Far Cry 2

[Spirit]

Siema, zauważyłem że nie ma jeszcze tematu o tej grze, więc zakładam, tak pro forma ;-) .

 

 

Nie wiem co to za mania ustawiania zamka po lewej stronie broni, ale wygląda to nadal żałośnie. Za to niesamowicie prezentuje się "leczenie", już nie mogę się doczekać nastawiania kości pod ostrzałem ;-) .

[zombie_snake]

Notabene Far Cry 2 wcale nie miał byc Far Cry2, tylko grą o zupełnie innej nazwie. Najwyraźniej panowie z Ubisoft stwierdzili, że gra sprzeda się lepiej pod szyldem FC. Jakież to genialne ^^

 

Co do zamków z lewej strony: są po to by szczęśliwy plebs mógł patrzec jak łuski wylatują z giwery^^ Swoją drogą, taka budżetówka "SAS:Secure Tomorow"od City Interactive, ma wyrzutniki łusek z prawej strony, ale już superhipermega tytuły po lewej. Boziu... dobrze, że w COD4 tak nie było :-F

 

Podobne gadki jak te z trailerów to słyszałem już przy Crisisie.

 

Niszczenie się bron - ciekawe, ale może byc kłopotliwe, w niektórych momentach gry. Poza tym zacinki i czyszczenie broni to już stary System Shock 2 miał, więc to nie taka nowośc.

 

Naprawa pojazdów? Szczerze to i tak pewnie wszyscy będą na nogach latac i zachwycac się grafą i efektami.

 

Leczenie - szpryca już w pierwszym Project IGI była.Żadna nowośc. O ile nastawianie ramienia, czy wyciąganie odłamków może byc na konsolach w formie QTE, to na PC raczej będzie to jeden klawisz. Zresztą sam pan mówił "visual" więc medkity będą na bank.

 

Mapa - w pierwszym VC była już mapa w postaci "ręcznej", a nie PDA.

Edited September 17, 2008 by zombie_snake

[w1cked]

Grafika fajna, klimat fajny, rozrzut (a raczej jego brak) nie fajny, bajery i nowości też fajne...

 

Właśnie ten recoil... którego tam jak zauważyłem prawie w ogóle nie ma... ;| Co to ma być? Ale grafika i klimat Afryki boski ;) Jeżeli zrobią tak dobrze jak pierwszego far cry'a to może być bardzo fajna gra.

[Dudek Javny]

Mam nadzieje, że nie pokuszą się o potworki czy inne mutanty. Wlaśnie wprowadzenie tychże ustrojstw to fc1, w moim mniemaniu, pogrążyło grę. Świetnie się grało, dopóki nie wyskoczył pierwszy potworek. Dlatego cod4 jest wypas, bo szczelamy do ludzików:D

[Westie]

Byłem w lipcu na prezentacji gierki w Złotych Tarasach - była jeszcze głęboko w betach, więc wywalała się cztery razy na godzinę, a headshoty działały bardzo... dziwnie (szczególnie z DE). Ale pożywiom-uwidim, jak mawiają na Kaukazie.

[mmaruda]

Przymierzałem się do kupna tej gierki od bardzo dawna, ale że dema nie ma, a nie lubię kupować kota w worku, to ściągnąłem sobie z torrenta i z czystym sumieniem po 1,5H gry wywaliłem to w cholerę.

 

Dla tych co się jarają krótki opis:

 

Najbardziej nakecił mnie na gierkę trailer ukazujący różne taktyki walki, m. in. możliwość ranienia przeciwnika ze snajpy i poczekania aż jego kuple przyjdą mu pomóc (coś jak w "Full Metal Jacket"). W pełnej wersji niczego takiego nie ma. W ogóle walka to jakaś porażka, przeciwnicy są głupi jak buty, potrafią przeżyć trafienie serią w łeb i ogólnie biegają w kółko gdzieś się chowając. Najgłupsze co w ich wykonaiu widziałem, to kiedy podjechałem do punktu kontrolnego, zabiłem 2 i pozostałych 2 nie mogłem znaleźć, a że nie chciało mi się szukać to ustawiłem się na środku drogi i czekałem skąd zaczną strzelać. W tle słyszałem dialogi w stylu "gdzie on jest, gdzieś się schował, szukać go itp". Jeden wielki LOL.

