arend Posted February 13, 2011 Report Share Posted February 13, 2011 Że juz edytować nie mogę pozwolę sobie wrzucić drugi post. znalazłem jeszcze coś takiego Do zanabycia znajdziesz go tu http://www.tactical.pl/forum/index.php/topic,65730.0.html (mozliwe że ze sprzedającym da się wytargować jakiś upust) Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted February 13, 2011 Report Share Posted February 13, 2011 Arend, nie Ty jeden masz bzika na punkcie wyrobów Tlima... Ja odkładam kasę na takie maleństwo: http://www.tlim.net/445.php Linia jakże podobna do Fallkniven F-1 :happy: Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted February 15, 2011 Report Share Posted February 15, 2011 Takie małe skandynawki Mariusz miał po 140. Napisz, może jeszcze ma gdzieś w magazynie (na knives wrzuca często takie zalegające egzemplarze do działu "Boneyard"). Mam jednego, pisałem nawet recenzję. Za te pieniądze nie dostaniesz nic lepszego. Te małe hunterki też są spoko, w wersji z cienką okładziną - 140 zł. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted February 22, 2011 Report Share Posted February 22, 2011 Przekopałem googlarkę ale może i tu ktoś mi coś powie: Cold Steel OSS. Nie do survivalu ale jedynie "dla miecia" jako droga zabawka i gadżecik. Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted February 23, 2011 Report Share Posted February 23, 2011 Nie miałem w ręku, ale koledzy z knives macali i oceniali. W skrócie - do "miecia" fajny (jak każdy nóż do "miecia", choćby i koszmarek Hibbena), do używania słaba stal i mało poręczny do prac tzw. biwakowych. Do prac bardziej mokrych - nie testowano ;) Anyway - Twoja decyzja, choć ja bym ceny specshopowej nie dał za niego. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted February 23, 2011 Report Share Posted February 23, 2011 Za troszku mniej mam zamiar kupić. Ale się pomyśli jeszcze ;] Quote Link to post Share on other sites
Miszczo Posted February 23, 2011 Report Share Posted February 23, 2011 Tak jak kolega napisał - jak kupujesz ten nóż tylko do posiadania go to kupuj, ale biorąc pod uwagę cena-jakość to jest o wiele tańszych i lepszych noży :) Nawet w "fajterskim" stylu :) I jeszcze raz potwierdzę słowa kolegi - na Specshopie nie kupuj bo za taką cenę totalnie się nie opłaca - dla porównania SRK tą cenę kupisz. A jak jeszcze udałoby Ci się wyrwać wersję Carbon V to już w ogóle bosko - wygląd, użytkowość i ciut fajterskiego uroku :) Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted February 23, 2011 Report Share Posted February 23, 2011 Jest jeden problem... W zabawce "dla miecia" przede wszystkim liczy się to czy mi się podoba :D a OSS podoba mi się wybitnie. Z wyglądu mam na myśli. Podziękował za porady, poszukam go za rozsądną cenę. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted February 25, 2011 Report Share Posted February 25, 2011 Nosz kurcze, zaraził mnie znajomy gerberkiem LMF... teraz już nie wiem co brać i muszę kilka dni spedzić na mysleniu. Quote Link to post Share on other sites
arend Posted February 25, 2011 Report Share Posted February 25, 2011 Się tu http://www.tlim.net/ rozejrzyj. Dopiero będziesz miał powody do myślenia ;p Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted February 27, 2011 Report Share Posted February 27, 2011 C432 fajny ale już nie mój zasięg cenowy. Poza tym- nieszczególnie mnie coś zachwycają... Quote Link to post Share on other sites
enzig Posted March 3, 2011 Report Share Posted March 3, 2011 Gdyby jeszcze Tlim rozszerzył wybór swoich noży pod względem grubości swoich głowni było by super, małe są świetne, ale proponowanie klientom dużych noży obozowych (270mm-290mm) których głownia ma ledwo 3mm to już żart. To nie są w leuku ani maczety w których to norma. I nie przekona mnie nawet jakby hartował je sam Hefajstos. Quote Link to post Share on other sites
