Majkel86 Posted December 18, 2009 Report Share Posted December 18, 2009 Gry na PieCa skończyły się dobre 5 lat temu a po wejściu PS3 i X360 to granie na blaszaku ma coraz mniej sensu.. :poddanie: Quote Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted December 19, 2009 Report Share Posted December 19, 2009 Zapłon godny szachisty Majkel. Ale prawda jest taka, że to konsole są dedykowanym obecnie sprzętem do gier a nie "piece". Quote Link to post Share on other sites
Majkel86 Posted December 19, 2009 Author Report Share Posted December 19, 2009 Grabarz zapłon taki dlatego, że poprzedni panowie odkopali ten temat ;) Wiesz masz rację ale nie każdego kręcą gry konsolowe. Nie wyobrażam sobie grania na konsoli w ArmA (tym bardziej z dodatkiem ACE i innymi gadżetami), Flight Simulatory (i gry typu ił szturmowik) czy wiele innych tytułów :) Quote Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted December 20, 2009 Report Share Posted December 20, 2009 (edited) To masz bardzo małą wyobraźnię i tyle. I wracaj do szachów ;) I jest taka teoria odnośnie osób krytykujących konsole. Zazdroszczą że takie "pudełko" może to samo a nawet i lepiej niż ich piec (np EndWar). Zwłaszcza kiedy częśc gier wychodzi szybciej niż na blaszaka. Edited December 20, 2009 by Arthur Currie Quote Link to post Share on other sites
Moses Posted December 20, 2009 Report Share Posted December 20, 2009 Muszę się podpisać podtym co napisał Majkel. Próbowałem grac w Army of Two na konsoli i po prostu nie idzie. Chyba że my jakies odosobnione przypadki ;) Quote Link to post Share on other sites
Ohtar Posted December 20, 2009 Report Share Posted December 20, 2009 Bo army of two jest słabe. Broni je tylko coop na split screenie. A to co pokazali w drugiej części jest śmieszne - gra jest słabsza od jedynki. Co do grania w symulatory na konsolach. Swojego czasu na xbox-a wyszła gra steel battalion z kontrolerem zrobionym specjalnie pod nią. Fajne? Dla mnie fajne, a zrobić coś takiego do latania samolotem to nie problem. Tak samo jak podłączenie myszy i klawiatury pod konsolę. Jedyny problem w tym, że symulatory na konsole jakoś nie wychodzą. :P Quote Link to post Share on other sites
maxavelli Posted December 20, 2009 Report Share Posted December 20, 2009 Bo army of two jest słabe. Broni je tylko coop na split screenie. To w AoT da sie grac samemu? Ech, nie wyobrazam sobie Army of Two bez COOP na SS. To jest po prostu POEZJA jesli chodzi o zgranie w druzynie :-)! Quote Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted December 20, 2009 Report Share Posted December 20, 2009 Othar granie w symulatory na "piecy" za pomocą klawiatury to poroniony pomysł. Na wyzszych poziomach realizmu nie wymanewrujesz rakiety, nie wyciagniesz maszyny z lontu nurkowego na 300m w górę, że o klasycznym dogfighcie na działka nie wspomnę. Ale to zboczenie z czasów amigowych jeszcze i tyle. Padem na konsoli to co innego, bo padzik jest intuicyjny. Quote Link to post Share on other sites
Ohtar Posted December 20, 2009 Report Share Posted December 20, 2009 Moja przygoda z symulatorami zakończyła się na F/A-18 Hornet 3.0, więc nie wiem czym teraz się gra w symulatory, ale na pewno takie coś dałoby się podłączyć do konsoli. :) Quote Link to post Share on other sites
Majkel86 Posted December 20, 2009 Author Report Share Posted December 20, 2009 To masz bardzo małą wyobraźnię i tyle. I wracaj do szachów ;) I jest taka teoria odnośnie osób krytykujących konsole. Zazdroszczą że takie "pudełko" może to samo a nawet i lepiej niż ich piec (np EndWar). Zwłaszcza kiedy częśc gier wychodzi szybciej niż na blaszaka. Proszę Cię nie rozśmieszaj mnie. Po prostu nie każdy gustuje w napierdzielankach z milionem efektów itp. Nie dla każdego liczy się grafa. A grywalność? To pojęcie względne i dla każdego znaczy co innego. Othar granie w symulatory na "piecy" za pomocą klawiatury to poroniony pomysł. Na wyzszych poziomach realizmu nie wymanewrujesz