Dezerter Posted June 29, 2008 Report Share Posted June 29, 2008 (edited) Witam, Potrzebuje wygodnego, mocnego i pojemnego plecaka. Zależy mi również na tym żeby był obszyty palsami. Fajnie jeśli byłby dostępny w wd\cb\olive. Chcę w nim nosić m.in.: - woda - butelka 2l - jedzonko - 10 kanapek, może jakiś batonik. - goretex - śpiwór - w środku lub przytroczony - karimata - przytroczona - kamizelka - 10magów - kilka innych, drobnych gratów. Co możecie mi polecić? Może jakieś linki? Z góry dziękuje za pomoc. Pozdrawiam, Dezerter. Edited June 29, 2008 by Dezerter Quote Link to post Share on other sites
Sokół Posted June 29, 2008 Report Share Posted June 29, 2008 Us army 3 day pack , lub małe ILBE. Do 3d packa spokojnie wkładasz śpiwór i kamizelkę , pod spód karimata i obwiesić sprzętem można. W ILBE podobnie. Quote Link to post Share on other sites
Punisher Posted June 29, 2008 Report Share Posted June 29, 2008 Ewentualnie Assault Pack, bo jest trochę większy. A jak masz kasę to ściągnij sobie z USA UM21 Patrol Pack, ja właśnie sciagałem cały komplet i na dniach mam mieć w domu. Quote Link to post Share on other sites
Oozie Posted June 29, 2008 Report Share Posted June 29, 2008 Koledzy powyżej widze, że pośpieszyli z wyjasnieniem, ale chyba nie mamy najwazniejszej informacji... ile możesz wydać na taki plecak? :D No bo małe ILBE to wydatek 600zł, 3-day Pack w woodim kolo 150-180zł... wszystko zależy od stanu plecaka. Pozatym moge polecić produkty blackhowka. Jeśli szukasz tańszych plecaków, to ALICE są całkiem, całkiem. Choć ich pojemnosc jest duża nie sa za wygodne bez stelaza. No, ale musisz patrzec na to z jakiego materialu jest plecak, no i na jego pojemność. Plecaki takie jak wyżej chłopaki podawali sa wygodne, bo mozna je rozbudowac o dodatkowe pouche jak waistpack itp. Polecam wszystkie wymienione przezemnie i poprzednikow plecaki. Pozdro. Quote Link to post Share on other sites
Szaszłyk Posted June 29, 2008 Report Share Posted June 29, 2008 Patrol Pack ze SPEAR'a (UM21) nie jest najlepszym rozwiązaniem. Poza wymienionymi wyżej three day'ami (ale kupuj tylko Eagle, LBT, TT lub inne uszyte z Cordury, a nie żadne podróbki), poleciłbym Camelbak'a Motherlode albo BFM a jeśli to mało to może oldschool'owa ALICE Medium. Wszystko oczywiście zależy od rozmiarów śpiwora i kamizelki (którą raczej nosić na sobie powinieneś). Quote Link to post Share on other sites
Oozie Posted June 29, 2008 Report Share Posted June 29, 2008 No, ale nadal nie można nic jednoznacznie powiedzieć bez kwoty jaka ma zamiar na to przeznaczyć. Quote Link to post Share on other sites
Dezerter Posted June 29, 2008 Author Report Share Posted June 29, 2008 Cena to tak do 300zł. Nie musi być kontrakt - może być jakaś dobra kopia z cordury. Alice na 100% nie chce. @Szaszłyk - kamizelke w plecaku tylko transportuje na miejsce akcji. Nie uśmiecha mi się jazda w pełnym sprzęcie autobusem. Quote Link to post Share on other sites
Oozie Posted June 29, 2008 Report Share Posted June 29, 2008 Jakbym był w twoim przypadku, to bym kupił jakiegoś uzywanego 3-day Packa w woodlandzie i dokupil sobie jeszcze troki i waistpacka. Mógłbys wszystko pozaczepiac trokami (karimata, śpiwór itp), a wszelkie inne graty pomiescilbys w srodku. Jakbyś dobrze poszukał, to byś się zmieścił w 200zł. ;D Quote Link to post Share on other sites
lup Posted June 29, 2008 Report Share Posted June 29, 2008 To ja zaproponuję coś bardziej lokalnego :) Wolverine Arizzon-a 32L O dobre wykonanie i materiały możesz byc spokojny. Kolorek też Ci podejdzie. Obszyty palsami prawie na maksa. Pojemny jest na tyle o ile dobrze rozumiem, ze akurat chcesz. Śpiwór pewnie trzeba by przytroczyc jeśli nie dysponujesz czymś małym. Zawsze też mozesz dokupić sobie plecaczek 16L i boczne torby. Cenowo niestety lekko, bo o 30 zł przekracza twój budżet ,ale moze warto... No i wspierasz, przynajmniej trochę, naszych wytwórców :) Quote Link to post Share on other sites