 

Fabuła jest spoko, widać nawiązania do "Jądra Ciemności" Josepha Conrada, ale podążać za nią ciężko bo... wszędzie trzeba dojechać (ale chociaż mutantów nie ma)! I to nie jak w GTA, że kilka chwil przy przyjemnej muzie i jesteśmy, tutaj jedziemy po 15-20 minut czasem przez busz i słuchamy smętów w tle. Zanim coś się zacznie dziać (czyli 3 kolesi w punkcie kontrolnym zacznie do nas strzelać bez powodu i zachowywać się jak debile), zdążymy się zanudzić. Misje sobie możemy wybierać, jest olbrzymia swoboda, jak w STALKERZE.

 

Tak naprawdę jedyną rzeczą, która w tej gierce jest super przyjemna jest grafika - wygląda ze 3 razy lepiej niż Crysis i chodzi 3 razy szybciej - coś pięknego, do tego teren jest gigantyczny, zmienna pora dnia i nocy, zmienna pogoda, po prostu arcydzieło. Jedyne co rozczarowuje, to ogień, wybuchy są świetne, ale ogień już przeciętny, chociaż sawanna fajnie się pali. Do tego nie wszystko można zniszczyć, niektóre domki chociaż z blachy i ze słomy dzielnie opierają się granatom i pociskom z RPG

 

Far Cry 2 mógłby być genialny, ale ma zmarnowany potencjał, przez tę głupią walkę z kuloodpornymi debilami i ciągłe jeżdżenie jest po prostu męczący i nudny.

 

Jeśli ktoś jest fanem STALKERA, to prawdopodobnie bardziej mu ta gierka podejdzie, ale radziłbym przed zakupem albo pograć u kogoś, albo poczekać na jakieś demo, albo zrobić tak jak ja. Jeżeli zaś lubicie bardziej żywą rozrywkę, realistyczną wymianę ognia z realnie odwzorowaną bronią (a nie kałaszem z zamkiem po lewej zacinającym się co minutę :wink: ), to sobie darujcie, bo w kwestii grywalności to jest to kompletna porażka.

[Flame]

Ta gra jest tak nudna jak poobiedni kisiel. na więcej słów nie zasługuje

[Lajon]

Kolejna papka z ładną grafiką. Crysis mnie znudził bardziej, tyle mogę na razie dobrego powiedzieć o FC2. :)

 

Anyway, fajnie się robi pożary sawanny. :D

[Goose]

Tak :) Pożary są miłe dla oka, przez pierwszą godzine było zabawnie naprawde, potem jużtylko nda nuda i jeszcze raz nuda, chociaż z miłą dla oka grafiką. Popieram, Crisis znudził mnie bardziej ;)

[mmaruda]

A mnie Crysis właśnie nie znudził, miał masę wad, ale jakoś go zmęczyłem,coś się tam w każdym razie działo, było jakieś poczucię postępu w grze, a tutaj nie ma nic.

 

Do tego w Crysisie jakoś można było usprawiedliwić fakt wycinania w pień milionów Koreańców, bo bohater nosił super kombinezon predatora, a w Far Cry 2 wyrzynamy w pień jeszcze więcej różnych palantów i to ubrani w jakiś spencerek i zarażeni malarią z zacinającym się kałaszem z zamkiem po lewej stronie, bez możliwości zmiany trybu ognia, wychylania się na boki albo położenia w trawie. Najabrdziej realistyczne są jednak rany postrzałowe, nie ma to jak pod ogniem wyciągać sobie zębami zagrzybkowany pocisk gigantycznego kalibru w samym środku strzelaniny. Kolejnym realistycznym bajerem jest wprowadzenie nowego systemu naprawiania pojazdów, wystarczy dokręcić jedna śrubę na akumulatorze i bryka już jak nowa, nieważne że chwilę wcześniej była dziurawa jak ser szwajcarski.