rakiety, nie wyciagniesz maszyny z lontu nurkowego na 300m w górę, że o klasycznym dogfighcie na działka nie wspomnę. Ale to zboczenie z czasów amigowych jeszcze i tyle. Padem na konsoli to co innego, bo padzik jest intuicyjny. Te Grabarz, a Ty wiesz co to są joystiki do PCtów? Bo jakoś jak czytam ten post to w to wątpię :) A "padziki" jak to napisałeś to co do pieców nie ma? Ja jak sobie gram w PESa (Pro Evolution Soccer) na PC to też gram tylko na padzie bo klawiaturą tak nie wymanewrujesz jak padem. Nie raz myślałem nad kupnem jakiejś konsoli ale stwierdziłem, że dla max 2-3 tytułów które by mnie zainteresowały (Fifa Street Soccer, Fight Night) nie ma to sensu. A jak chce sobie bezmyślnie ponapierdzielać to odpalamy z kumplami w pracy q3 arena i robimy lan party. Quote Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted December 21, 2009 Report Share Posted December 21, 2009 Proszę Cię nie rozśmieszaj mnie. Po prostu nie każdy gustuje w napierdzielankach z milionem efektów itp. Nie dla każdego liczy się grafa. Czyli po co co roku ładowac kilkaset PLNów w kompa aby pograc w kilka nowych gier?? A grywalność? To pojęcie względne i dla każdego znaczy co innego. To coś co przyciąga do ekranu długie lata po ukazaniu się gry. Ostatnio nie widze nic takiego na pieca a goszcza u mnie gry majace dobre 10 lat (średni wiek gier w które gram) jak nie więcej. A do naprawde kultowych gier wyciągam z szafy Amigę 600 i Atarynkę 2600. Te Grabarz, a Ty wiesz co to są joystiki do PCtów? Bo jakoś jak czytam ten post to w to wątpię Możesz watpic dalej. Na gwiazdke będę katował kolejnego joya do X-winga i w symulatorze Hinda kontra symulatorowi Apache. Nie raz myślałem nad kupnem jakiejś konsoli ale stwierdziłem, że dla max 2-3 tytułów które by mnie zainteresowały (Fifa Street Soccer, Fight Night) nie ma to sensu. Vide upgrade co roku pieca do poziomu potężnej stacji graficznej dla 3-4 ciekawych gier zapowiadanych "od zawsze". Tańsza jest konsola kupowana raz na 4-5 lat i używana jako multimedialny kombajn do gier (które i tak coraz częściej wychodzą najpierw na konsolę a później na pieca), filmów, muzy i neta. A może to po prostu mój snobizm. Quote Link to post Share on other sites
dzikki Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 Wydzieliłem wam temat, bo już mam chyba dość odnawialnej jak tematy w TVN sprawy co lepsze "konsole czy PC". Macie - bawcie się. Quote Link to post Share on other sites
PrezesOi Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 (edited) Oczywiscie że gry o wysokim stopniu złożoności-grafiki, interfejsu, potencjału hmm jakby to określić - "kustomizacji" (moddów, konwersji, map itd tworzonych przez graczy) są na razie domeną PC. Oczywiste jest również to, że PC (jako platforma do gier), ginie na naszych oczach, i negowanie tego faktu niestety nic nie da. Zgadzam się z Arturem Currie-złota era gier komputerowych jest za nami, skończyła się mniej więcej na początku tego tysiąclecia. Wszystko [gry] co powstawało później, było w coraz większym stopniu "skażone" płycizną casualowego rynku konsolowego. Jest źle, a będzie gorzej. PS-argument "Czyli po co co roku ładowac kilkaset PLNów w kompa aby pograc w kilka nowych gier??" wydaje mi się dość śmieszny na forum maniaków ASG ;) Jestem tzw. hardcorowym graczem, wydaję rocznie na PCta pewnie kilkaset PLN. Większość z was wydaje wielokrotnie więcej na sprzęt i "peryferia" ASG, a nawet się nie zająkniecie przy tym. Tyle że ja na moim haj-endowym PC do gier, mogę też popracować poza graniem, a wasze emitery plastikowych kulek, mogą wyłącznie emitować plastikowe kulki :) Edited December 22, 2009 by PrezesOi Quote Link to post Share on other sites
chrzanu Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 Sam kiedyś plułem na konsolę i to dosyć sporo, ale od kiedy kupiłem dosyć wypasionego kompa, a po 1-1,5 roku miałem wątpliwości czy aby na pewno wszystko mi pójdzie na znośnym poziomie detali, to powiedziałem dość i zbieram się do kupna konsoli. Ostatnio nawet granie na psp sprawia mi więcej przyjemności niż napierdzielanie na PC :( Quote Link to post Share on other sites
