Vanisher Posted May 17, 2009 Report Share Posted May 17, 2009 No cóż,czasem może się wkraść mały błąd stylistyczny;-) Quote Link to post Share on other sites
badger Posted May 19, 2009 Report Share Posted May 19, 2009 Zdanie mam pośrednie- no rzeczywiście coś na rzeczy musiało być, zazwyczaj niebiescy panowie aż tak sprawni nie są, a nawet jeśli- to i tak szedł z gnatem na wierzchu w mieście, czyli zonk. Ale z drugiej strony- jakby nie patrzeć policjant zawsze ma prawo nas zrewidować. Ja zawsze noszę swoją "elę" w pokrowcu, ale w razie ewentualnego doczepienia się i pytania "a cóż mamy w tej długiej torbie" jestem w takiej samej sytuacji- i w sumie z tej historii to chyba jest najgorsze, bo nie za bardzo uśmieha mi się areszt/podejrzenie o posiadanie broni/rekwiracja/co tam jeszcze. Czyli uważam, że koleś dał cielska nie używając pokrowca, a policja- nie znając się na broni Bardziej chodziło mi o formę- pierwszy post na forum, nawet żadnego przedstawienia się, a już tak ostro i zdecydowanie ;-) Quote Link to post Share on other sites
Vanisher Posted May 22, 2009 Report Share Posted May 22, 2009 Może faktycznie niepotrzebnie od razu zacząłem z grubej rury ,ale irytują mnie komentarze pokroju "a dobrze mu tak" ponieważ facet nie latał po centrum miasta i nie celował do ludzi a chciał jedynie przenieść giwerę z samochodu do chałupy.Jakoś dzielni policmajstrzy nie zatrzymują dzieci z ichnymi "kulkowcami" o ekspertyzie u biegłego nie wspominając. :killer: Quote Link to post Share on other sites
SirK Posted June 4, 2009 Report Share Posted June 4, 2009 (edited) Finał sprawy Edited June 4, 2009 by SirK Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted June 4, 2009 Report Share Posted June 4, 2009 Jak widać doświadczenie nic tego typa nie nauczyło i nadal pozuje z giwerą na ulicy... Może Darwin go zweryfikuje... Quote Link to post Share on other sites
maciejs Posted June 4, 2009 Report Share Posted June 4, 2009 Foka to tylko przypuszczenie. Owe zdjęcie było już ukazane w pierwszym artykule. Acz do czasu 3 artykułu o tym Panu nie dowiemy się do jakich wniosków doszedł. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted June 4, 2009 Report Share Posted June 4, 2009 A to przepraszam, nie uczyłem się tych zdjęć na pamięć ;) Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted June 4, 2009 Report Share Posted June 4, 2009 (edited) :wink: Ten artykuł jest jeszcze śmieszniejszy niż ostatni. No i kiepskich mają niestety redaktorów. Może Darwin go zweryfikuje... Czasami Darwin dopada dopiero za drugim razem ;) I mój ulubiony fragment: Przeszedł zaledwie kilka kroków - z samochodu do klatki. (...)A wtedy ktoś zawiadomił policję, że po osiedlu paraduje chłopak z karabinem. Policjanci broń zarekwirowali, pana Łukasza zabrali do komisariatu. Nie ma to jak "slow motion" :F Edited June 4, 2009 by Viamortis Quote Link to post Share on other sites
cziman Posted June 4, 2009 Report Share Posted June 4, 2009 Chciałbym poprosić Via albo kogoś innego o dobrej znajomości prawa do odniesienia się do pewnej tezy.. otóż o ile mi wiadomo kontrolę osobistą przeprowadzić można "w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez osobę poddawaną kontroli czynu zabronionego pod groźbą kary, gdy kontrola ma na celu zabezpieczenie lub ujawnienie dowodów albo rzeczy mających związek z realizacją czynu zabronionego" - w momencie kiedy na polecenie policjanta otwieramy pokrowiec czy walizeczkę postąpić on może dokładnie tak samo i uznać że replika jest bronią palną jak gdybyśmy targali ją na plecach. Quote Link to post Share on other sites
