Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Franchi SPAS 12 [Dong-san]


Recommended Posts

Jeszcze jedno: Zdemontowałem czółenko i w końcu zjarzyłem jak to działa.

Czółenko jest przykręcane do przezroczystej plastykowej obejmy poruszającej się po magazynku rurowym. Od góry do obejmy wkręcone są 2 metalowe pręty, które pchają zamek (drugie ich końce są z nim połączone.. I dopiero on bezpośrednio przeładowuje tłok itd.

Do Pi: czy w benlce też otwiera się okno wylotowe łusek przy przeładowaniu?

Link to post
Share on other sites
  • Replies 64
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

HA a u mnie się otwiera :twisted:

Strzelałem się z kumplem 1:1. Jestem coraz bvardziej zadowolony. Jak się uda bliżej podejść to wypaśnie się strtzela bez celowanie. Miło popatrzeć jak ktoś otrzymuje 3 kulki na twarz i klatę :twisted: :twisted:

Jak się go źle ładuje to nie pobiera kulki-trzeba przeładować go pewnym płynnym ruchem od początku do końca, to wtedy jest ok. Wystrzeliłem tak z okna prawie dwa magazynki i było dobrze, a jak przeładowywałem tak nijak to czasem nie pobierał, wydaje mi się, że po prostu kulka nie zdążyła wejść na swoje miejsce.

Link to post
Share on other sites

Kupiłem rozkręciłem sprawdziłem co ma w środku:

 

Wszystkie cześci mechanizmu spustowego oraz części z nimi współdziałające wykonane z metalu.

Żeby bylo ciekawiej dodam że części te jakoscią wykonania przywodzą namyśl skojarzenia z "cudowną" radziecką techniką, czyli wszystko jest spasowane luźno wykonane topornie i bardzo solidnie,części te są duże i niewyobrażam sobie sytuacji w której mogły by pęknąć/uszkodzić się.

 

Tłok i cylinder wykonany z przezroczystego tworzywa o grubości ścianki ok. 3mm zespolony z oknem wyrzutnika łusek za pomocą śrubki wykonany z dużego odlewu aluminiowego.

Tworzywo jest przezroczyste sprężyste i wbrew pozorom wydaje się być bardzo wytrzymałe, jedyne porównanie jakie przychodzi mi w tym momencie do głowy to że jest to coś takiego jak Plexiglas.

Zespół tłok/cylinder jest bardzo szczelny.Na końcu cylindra znajduje się gumowa uszczelka osłabiająca udeżenie tłoka.

Cylinder jest wielki i tłok też niczego sobie na dodatek tłok przebywa dość długą drogę w środku cylindra.

Sprężyna w środku jest słabiutka. jej dł. to 185mm.

 

Komora Hop-Up wykonana z przezroczystego twożywa.

jedna uszczelka w środku zaraz na początku uszczelniająca połączenie dysza cylindra - lufa potem dwa oringi za zewntątrz stabilizujące lufę wewnętrzną w obudowie lufy.Trzeci oring spełnia rolę Hop Upa

wchodząc do komory poprzez wąską szczelinę.

 

dalsze spostrzeżenia pojawią się później.

Zdjęć raczej niebędzie.

Link to post
Share on other sites

Żeś mnie pocieszył :D Trudno go się otwiera? Wiem jak to zrobić, ale mam na myśli, czy icnie wyskoczy, albo coś w tym stylu? Jeszcze jedno: czy u Ciebie też trzeba czółenko dopchnąć do samego przodu bo inaczej nie naciśniesz spustu?

Link to post
Share on other sites

Czułenko trzeba dopchnąć jest to normalna sprawa, gdyby niebylo tego mechanizmu zabepieczającego moglbyś uszkodzic replikę.

Generalnie nic ci niepowinno wyskoczyć ale rozklada sie go niełatwo a składa jeszcze trudniej, pozatym mechanizmy w środku są dosyć specyficznie ułożone i przy rozłożeniu przemieszczją się inaczej niż powinny być ułożone potem trzeba je powkładać spowrotem tak jak pokazano w instrukcji ale gwarantuje że potrzebna ci będzie druga osoba do przytrzymania ich.

Link to post
Share on other sites

Raczej nie będę go rozkładał. Dzięki jego budowie łatwo dotrzeć z silikonem we wszystkie miejsca.

Co do czółenka to chodzi o to, czy strzela jak jest odciągnięte nawet o centymetr? Bo samo z siebie nie powraca, a w akcji nie zawsze dosunie się na miejsce...

