Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

AK-47 vs. M16


Recommended Posts

  • Replies 79
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

1. Stare.

Niektórzy na tym forum, Mister Foka, są jeszcze piękni, młodzi i jeszcze nie wszystko widzieli :)

2. Bardzo stronnicze.

Wcale nie przeczę. Twierdzę tylko, że rozwaliło mnie to, w jaki sposób wygina się lufa kałacha podczas strzału.

Porównanie mocy wychodzi za to całkiem miło. Z resztą sam jestem tego świadkiem, bo kiedy strzelaliśmy z kumplem na strzelnicy, to strzelając na auto, lekko go poniosło i przestrzelił 60cm drewnianą belkę podtrzymującą sufit i lampę za nią :)

Link to post
Share on other sites

Przy porównaniu nabojów, karabinowy (pierwszy z lewej) nie wygląda na sowiecki 7.62x54R (nomenklatura cywilna).

Jeśli facet strzelający z AK naciska spust jak na ujęciu w czasie 03:56, to nic dziwnego, że nie trafił w tarczę na te 200 yardach.

Link to post
Share on other sites

W_ogÓle po co porównywac dwa różne karabiny. Jedyne co mają wspólnego to nazwa ; karabin szturmowy. To już lepiej porównac AK-74 i M16A2 (mają więcej ze sobą wspólnego)

 

Po pierwsze:

 

AK-47 nabój - 7.62x39 mm

M16A1 (jak kto woli Vietnam version) - 5.56x45mm

 

Po drugie

 

AK-47 wykonanie - drewno + metal (można używac jak maczugi ;-) )

M16A1 wykonanie - kompozyt + metal

 

Po trzecie

 

AK-47 łatwośc obsługi i niezawodnośc - obie cechy na bardzo wysokim poziomie

M16A1 niezawodnośc - podobno w Wietnamie się zacinały

 

Ps. Nie jestem specialistą od broni. Jest to moja prywatna opinia.

Link to post
Share on other sites

Wogule po co porównywac dwa różne karabiny. Jedyne co mają wspólnego to nazwa ; karabin szturmowy. To już lepiej porównac ak-74 i m16a2 (mają więcej ze sobą wspólnego)

 

Po pierwsze:

 

Ak-47 nabój - 7.62x39 mm

m16a1 (jak kto woli Vietnam version) - 5.56x45mm

 

Po drugie

 

Ak-47 wykonanie - drewno + metal (można używac jak maczugi ;-) )

m16a1 wykonanie - kompozyt + metal

 

Po trzecie

 

ak-47 łatwośc obsługi i niezawodnośc - obie cechy na bardzo wysokim poziomie

m16a1 niezawodnośc - podobno w wietnamie się zacinały

 

Ps. Nie jestem specialistą od broni. Jest to moja prywatna opinia.

 

 

 

Oni porownuja je dlategoze to sa jedne z dwoch najpopularniejszych karabinkow na swiecie wiec chcieli sprawdzic ktory jest jako tako lepszy i jaka maja wady ( to jest moja opinia ) ;-)

Link to post
Share on other sites
AK-47 łatwośc obsługi i niezawodnośc - obie cechy na bardzo wysokim poziomie

M16A1 niezawodnośc - podobno w Wietnamie się zacinały

 

 

A wyjaśnij jeśli możesz w czym przy obsłudze jest "trudniejszy" dla przeciętnego strzelca M16 od AK ??

Link to post
Share on other sites

Kałacha łatwiej i szybciej się rozkłada, czyści i składa. No i nie trzeba aż tak uważać, żeby nie wsadzić go w piach, błoto itd.

 

Pamiętaj, że użytkowanie karabinku z poziomu żołnierza wykracza trochę poza wkładanie maga i naciskanie spustu.

Link to post
Share on other sites

Gallain zapewniam że i eMkę się miło i przyjemnie rozkłada kwestia czyszczenia to kwestia "przyzwyczajenia" i opanowania budowy więc i tu i tu to to samo. Jak wsadzisz w łapki AK i M16/4 komus kto widział je tylko na filmie każesz wystrzelić magazynek amunicji i potem rozebrać i wyczyścić to gwarantuje że i jedno i drugie będzie trwało tyle samo...

