Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

  • Replies 66
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

USZYC ????

odważnby z ciebie zołnierz;)...jednak jesli masz na zbyciu 200 zeta to wystarczy tylkopodac długośc i szerokość kamizelki,narysowac kieszonki z wymiarem gdzie maja byc rozmieszczone i wysłac do.... www.kajman.com.pl

 

przychodzi idealna kamizelka .i po robocie.co do wykrojów to może ci udostepnią;)..w końcu szyja te kamizelki.

Link to post
Share on other sites

hooah,

 

a co to za problem uszyc? jak ktoś sie na tym zna to prosze bardzo. Z tego co się orientuje, to Kret kiedyś szył kamizelki dla siebie:) ale to była taka forma relaxu.

Coguar, nie wiem czy wiesz, ale prawie wszyscy komanodsi w jakiś sposób pzrerabiaja swoje oporzadzenie i mundury, czy to w bardziej ryrastyczny sposób czy mniej(Raid jackets, navy LBVs, i to żaden wyczyn.

 

pozdrawiam

kapral

Link to post
Share on other sites

Kapral bez urazy ale ..

.. napisales "przerabiaja" a to co innego "niz uszyc samemu". Najczesciej samorobki amatorow sypia sie kiedy sie tego najmniej spodziewaja. "Komandosi" tak radosnie nie przerabiaja bo ich tez obowiazuja jakies normy podyktowane regulaminem oporzadzenia.

Po drugie takie firmy jak Kajman przygotowuja dokladnie wg specyfikacji podanych przez kupujacego - co daje taka kamizelke jaka chcemy... a jesli ktos potem jeszcze chce przerabiac to sam nie wie co chce.

Link to post
Share on other sites
kamizelki z kajmana maja jedną podstawową wadę a mianowice cenę :)

:lol: No tak, to fakt, ale musisz sobie zdawać sprawę że nic nie ma za darmo... Uszycie też nie jest darmowe, chyba ze ukradłeś gdzieś materiał...

Ja się zastanawiałem nad uszyciem imitacji kamizekli balistycznej, ale po kalkulacjach i zastanowieniu stwierdziłem że lepiej kupić oryginalną... Na razie się to co prawda nieco się to wstrzymało bo sprowadzam sobie moda do G36 więc czeka mnie odpływ finansów :) , ale wierz mi że szkoda nerwów na samoróbki... Przerabialiśmy to już w naszej drużynie kilka razy: lepiej pozbierać i kupić coś dobrego niż wydawać po trochu kasę na szmelc.

Ale oczywiście decyzja jest twoja:)

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

dzikki ma rację.nie spotkałem żadnego "komandosa" który by sam sobie szył kamizelkę/;)

ale i kapral ma racje bo nie spotkałem jeszcze dwóch identycznie ukamizelkowanych "komandosów".każdy ma cos wsadzone gdzie indziej,kieszonki poprzestawiane jak chce...grunt, żeby miał to co musi miec a jak to nosi?? tak jak mu wygodnie.

 

kamizelki z kajmana maja te wade, że jesli sa z cordury to troszke sie pocisz pod nią jak jest goraca..ale mają te zalete że sa wykonane dobrze a materiał jest mocny.

 

najdrozsze kamizelki sa całe pokryte rzepami i kieszenie mozna poustwiać "na sobie" a potem je przyszyc na stałe.ale to juz inna bajka.;).

Link to post
Share on other sites
najdrozsze kamizelki sa całe pokryte rzepami i kieszenie mozna poustwiać "na sobie" a potem je przyszyc na stałe.ale to juz inna bajka.;).

nie do konca - 'suermegaefekciarskie' kamizelki napowo rzepowe uzywane przez swat sa juz wycofywane z wyposarzenia, AT zamawialo kazmizelki tez ze stalym rozmieszczeniem kieszeni - wiekszosc kieszeni jest na stale tak jak w moim przypadku bylo. jedynie na bokach i plecach zamontowane sa miejsca na zaczepy slizgowe alice z rzepami na dodatkowe moduly ( kieszen pgaz, pokrowiec na tlumik czy plecak )

 

fajny bajer zmieniac sobie ulozenie kieszeni - ale jak sie zemsci co gdzie sie ma to czlowiek zmienia nastawienie do tego.