Krystian_Ck Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 (edited) Ja ujmę to tak. Komputer służy mi do korzystania z internetu i pracy, jeśli takowa jest. Konsola do grania. Da się grać w Army of Two, a także w IŁ2 ;) :) :poddanie: Edited December 22, 2009 by Lee_ck Quote Link to post Share on other sites
Omomierz Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 Trudno się nie zgodzić z tym, że konsole przejmują teraz rolę ''narzędzia do grania'' od PC-tów. Wbrew pozorom nie jest to spowodowane piractwem(które kwitnie w równym stopniu na konsole, co pc) ani ''starzenie'' się komputerów. Jest to spowodowane współczesną gospodarką i pogonią za pieniądzem. Konsole są teraz żyłą złota, więc nic dziwnego, że to właśnie tam robi się najwięcej produktów. Dużą rolę odgrywają tutaj też wymagania graczy, które w przypadku konsolowców są... ubogie(tak, już sobie wyobrażam nadchodzący lament konsolowców...). Ludzie, którzy grają na konsole widzieli tak naprawdę bardzo mało zróżnicowanych gier, gdyż na tej platformie gry ogranicza się do bijatyk, wyścigów i arcade'owych strzelanek. W związku z tym łatwo na konsoli sprzedać ''hit'' i ''super nowoczesny i ultrarealistyczny'' produkt pokroju Modern Warfare 2. Z kolei ludzi grających na PC, co raz to trudniej zaspokoić ponieważ gier na PC jest mnóstwo, poszerzając horyzont o produkty freeware, gry on-line itp. itd. tym bardziej nie powinno to dziwić. Dlatego też jest trudniej na PC zarobić, bo stworzenie kolejnej niewyróżniającej się strzelanki to kiepskie recenzje, jeśli kiepskie recenzje to słaba sprzedaż, a jeśli słaba sprzedaż to nie warto inwestować w PC. Quote Link to post Share on other sites
PrezesOi Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 Wbrew pozorom nie jest to spowodowane piractwem(które kwitnie w równym stopniu na konsole, co pc) ani ''starzenie'' się komputerów. Jest to spowodowane współczesną gospodarką i pogonią za pieniądzem. Jezeli masowe piractwo na plaformie PC i wzglednie niewielkie na rynku konsol nie jest czynnikiem wplywajacym na "zyle zlota", to ja nie wiem co nim jest. Pogon za pieniadzem nie jest czyms nowym. Jest na tej planecie od momentu wynalezienia pieniadza. Quote Link to post Share on other sites
Un4rm3D Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 Czyli po co co roku ładowac kilkaset PLNów w kompa aby pograc w kilka nowych gier?? Po co co miesiąc ładować kilkaset PLN w nowe gry? Argument sprzętu jak dla mnie odpada kupując rok temu kompa za 1600zl na medium muszę grać tylko w najnowsze te bardziej wymagające produkcje (toleruje drobne zacięcia od czasu do czasu). Sterowanie jest o niebo lepsze na PC niż na konsolach. Pad nigdy nie dogoni myszki w precyzji i wygodzie. Jedynym argumentem wg. mnie dla konsoli jest to że można sobie leżeć na łóżku wygodnie i grać oraz granie ze znajomymi. Koniec końców bezapelacyjnie jak dla mnie komp wygrywa. (konsola mi nie wydrukuje referatu, ani nie sprawdzi PW na wmasg) Pozdrawiam ;) Quote Link to post Share on other sites
Omomierz Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 (edited) Jezeli masowe piractwo na plaformie PC i wzglednie niewielkie na rynku konsol nie jest czynnikiem wplywajacym na "zyle zlota", to ja nie wiem co nim jest. Piractwo na konsole jest w równym stopniu zaawansowane, co na PC. Zajrzyj na jakieś strony z torrentami czy źródłami ed2k i zobacz, jak pięknie kwitnie ten procedens... Na konsoli wydawcy mają większą władzę, więc pojawiają się zastrzaszenia ''pirat - ban na tryb sieciowy'', aczkolwiek jest wiele firm oferujących ściąganie banów. Na ten przykład Modern Warfare 2 wypłynął do siebici na 2.5 tygodnia przed oficjalną premierą. Poza sporadycznymi przypadkami banowania za granie na piracie nic większego się nie stało. Pogon za