Link to post
Share on other sites

Kiwi nie można oddać strzału jeśli czółenko nie jest dociągnięte do końca nawet o parę milimetrów, to samo się dzieje gdy np. przeładujemy replikę i podczas biegu czółenko cofnie się nam troszkę. Niemożna wtedy oddać strzału i jest to wynikiem specjalnego elementu działającego wraz z mechanizmem spustowym. Trzeba wyrobić w sobie nawyk trzymania tego czółenka w pozycji lekko dopychającej do końca. Mnie to osobiście nie przeszkadza czasami tylko na chwilkę zapada konsternacja w sytuacji typu : "... nie mogę oddać strzału... co jest grane? przecież "bezpiecznik" jest na "F" , i w tym momencie sobie przypominam o co chodzi i strzelam zazwyczaj ogarnięcie się nie trwa dłużej niż ułamek sekundy więc nie przeszkadza to podczas strzelania. Odnośnie samej blokady osobiście uważam że jest to bardzo dobre i pożądane rozwiązanie które pozwoli przedłużyć życie tłoka i cylindra, trzeba tyko wyrobić w sobie odpowiednie przyzwyczajenie co do jego trzymania w rękach.

 

Hop Up.

Po zdemontowaniu HU który przypominam jest tylko zwykłym oringiem wchodzącym gdzieś na 1,5-2mm w głąb lufy poprzez wąską poprzeczną szczelinę ( w stocku apropos przez tą szczelinę ucieka nam ciśnienie z wnętrza lufy ) okazało się że replika strzela celniej , tzn. kulki przestają po około 20 metrach zachowywać się jak pociski kierowane jakimś losowym systemem namierzania celów i nie zakręcają ostro pod dziwnymi kątami. Powtarzalność strzałów wzrosła i replika strzelała na jakieś 20 metrów po wyraźnej krzywej w kierunku ziemi . To kolejny argument świadczący o tym jak słaba jest stokowa sprężyna (przypominam o wielkości tłoka i celującej szczelności całego układu( po uszczelnieniu komory z HU)).

Zrobiłem więc własny system HU, najlepszym rozwiązaniem okazała się w moim przypadku butylowa dętka rowerowa w formie prostokąta 2*1cm złożona na pół wzdłuż dłuższego boku. Od czasu założenia i wstępnego wyregulowania docisku za pomocą żółtej nitki :) replika zaczęła strzelać tak jak na początku zdarzało się jaj raz na 5 do 10 strzałów, czyli tak jak pisał Kiwi że kulka leci celnie i daleko (około 30 metrów).

Powtarzalnoś po kilkunastu strzałach gdy nowe HU przestało już się wiercić w swojej dziurze i się dopasowało/uleżało okazała się bardzo przyzwoita co zapewne jest też przyczyną dobrej lufy która nie zostawia zbyt dużych prześwitów kulce ( EXCEL 0.23g ). Eksperymenty z kulkami lżejszymi wykazały że nie nadają się one do zainstalowanego przezemnie HU. Kulki dołączone do repliki bardzo lekkie po 5 metrach były już w pionie :) a kulki 0.2g HFC po 10 zaczynały ostro się wznosić. Zaobserwoałem też jeden negatywny skutek tego eksperymentu tj. w trybie strzału trzema kulkami tylko 2 zdołały zostać przepchnięte przez HU a jedna zostawała w środku uszczelki znajdującej się za dyszą. Poza tym te dwie które zdołały wylecieć były wręcz wypluwane przez replikę, wyglądało to naprawdę żałośnie.

 

Sprężyna tak jak pisałem jest dosyć słaba bez większego problemu można przeładować Spasa "Hollywoodzkim" sposobem tj. trzymając za same czółenko . Miałem w domu szczątki innego spasa "by allegro" w którym notabene sprężyna była twarda jak cholera co też było przyczyną jego złomowania. Sprężyna ta jednak była za krótka o jakieś 1,5cm więc zamiast kombinować z dopasowywaniem jakiejś z AEG (na forum zagranicznym polecano do niego M120 systemy ) zainstalowałem bez problemu sprężynę "made in China" wraz z kołkiem dystansującym na prowadnicy sprężyny. Kołek został dobrany tak żeby zniwelować braki w długości sprężyny nr.2 i nie działa on na zasadzie podkładki dodatkowo dociskającej sprężynę.

