Jaeger Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 Cena, cena, cena... użyte materiały/jakość wykonania walory użytkowe czyli wygoda/funkcjonalność Jak najważniejsza jest cena to materiały nie będą nigdy super. Coś za coś bo jakość kosztuje. Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 Jaeger, owszem - ale nie każdy potrzebuje super materiałów. W zarządzaniu jakością "dobra jakość" to raczej akceptowany przez klienta stosunek jakości do ceny, niż superwysoka wytrzymałosć / precyzja wykonania (dosł. "stopień spełnienia wyspecyfikowanych przez klienta wymagań"). Np. jeśli ja przez rok użytkowania Miwowskiego oporządzenia z poliestru nie spowodowąłem na nim większych śladów zużycia, to jaki jest sens, żebym kupował szpej, który zniesie przez 10 lat codzienne pranie w ścierniwie i prasowanie czołgiem ;) ? Owszem, zapewne są profesjonaliści, którzy takich parametrów potrzebują. Ale kupując oporządzenie dobieram je nie dla zawodowca z Delty czy GROM'u, który będzie je miesiącami katował w warunkach rzeczywistego pola walki, a dla niedzielnego partyzanta z Wyciętego Lasu, który może np. wyjrzeć za okno i powiedzieć "p... taką pogodę - zostaję dziś w domu" - bo nie czarujmy się, nikim więcej nie jestem. Kwestia, czego komu potrzeba :) Quote Link to post Share on other sites
Switek69 Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 Jak najważniejsza jest cena to materiały nie będą nigdy super. Coś za coś bo jakość kosztuje. Dlatego nie mam oporów w kupowaniu używek... Tak jak piszesz, coś za coś. Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 Mam nadzieje, że mówimy tutaj o rzeczach kontraktowych(czyt. używanych przez wojsko, policję, służby rządowe): Myślę że nie mówimy tu o rzeczach kontraktowych tylko o kryteriach oceny sprzętu w ogóle. Kontraktowy sprzęt rzadko kiedy jest jakoś wybitny, z reguły ma być masowy i tani, użytkownicy mają farta jeśli jeszcze przy okazji okaże się dobry - a to nie zdarza się często. Kontrakt z reguły narzuca pewne normy jakościowe, ale z tym też bywa różnie. Znam masę sprzętu kontraktowego który z punktu widzenia jakości lub funkcjonalności jest porażką. Powiedzmy że ze specyfikacjami zamówień czyli jak kto woli kontraktami mam trochę do czynienia zawodowo i wiem jakie tam kwiatki kwitną czasem. Poza tym mam wrażenie że twoja lista jest zupełnie niepotrzebnie rozdrobniona. Quote Link to post Share on other sites
Jaeger Posted April 7, 2009 Author Report Share Posted April 7, 2009 Dlatego nie mam oporów w kupowaniu używek... Tak jak piszesz, coś za coś. Jak i ja. Wole cos super jakosci uzywane w dobrym stanie niż miernej jakości nówki. Quote Link to post Share on other sites
xxxMattheWxxx Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 Myślę że nie mówimy tu o rzeczach kontraktowych tylko o kryteriach oceny sprzętu w ogóle. Kontraktowy sprzęt rzadko kiedy jest jakoś wybitny, z reguły ma być masowy i tani, użytkownicy mają farta jeśli jeszcze przy okazji okaże się dobry - a to nie zdarza się często. Kontrakt z reguły narzuca pewne normy jakościowe, ale z tym też bywa różnie. Znam masę sprzętu kontraktowego który z punktu widzenia jakości lub funkcjonalności jest porażką Nie wiem z jakim kontraktorem się spotkałeś, być może chodzi Ci o polskie standardy - te rzeczywiście nię są rewelacyjne. Zgadzam się, że najczęściej sprzęt dla wojska jest masowy i relatywnie tani, ale musi być też praktyczny i wytrzymały. Odkąd zacząłem używać kontraktów US/UK army odczułem diametralną różnicę, jeśli chodzi o komfort, wytrzymałośc i użyteczność mojego oporządzenia(oczywiście na plus). Przede wszystkim zdobyłem tą pewnośc, że sprzęt ten nie zawodzi mnie w najtrudniejszych warunkach(wiem, wiem, że brzmi to trochę, jak reklama rexony :-D ). Tak czy inaczej polecam zawsze produkty kontraktowe(lub renomowane-używane przez jednostki specjalne, np. Eagle Industries czy BHI).. choćby z tego powodu, że dużo łatwiej jest je potem sprzedać, często po cenie bliskiej ceny zakupu. Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 Powiedzmy że kontraktowy sprzęt US w 90% przypadków do niedawna zwłaszcza (era pre-ACU) był prosty i często niezbyt przemyślany. Generalnie ja rozumiem że dla niektórych kontrakt jest fetyszem, ale to nie ma nic wspólnego z rzeczywistymi walorami danego sprzętu - w odniesieniu do jego funkcjonalności lub zaawansowania konstrukcyjnego. Nie mówię że ta sytuacja jest zła - ale z mojego punktu widzenia, ktokolwiek kto podnieca się "kontraktem" (osobno potraktuję pasję kolekcjonerską), najwyraźniej ma chyba ograniczone rozeznanie w temacie. Najlepszy sprzęt jaki powstaje to niskoseryjne, czasem zupełnie customowe produkcje renomowanych producentów, robione pod bardzo sprecyzowane wymagania ot i tyle. Quote Link to post Share on other sites