Miszczo Posted March 3, 2011 Report Share Posted March 3, 2011 A co do noży obozowych. Napaliłem się ostatnio na nóż typu kukri. Dlaczego "typu" ? Bo z prawdziwym kukri nie różni się jedynie kształtem. Jednak nie zależy mi na legendzie, tylko na użyteczności. Czy ktoś wie gdzie jeszcze można kupić podróbki Cold Steel'a ( na forum knives.pl popularne "Cudzołożnice" ) ? Patrzyłem na allegro, ale nie jestem pewien czy są to podróbki Cold Steel'a ?? Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted March 3, 2011 Report Share Posted March 3, 2011 http://allegro.pl/noz-miecz-maczeta-kukri-black-44-cm-pokrowiec-i1478459462.html (link do najtańszej z przesyłką) to jest taka podróbka. Mam wersję mniejszą, ogólnie nie polecam. Rąbie średnio, trzeba dobrze celować, rozłupuje jeszcze gorzej. Ręka boli, bo wibracje przy rąbaniu się przenoszą. Pochewka do niczego. Wątpię by przy długiej różnice były znaczne. To nie jest dobry nóż. Dziś zbierał bym na ten http://allegro.pl/noz-condor-kumunga-maczeta-survival-i1482594848.html Quote Link to post Share on other sites
Laokoon Posted March 3, 2011 Report Share Posted March 3, 2011 Witam Nie wiem właściwie, czy pod pojęciem "nóż surwiwalowy" mieszczą się tylko mocarne majchry, którymi można przeręble rąbać, czy też wszelkie noże mogące być przydatne w sytuacjach surwiwalowych. Jeżeli pierwsza opcja, to przepraszam za OT. A teraz do rzeczy: 1. Kilka (a może kilkanaście) stron temu ktoś (wydaje mi się, że Arend) pisał o pojawiających się na allegro ostrzach ze stali damasceńskiej w cenach 100-150zł (pamiętam, że też widywałem te aukcje). I mam pytanie: Czy za załóżmy 200-300zł da się kupić porządny, nieduży nożyk ze stali damasceńskiej? Konkretnie interesuje mnie to: http://www.specshop.pl/product_info.php?cPath=25_34&products_id=6081&name=Kershaw_-_Zing_Damascus_-_1735DAM Szukam foldera, który miałby być noszony jako nóż codziennego użytku. I nie ukrywam, że ma się również podobać, a ten spełnia ten wymóg. 2. Czy noże półautomatyczne mają jakieś przeciwwskazania do bycia nożami codziennego użytku? Tzn czy mechanizm rozkładania ostrza jest jakoś wrażliwy na zanieczyszczenia, czy trzeba go jakoś wyjątkowo konserwować. I czy w razie nieprzyjemności typu samoobrona na ulicy (oczywiście bez użycia noża - głupi nie jestem) i późniejszych rozmów z policją noszenie przeze mnie takiego noża byłoby widziane negatywnie (zakładam sytuację, gdy dopiero po fakcie mniej lub bardziej udanej samoobrony policjanci znajdują u mnie taki nożyk i że wiadomo, że go nie używałem w celach niecnych). Pozdrawiam, Laokoon Quote Link to post Share on other sites
arend Posted March 4, 2011 Report Share Posted March 4, 2011 Owszem da się kupić ładny nożyk z damascenu w granicach 2 stówek. Trzeba mieć tylko szczęście takowego trafić i drugie szczęście żeby nikt się nim nie interesował (bo czasami z noza wystawionego za przysłowiową złotówkę robią sie ceny rzędy 5-6 stówek). Ostatnio pojawiają się tez zestawy do samodzielnego dokończenia więc można sobie sprawić nożyk jedyny w swoim rodzaju i z własnym sznytem. Niema żadnych przeciwskazań do noszenia półałtomatów jako noży EDC, trzeba tylko nauczyć się konserwacji takiego ustrojstwa. Ja wychodzę z założenia że im mniej cześci ustrojstwa tym mniej się psuje, łatwiej się naprawia i utrzymuje w czystości. Dlatego noże składane które noszę (bo noszę i nosić będę) są najprostrzymi nożami blokowanymi linersem ( no może poza m16sf bo tam jest jeszcze taka chytra blokadka w postaci jednej blaszki). W teren jednak wolę noże o stałej klindze. W temacie samoobrony to nóż jest zdecydowanie złym pomysłem. Trzeba być naprawdę mocno zdetermnowanym i iść na ryzyko wystawienia się na popełnienie przestępstwa broniąc się nożem. Zresztą samo wyjęcie noża powoduje wzrost agresji u potencjalnego napastnika. Quote Link to post Share on other sites
Laokoon Posted March 4, 2011 Report Share Posted March 4, 2011 Jak pisałem - do samoobrony w życiu noża nie użyję, chodziło mi bardziej, czy nie ma przepisów lub precedensów na które można by się powołać aby stwierdzić, że ktoś noszący półautomat w kieszeni jest zły i już. Tak poczytałem sobie na knives.pl i o tym Kershawie w wersji z głownią zwykłą (nie damasceńską) opinie są raczej pozytywne. Jeszcze poczekam, może ktoś jeszcze się wypowie, a potem pozostaje stoczyć wewnętrzną, z góry przegraną bitwę w obronie rozsądku i niewydawania pieniędzy na taki nożyk... Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź, Laokoon Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted March 4, 2011 Report Share Posted March 4, 2011 Ale zdajesz sobie sprawę, że Zing nie jest półautomatem? A nożyk wybitni fajny, lubię projekty Martina (chodzę z Chill), i w wersji damasceńskiej pozbawionych tych kontrowersyjnych frezów na klindze. Quote Link to post Share on other sites