 

Wszystko skręciłem, oddałem strzał i szczena opadła mi na podłogę kulki zaczęły się poruszać jak zaczarowane, z dużą prędkością śmigały ku oddalonym o kilkadziesiąt metrów drzewom ( około 40m ) i uderzały w nie z taką siłą że z okna mojego domu na 4 piętrze słychać było wyraźnie "stuk" jaki wydawały przy udeżeniu. Kulki 0.23g podrywane lekko prze HU latają naprawdę szybko i celnie, na 40m trafienie człowieka nie jest problemem można to zrobić za pierwszym strzałem gdy mamy zawodnika "na czysto". Po zabraniu na strzelankę okazało się, że nawet krzaki nie chronią przed ogniem z mojego Spasa12, oraz niema problemu typu że ktoś nie poczuł pierwszego trafienia ,chociaż na przesadną siłę repliki nikt też nie nażekał. Testy na puszkach wykazały nieprzebijalność puszki - ani jednej ze ścianek ( Żywiec , Lech ) , za to puszki mocno wgniecione odlatywały sobie po uderzeniu przez kulkę 0.23g.Tryb 3 kulkowy zaczął znowu funkcjonować w miarę normalnie,aczkolwiek nie używałem go prawie wcale. W zasadzie nie miałem jeszcze okazji sprawdzić jak daleko to cudo strzela i jaki ma maksymalny zasięg skuteczny ,prawdopodobnie jeszcze większy , z tym że nie widać już po prostu gdzie ta kulka leci dalej bo po jakichś 40m praktycznie tracimy ją z oczu ale zanim znika nam z oczu nadal leci szybko i prosto do przodu.

 

Jeszcze jedna kwestia bardzo chciałbym w swoim SPASie zainstalować kolbę, narazie udało mi się odkryć że kolba stała z mojego złomownego spasa z allegro za 39zł będzie pasować po kilku przeróbkach.Niestety pomimo drobnych różnic w proporcjach oba plastiki decydowanie różnią się odcieniem i docelowo planuje zamontowanie kładanej kolby takiej jak w wersji TM z metalową kolbą.Tu mam prośbę do posiadaczy tak owej aby znaleźli troszkę czasu i ją zwymiarowali.Kolba z TM pewnie by mi pasowała ale kosztuje zdecydowanie za dużo jak dla mnie a jej wykonanie nie wydaje sie być jakoś szczególnie trudne.

Link to post
Share on other sites

Kolba składana ze spasa "by allegro" jest tylko ozdobą bo jest zbyt delikatna by wogóle jej używać. Ja w swoim Spasie w dniu wczorajszym zainstalowalem kolbę stałą która przymocowana jest do orginalnego "chwytu" w miejscu gdzie normalnie znajduje się imbus mocujący go do body.

Link to post
Share on other sites

Ja bym po prostu ją cały czas nosił złożoną-według mnie wtedy ładniej wygląda.

W jaki sposób ją przyczepiłeś :?: Mocne to jest, jak z wygodą użytkowania :?: Można tym przywalić :twisted: :?: (dżołk)

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Witam!

Wlasnie zaczynam zabawe z ASG...poki nie zbiore na coś lepszego poszukuje jakiejs taniej sprezyny, najlepiej shotguna (glownie ze wzgledu na to ze jestem leworeczny) choc niekoniecznie - rownie dobry bylby jakis karabinek z obustronnym ladowaniem zamka. Taki wlasnie SPAS bylby idealny...ktos jest w stanie pomoc? Cena w rejonie 100 zł, ładowanie dla leworecznego, w ogole najlepiej gdyby byl to model juz przetestowany przez kogos. To w ogle mozliwe?

Link to post
Share on other sites

witam.

 

Jako posiadacz spasa z tm mogę powiedzieć, że za Chiny Ludowe nie kupiłbym tej kolby. Chociaż trywialne jest, że niesamowicie pomogłaby przy przeładowaniu :wink:

Ja nie mogę, ta kolba kosztuje więcej niż nowy CA870 Maruzena!  

Producenci przesadzają, bo czy kawałek metalu i gumy jest droższy w produkcji biż świetna broń-nówka??!!

Znam lepszy przykład. Wystarczy spojżeć na cenę metal body do sig552 chyba z risem na grzbiecie

więc nie marudź, bo cena tej kolby wacha się w cenie standardowych "dupereli" do replik :wink:

Link to post
Share on other sites

Kolba jest bardzo praktyczna i pomaga przy celowaniu i przeładowywaniu, mimo iz minimalnie kiwa się na boki jest ok.Wielkoscią kolba nie rożni sie za bardzo i wyglada po przycieńciu tak jakby była wręcz stworzona do tego żeby ją zamontować w tej replice.Jedyne co psuje wygląd ogólny to to że kolba jest z gorszego plastiku i ze ma w swojej lewiej połówce aż 5 dziurek na śrubki.Jej dł. to około 15 do 20 cm.