pieniadzem nie jest czyms nowym. Jest na tej planecie od momentu wynalezienia pieniadza. Ja przecież nie pisałem, że jest to nowość. Problem po prostu w tym, że na konsoli nie liczy się jakość, więc nic dziwnego, że wydawcy wolą celować w produkty na konsole. Jak pisałem - zachwycenie gracza konsolowego to łatwizna, w dodatku największy procent ludzi grających na konsoli to ludzie w przedziale wiekowym 12-18 lat, co tylko ułatwia zadanie. PC-ty nie tylko mają większy staż w temacie elektronicznej rozrywki, ale i gracze z reguły są starsi i bardziej wymagający. Po co więc robić grę na PC, którą trzeba dopieszczać skoro można zrobić grę na konsole w dwa razy krótszym czasie i olać wsparcie dla danego produktu po dacie premiery? Dzisiaj wydawców gier można porównać do hipermarketów - jak najwięcej zarobić, jak najmniej włożyć(do reprezentantów tej polityki należy m.in EA), a co raz mniej pasjonatów, którzy w tworzenie gier wkładają sporo serca(do których wciąż należy np. Rockstar). Cóż, uroki kapitalizmu;) Edited December 22, 2009 by Omomierz Quote Link to post Share on other sites
Kamil Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 Dyskusja o wyższości świąt bożego narodzenia nad wielkanocą. I tak gry i tu i tu są praktycznie te same. A jakem przez 15 lat grał na PC, to się ostatnio przerzuciłem na X360, bo gry na to szybciej wychodzą, a i o konfig kompa nie muszę się martwić. Quote Link to post Share on other sites
Omomierz Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 I tak gry i tu i tu są praktycznie te same. Nie prawda. Ostatnio tak jest, bo jak już wspomniałem - pc-ty są rynkiem zbytu dla konsoli, więc gry są takie same, bo są to porty z konsoli. Quote Link to post Share on other sites
Mori Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 Więc po kolei :D Konsole są teraz żyłą złota, więc nic dziwnego, że to właśnie tam robi się najwięcej produktów. Hym ciekawe dlaczego :?: Tak, wiemy już że na konsolach piractwo kwitnie równie mocno jak na PC - przynajmniej tak twierdzi Omomierz - więc dlaczego gry na konsole sprzedają się lepiej niż na PC :?; Może na świecie jest więcej konsol :?: Logiczne prawda - więcej platform do grania - więcej sprzedanych gier. Eeeeeeeee = błąd. PeCtów jest na świecie około miliarda - LINK. Ile PeCetów uzywa sie do grania :?: 100, 200, 400 milionów? Chcesz mi powiedzieć że jest więcej konsol na świcie? No i wracamy do żródła Dlaczego mimo kolosalnej przewagi liczebnej gry na konsole sprzedają się lepiej? Dużą rolę odgrywają tutaj też wymagania graczy, które w przypadku konsolowców są... ubogie(tak, już sobie wyobrażam nadchodzący lament konsolowców...). Ludzie, którzy grają na konsole widzieli tak naprawdę bardzo mało zróżnicowanych gier, gdyż na tej platformie gry ogranicza się do bijatyk, wyścigów i arcade'owych strzelanek. Buahahaha- zacytuję mojego dowódcę z łajby: "Synu w dupie byleś i gówno i wdziałeś". Ergo - nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz zielonego pojęcia. W związku z tym łatwo na konsoli sprzedać ''hit'' i ''super nowoczesny i ultrarealistyczny'' produkt pokroju Modern Warfare 2. Fakt przecież ta sama banda konsolowych debili pozostawiła w tyle Modern Warfare 1 na PC w tyle. Z kolei ludzi grających na PC, co raz to trudniej zaspokoić ponieważ gier na PC jest mnóstwo, poszerzając horyzont o produkty freeware, gry on-line itp. itd. tym bardziej nie powinno to dziwić. Dlatego też jest trudniej na PC zarobić, bo stworzenie kolejnej niewyróżniającej się strzelanki to kiepskie recenzje, jeśli kiepskie recenzje to słaba sprzedaż, a jeśli słaba sprzedaż to nie warto inwestować w PC. No i wszystko jasne - konsolowcy to bada debili, a a blacharze ekipa inteligentów-koneserów. Powstaje tylko zasadnicze pytania, dlaczego najlepiej sprzedającym sie tytułem na PC są SIMSy, a hitem ostatnich miesięcy jest tak znienawidzony przez ciebie MW2 - LINK? Piractwo na konsole jest w równym stopniu zaawansowane, co