 

ja powiem tak.. "najdrozsze kamizelki ( R.A.C.K. czy HSV Blackhawk!maja miejsca na dodatkowe moduly i stale kieszenie"

Link to post
Share on other sites
kamizelki z kajmana maja jedną podstawową wadę a mianowice cenę :)
wcale nie, cena jest relatywnie niska... sproboj kupic ruskiego "snickersa" albo sprowadz sobie BlackHawka, to zobaczymy co jest tanie a co drogie ;)

 

kamizelki z kajmana maja te wade, że jesli sa z cordury to troszke sie pocisz pod nią jak jest goraca..ale mają te zalete że sa wykonane dobrze a materiał jest mocny.

zgadza sie, ale na pocenie jest sposob - taki ruski wynalazek specnazu - koszulka siatkowa z grubego sznurka (ja akurat mam norweska, ale sa tez ruskie). powoduje ze mundur i oporzadzenie nie dotyka ciala, jest przestrzen do odparowaniapotu, a jednoczesnie sznurek jest na tyle delikatny ze nie obciera i nie powoduje dyskomfortu

Link to post
Share on other sites

Alex - ale pamietajmy o tym, ze komandosi, to "najczesciej" profesjonalisci i oni wiedza, gdzie co maja. Wbrew pozorom nie dlatego, ze producent tam to wlozyl... :D A jesli Ty nie pamietasz, to swiadczy tylko o tym, ze nie zadales sobie trudu, aby zapamietac rozmieszczenie sprzetu, ktory na prawdziwym polu walki moglby Ci ratowac zycie. :lol:

Link to post
Share on other sites

jesli maja kamizelke ze stalymikieszeniami to po jakims czasie pamietaja

ale jesli co chwile beda zmieniali rozmieszczenie kieszeni, "bo maja kamizelke z rzepami" to w czasie "goraczki akcji" moga nie pamietac gdzie tym razem maja wetknieta swiece dymna i moga tracic naposzukiwania cenne sekundy

Link to post
Share on other sites

Co do pocenia i wygody umieszczania to Blackhawk ma swoj STRIKE z 4 zestawami podstawowymi (kamizelkami) (przy czym jedna ma system wentylacji IVS) i pelen komplet pouches do wyboru i koloru. Moze byc jeden feler - cena - min 100$ za podstawe i pouche po ok 30$. Coz ... ale jesli sie chce miec cos dobrego to sie za to placi (chociaz ci co stosuja wiedza, ze Blackhawk nie jest taki najlepszy z najlepszych - ja mam kilka ich gadgetow ale nie narzekam).

 

U nas w kraju mozna sie dopatrzec absurdow - np vest specnazu za 400PLN - wcale nie taki idealny. Uwazam, ze w Kajmanie mozna dobrac co sie chce - szczegolnie jesli chodzi o zabawe z ASG i spora ilosc rzeczy jest graczom zbyteczna.

 

Aaa.. co do pamietania to cougar napisal przeciez :

najdrozsze kamizelki sa całe pokryte rzepami i kieszenie mozna poustwiać "na sobie" a potem je przyszyc na stałe.ale to juz inna bajka

A po drugie .. mozna uwierzyc na slowo , ze w "goraczce walki" nie zapomina sie o wlasnym oporzadzeniu. Ci co zapominaja to znaczy, ze musza sie jeszcze nauczyc wiele.

Link to post
Share on other sites

no wlasnie.

ten kamizelki z kajmana to calkiem madre i wbrew pozorom tanie rozwiazanie, bo przeciez mozna na takiej kamizelce sobie zamowic kabure (tak jak jest na zdjeciu na ich stronie) i oszczedzic na kupnie np udowej. przykladow mozna podac wiecej (jak udowe "holstery" na magazynki do broni dlugiej, na ktorych tez oszczedzimy).

 

jednak mam kilka pytan:

>czy magazynki od Fa-Masa pasuja do kieszeni np na mag. do serii

m16/g36 etc?

>wszystko ladnie ale jak przez tel/maila mam ta kamizelke im opisac? czy ma ktos moze jakis rysunek, na ktorym mozna naszkicowac kieszenie? bo np nie wiem (na podstawie zdjecia na kajmanie) jak moze to wygladac "na plecach" kamizelki

>czy kieszenie "na plecach" przydaja sie w takiej kamizelce? (wolalbym naszywke z ksywka na wys. łopatek)

Link to post
Share on other sites

Uszycie kamizelki to nie jest zaden problem, zwlaszcza jesli posiada sie maszyne, ktora "zlapie" cordure. Wez pod uwage, ze szyjesz "na siebie", mozesz dowolnie wiele razy przerabiac i nie jest to ekstremalnie trudny wykroj.