Sokół Posted June 29, 2008 Report Share Posted June 29, 2008 (edited) Kto raz miał Alicje zawsze już będzie do niej wracał :-F Ja miałem już trzy i sprzedałem, teraz będę składał z szelkami i pasem biodrowym od molla, Dezerter może nad taką kombinacją się zastanowisz ? Ten Wolverine jest całkiem fajny, dozbieraj na niego, z tego co widze nie będziesz żałował. Ciekawe czy w woodland będzie ten 32 ? Edited June 29, 2008 by Sokół Quote Link to post Share on other sites
Dezerter Posted June 29, 2008 Author Report Share Posted June 29, 2008 @lup - Wielkie dzięki. Narazie dla mnie nr1 - świetny plecak z tego co czytam i oglądam. Quote Link to post Share on other sites
Szaszłyk Posted June 29, 2008 Report Share Posted June 29, 2008 Ano zapomniałem o naszych produktach :) A jeśli chodzi o transport kamizelki, to nie lepiej w plecaku trzymać to co w nim powinno siedzieć a kamizelkę nosić w jakimś worku/torbie, którą wciśniemy potem do plecaka? Quote Link to post Share on other sites
Jangi Posted June 30, 2008 Report Share Posted June 30, 2008 Ja tak właśnie robię - wszystkie milsimowe graty w plecaku (PP20 Janysport), a replika + odpowiednio skompresowane oporządzenie do worka z zestawu NBC, o taki: http://www.imsplus.com/images/wwpouch.jpg Można go kupić dosyć tanio na allegro, jest mocny i pojemny, a na czas strzelania można go zrolować i przytroczyć do plecaka. Na dobrą sprawę, to kamizelkę można przenosić na miejsce strzelania w zwyczajnej dużej torbie po zakupach, mój kolega robi to za pomocą torby z IKEA :) Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted June 30, 2008 Report Share Posted June 30, 2008 Albo worek "marynarski" (ja mam taki z demobilu Bundeswehry) - pojemność ma gigantyczną, mieści sie tam wszystko. Z tym, że jak to "wszystko" jest duże, sztywne, i ciężkie, to całość nosi sie niewygodnie. Mimo wszystko, toto słuzy do przemieszczania szpeju na małym dystansie (z pociągu do samochodu, z samochodu na statek ;)). Osobiście używam other arms Bergen, ale jako plecak w DPM'ie na wymagania autora wątku sie nie łapie. Natomiast warto zauważyć, że kamizelki to rzeczy duże i nieporęczne w transporcie: obładowana KP-9 (mimo, że nei jest wypchana na maxa) zajmuje mi mniej-więcej połowę z tego, formalnie 65-litrowego, plecaka. Pas pierwszej linii zasadniczo zajmował resztę, plus "kolanem" wtłoczony chlebak z menażką i podobnymi duperelami... i plecak był pełniutki. Teraz, kiedy zostałą w nim tylko kamizelka, liczę, że śpiwór i namiot sie zmieści. Quote Link to post Share on other sites
lup Posted July 1, 2008 Report Share Posted July 1, 2008 @lup - Wielkie dzięki. Narazie dla mnie nr1 - świetny plecak z tego co czytam i oglądam. Nie ma sprawy. Sam mam m.in. taki i nie mam na co w nim marudzić :) Swoja drogą worek BW pomógł mi się przeprowadzić :) Nosiłem w nim po trochu graty i obładowywałem ciężarem, który sądzięłm, że go dobije, a on dalej teraz spokojnie czeka w szafie na kolejne ładunki ;) Quote Link to post Share on other sites
Johnrambo Posted July 15, 2008 Report Share Posted July 15, 2008 :uśmiech: nie Daj sobie wcisnąć molle2 3 day pack - zdecydowanie nie wygodny na dłuższe noszenie, od kiedy kupiłem wolverine 32 to nawet nie wyciągnełem(a jest prawie nowy) z szafy do noszenia. z wolverine będziesz zadowolony(pas biodrowy jest odczepiany). Quote Link to post Share on other sites
niewiadomoco Posted September 30, 2010 Report Share Posted September 30, 2010 Pozwolę sobie znowu pomarudzić- Czy plecak BW (65L) jest dobrym wyborem do codziennego użytku ? (tzn. potrzebuję przenosić trochę gratów na zajęcia- kilka zeszytów A4, buty, sweter- bo na salach wykładowych nie grzeją aż do pierwszych śniegów. Wypad w teren nie wykluczony) Z tego, co czytałem, to jeśli nie jest "wypchany" nie wygląda jak hipopotam przytroczony do pleców i, co bardzo istotne, ma bardzo dobry stosunek jakości do ceny- chyba że polecicie coś lepszego (w sumie 50 litrów wystarczy w zupełności). Quote Link to post Share on other sites