xxxMattheWxxx Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 Najlepszy sprzęt jaki powstaje to niskoseryjne Pewnie, że można mieć jeszcze lepszy sprzęt niż ten kontraktowy. Na zamówienie można dostać cuda - trzeba mieć tylko dużo kasy. Jeśli chodzi o sprzęt kontraktowy, to ma on według mnie najlepszy stosunek jakości do ceny(duża, masowa produkcja to relatywnie niski poziom kosztów stałych zmniejszający ostatecznie koszt jednostkowy wyrobu 8-) - ). Dodatkowo rzeczy "przechwycone"(w rozmaity sposób) z wojska są sprzedawane często za 2/3 czy 1/2 ich faktycznej wartości. Pod tym względem sprzęt robiony dla armi bije na głowę wszelkie inne produkty. Po za tym jest jeszcze TEN LANSIK! :killer: Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 I tak jest ze wszystkim. Z komputerami, jachtami, samochodami... Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 I tak jest ze wszystkim. Z komputerami, jachtami Kontraktowe jachty??? :uśmiech: Quote Link to post Share on other sites
Wolf Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 Kolega pewnie ma na myśli znanych i dobrych producentów, a nie wynalazki "domowej" roboty ;-) Quote Link to post Share on other sites
super Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 chyba za mało kontraktów widziałeś xxxMattheWxxx w ankiecie nie mogę się wypowiedzieć bo kamizelki która spełniała by moje oczekiwania nikt nie zrobił...musiałem sam ją zaprojektować i zlecić stworzenie ;-) mamy ich 10 sztuk ...czyli niskoseryjna produkcja ;-) Quote Link to post Share on other sites
xxxMattheWxxx Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 (edited) chyba za mało kontraktów widziałeś xxxMattheWxxx Może to zabrzmi cynicznie, ale proszę, poleć mi taki kontrakt, z którego nie byłbym zadowolony(oczywiście chodzi mi o zagraniczne względnie współczesne rzeczy) najlepiej porównując to do czegoś lepszego niekontraktowego w podobnej cenie. Z góry przepraszam za mały OT. Czyli po prostu sprzęt na plecy i sprawdzamy jak działa w polu - kiepski beltkit będzie i tak lepszy od (bardzo) dobrego CIRASa w lesie, i to trzeba zaznaczyć.. Trudno porównywać dwie tak skrajne rzeczy. Nie należy robić testów oporządzenia w warunkach, do których nie były one stworzone. Sprawdzanie body armora w lesie(co gorsza na dłuższych wypadach) lub bieganie z samym beltkitem w gąszczu budynków mija się z celem. Inna sprawa, że zupełnie inaczej biega się z oporządzeniem pełnym magazynków(mniej lub bardziej dociążonych), atrap granatów, manierek pełnych wody itp., a inaczej zupełnie wozi się będąc w dużej mierze wypchanym batonami, kanapkami czy owocami. Dobrze byłoby to rozgraniczyć... Edited April 7, 2009 by xxxMattheWxxx Quote Link to post Share on other sites
cziman Posted April 7, 2009 Report Share Posted April 7, 2009 Trudno porównywać dwie tak skrajne rzeczy. Nie należy robić testów oporządzenia w warunkach, do których nie były one stworzone. Ja to wiem, Ty to wiesz, ale wytłumacz to tym którzy biegają w tym po lesie. Wystarczy przejrzeć galerie strzelanek i zobaczysz wiele ciekawych kwiatków. Sporo ludzi nie wie jak obsługiwać swój sprzęt. Niektórzy nawet nie wiedzą jak prawidłowo zamontować ładownice molle. Ogólnie niezłym pomysłem byłoby też przedstawienie podstawowego oporządzenia (tzn samej kamizelki, camela) w postaci sklepowej i postaci użytecznej - czyli właśnie ze wkładem w środku, z ładownicami i magazynkami. Dajmy na to przykładowa konfiguracja oporządzenia. Quote Link to post Share on other sites
Jaeger Posted April 8, 2009 Author Report Share Posted April 8, 2009 Panowie o czym wy gadacie... i co że ciras w lesie? Lans lans! ;) Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted April 8, 2009 Report Share Posted April 8, 2009 i co że ciras w lesie? Lans lans! Otóż to... Tyle, że niektórzy wieszają sobie plate carriery na jajach... Ale to chyba nie jest na temat... Quote Link to post Share on other sites
