Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

TAVOR - TAR 21 [ARES]


Recommended Posts

Czołem.

 

Wczoraj przybył, trochę go oglądałem, dziś na chwilę wyszedłem przestrzelać.

 

Strzelanie - tylko kilka serii, bateria była już słabiutka.

Kulki lecą ślicznie, jak po sznurku - więcej jak naładuję batkę i postrzelam więcej, na razie ulewa. Rof na 8.4V słabiutki.

 

Wygląd & Jakość:

 

Jakość body - super. Fajne tworzywo, chropowate, bardzo solidne.

 

Górna pokrywa lufy, tłumik płomienia, moduł celowniczy - z pomalowanego na mat, lekkiego stopu, chyba aluminium (za lekkie na znal).

 

Jakość plastikowych dodatków - dźwigni przeładowania, elementu za modułem celowniczym - tandetna. Ogromne brzydkie ślady spawów.

 

Plastikowe łoże z błyszczącego plastiku, z tego co widzę w googlach oryginał tak nie ma. Minus.

 

Bateria lata w środku, i trzeba ją specjalnie wkładać, inaczej kabel blokuje pokrwyę zamka i nie zatrzyma się w tylnym położeniu.

 

Moduł celowniczy - największa porażka.

Obudowa jak pisałem solidna, mechanizmy w środku wykonane na poziomie najtańszej chińskiej tandety. Kupiłeś kiedyś "na allegro" laserek za 15zł?

Tak to mniej więcej wygląda. W moim module laser był tak przestawiony że musiałem go rozebrać i gmerać by promień w ogóle opuszczał celownik.

Guzik na body skrzypi jak z taniej zabawki i czasami nie styka.

W dodatku kolimator i laser świecą dużo słabiej niż inne lasery/kolimatory.

 

Więcej napiszę w recenzji, teraz nie mam czasu.

Może uda się pokazać ją koledze który strzelał z ostrej wersji.

 

Główny plus - replika zwarta i solidna. Ładna i wygodna.

Ciężka.

 

Główny minus - moduł celowniczy. Mało brakowało a zwrócił bym replikę przez niego.

 

Czy fajna replia?

Tak.

 

 

Czy warta swojej ceny (1945zł na koniec Czerwca 2009)?

 

Nie.

Za tak grubą kasę można mieć dużo bardziej wypasioną replikę.

Nie dali nawet wyciora.

Edited by Dalej
Link to post
Share on other sites

Rof na 8.4V słabiutki.

Bzdura! Chyba, że uznajesz tylko "młynki do kawy"

Na 8,4 miałem 15 strz/sek.

Naładuj sobie baterie albo kup nową.

Jakość plastikowych dodatków - dźwigni przeładowania, elementu za modułem celowniczym - tandetna. Ogromne brzydkie ślady spawów.

Tak, słabe wykonanie.

Jakich "spawów"..?

Bateria lata w środku, i trzeba ją specjalnie wkładać, inaczej kabel blokuje pokrwyę zamka i nie zatrzyma się w tylnym położeniu.

Wewnątrze repliki jest sporo miejsca na baterie - to zaleta. Wystarczy umiejętnie ją zamontować, jak również okablowanie - mnie nic się nie blokowało a używałem różnych baterii.

Moduł celowniczy - największa porażka...

Fakt, to jeden z elementów które dyskwalifikują tą replikę.

Guzik na body skrzypi jak z taniej zabawki i czasami nie styka.

Miałeś pecha, u mnie działał poprawnie.

W dodatku kolimator i laser świecą dużo słabiej niż inne lasery/kolimatory.

Jakie inne..?

U mnie kolimator był źle zogniskowany oraz załączał się dopiero w połowie drogi dźwigienki.

Może uda się pokazać ją koledze który strzelał z ostrej wersji.

Masz kolegę, który strzelał z ostrego Tavora..?

Chętnie poczytam porównania... ;-)

Główny plus - replika zwarta i solidna. Ładna i wygodna.

Ciężka.

