Szymoniasty Posted May 9, 2004 Report Share Posted May 9, 2004 Czy próbował ktoś kiedyś urządzić strzelanke w rodzju że na przykłąd są 2 okopy na przeciwko siebie z któych nie można wychodzić i która drużyna wybije przeciwną ? myśle że mogło by to być dosyć ciekawe :twisted: jakieś grile w okopach i tym podobne :wink: Link to post Share on other sites
ghost666 Posted May 9, 2004 Report Share Posted May 9, 2004 propozycja ciekawa, ale straasznie długotrwała i wymagająca przygotowania. Pelne okopy z wszystkim dla kilku - kilkunastu osób to masa przygotowań... Link to post Share on other sites
Szymoniasty Posted May 9, 2004 Author Report Share Posted May 9, 2004 właśnie chodzi o to żeby znaleźć jakieś dobre miejsce, dużo chętnych i najpierw kopać wspólnie a później stoczyć bitwe. Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted May 9, 2004 Report Share Posted May 9, 2004 raczej sie nie przyjmie gdyz zawsze kogoś poniesie i bedzie wychodził. samo czekanie w budynku lub bazie na przeciwnika jest meczace i jeśli dowodzisz oddziałem mającym bronic jakiegoś punktu to trudno zapanować nad oddzialem by nie chcial iśc na wroga bez wykonania zadania. Link to post Share on other sites
ghost666 Posted May 9, 2004 Report Share Posted May 9, 2004 no ale jesli wyjscie z okopu = kulka, to czy napewno będą chcieli? uwazam ze jesli wykopie soe okopy dostatecznie blisko - z 50metrów od siebie, to to moze zdac egzamin Link to post Share on other sites
Mamut Posted May 9, 2004 Report Share Posted May 9, 2004 Pomysł nawet zabawny, bo pewnie wystąpi taka sytuacja: -Zenek, strzel tam do nich serią bo ja tu ze Zdziśkiem grilla rozkładamy. Ale żeby kopać, komu się będzie chciało? Link to post Share on other sites
ghost666 Posted May 9, 2004 Report Share Posted May 9, 2004 no wiesz... mi by sie chciało, byle nie samemu. a pozatym - taki okop nie musi byc głeboki - ok 1m, jak nie mniej, bo jest jeszcze wał ziemny nad nim, gdzies s tyłu mozna postawić namiot, grilla etc :) Link to post Share on other sites
PAT_PotulnY Posted May 9, 2004 Report Share Posted May 9, 2004 HEHE Facet mam pytanie czy ty kiedyś kopałeś okop albo rów :) Wykopanie okopu głębokości 1m powiedzmy długości 10 wcale nie jest takie lekkie i szybkie. Zapewniam cię że mało komu się będzie chciało. My raz zrobiliśmy coś podobnego w Chełmie. Było bardzo zabawnie ale szybko zaczeliśmy wychodzić bo poprostu kulek zaczynało brakować. a i też ciężko było trafić bo wiadomo jak szybko kulka leci. Dobry pomysł ze strzelaniem bo jest to fajne ale kopanie samemu mija się z celem lepiej znaleść jakieś sprzyjające ukształtowanie terenu albo murek czy cuś. Link to post Share on other sites
Mamut Posted May 9, 2004 Report Share Posted May 9, 2004 Na większości poligonów wojskowych są okopy, a na dodatek wzmocnione betonem. :) Link to post Share on other sites
ghost666 Posted May 9, 2004 Report Share Posted May 9, 2004 HEHE Facet mam pytanie czy ty kiedyś kopałeś okop albo rów :) Wykopanie okopu głębokości 1m powiedzmy długości 10 wcale nie jest takie lekkie i szybkie. Zapewniam cię że mało komu się będzie chciało. My raz zrobiliśmy coś podobnego w Chełmie. Było bardzo zabawnie ale szybko zaczeliśmy wychodzić bo poprostu kulek zaczynało brakować. a i też ciężko było trafić bo wiadomo jak szybko kulka leci. Dobry pomysł ze strzelaniem bo jest to fajne ale kopanie samemu mija się z celem lepiej znaleść jakieś sprzyjające ukształtowanie terenu albo murek czy cuś. moim hobby jest archeologia, wiem jak sie kopie :D Link to post Share on other sites
