Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Zegarki Casio G-Shock


Recommended Posts

Witam.

Mam nadzieje, że miejsce w którym zakładam ten temat jest odpowiednie wszak to przydatna rzecz i część wyposażenia ;) Zamierzam kupić jakiś zegarek z tej serii. Jak wiadomo są one wstrząso i wodoodporne oraz zabezpieczone przed zapiaszczeniem. Lecz mam pytanie do użytkowników tych zegarków ponieważ w punktach sprzedaży nikt nie potrafił mi powiedzieć jaka jest ich wytrzymałość na uderzenia: czy ktoś z Was może powiedzieć czy zarówno szkło jak i korpus tego zegarka wytrzymają postrzał z repliki?

Dzięki z góry za odp ;)

Link to post
Share on other sites

Mam G 7700 w użytkowaniu miodzio co do wytrzymałości w życiu codziennym bez zastrzeżeń (upadki z biurka, basen itp) co do strzału z gazówki z przyłożenia( a nawet odległości 1 m) jak szkiełko nie pęknie to na pewno zosatną jakieś ślady a i może części wewnętrzne szlag tarfi :/ Reasumując na strzelanki kup sobie albo uszyj ochraniacz na zegarek na pewno da rade pozatym te zegraki to raczej dobry zakup często za sensowne pieniądze jak się dobrze poszuka albo trafi na przecenę pzd ŁP

 

[A co się stało z interpunkcją? Lepiej zacznij ją stosować.]

Edited by Foka
Link to post
Share on other sites

Znaczy mój już obrywał deskami, kamieniami, rurkami, spadał z różnych miejsc w tym z 10 piętra prosto na chodnik( wypadł mi jak się bawiłem), słyszałem i widziałem wiele innych wypadków z tymi zegarkami z co najwyżej pasek się zepsuł.

Link to post
Share on other sites

Witam wszystkich,

 

wrzucę dwa słowa też od siebie, jako że jestem bądź co bądź użytkownikiem zegarków tego typu.

 

Najsampierw słowo wstępu.

 

Zamierzam kupić jakiś zegarek z tej serii.

Kosmetyczna korekta. G-Shock to typ zegarka, a nie nazwa serii. 8)

 

Jak wiadomo są one wstrząso i wodoodporne oraz zabezpieczone przed zapiaszczeniem.

Nie mam pewności czy wszystkie spełniają akurat te wymogi; na pewno wersja "Mudman", i to raczej przed zabłoceniem a nie zapiaszczeniem (nota bene z piaskiem też dają radę o ile tworzywo na przyciskach tudzież obudowie nie jest spękane). Same "G-shock" były robione bodajże z myślą o przeciążeniach (czyli tzw. G-force).

 

Co do wytrzymałości - po primo, wedle 'super'a - jak często zdarza się postrzał w watcha? Po secundo - wedle 'lukasp'a - spraw sobie opaskę chociażby produkcji Eagle Industries. Po tertio - wedle mnie - niektóre modele (polecane poniżej) są nie do [***], nie da się tego opisać prościej.

 

Co ja osobiście mogę ci doradzić to coś z (tu właściwie) SERII G-9000 . Moim skromnym zdaniem najbardziej pancerny i wyrzymały z modeli "G-shock" produkowanych. Podstawowe i jedyne przydatne funkcje (dwa stopery, dwa alarmy, timer, data, czas światowy i coś tam chyba jeszcze, ale nie mniej fajnego), ustawiany własnoręcznie (nie ma możliwości utraty "zasięgu" jak w modelach radiowych), nie może zepsuć ci się w nim GPS, kompas, barometr, wibrator, fleshlite i co tam jeszcze jest niezbędne posiadaczom modeli Casio, ponoć taktycznych i do extremalnych zastosowań, za 2000PLN*. Poza tym sama budowa zegarka G-9000 wskazuje na charakter zastosowań. Moim skromnym zdaniem to jedyny słuszny wybór do zastosowań taktycznych.

 

* nie sugeruj się ceną; są bardziej wadliwe od normalnych.

 

Jedyne co w nich do dUpki to, to że paski potrafią pękać. :evil: Warto wymienić na lepszy model z nylonu tudzież innych syntetyków. Blackhawk?

 

Ace Spades!

 

[Nie przeklinaj!]

Edited by Foka
Link to post
Share on other sites

Mam Dw-003, Stary model. Wygrałem z 8-9 lat temu w konkursie lays'ów :P Szybka wytrzymała mi strzał z odległości ~5cm i raz z kilku metrów. Paski są już troche dojechane, straciły swój czerwony kolor bardziej przypominają czarny ;P Ogólnie polecam G-Shock'i.

Link to post
Share on other sites

Witam.

Mam nadzieje, że miejsce w którym zakładam ten temat jest odpowiednie wszak to przydatna rzecz i część wyposażenia ;) Zamierzam kupić jakiś zegarek z tej serii. Jak wiadomo są one wstrząso i wodoodporne oraz zabezpieczone przed zapiaszczeniem. Lecz mam pytanie do użytkowników tych zegarków ponieważ w punktach sprzedaży nikt nie potrafił mi powiedzieć jaka jest ich wytrzymałość na uderzenia: czy ktoś z Was może powiedzieć czy zarówno szkło jak i korpus tego zegarka wytrzymają postrzał z repliki?