Ależ chaotycznie formułujesz swoje myśli... ;-)

 

Replika jest zwarta, solidna i ciężka - to prawda. Ja również uważam to za atut ARESa.

Czy ładna to oczywiście kwestia gustu, ale napewno nie można powiedzieć o niej, że jest wygodna.

To najbardziej niewygodna szturmówka jaką miałem, dlaczego..?

- bo środek ciężkości ma przesunięty na sam koniec "kolby" co w połączeniu z chwytem pistoletowym w mniej-więcej 1/3 długości od przedu powoduje bardzo nieprzyjemne wrażenie z manewrowania. W zasadzie nie da się precyzyjnie celować bez mocnego wciśniecia repliki w ramię, co wcale nie jest w Tavorze intuicyjne ani wygodne ( dla porównania L86 ).

- chwyt pistoletowy daleko z przodu co przy długość do końca "kolby" oznacza "dalekie" trzymanie na wysuniętych ramionach - nie ergonomiczne. Sam chwyt też "nieprzyjemny" - żeby go pewnie chwycić należy mocno zaciskać dłoń. Dodatkowo druga ręka musi jeszcze dalej sięgać do chwytu przedniego...

- w konsekwencji strzelec "leży" na karabinie/replice ( co jest męczące )

- system zawieszenia z jednym uchem nad chwytem pistoletowym - kompletna bzdura, pamiętając gdzie jest środek ciężkości oraz odległość do stopki "kolby"

- selektor ognia umieszczony w złym miejscu - w zasadzie wyklucza tą replikę dla osób leworęcznych

- w dodatku giwera nie składa się sama do strzału ( jak pogadasz z kolegą od ostrego to powie Ci co mam na myśli ). Moim zdanie jest źle zaprojektowana, w tym ostry pierwowzór. I nie mam na myśli idei Bull-Pup.

 

Natomiast na plus:

- płynnie działający i dobrze zaprojektowany zatrzask zwalniający magazynka jak i samo gniazdo

- zwalniacz sprężyny ( w zasadzie po każdej serii zostawała w tylnym położeniu )

- łatwość dostępu do baterii

- niezła lufa

- niezła komora HU ( gumka do wymiany )

- niezła kultura pracy GB

 

Na temat kasy nie wypowiadam się.

To zupełnie subiektywne kryterium...

 

Pozdrawiam,

Lambert

Edited by Lambert
Link to post
Share on other sites

Zapowiadał się znacznie lepiej, tym bardziej wskazywałaby na to marka :/

 

Kiedy pojawił się w newsach żałowałem zakupu Type 97b od Real Sworda, już nie żałuję - okazuje się że RS'y wciąż są najlepszymi jakościowo bullpup'ami na rynku.

 

Jeśli ktoś u mnie w środowisku sprawi sobie Tavora, a paru chętnych było, to będzie można skrobnąć jakieś porównanie.

Link to post
Share on other sites
Guest Mati13k

W dzisiejszym newsie można wyczytać o szynach montażowych do Tavora. Może to będzie koniec problemów ze słabym modułem celowniczym. ;)

Edited by Mati13k
Link to post
Share on other sites

SPECJALNA OFERTA!

 

Nie jesteś zadowolony z tandetnego celownika który dostałeś z naszą bardzo drogą repliką?

Mamy na to receptę! Daj nam JESZCZE WIĘCEJ PIENIĘDZY, a będziesz mógł go wyrzucić i na jego miejsce zainstalować kupiony z innej firmy!

 

 

P.S.

Co i jak z repliką napiszę w recenzji. Na razie nie mam na to czasu.