 

A z tym błotem i piaskiem to już nie raz chyba było pisane że nawet pamiętnemu Glockowi umiejętnie "podany" piasek i błoto zaszkodzą. Zacięcia które owiały legendą "delikatność" eMki były nie tyle spowodowane czynnikami "zewnętrznymi" co olewactwem "higieny" broni i nie właściwymi materiałami miotającymi używanymi w róznych nabojach.

Zresztą coś za coś... Albo masz cep który się nie psuje i jest w 100% sprawny albo masz miecz samurajski który co jakiś czas wymaga ostrzenia i "serwisu" ale za to jest precyzyjny i równie skuteczny.

 

Ja tam wolę coś co podobno jest ograniczone pod względem celności tylko umiejętnościami strzelca bo w zakresie mechaniki i całej konstrukcji jest zbudowane tak że każdy strzął jest powtarzalny w prawie 100%.

 

To nie moje dywagacje ale w jakimś zachodnim opracowaniu na temat strzelców wyborowych i snajperów padło takie stwierdzenie po testach bodaj w Anglii. Uznano SA80 i M16A2 za jedyne masowo produkowane karabinki które "strzelane" z uchwytów na strzelnicach w zasadzie robiły jedną dziurę w tarczy. Jedynie wadliwy egzemplarz amunicji mógł spowodować "odchyłki" od normy. Oczywiście strzelano grzecznie pojedyńczo żeby nie spowodować przegrzania lufy i tym samym zmiany jej charakterystyki.

 

Jak sobie odkopię tą pozycję to podam tytuł.

Link to post
Share on other sites

Nie oceniając tych dwóch karabinów - Thor, M16 zdecydowanie szybciej się zabrudzi i zatnie niż AK z dwóch powodów - rura gazowa i lekki zamek.

SA80 był baaardzo krytykowany i dopiero H&K musiał wziąć się za modyfikację do wersji A1, żeby zaczął jakoś działać.

A co do celności to znajomy z cywilnej M4, strzelając z worka na 100m uzyskał skupienie 1MOA. Nawet z SWD byłby z tym problem.

Link to post
Share on other sites

Zobaczcie jak precyzyjnie pracuje mechanika Kałacha:

.

 

A teraz popatrzcie na co innego - jak zachowuje się dana broń przy strzelaniu seriami:

M4

 

Jakieś pytania?

 

M16 zdecydowanie szybciej się zabrudzi i zatnie niż AK z dwóch powodów - rura gazowa i lekki zamek.

Sam masz lekki zamek, Foka. Zamki w obu karabinkach mają podobną masę. SUWADŁO w AK jest cięższe, ale w M16 jest jeszcze "bumper". Reasumując - masa zespołu ruchomego w obu karabinkach jest porównywalna. Kluczem celności jest umieszczenie kolby w osi lufy w M-XX, a poniżej jej w AK i klonach. Zaś kluczem podatności na zacięcia - nieszczęsny otwarty system odprowadzenia gazów w M-XX. Ale - jak pisał Thor - odpowiednia amunicja i minimum "higieny" i wszystko hula.

Link to post
Share on other sites

Zgodze się że się zatnie szybciej niz AK ale jeżeli strzelasz z dedykowanej amunicji (proch), i dbasz na podstawowym poziomie o broń to nie ma prawa się od tak zaciąć. Tyczy eMki

 

Co do SA80 nigdy nie śledziłem jej genezy czy rozwoju ale jak wspomniałem ktoś kto jakies tam testy przeprowadzał (nie wiem która to wersja ale stawiam że któraś "kolejna" adekwatna do M16A2) została właśnie tak oceniona w skrócie strzela tam gdzie się celuje a nie w "okolice celu".

