Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Gore tex MON vs. ECWCS II gen


Recommended Posts

Witam. Zastanawiam sie nad zakupem gore tex-u w wz93 i chciałbym dowiedzieć sie coś więcej na ich temat Gore tex MON (różne roczniki) a ECWCS II gen. Co do gore MONu to mam kilka opinii od kolegów którzy w takich źe biegaja na co dzień, ale nigdy sie nie spotkałem z ECWCE II (nie widziałem nie macałem). Byłbym wdzięczny za opinie które mi pomogą w dokonaniu wyboru. pzdr

Link to post
Share on other sites

Zacznijmy od tego, że goretexów wz 93 było kilka.

Pierwsze te z podszewką w moim odczuciu były najmocniejsze, ale podkreślam w moim :)

Choć parę opinii jakie słyszałem to potwierdzało... to przyznaję, że tych najnowszych nie miałem w ręku.

Link to post
Share on other sites

W skrócie:

1. Kurtka ochronna - bo to nie jest gore-tex - jeśli masz możliwość, bierz ostatni model. Charakteryzuje się takim fajnym splotem (nie wygląda plastikowo). Poprzednie - szeleszczą, pękają na sporym ( -30 st. C) mrozie.

Zalety - jest fajna, ale bierz z polarem dedykowanym do niej. Kołnierz, odpinany kaptur, sporo kieszeni. Aha, w pole nadaje się średnio.

2. ECWS II gen. - kup sobie oryginał kontraktowy, nie żadne tam podróby. Zalety - nie szeleści, jest wygodna, ma stały kaptur.

Wady - mało kieszeni, nie da się jej ściągnąć przy krawędzi dolnej, choć ma takie cóś zapinane wokół tyłka.

 

Najlepiej obejrzyj sobie obie, wtedy decyduj.

Rada: zainwestuj w windproof smock - może być ta smock parka helikonowska, jak nie lubisz DPM.

Link to post
Share on other sites

No to jeszcze garść informacji:

Wady - mało kieszeni, nie da się jej ściągnąć przy krawędzi dolnej, choć ma takie cóś zapinane wokół tyłka.

ECWCS II gen. ma w sumie 8 kieszeni. Ja wiem, że na MILIPOL pokazano mundur z 49. kieszeniami, ale 8 to chyba nie mało.

Poza tym II gen. ma obligatoryjnie ściągacz w dole kurtki, a niektóre serie I gen. rówenież go miały.

Link to post
Share on other sites

Ponieważ nie chcę zakładać nowego tematu, zapytam tutaj - zakupiłem komplet gore Arlenu z 2001 roku, jednak na metkach nie widzę żadnego znaczka Gore-Tex. Jak przez mgłę kojarzę, że kiedyś na aukcji widziałem gore i na metce było logo gore texu. Czytałem również, była to Szaszłyk Twoja wypowiedź, żeby unikać kompletów z lat 2003-2008.

 

Nie mam jeszcze tego kompletu w domu, pytam z ciekawości, czy kupiłem ubiór z membraną Gore-tex czy jakimś tanim zamiennikiem ?

Link to post
Share on other sites
2001 roku, jednak na metkach nie widzę żadnego znaczka Gore-Tex.

Na wszystkich wojskowych kurtkach nie ma logo W.L.GORE, prawdopodobnie ze względu na wymóg wojska. Trzeba po prostu patrzeć na producentów.

żeby unikać kompletów z lat 2003-2008

Tak, innych firm niż Summit, Kama i Arlen.

czy kupiłem ubiór z membraną Gore-tex czy jakimś tanim zamiennikiem

Powinno być Gore, po Nowym Roku potwierdzę sprawę w Arlenie.

Link to post
Share on other sites

ECWCS II (kontrakt dla USMC)

Kieszenie: 2 skośne na rękawach, dwie "suche" na klatace piersiowej, dwie zamykane klapami na biodrach a pod nimi 2 otwarte.

Kapur: Chowany w regulowanej (ściąganej) stójce.

Ściągacze: Na dole, w pasie + wiatrochron.

Rękawy: Mankiety regulowane rzepem. Pod pachami wywietrzniki zapinane ekspresem, osłonięte stójką, zapinaną na nape. Na łokciach wzmocinienia z cordury.

 

Cała kurtka zapinana jest na dwukierunkowy ekspres i listwe z napami. Dużym plusem jest brak podszewki (zajmuje bardzo mało miejsca, szybko schnie i podszewka nie ogranicza transpiracji).

 

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites
  • 7 months later...

Nie wszystkie firmy szyjące dla wojska posiadają licencję GORE, dlatego wiele nie daje wszywek GORE, ani żadnej informacji o nazwie handlowej membrany. Zamiast tego jest napisane ,,membrana PTFE TLS-1".

 

Poza tym znów piszecie bzdury na temat membran w polskim ubraniu ochronnym. Stosowana jest wyłącznie tkanina zaaprobowana przez MON, z membraną Gore-tex. Zaczytuję mojego kolegę, który zawodowo zajmuję się produkcją odzieży dla wojska.

 

,,14 stycznia 2009 roku zaaprobowano nowy wzór 128/MON, wraz z kosmetycznymi zmianami wprowadzono dwa odrębne rodzaje tkanin: 3LS2 o gramaturze 50g/m2 o nazwie Salina (nazwa towaru wg. Gore) oraz 3LS1 o gramaturze 100g/m2 o nazwie Darwin. Obie tkaniny pochodzą z firmy Gore - jak również taśma do uszczelniania szwów, taśma tunelowa i antyzaciekowa. Tkanina Salina jest wykorzystywana jedynie do kapturów, spodnie i kurtka szyte są z tkaniny Darwin" Poprzednio stosowana była tkanina Taslite 3L firmy Gore. Wszystkie wspomniane tkaniny miały membrane gore-tex"

 

PS: Prosiłbym o scalenie z poprzednim postem

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...