Edited by Dalej
Link to post
Share on other sites

KicpA:

Napisałem "najlepszymi jakościowo" a nie najlepszymi w ogóle. Chodziło mi ni mniej ni więcej jak o jakość wykonania. Co kto woli jest kwestią gustu - Type 97 to replika modelu, o którym mało kto by słyszał gdyby nie RS, więc wielu wolałoby na przykład abs'owego AUG'a TM niż stalowo- nylonowo- duraluminiowego Type97, wykonanego z zachowaniem niemal idealnej zgodności wymiarów zewnętrznych, tylko przez wzgląd na ostry wzorzec. Jeśli chodzi o jakość wykonania, wydaje mi się że Star jest w tej chwili najbliżej RS'ów. Jakością replik z zewnątrz prawie im dorównują (używają nylonu i dobrych materiałów, ale wymiary wciąż są naciągane choćby pod GB) ale jeśli chodzi o jakość bebechów, tu RS jest fenomenem z ich autorskim GB T1, stworzonym specjalnie pod Type97 i 97b. Nie dosyć że toto pozwala właśnie na zachowanie właściwych wymiarów zewnętrznych, to jeszcze spokojnie można tam wpakować springa dającego jakieś 450fps bez wymiany czegokolwiek innego.

 

Apropos szyn montażowych, Tavor wygląda bardzo fajnie na tych plakatach w konfiguracji z holo

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Mam Tavora od ponad dwóch miesięcy.

Zacznę od zalet;

-Bardzo dobrej jakości body z matowego i twardego materiału.

Jest dość chropowaty, nie wyciera się i nie nabłyszcza w czasie używania.

-Bardzo dobrze spasowany.

-Zwarty i ergonomiczny.

-Długość tylko 68 cm a nie jak podają na Spec Shopie 72.

-Działający zwalniacz sprężyny i bardzo wygodny dostęp do Hopka

dzieki blokowanemu wyrzutnikowi łusek.

-Dość ciężki.

-Przyzwoity roof na baterii 8,4 volt

-Możliwość bardzo szybkiej wymiany sprężyny od strony kolby.

-Oznaczenia jak w orginale.

 

A teraz wady;

 

-Kolimator Mars natychmiast do wyjebania!

Trochę mnie to dziwi, że całkiem dobra firma zamontowała

do tak drogiej repliki tego typu szajs.

Kropka jest rozmyta i nie trzyma celu, co znaczy,

że to wogóle nie jest kolimator.

Równie dobrze można sobie namalować kropkę farbką na szybce,

efekt będzie taki sam.

Po zamontowaniu szyny ris i Eotecha 553 jest Ok,

i wygląda lepiej niż z Marsem. Nie koliduje z otwartym celownikiem.

-Chwyt przedni faktycznie jest z czarnego błyszczącego tworzywa

i nie wygląda jak w orginale. Tutaj rozwiązanie jest bardzo proste.

Wystarczy potraktować go ostrą stroną zwykłej gąbki do naczyń.

-Karabinek przeważa trochę na kolbę. Jednak po zamontowaniu drugiej

szyny ris i latarki lub lasera sytuacja znacznie sie poprawia.

-Tłumik płomienia jest z jakiegoś szajsmetalu pomalowanego

na czarno i brzydko się obija. Polecam wymianę na stalowy.

-Magazynki w gnieżdzie siedzą zbyt lużno i kiwają się na boki.

 

 

Po wyeliminowaniu powyższych wad uważam, że replika jest super

i przede wszyskim ma swój klimat.

Niestety koszt karabinka wzrasta makabrycznie.

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites
  • 11 months later...
  • 1 month later...

Dodam do tego co napisałem x miesięcy temu - jedna spora wada: mnóstwo dziur.

Tavor jest bardzo ażurowy, wiadomo, zrobiony z myślą o chłodzeniu w warunkach pustynnych.

 

W praktyce oznacza to że ASGej który nie boi się ubrudzić łaputek w weekend, tarza się w krzaczorach i przedziera przez chynchy, będzie miał replikę pełną syfu, a że tam "pod kopułą" jest przełącznik rodzaju ognia i inne rzeczy które mogą się zapchać, jest to Problem.

Niby można te dziury pozaklejać plastrem, ale wszystkich się nie da.

Nie jest więc to replika dla "zwiadowcy", mimo kompaktowych wymiarów.

Link to post
Share on other sites
  • 4 months later...
  • 3 weeks later...
  • 8 months later...
  • 1 year later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...