 

To co napisałeś o M4 potwierdza to, że ta rodzina od wersji M16A2 do dzisiejszych w tym M4 jest "celna jak cholera" I jak wyżej strzelają tam gdzie się celuje. Przy strzelaniu z "uchwytów/statywów" na odległościach do 150-200 metrów oba karabinki (M16A2 i SA80) strzelały ponoć tak jak karabiny snajperskie typu PSG, SWD, Remington czy jakieś tam insze, nawet czasem lepiej ;) (stawiam że to lepiej to był wynik przeładowywania karabinów z zamkiem czterotaktowym w którego trakcie uchwyt i karabin mogły nieznacznie zmieniać położenie :D )

 

Co do celności AK vs M16/4 to to co Królik wkleił chyba pokazuje wszystko ;)

Link to post
Share on other sites
Q. What is the circle-cross stamp on some of my ammo?

 

The circle-cross is the NATO symbol. It indicates that the ammo was loaded in a NATO-approved facility and meets the NATO specifications for that round. Note that NATO specifications are not the same as US military specifications and that many NATO-approved rounds do not meet US military specs. US military specs (such as M193 and M855) have additional requirements, such as minimum velocities, that the NATO specs (like SS-109) don't have. Fact: There are some exceptions to this rule. For example, recent Lake City and Winchester M193 is loaded in cases marked with the NATO circle-cross. This is done simply to save money by having one production run of cases instead of two. M193 was never adopted by NATO; by the time NATO decided to standardize on 5.56mm, the SS-109/M855 ammowas available, and was adopted as the standard. M193 is still "Mil-Spec," it just isn't "NATO" spec.

 

Q. How can I tell if a round is SAAMI, US military, or 5.56 NATO Mil-Spec?

 

Generally if the round is an M193, M855, M196, M856, or SS-109 round it is Mil-Spec. This FAQ will help you determine the differences between these specs. Often Mil-Spec rounds sold commercially have similar model numbers, like XM-193. Another good clue (but not definitive evidence) is the presence of the NATO cross in a circle on the headstamp. Ammo that has a painted tip (Green for M855) is generally always military ammo.

 

Q. What is SS-109? Is it the same as M855?

 

SS-109 is Fabrique Nationale's (FN's) name for their 61.5 grain bullet with the steel penetrator in the nose and what they call rounds loaded with this bullet. (FN calls M193-type ammo "SS-92.") The US military's M855 round is loaded with the SS-109 bullet, though the US military has additional specifications that ammo must meet before it can be called M855. So, while all M855 is loaded with SS-109 bullets, all "SS-109 ammo" will not meet the M855 specs. For example, the British purposely underloaded some lots of their ammo in an effort to get their L85A1 (SA80) rifles to cycle properly. The ammo is still loaded with SS-109 bullets and labeled as SS-109, but it is nowhere near the M855 velocity specifications.

Link to post
Share on other sites

Ale tam ani słowa nie ma o tym że nabój od eMki może uszkodzić SA80/L85 tyle że jest słabszy... Więc jak to jest z tym problemem w L85 ?? Po co nomry NATOwskie i zamiennośc magów i amunicji w ramach sojuszu?? Jak to się ma do współpracy angoli z USchłopcami w Iraku i Afganistanie jak sa razem pod ogniem i musza się wymienić magazynkami ?? Przecież awaria broni z takiego powodu moze mieć straszne konsekwencje.. Jakoś nie wierze w te rewelacje...

 

W zasadzie w jakie rewelacje ?? w "źródle" nie ma ani słowa o tym że pocisk 5.56 NATO może uszkodzić Enfielda...

Link to post
Share on other sites

Soman OK ale nie bierzesz jednej rzeczy pod uwagę chyba...

 

Amunicja L1A1 i L1A2 to droga rozwoju amunicji do SA80/L85 w ramach STANAGa. Zgoda na początku były problemy ale na dzień dzisiejszy zapewniam Cię że możesz spokojnie strzelać z Enfielda amunicją 5.56 NATO bez ryzyka uszkodzenia broni. Angole potrzebowali trochę czasu żeby się z tym uporać. Już w zasadzie po ich bytności w byłej Jugosławii poprawili kwestię współpracy z amunicją NATOwską prawie w 100% więc na dzień dzisiejszy kiedy Heckler und Koch zaczął mieszać w eMkach i dookoła raczej sprawa jest załatwiona. Jak masz znajomych w armii brytyjskiej to wprost zapytaj czy zakazano im używania w warunkach bojowych amunicji od amerykanów ??

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...