Szaszłyk Posted September 30, 2010 Report Share Posted September 30, 2010 O takim czymś piszesz http://armyworld.pl/product-pol-38-PLECAK-65L-FLECKTARN-OLIV-BW-BUNDESWEHR-ORYGINAL-CORODURA.html ? Odpuść sobie, toż to wielki wór. Lepiej wspominane Wolverine, małe plecaki Janysportu, może coś z MIWO. Ogranicz się do około 30 litrów, więcej to już plecak na dobre kilka dni. Chyba, że masz zamiar spać na uczelni między wykładami :) Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted October 1, 2010 Report Share Posted October 1, 2010 Fajny i nieduży plecak to Munro, ale IMO na parę zeszytów, polar i buty to przerost formy nad treścią. A na pewno - przerost ceny (rok temu sprzedawali go za stówę, a teraz... :wink: ). "Plecak jegra" powinien sprawdzić się idealnie (od paru lat mam jego klon produkcji MilTec'a, jako plecak miejski całkiem dobry), acz dolicz do tego składaną karimatę BW, która wchodzi w kieszeń na plecach i spełnia funkcję usztywnienia / stelaża. Bez niej marnie się go nosi (a samą karimatę kolega student doceni, jak przyjdzie usiąść na czymś zimnym - ba, można rozłożyć, i zaproponować miejsca siedzące koleżankom :wink: ). Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted October 1, 2010 Report Share Posted October 1, 2010 Pozwolę sobie znowu pomarudzić- Czy plecak BW (65L) jest dobrym wyborem do codziennego użytku ? Kolego, pozwolę sobie zaproponować Ci mały eksperyment: idź do pierwszego sklepu turystycznego i zobacz, jak wyglądają plecaki o pojemności 65 litrów. Zadaj sobie pytanie, czy będzie Ci wygodnie chodzić z tym tobołem codziennie, w tłumie pasażerów w autobusie, w ciasnych korytarzach... Ja używam takiego plecaka (czarnego) jako EDC i bardzo go sobie chwalę. To Condor Modular Medium Assault Pack, kopia Maxpedition Falcon. Więcej o nim: http://www.condoroutdoor.com/126mediummodularstyleassultpack.aspx Quote Link to post Share on other sites
Tony Halik Posted October 1, 2010 Report Share Posted October 1, 2010 Fajny i nieduży plecak to Munro, ale IMO na parę zeszytów, polar i buty to przerost formy nad treścią. A na pewno - przerost ceny (rok temu sprzedawali go za stówę, a teraz... :wink: ). Sam z siebie munro to w istocie fajny plecak, ale nie do użytku uczelnianego. Sam go w ten sposób używam z braku innego plecaka pod ręką i jego prosta i mocna konstrukcja nie sprawdza się w warunkach studenckich (no może tych oficjalnych - bo sama główna komora jest bardzo pojemna i wytrzymała, da radę przenieść kratę browaru). Lepsze jest coś z kieszeniami na zamek a nie ściąganymi i zakrywanymi klapą, najlepiej gdy samych kieszeni jest kilka i znajdą się tam takie mniejsze na przybory. Właściwie to choć jestem wielkim zwolennikiem plecaków jako sposobu transportu przy sobie rzeczy, to jednak jako student doceniłem taki wynalazek jak torba na ramię - znacznie lepiej kupić sobie coś takiego, będzie na kilka dokumentów i laptopa. Quote Link to post Share on other sites
niewiadomoco Posted October 1, 2010 Report Share Posted October 1, 2010 (edited) W sumie, jak oszacowałem, wystarczyłoby mi spokojnie ~50 litrów- wcześniej nosiłem zwykły ~25-30- i miałem poważne problemy z pakowaniem (po włożeniu obuwia ochronnego robiło się bardzo ciasno ;-) ). Rzeczywiście, jak sprawdzałem w kilku sklepach turystycznych- ~60 jest, jakby troszeczkę przyduża. Niestety ceny za "cywilne" plecaki są dość wysokie, zwłaszcza jak na oferowaną jakość, do tego dochodzą często "skomplikowane" systemy nośne. Torba naramienna- niestety, jeśli na zajęcia chodzi się piechotą to po całym dniu na uczelni ma się ochotę wyrzucić ją w najbliższe krzaki, do tego dochodzi problem z odpowiednią pojemnością (i zawadza mi o cekaem ;-)). Co do plecaka- znalazłem jeszcze (nie wiem czy nazwa poprawna) angielski Medic Pack (około 50 litrów)- czy ktokolwiek spotkał się z czymś takim ? Edited October 1, 2010 by niewiadomoco Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted October 1, 2010 Report Share Posted October 1, 2010 (edited) @ Tony - trzymam za słowo, mnie przez cale studia służył plecak 20-litrowy, i jedynej kieszeni praktycznie nie używałem. Może TXR Texara (klon Maxpeditiona)? Kieszeni ma sporo... @ Niewiadomoco - po pierwsze, link do MedicPack'a podaj. Bo różne rzeczy mi się kojarzą. I przy okazji - co za obuwie ochronne Ty ze sobąa nosisz, że po dołożeniu paru zeszytów A4 i swetra w plecaku jest ciasno? :wink: Edited October 1, 2010 by Errhile Quote Link to post Share on other sites
