Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

COD5: World at War


Recommended Posts

Wrażenia mieszane po becie.

Strona graficzna gorsza niż w CoDzie 4 ale to beta więc pewnie wyższe ustawienia graficzne nie zostały jeszcze zaimplementowane.

Grywalność taka sobie, znaczących - żeby nie powiedzieć żadnych - zmian w multi względem czwórki nie stwierdziłem poza zmniejszoną penetracją ścian przez pociski.

Cała ta wojna Pacyfiku czy co to jest mi w ogóle nie pasuje do Call of Duty, ciekawiej by było gdyby był ten Wietnam. Lepiej się strzelało do Arabów i Marines niż do żółtków. Od strony klimatu z mojej strony duży minus.

 

Cała nadzieja w trybie Coop.

Edited by Lajon
Link to post
Share on other sites
  • Replies 96
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Grałem w betę multiplayer i gra jest super... Taki w sumie cod4 w klimatach 2WŚ co mi się bardzo podoba. Klimat jest fajny i ta dynamika rozgrywki, wszędzie coś lata, strzela, spadają bomby, non stop akcja. Jedyny minus to to, że bez względu na stronę konfliktu możesz wybrać jaką chcesz broń i często widać np. niemca zasuwającego z garandem, albo barem, lub na odwrót, rusek zasuwa z mp40 :D

Link to post
Share on other sites

A ja po zagraniu w bete zacząłem się zastanawiać, czy to warte kupienia będzie. Co za pajac wymyślił te celowniki i tłumiki to drugowojennych giwer? Mapy nadal za małe, chociaż ładne. Dźwięki przyjemne, wszystkie po za tym jak brzmią giwery z których strzelamy, no normalnie jak głośniejsza wiatrówka. A o BARze to już nic nie powiem...

 

A najgorsze jest to iż ludzie robią z tego kolejną odsłonę Quake'a xD Czyli skakanie, skakanie i skakanie...

Link to post
Share on other sites

Dooobra. Jak na razie singleplayer powalający nie jest. Model rozgrywki jest dokładną kopią tego z poprzednich części, żadnych istotnych zmian nie zauważyłem jak do tej pory. Jest parę drobnych pierdółek, które de facto strasznie konsolą podjeżdżają, np. możliwość dziabnięcia Japońca który po powaleniu nas przygotowuje się do zrobienia nam dodatkowej wentylacji żołądka. Nic mnie do tej pory specjalnie nie zaskoczyło, pewne elementy graficzne moim zdaniem są zrobione bardzo słabo ( np. eksplozje czy twarze ), inne na przyzwoitym poziomie, oczywiście Far Cry to nie jest.

 

Coop niedługo zostanie stestowany. :)

Link to post
Share on other sites

Single jest nieco oklepany, ile razy można zaczynać w tje samej nieszczęsnej fontannie w Stalingradzie i snajpować Niemców jak lecą bombowce?! Ostatni level to oczywiście szturm na Reichstag ale do CODa 1 się nie umywa. Ogólnie kampania Ruskich to jakaś porażka, niby fajnie się pyka, niby ciągle coś się dzieje, ale czegoś brakuje. Poziom z czołgiem żal - czołg się sam naprawia i można kasować setki tygrysów i panter waląc we frontowy pancerz. Nieco przesadzili z brutalnością: krew, urwane kończyny i spalone trupy a do tego spragniony krwi sierżant Reznow, który wali takie patetyczne gadki, że się rzygać chce (w tej roli Gary Oldman - żal), w pewnym momencie odniosłem wrażenie, że to co robię jest chore, niby daje do myślenia w kwestii wojny, ale nagminne sceny rozwalani jeńców, palenia ich żywcem, dobijania rannych urwane kończyny itd to jakoś mi do CODa nie pasuje, bardziej do Postala.

 

Kampania Amerykanów też nic specjalnego, ot Pacyfik, nie ma się czym jarać. Fajnie wypada za to level z cataliną, tutaj brawa. Miotacz ognia to żadne halo (lepszy był w Wolfensteinie).

 

Grafika jest gorsza niż w COD4, jakoś brakuje shaderów, w zapowiedziach wyglądało to o niebo lepiej, ale nie jest źle.