Miszczo Posted March 4, 2011 Report Share Posted March 4, 2011 http://allegro.pl/noz-miecz-maczeta-kukri-black-44-cm-pokrowiec-i1478459462.html (link do najtańszej z przesyłką) to jest taka podróbka. Mam wersję mniejszą, ogólnie nie polecam. Rąbie średnio, trzeba dobrze celować, rozłupuje jeszcze gorzej. Ręka boli, bo wibracje przy rąbaniu się przenoszą. Pochewka do niczego. Wątpię by przy długiej różnice były znaczne. To nie jest dobry nóż. Dziś zbierał bym na ten http://allegro.pl/noz-condor-kumunga-maczeta-survival-i1482594848.html Tym nożem w drugim linku będzie jeszcze gorzej, bo aby lepiej rąbać trzeba przenieść środek ciężkości w stronę sztychu. Dobrym pomysłem wydawałaby się ten nóż Model Paratrooper. Ten nóż wydaje się być dobrym pomysłem na rębacza do naszych lasów - środek ciężkości przeniesiony w stronę sztychu, waga i grubość też podobna. A te kukri z linku trochę się różni od Cold Steel'a. Z wielu opinii słyszałem że noże typu kukri dobrze się spisują w roli rębacza. No cóż - niedługo zakupię to podzielę się wnioskami, bo opieram się tylko na opinii innych ludzi i swojej teorii. Mimo wszystko dzięki za link - może w przypływie gotówki kupię obie wersje i porównam :) Quote Link to post Share on other sites
Laokoon Posted March 4, 2011 Report Share Posted March 4, 2011 (edited) Wukasz, oczywiście zdaję sobie sprawę, to były jakby 2 oddzielne pytania, sorry, że nie doprecyzowałem ^^. Szukam sobie po prostu jakiegoś edc i podoba mi się zarówno Zing jak i kilka półautomatów. Od Zinga odstrasza trochę łatwe rdzewienie, ale ciągle wygrywa, bo ma świetny wygląd ; D Pozdrawiam, Laokoon Edited March 4, 2011 by Laokoon Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted March 4, 2011 Report Share Posted March 4, 2011 Bierz Kershawa, niezrównana gwarancja, również w Polsce. Miszczo po części masz rację, Condor to nie klasyczny rębacz ale i znacznie bardziej uniwersalny łom. Jego wadą jest gruby convex, trzeba jeszcze nad nim popracować. Moje doświadczenie niestety mówi, że kukri w takiej wersji (mojej przypominam, mini) to nie jest dobry rębacz. Przegrał bezpośrednie porównanie z maczetą US (czyli cienką, długą blaszką). Ale kupuj, próbuj, może tobie podejdzie. Quote Link to post Share on other sites
Sybir Posted March 4, 2011 Report Share Posted March 4, 2011 Tym rdzewieniem Zinga tak bardzo bym się nie przejmował. Wystarczy nie suszyć a wycierać i od czasu do czasu przejechać olejkiem kameliowym. O ile będziesz go używał w słonej wodzie lub saunie to nie powinno być problemu. A sam projekt jest bardzo fajny. W kwestii "prawnej" - w polskich przepisach nie ma nic na temat półautomatów (tzw. assisted opening). W niektórych krajach są one ujęte explicite i zabronione. Używanie JAKIEGOKOLWIEK noża do samoobrony, zwłaszcza przy polskim dorobku i tradycji prawnej to BARDZO ZŁY POMYSŁ. Myślę, że wyczerpałem temat. Quote Link to post Share on other sites
Miszczo Posted March 4, 2011 Report Share Posted March 4, 2011 Sybir ma rację - jeśli normalnie dbasz o nóż, czyli do użyciu wytrzesz przynajmniej o spodnie, kurtkę, etc. to na nożu może się pojawić co najwyżej rdzawy nalot - zmywak w rękę i od razu nalot schodzi ( w cięższych przypadkach cif, ale nie byłem jeszcze zmuszony sięgnąć po ten środek ). Hultafors w teorii mocno rdzewieje. W praktyce też, ale jak się nie dba o niego i po użyciu zostawi się go bez przetarcia - ja swojego Hultaforsa poddałem chrzanowaniu i teraz nawet jak zapomnę ( albo celowo ) wytrzeć to rdzy i tak nie ma. Z damastem to nie przejdzie :) Quote Link to post Share on other sites
Laokoon Posted March 4, 2011 Report Share Posted March 4, 2011 (edited) No i przez Was się skusiłem ; ( :biggrin: Dziękuję Wszystkim za porady i pozdrawiam, Laokoon Edited March 4, 2011 by Laokoon Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted March 4, 2011 Report Share Posted March 4, 2011 Pamiętaj, że choroba się rozwija i nieustannie drąży twój umysł :) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.