Dzięki z góry za odp ;)

 

Polecam Ci lekturę tego wątku :

 

http://www.tactical.pl/forum/index.php/topic,44838.0.html

 

jest tu duużo o G-Shock'ach i o innych równie taktycznych busolach ;)

Link to post
Share on other sites

Dziesięć lat na ręku - zegarek był: zgniatany, zginany, duszony, miażdzony, palony, topiony (wyłowiony z kilku metrów), gubiony po wyrwaniu teleskopa w zderzeniu ze ścianą (ktoś w tłumie znalazł tak zegarek jak i teleskop). Nie pamiętam jaki to model - wszystkie nadruki starte, był stosunkowo tani, jeden minus to pasek - z tworzywa "gumopodobnego", po kilku latach sparciał i po prostu pękł - pan zegarmistrz za 10 polskich złotych dopasował nowy i było noszone dalej. Drugi minus to szkiełko - w tanich zegarkach jest to "wysokiej jakości szkiełko mineralne, posiada średnią odporność na zarysowania" co oznacza że nie ma ŻADNEJ odporności na zarysowania i z biegiem czasu szkiełko jest zmasakrowane. Dzisiaj na zasłużonej emeryturze robi za budzik przy wyrze, niezawodny. Tak więc cny Majkelu kup sobie, te zegarki wytrzymują dużo więcej niźli postrzał jakąś tam białą kuleczką wystrzeloną karabinu na baterię.

Link to post
Share on other sites

Najzwyklejszy Mudman, a najlepiej zielony. W Mudmanie nurkowałem (do głębokości 40m), chodziłem po górach, zasoliłem w morzu, nie raz przywaliłem, graliśmy nim w Zośkę na początku. Jest jak nowy.

 

Ale Mudman ma jedną dużą wadę. Jego podświetlenie jest za mocne w zupełnie ciemnym lesie (widać nawet z 100m!). Dla tego uważam, że dużo lepszy byłby G-Shock z wskazówkami z fosforyzacją (czy jak to się tam nazywa), lub jeden z zegarków Tracer, które mają nieustanne podświetlenie jakimś tam promieniowaniem.

 

I nie patrz na bajery w stylu alarm, timer itd. Zegarek ma pokazywać godzinę i nic więcej mu nie potrzeba.

Link to post
Share on other sites

Też mam mudmana i nie narzekam na podświetlenie - tak czy inaczej przysłaniam ręką.

 

To co jest potrzebne to po podświetlenie, timer, alarm. Od zawsze praktycznie używałem zegarków najprostszych - wskazówkowych. Od pewnego czasu zaczęło to po prostu nie wystarczać no i trzeba było zaopatrzyć się w tego g-shocka...

Link to post
Share on other sites
Ale Mudman ma jedną dużą wadę. Jego podświetlenie jest za mocne w zupełnie ciemnym lesie (widać nawet z 100m!).

Aż taka duża wada?!

Też mam mudmana i nie narzekam na podświetlenie - tak czy inaczej przysłaniam ręką.

Można prosto i tanio?

 

Poza tym, o ile się nie mylę w tych zegarkach istnieje opcja osłabienia podświetlenia (tzw. - chyba - "wariant energooszczędny").

Zegarek ma pokazywać godzinę i nic więcej mu nie potrzeba.

Nie mogłem się powstrzymać żeby nie zacytować, ale w dyskusję na temat funkcji się nie wdaję. Poprostu czasem człowiek wnerwia się, że braknie mu w zegarze własnie jednej z podstawowych funkcji stoper/timer/alarm. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: po co nie mieć, kiedy nie wiele drożej lub w tej samej cenie można mieć.

 

Jedna rzecz mi się przypomniała - Ronin, pisał w swoim przewodniku po I linii wyposażenia Bundeswehry o tym żeby zaopatrywać się w zegarki wskazówkowe celem pomocy w nawigacji po utracie kompasu/kompasów i innych narzędzi nawigacyjnych. Niby słusznie, ale nie wiem czy aż tak należy przesadzać z tymi "zapasowymi środkami".

 

Ace Spades!

Link to post
Share on other sites

Aż taka duża wada?!

Tak, jest to duża wada. Jeszcze większa przez to, że trzeba nacisnąć przycisk by odczytać w nocy godzinę, co uniemożliwia w pewien sposób przysłonięcie zegarka ręką. Drugie to to, że najczęściej trzymasz prawą rękę na rękojeści karabinka, przez co w niektórych sytuacjach uniemożliwia, albo mocno utrudnia wciśnięcie przycisku podświetlenia. Owszem, w ASG nie ma to zbyt dużego znaczenia, ale są też inni ludzie i inne potrzeby.
Poza tym, o ile się nie mylę w tych zegarkach istnieje opcja osłabienia podświetlenia (tzw. - chyba - "wariant energooszczędny").
Jeśli istnieje, pokaż gdzie, chętnie skorzystam.
Jedna rzecz mi się przypomniała - Ronin, pisał w swoim przewodniku po I linii wyposażenia Bundeswehry o tym żeby zaopatrywać się w zegarki wskazówkowe celem pomocy w nawigacji po utracie kompasu/kompasów i innych narzędzi nawigacyjnych. Niby słusznie, ale nie wiem czy aż tak należy przesadzać z tymi "zapasowymi środkami".
A ASG oczywiście ma to znaczenie marginalne, ale jak już wyżej napisałem, są też inni ludzie i inne potrzeby.
Link to post
Share on other sites

Cztery kończyny i cztery zegarki? ;)

 

 

Wracając do tematu, o ile kojarzę Casio tak jak Suunto miało serię z podświetleniem na czerwono. Nie świeci tak w lesie i szybciej z powrotem się oczy przyzwyczajają.

Choć osobiście, też po kilku doświadczeniach, nastepny zegarek będę poszukiwał właśnie z z fosforyzującymi wskazówkami i wyświetlaczem naraz.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...