 

Mam też wrażenie, że nieco przesadzili z ilością akcji, ogólnie mamy tu permanentny 'clusterfuck'. Wróg wali ze wszystkich stron, pod nogami walają nam się tony granatów i nie ma gdzie uciec. Problemu by nie było, gdyby kumple z oddziału robili cokolwiek, żeby pomóc, ale nie, to my biegamy z .30 CAL i robimy za Rambo. W dodatku skrypty odpowiedzialne za ten bajzel są zepsute. Godzinę chyba powtarzałem ten sam kawałek, gdzie trzeba wejść do Reichstagu. Szturmuje się schody pod ogniem, a na szczycie jest barykada, zwykłe worki z piaskiem - nie można przeskoczyć, niby jesteśmy gdzie mamu być i nic się nie dzieje, dopiero jak się ustawimy ze 2 metry w lewo, to załącza się skrypt i Reznow podbiega do barykady, ale teraz trzeba się przesunąć do niego, żeby przewaliła się kolumna. Barykady przeskoczyć nie można :/ Później w Reichstagu z kolei wchodzi się na piętro i kasuje Szkopów ze snajpy i tak sobie można z godzinę to robić, bo trzeba zejsć na dół i samemu szturmować, żeby coś się ruszyło. Najgorsze jest to, że zapowiadali, że gra ma być dłuższa niż 4, no to właśnie jakieś 4 godziny (z marnowaniem czasu na wspomniane wałki) zajęło mi skończenie tego czegoś.

 

Wkurza mnie też to jak pokazano Ruskich. Już w COD3 byli Polacy i zrobili z nich jakichś Rumunów, tutaj Rosjanie znów wyglądają jak psu z gardła. Najlepsze jest to, że przy przerywnikach filmowych są wstawki z historycznych filmów o walkach w Berlinie itd i tam wyglądają normalnie - mają Hełmy, płaszcze, mundury itd. Za to w grze to jakieś pijusy w walonkach, dobrze, że chociaż gumiaków oszczędzili. No i jeszcze futrzanki... w maju!

 

Multi jest skopany tak samo jak w becie, co tu dużo mówić, MP40 z tłumikiem i FG42 jako CKM.

 

Gdyby to się nazywało Medal of Honor, to byłbym zadowolony - COD 5 jest z 10 razy lepszy od np takiego Airborne. Ale, że to jest COD i w dodatku reklamowany jakby zrobił go sam Jezus, to jak dla mnie ta gierka to shit. Za krótka, połowa poziomów to wciąż to samo co w COD1, multi bez klimatu i zerżnięty z COD4, pojazdy to żal i w zasadzie nic czego wcześniej nie widzieliśmy np w COD 2, gdzie było to zrobione lepiej.

Link to post
Share on other sites

Co-op stestowany.

O ile sama formuła rozgrywki jest bardzo fajna tj. przechodzenie razem kampanii a nie osobne misje, to ogólnie SP jest słabiutki w porównaniu z czwórką. Jest trochę fajnych momentów ale nie ma już takiego filmowego klimatu, brakuje smaczków typu misja snajperska. Marzyłoby mi się SP z CoDa 4 co-op a nie takie coś. :]

Anyway, w co-opie jest jeden fajny, bonusowy tryb, tj. Nacht der Untoten - survivalowa obrona budynku przed wdzierającymi się zombiakami - super sprawa. :D

Link to post
Share on other sites

Osobiscie mam 3 kategorie gier:

Fajne-przechodze cale ,

Srednie - przechodze ,ale na czitach

Kiepskie-wylaczam po pol godziny.

 

Cod'a 5 wylaczylem po 15 minutach. Wietnamska dzungla to po prostu wyryty korytaz otoczony niewidzialnymi scianami z ktorego nie mozna zejsc nawet na milimetr,bron brzmi gorzej niz pistolet na zoledzie rumcajsa,przeciwnicy to debile,jak zabijesz snajpera to nie mozesz wejsc na jego wieze i wziasc snajperki,grafika biedna...po pierwszej misji dostalem taka mase biedy na twarz ze sie w pale nie miesci i nawet nie mam zamiaru patrzec na dalsze misje.Moze kiedys sciagne cos do odblokowania Coop multi zeby pograc z ziomalami na lanie ,ale poza tym gra sie moim zdanime nie nadaje do niczego

Link to post
Share on other sites

Cóż, kampania faktycznie nie jest szczególna, W co-opa nie grałem jeszcze z nikim, w katrupienie wermacht zombie też nie :P

 

Za to multi mi go gustu przypadł. Szczególnie tryb Wojna. Co do broni - cóż, ten wszystkie dodatki mają sens ale tłumik powinien być tylko przy wybranych zabawkach (np nieobecnym w grze stenie i pistoletach) a ta szybka z celownikiem - ktoś może mi naświetlić czy w ogóle istniało coś takiego? Reszta jest w miarę spoko. Szczególnie to, że granatnik nasadkowy nie jest dostępny odrazu i trzeba się trochę napocić żeby go zdobyć (zabić z danej broni 150 osób, nie trzeba strzelać w głowę).