 

EDIT

 

Z innych wiadomości dalsze eksperymenty z sprężyną ze spasa z allegro i podkładkami doprowadziły do tego że musiałem zmienić rodzaj używanej amunicji na kulki o masie 0,25 g zasięg skuteczny oceniam na jakieś 40 parę metrów.Po trzech miesiącach użytkowania i wystrzeleniu ponad 2000 kulek wewnetrzne mechanizmy wykazują jakikolwiek brak zmęczenia materiału ( przynajmniej gołym okiem ) itd.

 

napisałem ci na priv. Kiwi

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Mam malutkie pytanko. Pewnie dla wielu odpowiedz jest oczywista, ale chcialbym sie upewnic.

Mianowicie zauwazylem, ze SPAS jak jest nienaoliwiony to wydaje przy strzale bardzo suchy dzwiek, a po naoliwieniu ten dzwiek jest bardziej "niesuchy" i spust jakby chodzil lzej. Czy jak gun jest nienaoliwiony to czesci spustu szybciej sie zuzywaja?? Oliwie go co pare (ok 3-4) tys. kulek.

Link to post
Share on other sites

Po pierwsze należy zaznaczyć że "rozmiękczanie palstiku" ( o co kolwiek chodzi przedmówcy ) nie będzie miało miejsca w przypadku gdy elementy mechanizmu spustowego są zrobione z metalu.Elementy te należy jednak przesmarować moim zdaniem gdyż "na sucho" będą sie bardzo powoli ale jednak ścierać.Na dłuższą metę takie tarcie nie wyjdzie im na pewno "na zdrowie". Ja w swoim "SPASiorze" używam gęstego oleju silikonowego z obawy na to właśnie by nie uszkodzić gumowych uszczelek i hop-up'a co mogło by sie przydarzyć przy zastosowaniu jakiegoś innego specyfiku który nie jest na bazie silikonu. Zjawisko tzw. "suchego strzału" występuje umnie tylko gdy oddaje strzał pusty - bez kulki. Jeśli chodzi natomiast o spust i jego działanie to umnie tez występowało zjawisko " ciezkiego chodzenia spustu " wraz z jeszcze innym efektem bardzo denerwującym.Mianowicie spust czasami niechciał powracać na miejsce. Okazało się, że winę za to ponosi nie tyle nieprzesmarowany (bo był ) mechanizm spustowy ani tez niedoszlifowne dokładnie elementy spustu (przeszlifowałem je pilnikiem do metalu myśląć że to jest przyczyna ), tylko brak było w mechniźmie spustowym jednej sprężynki ( ani w instukcji ani w replice jej nie było, widac było jednak że kiedys była przewidziana w tym miejscu wnioskując po zaczepach które nadal są ), która to sprężyna powinna być zaczepiona o małe uszko na górnej powierzchni spustu. Ja wykonałem ją ze sprężynki od długopisu i zaczepiłem o oś jednego z elementów mech. spustowego tak aby odciągała jego górna część ( spustu ) w kierunku lufy.

Od tego czasu nie mam żadnych problemów z mech. spustowym. Nie zacina się, nie zostaje w pozycji wciśniętej, nie blokuje przeładowania, nie pracuje dziwnie "szorstko" pomimo smarowania.Jesli chodzi jednak o nieprzesmarowanie i odgłosy wydawane przez replikę podczas strzału nie przypominam sobie żeby coś takiego występowało. Dziwne działnie spustu w mojej replice wynikało chyba takze z zainstalowania w niej dużo silniejszej sprężyny, w każdym razie nasilenie sie usterek spustu zbiegło się z nim w czasie. Pozdrawiam Turntablized.

Link to post
Share on other sites

Tak swoja droga to jak sie sprawuje SPAS po "tiuningu"?? Ja mam zamiar wstawic u siebie prec-z OBI-lufe i HOP-UP taki jak Ty. Czy przy normalnym uzytkowaniu bardzo zabrudzily Ci sie flaki?? bo ja tylko i wylacznie czasem oliwie je silikonem, a nie mam zamiaru otwierac guna, zeby to sprawdzic, albo wyczyscic-boje sie ze go nie zloze spowrotem.

ps. Nie dzialaja mi na forach polski znaki. Wie ktos moze co moze byc przyczyna??

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...