[stockmann]

Najbardziej nakecił mnie na gierkę trailer ukazujący różne taktyki walki, m. in. możliwość ranienia przeciwnika ze snajpy i poczekania aż jego kuple przyjdą mu pomóc (coś jak w "Full Metal Jacket"). W pełnej wersji niczego takiego nie ma.

 

U mnie np. coś takiego jest... Ripostując, rodzi się chyba nowy typ zozrywki video z którymi niektórzy fani gier akcji mają problem ze strawieniem :-P

Edited October 26, 2008 by stockmann

[PrezesOi]

AI przeciwników w DooMie nr 1, było na wyższym poziomie niż w tym "rewolucyjnym fpsie nowej ery". Przejechał cie pędzący jeep? Nie przejmuj się-deus ex machina działa-zaraz pojawi się anioł-najemnik i będziesz żywy.

Im piękniej tym głupiej.

[Lajon]

Jak pisałem, ta gra jest tak niemożliwie głupia - wrogowie to nie mają w ogóle AI tylko raczej po prostu waypointy i aimbota - że jakiejkolwiek logiki tu ze świecą szukać.

 

Najbardziej mnie rozwalają motywy typu zacinający się kałach ( i to co chwila dosłownie ), brak możliwości zmiany trybu ognia, nie można się nawet wychylić czy położyć - po prostu fail. Do tego dochodzą takie genialne pomysły ja "naprawianie auta" - które de facto się psuje tak samo często jak broń się zacina - przez dokręcenie jednej śrubki w silniku. Jeszcze idiotyczniejsze jest odzyskiwanie HP - możemy najnormalniej na świecie, w środku strzelaniny, wyciągać sobie zagrzybkowany pocisk 7.62 z rany, kombinierkami i nożem, potem strzykawka w ramię i jesteśmy jak nowo narodzeni. Oczywiście na punktach kontrolnych ( takie strażnice jakby ) wrogowie się spawnują co pięć minut, choćbyśmy poprzednio dosłownie roznieśli wszystkie te budy w pył, zrównali ziemię, posadzili buraki. Porażka.

 

Generalnie gra jest bardzo grywalna - przez pierwsze piętnaście minut. Potem po prostu robi się z tego nieziemska nuda - strzelanie do przeciwników o inteligencji zerlinga zbyt ciekawe nie jest. Do tego nie ma jako takiej fabuły a raczeni jesteśmy questami - czyt. gorsza wersja Stalkera. Pół biedy, gdyby to było w miarę interesujące ale te cholerne questy się powtarzają i, co najgłupsze, gra ma jakiś dziwny skrypt, że biorąc questa u jednego quest givera cel zawsze będzie na idealnie przeciwległym końcu mapy - żeby trzeba było tracić czas na zapieprzanie tam, przy okazji zabijając tysiące zrespawnowanych czarnuchów przy guard postach i drugie tyle takich, co jeżdżą sobie dla beki dżipem i strzelają do wszystkiego co się rusza.

 

Żeby nie było że gra jest totalną porażką - grafike jest naprawdę nice. I to tyle.

[nockeer]

Grafika ładna, fakt. Głupia gra wprawdzie twierdzi, że moja karta jest już za stara (8800 GTS), ale gierka chodzi płynnie.

 

Leczenie wygląda idiotycznie - jakieś szczypce do wyciągania kul, chwila gmerania w ranie i jest ok... :/

 

Gram 10 minut dopiero, ale już jedna rzecz mnie wkurzyła - od kiedy G3 ma w magazynku 30 naboi!?!?

[Lajon]

Grafika ładna, fakt. Głupia gra wprawdzie twierdzi, że moja karta jest już za stara (8800 GTS), ale gierka chodzi płynnie.

 

A nie czasem, że sterowniki masz przeterminowane? Też mam 8800, wszystko na ultra high i całkowita płynność.

