Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

[ARCH] Airsoft w WP


Recommended Posts

W paintball-u nie jest łatwo „walczyć”, rozpoznać „wroga” przez zaparowaną maskę, natomiast w „Air Sofcie” każdy stara się wyglądać jak żołnierz, a grupy i oddziały posługują się współczesną taktyką. W przypadku trafienia zawodnik schodzi z pola gry i na określony czas pozostaje w tzw. „Respawn”. Po odsiedzeniu np. 10 minut gracz wraca do swojej grupy.

 

Lubię takie generalizowanie paintballu... :? U nas KAŻDY stara się wyglądać jak żołnierz? Każdy?! Osobiście znam wielu ludzi, którzy mają mundur, bo mniej go szkoda, jest wytrzymalszy i maskuje. Maja karabin i wsio. Różnica na czym innym polega. W painballu nie stosuje się taktyki? Istny ekspert się wypowiedział. Choć dziwi mnie, że Foka się zbulwersował :P

 

Główną zaletą ASG jest strach przed trafieniem kulką. O ile w paintballu „postrzał” żywicznym pociskiem jest niemal bezbolesny. Trafienie kulką BB czuć o wiele mocniej. Szczególnie, kiedy gracz zostanie trafiony w odsłonięte ciało, lub od razu całą serią. Nic tak nie zmusza człowieka do zachowania czujności i cichego skradania się jak obawa przed fizycznym bólem. Dlatego niektóre gry wydłużają się, kiedy obydwie strony chcąc obejść przeciwnika, zajść go od tyłu i szybko wykonać zadanie.

 

Kriste... kto to pisał? Z kim rozmawiał?!

 

Mam wrażenie, że ten ktoś próbował sobie dodać na siłę parę punktów do lansu. Żeby nie wspomnieć o jajach. Ehh...

Link to post
Share on other sites
Chińska broń jest dużo tańsza, co jednak nie odbija się, na jakości. „Wiatrówki” wykonywane są z plastiku, ABS i metalowych części. Najnowsze cudeńka z elektrycznymi silnikami zasilanymi ze specjalnych baterii ważą prawie tyle, co oryginały.

 

:poddanie:

Link to post
Share on other sites

No... wychodzi na to, że chodzimy na strzelania po to, żeby się bać... przed bólem :mrgreen: Tym straszliwym, nie do opisania, nie do wytrzymania bólem, który nam grozi przy każdym trafieniu. Może nie powinniśmy się określać Maniakami a Masochistami? ;)

Link to post
Share on other sites

E tam panie z czym do ludzi. Jedno wielkie propagandowe reklamowanie sie sklepu jakiegos.

Jeśli jesteś znudzony ośmiogodzinnym dniem pracy, powrotem do domu i wysłuchiwaniem swojej partnerki, to mamy coś dla ciebie! Coraz bardziej popularna w Polsce staje się zabawa dla dużych chłopców, która polega strzelaniu do siebie wiatrówką!

 

Panie też strzelają i też czasem mają dość swoich partnerów...

Litości, kto pisał ten artykuł, a właściwie pseudo - artykuł... a podobno mamy jednych z najlepszych dziennikarzy na świecie. Koszmar

Link to post
Share on other sites
Panie też strzelają i też czasem mają dość swoich partnerów...

Litości, kto pisał ten artykuł, a właściwie pseudo - artykuł... a podobno mamy jednych z najlepszych dziennikarzy na świecie. Koszmar

Nie dziennikarz tę profanację pisał, a na pewno jakiś gość z działu markentingu który nie ma o ASG zielonego pojęcia.

Link to post
Share on other sites

Panie też strzelają i też czasem mają dość swoich partnerów...

Litości, kto pisał ten artykuł, a właściwie pseudo - artykuł... a podobno mamy jednych z najlepszych dziennikarzy na świecie. Koszmar

To że panie się strzelają to wiadomo mi od dawien dawna. Ba nawet znam kilka takowych pań strzelających się.

 

I niech ktoś z morderatorów poprawi cytat Livki bo sugeruje on że napisałem coś czego w życiu nie napisałem.

Link to post
Share on other sites

Mnie ten artykuł rozbawił - zrobił z nas bandę masochistów uciekających przed partnerkami :wink: Napisany na dosyć niskim poziomie i widać, że nie pisał tego ktoś siedzący w temacie....

 

Aczkolwiek to jest i tak pikuś po tym jak pod jednym art w necie dowiedziałam się że jesteśmy wszyscy bandą gejasków biegających w mundurach.... Ach coraz to człowiek ciekawszych rzeczy się na swój temat dowiaduje w tym wspaniałym necie.... Któregoś dnia jeszcze moi rodzice uwierzą w to że ich córka jest gejem masochistą uciekającym przed partnerką i dopiero będzie afera w rodzinie..... :wink:

Link to post
Share on other sites

Kriste... kto to pisał? Z kim rozmawiał?!

 

Kojarzę chyba kolesia

langi.jpg

To żaden dziennikarzyna. Miałem okazję czytać coś popełnionego przez niego na temat reenactingu. Po tych wypocinach widać że z ASG nie ma nic wspólnego (zapewne artykulik tendencyjnie napisany na potrzeby sponsora).

Na koniec jeszcze jedno ujęcie tego pana. No comments :poddanie:

aadd6.jpg

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...