Viamortis Posted June 5, 2009 Report Share Posted June 5, 2009 Nie jestem specjalistą w tych sprawach (procedury karnej), ale postaram się jakoś ustosunkowywać. O ile się nie mylę, to musi być uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, a rzeczy mają stanowić dowód w sprawie (art. 217 KPK). Więc jeśli idziesz z repliką w pokrowcu, to raczej nie ma problemu, bo raczej nie ma przestępstwa (chyba że nielegalne posiadanie broni). Policja ogólnie może przeszukać osobę na podstawie postanowienia prokuratora lub sądu. Jeśli go nie ma, a przeszukanie trzeba zrobić od razu, to ma 7 dni na dostarczenie postanowienia JEŚLI delikwent się o nie upomni. Więc dość luźne podejście do naszej wolności. Na postanowienie można się zażalać. Jeśli postanowienia nie doręczą, to nic się nie dzieje - muszą tylko oddać to, co wzięli. Podsumowując: wygląda na to, że mogą Ci zajrzeć do futerału i zabrać karabin, żeby sprawdzić, czy np. nie jest bronią w rozumieniu ustawy, tylko muszą donieść postanowienie. Jak nie doniosą, to mają niezwłocznie Ci oddać replikę. Ale tak jak mówię, specjalistą nie jestem w tej materii, a do w pełni poprawnej wykładni trzeba niestety mieć dużo szersze spojrzenie na temat. Zatem to co napisałem jest raczej z dużą dozą przypuszczenia ;). Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
oriasz Posted June 5, 2009 Report Share Posted June 5, 2009 (edited) Policja ogólnie może przeszukać osobę na podstawie postanowienia prokuratora lub sądu. Jeśli go nie ma, a przeszukanie trzeba zrobić od razu, to ma 7 dni na dostarczenie postanowienia JEŚLI delikwent się o nie upomni. Wydaje mi się że chodzi tu o dwie różne czynności. Przeszukanie jest czynnością procesową, tzn może być zarządzona w już toczącym się postępowaniu (nie chodzi tu tylko o samą rozprawę sądową ale i o dochodzenie lub śledztwo). Kontrola osobista (zwana potocznie rewizją) natomiast regulowana przez Ustawę o Policji i Rozporządzenie w sprawie sposobu postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów. Można jej dokonać "w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez osobę poddawaną kontroli czynu zabronionego pod groźbą kary". Czyli nielegalne posiadanie broni, istotnych elementów broni lub amunicji może być jak najbardziej podstawą. Z tym że policjant powinien odpowidnio i zgodnie z procedurą przeprowadzić kontrolę. Nie może to być "te panie otwórz pan ten futerał". Trzeba pamiętać żę straż miejska w razie podejrzenia posiadania niebezpiecznego przedmiotu też może nas skontrolować. A noszenie ukrytej repliki chroni nas od tego żeby ktoś nie wezwał policji "bo chodzi tu wariat z kałachem". Swoją drogą jak sama policja zobaczy karabin będzie bardziej skłonna nas skontrolować. A jaka jest policja każdy wie, więc jeśli się uprą to mogą nam replikę zabrać do kontroli. Dlatego bardziej wtedy liczy się umiejętność dobrego dogadania się z funkcjonariuszami. Edited June 5, 2009 by oriasz Quote Link to post Share on other sites
Mamlas Posted December 18, 2009 Report Share Posted December 18, 2009 Odkopię stary temacik, bo znalazłem wypowiedź głównego bohatera ;) http://www.youtube.com/watch?v=XvAheyLKS8g...feature=related Quote Link to post Share on other sites
MwMichal Posted December 21, 2009 Report Share Posted December 21, 2009 Oj jaki on biedny, jakie bajeczki opowiada... nie wierzę w ani jedno słowo tego człowieka - "No i pojechaliśmy na komendę główną" po chwili "No nie to nie na komendę główną". Bajkopisarz cholerny się trafił. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.