[nockeer]

A nie czasem, że sterowniki masz przeterminowane? Też mam 8800, wszystko na ultra high i całkowita płynność.

 

Na pewno, bo od pół roku nieaktualizowane ;) Ale niech napisze, że sterowniki a nie karta :D

 

Dodam kolejne przemyślenie - mam wrażenie, że twórcy chcieli zrobić takie afrykańskie GTA - kumple, kolekcjonowanie broni, misje głowne, misje poboczne...

[Tebow]

Tak sobie czytam wasze opinie odnośnie tej gry i zaczynam się zastanawiać czy wogóle warto ją kupić. Szczególnie opinia Lajona i Mmarudy przemawiając do mnie.

[mmaruda]

Jeśli lubisz takie gry i masz mocny sprzęt, to chyba bardziej na zdrowie wyjdzie ci Crysis, tam wszystko było jakieś takie bardziej... dopracowane.

[Lionix]

Ja cie kręcę, to chyba jedna z najgłupszych gier świata.....sam nie wiem jak przeszedłem 60%!!! O.o

 

Po1. Ostry ostrzał, samochód zaczyna się dymić....koleś dokręca głowicę a tu ZONK oO samochód nówka sztuka!!!

 

2 sprawa- w ogóle o co w tej grze chodzi? Od samego początku aż do końca, wszyscy mnie atakują!!! Czego oni do cholery ode mnie chcą??! xd

 

3. jadę sobie moim samochodem (o których za chwilę), przebijam się przez posterunek (który co prawda przed chwilą przejąłem, ale czarni bracia przybywają na miejsce niezwykle szybko.), po drodze potrącam 2 kolesi....jadę dalej a tu rotfl... tak na oko odjechałem ze 200 metrów, naglę słyszę dźwięk zapalanego silnika...no ok, ale proszę mi powiedzieć jakim cudem, samochód z dwoma facetami na pokładzie zdołał ujechać w ciągu sekundy 200 metrów?!!!?

 

4. no właśnie-samochody- zupełna porażka- wszystkie (nawet ciężarówki)- ta sama prędkość maksymalna, tak samo się prowadzą, tak samo przyszpieszają-dno

 

5. Przeciwnicy-beznadzadziejni! Przejechałem przez posterunek, wyskoczyłem z samochodu (bo oczywiście w samochód pędzący 70 km/h z 200 m trafiają bez problemu) który się dymi...no i zaczyna się, chowam się za pagórkiem, za przeproszeniem NIE MA CHUJA żeby mnie trafili- no ale co to dla afrykańskich bojowników!!!!! Headshot!

Przeciwnicy oczywiście nie śmiertelni- strzał w łeb z Dragunova nie czasami nie robi na nich wrażenia (poziom trudności- średni)....Strzelanie z kałacha w coś innego niż głowa mija się z celem (Podobnie było w S.T.A.L.K.E.Re i Wolfenstainie, ale tam jakoś chciało się grać!!)

 

6. Nie pamiętam co tu miało być

 

Lepiej już skończę....tego typu rzeczy jest znacznie więcej....o broniach, które potrafią zaraz po wyjściu ze sklepu się rozsypać, nie napiszę...

 

Coś jeszcze? No grafa jest...fajna :D Ale nie doskonała, dziwi mnie kilka rzeczy a mianowicie:

Dlaczego rzeczy, które normalnie da się przeciąć nożem do masła opierają się pociskom z RPG-7 ? oO

 

W ogóle fizyka jest jakaś dziwna....ledwo co dotknąłem lampę, a ona ZIUUP i wyleciała w kosmos oO I to nie raz!

 

W ogóle ten pomysł z chorobą bohatera- byz synsu, raz specjalnie nie brałem tych tabletek (które aby zdobyć trza przejechać całą ogromną i nudną mapę 231 razy) i nic się nie staO

 

A tak btw. nie wiedziałem że na środku Afryki rosną takie dżungle :)

 

A co do ognia- bez sensu, może i fajny, ale jednak trochę wkurzające jest, jak se rzucisz koktajl mołotowa, i jak będzie miał chęć to coś zaapali, to to siępopali z 15 sekund i gaśnie...no sorry, ale wysuszona trawa w takim klimacie się chyba dłużej pali!!!

