol-2640-...-para-oliv.html

 

Ronin

Link to post
Share on other sites

a poza tym, gumki można wykorzystać w celu uszczelnienia nogi podczas pokonywania przeszkód wodno-bagiennych.

w tym celu naciągamy nogawkę spodni na but a na to na wysokości trzeciego wiązania nakładamy gumkę. w ten oto sposób otaczająca nas woda nie wedrze się od razu do buta.

Link to post
Share on other sites

O tej kamizelce już było pisane w tym wątku - poszukaj...

 

Ronin

 

p.s.

 

Tropentarn to właściwie kamuflarz używany przez BW w tropikach, a Wustentarn to kamuflarz pustynny.

 

Dokładnie ;). Dodatkowo powiem, że tropentarn jest używany np. na misji w Kongo. Poza tym tkanina w tropentarn jest znacznie cieńsza i ma inny kolor na lewej stronie (we flecktarnie jest to taka intensywna zieleń, w tropentarnie jest to baaardzo jasna zieleń).

A główna różnica to inne odcienie pięciu kolorów:

 

img1601bs8.th.jpgimg1602yz6.th.jpg

 

Na zdjęciach widać kontraktowy kamuflaż w tropentarnie, na kontraktowej kurtce we flecktarnie. Oba materiały są w zasadzie nowe, więc poziom sprania jest nieznaczny.

 

NAZYWANIE WUSTENTARNA TROPENTARNEM JEST BARDZO DUŻYM BŁĘDEM!

 

Niestety popełnianym zaskakująco często.

Link to post
Share on other sites

Co sądzicie o tych kamizelkach? Jak z wygodą noszenia, funkcjonalnością, wytrzymałością i opłacalnością zakupu? No i jak z używaniem ich w niemieckiej armii.

http://www.rangershop.pl/product-pol-3545-...-FLECKTARN.html

http://www.sklep.vest.pl/product_info.php?...products_id=956

http://www.sklep.vest.pl/product_info.php?...roducts_id=1641

Edited by Darnock
Link to post
Share on other sites

wcześniej podana przez Ciebie to miltekowy szajs (musze wreszcie wywalic to cholera wie skąd wzięte "ksk" ) teraz podana to w sumie po za kamuflażem nie ma z BW nic wspólnego. Ta pierwsza z vesta to kopia cirasa w flecktarnie - nawet fajna.

Chest jak chest nie ma co się rozpisywać ; uszyty należycie i daje rade (tej i tylko tej firmy)

Link to post
Share on other sites

Ta druga kamizelka z napisem SWAT to wariacja, jak wspomniał szmerglu, na temat CIRASA, który jest amerykański - jest to po prostu kolejny niedorzeczny wymysł producentów tanich gadgetów dla początkujących airsoftowców, który faktycznie w BW nie miałby szansy zostać użytym.

 

Ostatnia kamizelka to TacGear - ta firma jest naprawdę świetna pod względem stosunku cena-jakość. Pisałem już o niej kilka razy, ale napiszę jeszcze raz - jej produkty często żołnierze kupują sobie prywatnie. Większość materiałów jest identyczna z kontraktami, niestety... Sama Cordura nie jest :(. Wg ich strony faktycznie jest to oryginalna Cordura, jednak produkowana wg innych wytycznych, stąd lekko zmieniony kamuflaż (piszę o tym w swoim artykule o oporządzeniu na stronie AWR). Poza tym materiał ten, (o ile to faktycznie Cordura) jest nieco cieńszy i podgumowany przezroczystym tworzywem (nie szaro-oliwkowym jak w oryginale) - stawiam więc, że to coś w rodzaju Cordury 500 (oryginał to gruba Cordura 1000).

 

Ronin

 

p.s.

 

Widzę, że koledze się też udzielił ten dziwny syndrom - wkleja linki do tanich kamizelek i się pyta jak to się ma do BW. Niestety prawda jest smutna - jak chcesz kamizelkę używaną w BW to kup sobie:

http://www.rangershop.pl/product-pol-3544-...ktarn-kamo.html

 

Ta faktycznie używana jest w Bundeswerze.

 

Możesz jeszcze wybrać:

http://www.asmc.de/product_info.php/info/p...-flecktarn.html

Link to post
Share on other sites

Koledzy, nie chcę podważać waszych obserwacji co do używania niekontraktowego sprzętu ale z tego co mi wiadomo to żaden szanujący się żołnierz bw nie bawi się w asmc lub rangershopa ponieważ zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że przełożony (choćby z zazdrości) zabraniał będzie używania takiego sprzętu powołując się na zdv'sy i dopnie swego jeżeli się uprze. Za takie coś grozi nawet postępowanie dyscyplinarne. Pomijając asmc to nawet bardzo znany i ceniony wśród wielu lhd oferuje takie gadżety jak np. krawat bw we flecktarnie, więc pytam do czego ma on służyć? Może istnieje jakaś konfiguracja polowa z krawatem której nie znam, jednakże wystarczy mi ten fakt aby podważać rzetelność tej "renomowanej" firmy. Zasada jest więc prosta i była już przez nas wielokrotnie wyjaśniana, wszystko co posiada tzw. "vers.nr" czyli numer zaopatrzeniowy jest ok a od reszty gadżetów raczej bym stronił. Mimo że są one rzetelnie wykonane i funkcjonalne to jednak nie należą do wyposażenia bundeswehry.

 

p.s. polecam bardzo wyczerpujące informacje na temat oporządzenia z pod pióra ronina zamieszczone na stronie awr'u

Edited by dingo
Link to post
Share on other sites

Tak, ale nie wszystkich stac na to, żeby kupowac tylko kontraktowy sprzęt. Nie sądze też, by było mi to potrzebne do zwykłej zabawy ASG. Narazie nie mam w planach poważnej rekonstrukcji, a jedynie skromne wzorowanie się na żołnierzach BW.

 

Wg. mnie jest to kwestia osobistego wyboru, chociaż oczywiście lepiej (i drożej) jest kupowac tylko kontrakty.

Edited by Dragon
Link to post
Share on other sites

Najpierw policz sobie czy na pewno drożej. Robiłem już kiedyś wyliczenie w tym wątku, ale za około 300,00 zł masz w miarę kompletny, nowy zestaw S95 - przy czym jest to inwestycja łatwa w rozbudowie, i dalsze elementy możesz dokupować w miarę zbierania gotówki. Jak kupisz jakąś "tanią" kamizelkę, to jak już będziesz chciał konkretniej wyglądać będziesz ją musiał sprzedać... Taniej, bo za cenę nowej nikt tej starej nie kupi. W ten sposób stracisz pieniądze - jest to więc pozorna oszczędność. Poza tym co do wytrzymałości kontraktów możesz być pewien a podróbki... Jak to mówią: "tylko bogatych stać na kupowanie tanich rzeczy".

 

Jeżeli z kolei nie planujesz dokupowania z czasem porządnego sprzętu, bo "do zwykłej zabawy ASG" nie jest Ci potrzebny, to nie pytaj czy to pasuje do BW, bo to nie pasuje. Najgorsze co można robić to szukać na siłę filozofii, do tanich rozwiązań.

 

Ronin

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...