 

Uszylem recznie od podstaw jak dotad 3 kamizelki (w tym damskiego chest riga) i kilka roznych modeli kabur i ladownic na nogi. Zajmuje mi to troche czasu, bo nie mam maszyny. Jednakze, w porownaniu do wyrobow Mil Teca widze zdecydowana przewage swoich kamizelek, co mi osobiscie do ASG wystarcza. Nie chwalac sie, prostsze wzory profesjonalne tez potrafilbym skopiowac majac troche czasu i dobra maszyne (uzywana stebniarka to okolo 1500 PLN, wiec wole kupic sobie Bete). Nie mam zadnego wyksztalcenia krawieckiego. Jedyne, co jest widocznie gorsze, to nierowny czasem kroj kieszeni.Ale funkcjonalnosc zachowuja, bo inaczej je przerabiam.

 

Generalnie strach przed szyciem samemu jest nieuzasadniony. To sa proste wzory, duzo naszywania tasm i sprzaczek (np. fastexow), ale robienie tego samemu daje Ci kontrole nad Twoja druga skora, czyli oporzadzeniem. Wiesz, co jest slabe, a co nie, i co powinienes wzmocnic. Jesli masz maszyne, to po jakims czasie to juz czysta przyjemnosc.

 

Do szycia uzywaj nici syntetycznych, kosztuja okolo 7 PLN za kilometr i starcza na kilka kamizelek. Nie mozna ich rozerwac rekami (chyba, ze sa przetarte) - ja pokroilem sobie w ten sposob na nich palce.

 

Material - cordura - kosztuje okolo 18 PLN za metr biezacy (plachta 1,5m na 1 m). Oliwkowa tez mozna dostac. Podstawa kamizelki powinna byc szyta na podwojnej warstwie, albo na pojedynczej cordurze zszytej z odpowiednim kamuflazem, np oliwka z flecktarnem. Nazwa cordury w polskich sklepach to zwykle Oxford, a dokladnej nazwy technicznej nie pamietam.

 

Kieszenie przypinane to za pracochlonny bajer w tych warunkach - opracowanie i instalowanie tych mocowan nie daje radosci. Sprobuj wszyc plat rzepa o wymiarach 30 na 40 cm, to zrozumiesz, o czym mowie.

 

Sprzaczki, fastexy, tasmy parciane (wystarcza w zupelnosci, kupowanie takich do wspinaczki to ekstrawagancja) to kwestia wyszukania po sklepach dla krawcow i szewcow, a przede wszystkim pierwszej lepszej pasmanterii. Mozesz nawet zapinac chest riga na sprzaczki do stanika.

 

Jeszcze co do pytania Dzwiedzia - tak, to jest ta sama szerokosc magazynkow. Nie bedziesz mial problemow. Opis kamizelki to podanie Twoich gabarytow i naszkicowanie co gdzie chcesz miec. Navy powinien wiedziec dokladniej, bo on swoja zamawial. Ale jesli to profesjonalista, to na pewno ma jakies zasady ergonomii, jakich sie trzyma (odleglosci miedzy kieszeniami, standardowe wymiary ladownic, itp.).

 

Szyjac samemu oporzadzenie najlepiej zaczac od chest riga, bo jest najprostszy w budowie. Kamizelka jest dwukrotnie bardziej czasochlonna. Tak naprawde, to nie da sie wytlumaczyc do konca, jak uszyc cos na siebie. Po prostu kupujesz material, i szyjesz. Jak troche pomyslisz, to zmiescisz sie w 50 PLN.

 

Acha. I nie zapomnij obrebic - najlepiej tasma parciana odpowiedniego koloru (czarny jest dobry na poczatek na cala kamizelke) o szerokosci 2 - 2,5 cm.

 

Pozdrawiam

 

Kret

 

PS. Kieszenie na plecach sluza do mocowania w nich radia. Te nizej, na nerkach, do roznosci w stylu granaty hukowe czy swiece dymne. Mozna tez bokiem wcisnac do nich butle Green Gasu. Ale nie warto miec za wiele kieszeni.