Edited November 10, 2008 by Lionix

[Panocek]

Cóż, FC2kę przeszedłem w 100% na "hardcore" i:

na +:

1)motyw z zacinaniem i starzeniem się broni jest niezły, ale tylko niezły. Minimi które zacina sie w trakcie 3 skrzynki nie zrobiłoby furory w realu, z drugiej strony to tylko gra i trudnoby było dobić to takiego przebiegu broni, by zaczeła sie psuć.

2)efekt pożaru i jako-takiego odrastania roślinności.

3)szeroko pojęta grafika.

4)motyw z leczeniem znajomych jak i ich umieraniem (niekiedy).

 

na -:

1)AI wrogów - dno. Nadzwyczajna celność przy strzelaniu przez krzaki, cornershoty na broniach (biegnie taki denat w las, strzela, a my bedąc na drodze z tyłu obrywamy).

2)samoleczenie. O ile pomysł z samooperacją jest nawet nawet, to możliwość wykonania tego nieskończoną ilość razy jest nudnawa (ile to razy można zębami wyjmować pestkę z AK, FALa czy innego PK z ramiona bez zabandażowania - powinien byc jakiś limit). Tak samo strzykawki z adrenaliną - gość wyjął z siebie skrzynkę z PK, jedna strzykawka i gotów kolejne skrzynki przyjmować na klatę.

3)samochody. Jeżdżą praktycznie tak samo, a "naprawa" też jest dobra. Samochód złapał skrzynkę z PK, kilka mołotowów, kilka ruchów przy chłodnicy i już sprawny.

4)broń. Prosze o pominięcie minutą ciszy AKacza z suwadłem z lewej strony, tak samo PK z taśmą po lewej. O usuwaniu zacięcia w kmie przez domkniecie pokrywy nie wspominam.

 

Ogólnie - GTA w afryce. I tak jak GTA (SA) niedopracowane.

[Roger]

Zgadzam się z opinią poprzednika. O ile gra ma kilka plusów to ma też swoje minusy. Jak powiedziałem kumplowi, że mi się Far Cry 2 nie podoba to myślałem, że mnie zje. Są różne gusta i guściki, ja takich gier nie lubię, Crysis też jakoś specjalnie mi do gustu nie przypadł ale według mnie był ciekawszy. Jeżeli chodzi o grafikę to odwalili kawał dobrej roboty bo jest naprawdę imponująca ale jak mawiają, grafika to nie wszystko. w Falloucie 1 prawie nie było grafiki, :P a mogłem przy nim siedzieć godzinami. Tak ja to widzę :)

[SHOGUN_YAMATO]

Zgodzę się. FC2 mnie w połowie grania znudził. Resztę fabuły doczytałem na Wikipedii a końcowy filmik obejrzałem na youtube i gra poszła w cholerę.

Edited November 19, 2008 by SHOGUN_YAMATO

[LogaN]

Na + zaliczam grafikę, pożary, swobodę działania, alternatywne zakończenie i, o dziwo właśnie tak - fabułę!

 

Na - zaliczam AI, to że wszyscy strzelają do Ciebie, a także największy zgrzyt jak dla mnie - brak możliwości kontynuacji gry po dojściu do końca. Myślałem, że będzie tak jak w GTA, a tu dupa. Pozostały dziesiątki niewykonanych misji pobocznych.

[SHOGUN_YAMATO]

To samo jest w Fallout 3 - w obydwy przypadkach to wielka szkoda.

[brok]

Ta gra nie ma większego sensu. Zasuwałem przez całą mapę tylko po to by po dotarciu na miejsce zabrać walizkę, potem znów zasuwać na drugi koniec, zlikwidować trzech gości i wysadzić w powietrze ciężarówkę. Graficznie owszem, jest dopracowana. Daruję ją sobie jednak bo jest cholernie nudna.

Edited November 25, 2008 by Widowm4k3r