Okruch Posted October 1, 2010 Report Share Posted October 1, 2010 @ Tony - trzymam za słowo, mnie przez cale studia służył plecak 20-litrowy, i jedynej kieszeni praktycznie nie używałem. Może TXR Texara (klon Maxpeditiona)? Kieszeni ma sporo... Mam, używam na strzelanki. Do stałego noszenia... jakość wykonania jest raczej poniżej przeciętnej. Wziąłem Condora, projekt identyczny a wykonanie duuużo lepsze. Quote Link to post Share on other sites
Tony Halik Posted October 1, 2010 Report Share Posted October 1, 2010 Ja pragnę przekazać, że nie ma sensu kupowanie plecaka na strzelanki i uczelnię. Na uczelnię warto jednak brać torbę, najlepiej taką z szerokim paskiem i comfortpadem (jeśli takiego nie ma, łatwo zrobić sobie ze starej szelki od plecaka) - dużo wygodniejsze rozwiązanie, jeśli długość paska się odpowiednio wyreguluje i będzie nosić tak, aby nie przeszkadzało przy poruszaniu (tu już dochodzą prywatne preferencje, jeden woli tylko przez ramię przewiesić, inny przez głowę, jeden bardziej z przodu, drugi po boku inny całkiem z tyłu). Dlaczego koniecznie torba? Bo różnica jest trochę jak między noszeniem sprzętu w specjalnie przeznaczonych "szybkich" ładownicach, a przenoszeniem wszystkiego w jakimś cargo - dostęp jest znacznie szybszy - gdy musisz nagle wyciągnąć kartkę lub coś do pisania, albo wykazać się niesamowitą szybkością w wydobyciu jakiegoś papierka, torba deklasuje plecak w kategorii szybkiego dostępu do zawartości - przykłady niby dziwne, ale jestem skłonny się założyć, że choć raz na uczelni taka szybkość się przyda - na pewno znacznie ułatwi wykorzystywanie nadarzających się od czasu do czasu "okazji" ;-) ; ale bez przesady, odpowiedni plecak też styknie (najlepsze są plecaki typowo pod sprzęt elektroniczny czy dokumenty - mają zawsze bardzo dużo cholernie fajnych kieszonek). Na strzelanki zaś typowy plecak wojskowy lub solidny trekkingowy. Rozmiar to rzeczywiście tak do 30-35 litrów, więcej jest zbędne - o ile plecak jest dobrze pomyślany, to do 30-tki wepchasz wszystko co chcesz. Buty możesz nosić na nogach w drodze na strzelankę - jeśli są one tak niewygodne, że nie przemęczysz się w nich w drodze, to lepiej zmień buty a nie kupuj na nie plecak. Kamizelka może wejść do środka (ja tak noszę przeciwodłamkową, bo jest ciężka), lub na zewnątrz (tak noszę chest-rigga: założenie go na plecak jest bajecznie proste, mimo iż wyładowany do pełna nie zajmuje miejsca w plecaku), reszta sprzętu - pasy, torby, panele udowe, ochraniacze, czapki - powinny się zmieścić w głównej komorze. Jak nie powpychasz tego byle jak, zostanie całkiem sporo miejsca dla prowiantu, czegoś do picia, u mnie nawet jest miejsce na awaryjnie noszone gore i zapasową bluzę w razie chłodu. A to wszystko w 35-cio litrowym plecaku. Efekt jest taki, że 60-cio litrowy, ale mniej wygodny plecak leży nieużywany (poza typowymi przeprowadzkami - pełni raczej rolę torby podróżnej aniżeli plecaka), a 35-tka jest ze mną na każdym wyjeździe... Co się tyczy rezygnacji z plecaków "niewojskowych": nie ma sensu skreślać z listy solidne plecaki trekkingowe czy sportowe - te też są praktyczne i mocne, są też modele o przeznaczeniu nieco bardziej survivalowym czy wojskowym, takie to już z pewnością spełnią oczekiwania, i ile wybierzemy polecany model szyty przez odpowiednią firmę. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.