alex_dragon Posted May 13, 2004 Report Share Posted May 13, 2004 Moze lepiej zamiast kopać rów należałoby wykonac rodzaj umocnień z worków z piaskiem ? Duże możliwosci konstrukcyjne :o Link to post Share on other sites
Irwin Posted June 12, 2004 Report Share Posted June 12, 2004 A pomyśleliście ludziska że nie wszyscy AEGi mają? Bo na 50m to sprężyna może po paraboli doleci. Pomysł niezły ale = tona kulek= duży zastuj= springi i gaziaki się nudzą. A jak będzie około 30m to Aegi wymiotąn wszystko i już. Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted June 12, 2004 Report Share Posted June 12, 2004 Wojna pozycyjna to nie strzelanie do siebie caly czas, tylko pilnowanie linii demarkacyjnej, używanie snajperów do przywoływania do porządku strony przeciwnej i próby przełamania sytuacji. No i główną atrakcją zabawy i tak będzie kopanie. Sprężyny i "gazówki" doskonale sobie poradzą. Dystans między okopami warto określić tak, żeby dostosować się do zasięgu większości sprzętu. A przypominam, że pierwszowojenne wojny pozycyjne angażowały żołnierzy uzbrojonych głównie w broń powtarzalną (wyjątkiem karabiny maszynowe). Irwin, Ty masz chyba jakiś straszny kompleks z tymi AEGami, chłopie. Wyluzuj trochę. Pozdrawiam Kret Link to post Share on other sites
Foka Posted June 12, 2004 Report Share Posted June 12, 2004 poza tym w I ws okopy nie byly o 500m od siebie :) nie raz byly na granicy rzutu granatem :) Link to post Share on other sites
ghost666 Posted June 13, 2004 Report Share Posted June 13, 2004 widze ze temat odgrzebany, ale nadal zadnych konkretów... czy ma ktoś jakie propozycje? ja dysponuje kawałkiem ziemi pod Toruniem (no... szczerze pole, kawałek lasu), ale zanej logistyki, etc tam nie ma... impreze na kilkanascie - dziesiat osób moze by pomiesciło Link to post Share on other sites
Althair Posted June 16, 2004 Report Share Posted June 16, 2004 Witam! Wszytko w porzadku.... tylko jedno ale ..... my sie strzelamy od czasu wobrone okopu. Prawda ze jedni atakuja, ale bardzo czesto dochodzi do sytuacji impasowej oni sie za drzewami chowaja na granicy zasiegu a my np siedzimy w okopie... i pojawia sie problem ....kulki lataja spora parabola ....i kulki po prostu na granicy zasiegu spadaja do okopu... ostatnim razem tak zszedlem ja i moj kolega .....irytacja niesamowita, bo ledwo otarlo ale trafienie to trafienie, a kulka przeleciala nad umocnieniem, a potem fru w dol.....w ASG moze byc problem ale idea pikniku bardzo fajna ...moglo by byc na zasadzie piknik 200 m za okopami siedzimy gadamy jemy, ziutek masztalski dostal kulke, wraca i krzyczy wymiana ....na caly dzien przeiwdziane np 200 trafien na strone. kolesie w okopie maja wygrzew i strach przed wychyleniem lebka a reszta siedzi jak to kiedys bylo :) w wojnie secesyjnej, robi za generalicje, i przy kawie(piwku niskoprocentowym ;) ) z damamami(dziewczynami,zonami , czy tez aniolkami co oberwaly :P ) w odpowiedniej odleglosci oglada widowisko.... :) Trzeba wymyslec zasady i moze byc na prawde wesolo :). Link to post Share on other sites
ghost666 Posted June 17, 2004 Report Share Posted June 17, 2004 oczywiscie ze były by respawny itd, przy całodniowych "manewrach" tego typu to wszak mus... Link to post Share on other sites