xxxMattheWxxx Posted April 8, 2009 Report Share Posted April 8, 2009 (edited) Panowie o czym wy gadacie... i co że ciras w lesie? Lans lans! W lesie można się wozić w czymś takim: http://www.eagleindustries.com/product.php...t=40&page=1 http://www.eagleindustries.com/product.php...t=59&page=1 Nie dość, że oryginalne, to jeszcze do tego znacznie wygodniejsze.. do lasu i do lansu. :killer: Edited April 8, 2009 by xxxMattheWxxx Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted April 8, 2009 Report Share Posted April 8, 2009 Ja bym sie tak nie rozpędzał z tą balistyką "nie do lasu" - lekki PC albo niskoprofilówka z płytą i na to bk i macie "miejscową nieśmiertelność" a i poleżeć w tym się da. Zresztą pokażcie mi w czym ten chestrig pokazany powyżej będzie wygodniejszy od tego umownego "CIRASa" jak się położycie w nim na glebie mając w kieszeniach 8 magazynków do AK. Quote Link to post Share on other sites
Hoplita Posted April 8, 2009 Report Share Posted April 8, 2009 Ty byś zaraz chciał 8 magów do AK, a tu ludzie po dwa hi-capy noszą ;) to i leżeć w CIRASie mogą. Quote Link to post Share on other sites
Majkel86 Posted April 8, 2009 Report Share Posted April 8, 2009 Zresztą pokażcie mi w czym ten chestrig pokazany powyżej będzie wygodniejszy od tego umownego "CIRASa" jak się położycie w nim na glebie mając w kieszeniach 8 magazynków do AK. Dokładnie jak Catch mówi. Nawet nie trzeba magów do AK. Ja jak swoją RRVkę załaduję 8magami do emki plus parę innych ładownic i walnę się na glebę to czuję się kijowo. Najwyraźniej xxxMattheWxxx nie przetestował tego na swojej skórze ;) Quote Link to post Share on other sites
Jaeger Posted April 8, 2009 Author Report Share Posted April 8, 2009 Ten chest tak ogólnie średnio wygodny i poza magami niewiele w niego wejdzie. Miałem jego kopię BHI. Quote Link to post Share on other sites
super Posted April 8, 2009 Report Share Posted April 8, 2009 Może to zabrzmi cynicznie, ale proszę, poleć mi taki kontrakt, z którego nie byłbym zadowolony(oczywiście chodzi mi o zagraniczne względnie współczesne rzeczy) najlepiej porównując to do czegoś lepszego niekontraktowego w podobnej cenie. proszę bardzo; FLC, podstawowy zestaw MOLLE w wersji I plecak ALICE L RACK IBA dalej mam wymieniać ? dlaczego większość SF korzysta z prywatnego sprzętu lub opiera się na zamówieniach specjalnie dla nich pod ich wymagania ? bo sprzet kontraktowy to sprzęt dla MONu ..dla zwykłych trepów (nikomu nie ubliżając) da się go używać jest wytrzymały i tani ..ale czy funkcjonalny ? przemyślany ? wykorzystujący wszystkie możliwości w danym projekcie ? a teraz dobre niekontraktowe rzeczy; FLC w wersji SDS RACK w wersji SDS MOLLE to cięzko szukac ale zaraz po wprowadzeniu mnóstwo firm wypusiło chociażby lepsze ładownice, kieszenie itp Plecak L jest spoko wytrzymaly ..ale wersja TT jest duzo wygodniejsza albo BHI Ten chest tak ogólnie średnio wygodny i poza magami niewiele w niego wejdzie. Miałem jego kopię BHI. gadanie ..do lasu to naprawdę dobry wybór ..jeszcze do magów AK jesli idziesz na wojnę i potrzebujesz ammo to tam wsadzisz 12 magów , wodę i sprzęt E&E ..do tego pas i gites Popatrzcie na klasycznego chesta UK ? ma coś więcej ? ja jestem osobą która była zadowolona z oryginalnego chesta BHI Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted April 8, 2009 Report Share Posted April 8, 2009 Najprostsza odpowiedź - kontraktowe, niewygodne, niepraktyczne... Szelki dusicielki :mrgreen: Quote Link to post Share on other sites
Jaeger Posted April 8, 2009 Author Report Share Posted April 8, 2009 (edited) Super jakbym wiedział że chcesz chesta BHI to byśmy się wtedy zamienili na chesty... Właśnie BHI wymieniłem na Twojego. I jestem znacznie bardziej zadowolony. Co do chesta brytolskiego to jest jednak pewna różnica. W brytolskim do kieszeni szło wcisnąć manierkę. W BHI nie bo boczne kieszenie cargo były koszmarnie małe. A do samych ładownic wchodzą w BHI pod dwa magi od AK. Gdyby zamiast kieszeni cargo były poprostu palsy to bym się go nigdy nie pozbywał. Edited April 8, 2009 by Jaeger Quote Link to post Share on other sites
super Posted April 8, 2009 Report Share Posted April 8, 2009 BlackHawk's version of The Classic Rhodesian Rig. Also holds less lethal munitions. Each of the four pockets holds up to three AK-47, M-16, or two M-1 magazines http://images.google.pl/imgres?imgurl=http...xDo6UjAen4OynDg wchodzą trzy magi do kieszeni wiem bo miałem takiego , mam teraz takie kieszenie i tez wchodzą tam trzy magi ;-) zwykła manierka do BHI nie wejdzie do tego Eagle chyba tak Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.