na PC. Zajrzyj na jakieś strony z torrentami czy źródłami ed2k i zobacz, jak pięknie kwitnie ten procedens... Czy aby na pewno? Wejdźmy na jakąś stronkę z torrentami i wpiszmy w wyszukiwarce Modern Warfare 2, ot wyniki - LINK Oj na 30 - słownie trzydzieści - pozycji TYLKO dwie na X360, trzy na Mac`a i pięc innych pozycji (muzyka eBooki). Reszta PC. Strasznie kwitnie te piractwo na konsole, oj strasznie. aczkolwiek jest wiele firm oferujących ściąganie banów. Błąd/Kłamstwo - odblokowuje się tylko zbanowane dyski twarde, same konsole są do wywalenia. Ja przecież nie pisałem, że jest to nowość. Problem po prostu w tym, że na konsoli nie liczy się jakość, więc nic dziwnego, że wydawcy wolą celować w produkty na konsole. Buahahaha - kończe, bo mi brzuch rozwali ze śmiechu. No tak przecież gry na konsole są niedopracowane, non stop się wieszają, a bez patcha to ich w ogóle nie idzie uruchomić. Życze miłej nocy i wesołych świąt i dodam na koniec : Tak se to tłumacz. Pozdrawiam serdecznie Mori. Quote Link to post Share on other sites
Ohtar Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 Tego posta pisze z konsoli, niestety wspolpraca z klawiatura i polskimi znakami jeszcze szwankuje. :( Ten temat to prowokacja. Ta rozmowa nie ma sensu bo nikt nie sprzeda nagle swojego kombajnu zeby kupic inny kombajn, bo tak napisal jakis anonimowy koles na forum. Nieprawda jest, ze na konsole nie ma gier ambitnych. Jest duzo szajsu, ale wychodza ostatnio rozne perelki - na ps-ke np. Demon souls, inFamous czy chocby starszy ale genialny metal gear solid 4. Wspomne jeszcze o heavy rain, ktory ma ukazac sie w przyszlym roku - przygodowka, a co! Quote Link to post Share on other sites
Omomierz Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 No i Mori rozpoczął swój płaczliwy lament. Tak jak przewidywałem :lol: . Chcesz mi powiedzieć że jest więcej konsol na świcie?No i wracamy do żródła Dlaczego mimo kolosalnej przewagi liczebnej gry na konsole sprzedają się lepiej? Napisałem dlaczego. Problemy z czytaniem? I zaczyna się potwierdzać moja teoria o konsolowcach;) Buahahaha- zacytuję mojego dowódcę z łajby:"Synu w dupie byleś i gówno i wdziałeś". Pewnie powiedział to do ciebie - widać zresztą. No i wszystko jasne - konsolowcy to bada debili, a a blacharze ekipa inteligentów-koneserów. Powstaje tylko zasadnicze pytania, dlaczego najlepiej sprzedającym sie tytułem na PC są SIMSy, a hitem ostatnich miesięcy jest tak znienawidzony przez ciebie MW2 - LINK? Bo reklama zrobiła swoje? Przeczytaj sobie ile osób(chociażby na wmasg) narzeka na MW2, a ilu konsolowców dostaje orgazmu na widok tej namiastki dobrej gry;) Oj na 30 - słownie trzydzieści - pozycji TYLKO dwie na X360, trzy na Mac`a i pięc innych pozycji (muzyka eBooki). Reszta PC.Strasznie kwitnie te piractwo na konsole, oj strasznie. Ciekaw jestem tylko, co to ma do rzeczy? Na konsolę żadne ekipsy crackerskie nie ścigają się w ''wyścigu zbrojeń'', czyli ''kto pierwszy wypuści release do sieci''. Faktem jest, że pojawiają się te tytuły w sieciach torrent i mnóstwo ludzi je ściąga. Błąd/Kłamstwo - odblokowuje się tylko zbanowane dyski twarde, same konsole są do wywalenia. No to zdanie twojego ''dowódcy'' się potwierdza. Więc jakim cudem mój znajomy nic nie wywalał po dostaniu bana i gra nadal?:) No tak przecież gry na konsole są niedopracowane, non stop się wieszają, a bez patcha to ich w ogóle nie idzie uruchomić. Rany, ale ty jesteś infantylny. Jakość nie oznacza tylko dopracowanego silnika. Chodzi również o wtórność gier, powtarzanie schematów i regres jeśli chodzi o rozwijanie technologii. Quote Link to post Share on other sites
Mori Posted December 22, 2009 Report Share Posted December 22, 2009 A ja powtórzę co napisałem wcześniej - bo widać ty też masz kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem: Życze miłej nocy i wesołych świąt i dodam na koniec : Tak se to tłumacz. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.