Dale Posted June 17, 2004 Report Share Posted June 17, 2004 A mi sie tam podoba. Lopata nie jest mi obca i wiem ze jak sie dobierze niezlego kompana do roboty to idzie nawet szybko :D Zwlaszcza ze wspamaganiem w postaci puszek z powiedzmy "zfermentowanym zbozem" :wink: Mam wprawe w budowie ziemianek takich a'la bunkier wiec dajcie mi drewno, folie i kogos w temacie to bedzie takie umocnienie lini ze ho ho :D pamietajmy ze mozemy sie ugadac i pokopac w sobote a w niedziele sie strzelac. Ale z tego co widze na forum to ten pomysl i tak nie wypali :cry: Link to post Share on other sites
Punisher Posted June 17, 2004 Report Share Posted June 17, 2004 Nasza ekipka wybudowała sobie o własnych siłach pewnego rodzaju schron a właściwie stanowisko strzeleckie. Dysponujemy kawałkiem terenu (las mieszany, młodnik iglaki, zbiornik wodny, strumień itp). Stanowisko zbudowane jest w zboczu pod którym płynie strumień wpadający do zbiornika. Stanowisko to składa się z 2 pomieszczeń: bojowego na 5-6 osób (ogień mogą prowadzić 3-4 osoby) i gospodarczego w którym może przebywać 4-5 osób. Stanowisko jest w całości wkopane w ziemię, oszalowane deskami. Dach stanowią podesty drewniane ustawione bezpośrednio na szalunku (w przypadku pomieszczenia gospodarczego) i słupach w przypadku pomieszczenia bojowego. Okryte jest poczwórną warstwą zaimpregnowanego brezentu z podłogi namiotu NS. Brezent ten układa się tak że imituje naturalne ukształtowanie gruntu, dodatkowo ustawione są worki z piaskiem, aby jeszcze lepiej maskować kształt. Stanowisko jest tak usadowione, że mozliwa jest obserwacja o ostrzał terenu o kącie około 150 stopni. Cała dolina strumienia jest pod ostrzałem, jak równierz kładka z powalonego drzewa. Budowa bunkra zajęła nam jeden dzień. Przedpole stanowiska to bagno, które bardzo wolno się pokonuje ze względu na głębokość błota. Na flankach stanowiska planujemy jeszcze wykonać transzeje dwuosobowe. Teren jest genialny do rozgrywek typu zdobywanie stanowisk. W wakacje będziemy dysponować dwoma pontonami, które wykorzystamy na zbiorniku do rozgrywek. Link to post Share on other sites
ghost666 Posted June 18, 2004 Report Share Posted June 18, 2004 dale - dzisiaj z kumplem ide sobie kopać umocnienia, gwoli poćwiczenia... dwie osoby, jedna saperka ;) (bo moja gdzies wcieło :/) i cały dzien przed nami... bedzie to okop + miejsce na ognisko + ziemianka. jak wróce napisze jak było... 8) Link to post Share on other sites
ghost666 Posted June 18, 2004 Report Share Posted June 18, 2004 wykopałem ziemianke :D . ale zajeło mi to tylko 1h, wiec uwazam, ze jesli znajdzie sie dora glebe (tam kopałem w piachu, osypywał sie jak ... bardzo sie osypywał badz co badz). wiec uwazam iz wykopanie okopów powinno isc w miare sprawnie :) Link to post Share on other sites
Mamut Posted June 22, 2004 Report Share Posted June 22, 2004 Zawsze można zastosować metodę inwazyjną, używając dynamitu. ;) Nikt się nie męczy, a i efekt jest niezły. :) Link to post Share on other sites
Baku Posted June 22, 2004 Report Share Posted June 22, 2004 ma to też wade taka zabaw z okpu wystawai się lufe i głowe to w co strzelać?? bez masek niema co sie tak bawić. A pomysł nawet może być chodź lepsze miejsca i "scenariusze" imprez można zkąbinować. Link to post Share on other sites
Foka Posted June 22, 2004 Report Share Posted June 22, 2004 say what?? 8O Link to post Share on other sites
Recommended Posts