Link to post
Share on other sites

ufff... wyczerpujaca odpowiedz, DZIEKI :)

tak to napisales, ze chyba sie zastanowie, czy sobie nie sprobuje sam szyc (maszyne mama ma ;) ), a faktycznie moze to byc niezla zabawa... no a koszta sa o wiele mniejsze... jako ze mam juz doswiadczenia z ciuchami do larpow, to nie jestem totalnym lajkonikiem ;P

pomysle nad tym, dzieki jeszcze raz...

 

pozdrawiam :)

Link to post
Share on other sites
>wszystko ladnie ale jak przez tel/maila mam ta kamizelke im opisac? czy ma ktos moze jakis rysunek, na ktorym mozna naszkicowac kieszenie? bo np nie wiem (na podstawie zdjecia na kajmanie) jak moze to wygladac "na plecach" kamizelki

albo wyslij im faxem albo mailem narysowana kamizelke

ew. opisz w mailu ale wtedy jest ryzyko ze cos zle zrozumieja, to juz lepiej zadzwonic i "na gadanego" ustalic. ja bylem na miejscu i razem rysowalismy co jak ma byc... dodatkowo mialem ze soba wszystko co chcialem w kamizelce nosic wiec mogli przymiezyc do swoich standardowych kieszeni i niektore zmodyfikowac.

Zrobilem pare zdjec mojej kamizelki ale niestety teraz siedze na "tymczasowym" kompie i nie mam jak tych zdjec wrzucic na serwer... w poniedzialek je gdzies wystawie

najczesciej na plecach jest kieszen na radio, rzep na napis i ew. duza kieszen na maske p-gaz (ale MP-5 z wielkim trudem tam wchodzi :(

 

>czy kieszenie "na plecach" przydaja sie w takiej kamizelce? (wolalbym naszywke z ksywka na wys. łopatek)

jw

a jesli nie chcesz kieszeni na maske to mozesz miec naszyte taki "skrzydelka" na rzepy ktore beda zaslanialy sznurki regulacyjne na bokach.

Link to post
Share on other sites

hooah,

 

ktos wspomnial o poceniu sie w kamizelce, jest też na to nieco tanszy sposób i pewnie łatwiejszy do znaleźienia niż rosyjskie wynalazki(o które bądź co badź dosyc trudno) tz. "Vest, conditioning microclimating: air" którą sie zakłada pod kamizelki PASGT i INTERCEPROR. Mają one na celu twozrenie pzrestrzeni mikroklimatycznej miedzy ciałem a kamizelką. Ma jeszcze pare warsw ochronnych wytłumiające uderzeniepocisku/odłamka.

 

pozdrawiam

kapral

Link to post
Share on other sites

co do kieszeni na plecach to ona nie przeszkadza w umieszczaniu napisu na łopatkach.

nalezy jednak zastanowic sie nad mozliwoscią korzystania z tej kieszeni: umieszczona na plecach wymaga dodatkowo słuchawki i mikrofonu lub mikorfono-słuchawki!!!

kieszeń na radiostację dobrze jest umieścić troche pod kątem na lewym barku: tak żeby antena nie wybiła ci oka;))) i wtedy mamy mozliwość korzystania z pleców;) oraz z każdego radia jakie przyjdzie nam nosić.

 

co do kabury na piersiach: owszem ale......

kabury w naszych kamiselkach np.policyjnych są wszyte pod kątem prostym co umożliwia bardzo łatwe odebranie broni zaskoczonemu funkcjonariuszowi > przetrenowane!!!

ponadto wprzypadku rozpięcia sie kabury broń wypada jak z naoliwionej w jedną sekundę!!!

ponadto takie umieszczenie kabury powoduje np.uniemożliwienie pokonywania przeszków w postaci płotów.siatek metodą przerzutu górą a więc jest niepraktyczne.

ponadto jesli kabura ma zatrzask w stronę ciała to nieraz cięzko jest ja odpiąc z uwagi na zbyt mała przestrzęń pomiędzy klatka piersiową a zatrzaskiem.

wnioski:

kabura udowa jest the best.jesli już na piersiach to nieco poniżej linii piersi i pod kątem : lufa niżej niż uchwyt pistoletu....ufff..

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...