 

Poziom brutalności - nareszcie jest jak być powinno. Wojna jest brutalna, ludzie tam nie tylko giną od kul ale też w wyniki parzeń, urwanych kończyn, wykrwawienia itp. Skoro komuś to dało do myślenia do bardzo dobrze.

 

Rosjanie w kampanii - no cóż. Projektanci gry przesadzili, ale tylko trochę. Zresztą ci, którzy uważają, że to co się dzieje w grze to przesada - zabili, okaleczyli, zgwałcili wam rodziny, bliskich, przyjaciół was albo nie było wtedy na miejscu albo (co gorsza) byliście ale z różnych powodów nic nie mogliście z tym zrobić albo jakimś cudem udało wam się przeżyć. Jakiś czas potem dostajecie karabin do ręki i z armią ludzi z bardzo podobnymi doświadczeniami życiowymi idziecie do kraju, z którego pochodzili oprawcy. Co robicie?

Link to post
Share on other sites

Zresztą ci, którzy uważają, że to co się dzieje w grze to przesada - zabili, okaleczyli, zgwałcili wam rodziny, bliskich, przyjaciół was albo nie było wtedy na miejscu albo (co gorsza) byliście ale z różnych powodów nic nie mogliście z tym zrobić albo jakimś cudem udało wam się przeżyć. Jakiś czas potem dostajecie karabin do ręki i z armią ludzi z bardzo podobnymi doświadczeniami życiowymi idziecie do kraju, z którego pochodzili oprawcy. Co robicie?

 

Heh, doświadczenia historyczne powszechne dla Polaków mieszkających na Kresach jest ciut inne - sowieci zachowywali się najczęściej jak bydło, niezależnie od urazów doznanych od Niemców. Dużo by opowiadać, albo też należałoby się trochę w temacie obczytać ;) To tak BTW...

Link to post
Share on other sites

Jak ktoś już napisał, najsłabsza odmiana Call of Duty. Zdecydowanie za krótka. Choć graficznie wypada pozytywnie i ścieżka dźwiękowa jest niezła to czegoś mi brakowało. A mianowicie takiego zazębienia. Skakaliśmy z Europy do Azji i to wszystko. Wróg głupi, oj głupi.6-7h grania i po grze. Co do urwanych nóg i krwi. W Tonym Howku pro skater też krew była ;) Moim zdaniem twórcy polecieli za szybko z kolejną odsłoną i nie do końca opracowali najnowszego COD'a. Dla mnie jak na razie w całej sadze dominuje 2, a za nią depcze 4czka. 5 spada na ostatnią pozycję. Szkoda, że nie zrobiono np. kampanii włoskiej, bądź czegoś z początków wojny. Klepanie tych samych misji stało się nudne. Aha. Strasznie spodobała mi się ta melodia kiedy działo się coś groźnego. :)

Edited by johny89
Link to post
Share on other sites

Multi to dokładna kopia tego z CODa 4 ze sporą dozą słabych map, idiotycznych broni i rozwiązań( jak choćby możliwość grania Niemcami i bazowego wyposażenia się w Thompsona ) i brakiem ulepszeń ani nawet fixów istotnych baboli. Wątpię żeby scena się przesiadła na piątkę.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Moim zdaniem gra jest zaaaa krótka niestety. Jest robiona na tym samym silniku graficznym co COD4 tylko trochę ulepszona(moim zdaniem grafika spoko), ogólnie ujdzie. COD6 ma ma byc taka jak 4, czyli czasy współczesne i dobrze. Podobno ma wyjśc coś około listopada tego roku.

Link to post
Share on other sites

Tom23 a Battlefield ? Ten kosmiczny 2142 czy jakas taka liczba ...

 

BF 2142 był dobrą grą, tylko w porównaniu z Dwójką to był krok na przód, i dwa kroki w tył :/ .

 

Nowego CoD`a nawet ściągać nie będę ale może sobie kupie za rok jak będzie warte tyle co nic.

 

Wojnie Zimowej.

 

Chyba zimnej wojnie.

Edited by Zbych
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...