Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Pakiet LiFePo 4


Recommended Posts

  • Replies 68
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Czy ktoś może podzielić się wrażeniami z użytkowania tych FF od Krakmana?

Osobiście zakupiłem:

http://www.taiwangun.com/akumulatory_i_lad...refox-1798.html

http://www.taiwangun.com/akumulatory_i_lad...refox-1828.html

Po pierwszym ładowaniu (jakieś 45 min do zapalenia się diody sygn. naładowania) efekt dosyć kiepski. Roczny FF NiMh 9.6/1500 daje szybszą reakcję na spust i rof.

 

No i pytanie dodatkowe, czy ten typ baterii powinien się grzać przy końcu ładowania (jak to jest w NiMh) ? Bo po tym pierwszym ładowaniu, LiFePo4 nie było nawet ciepłe i chociaż napięcie pakietu na mierniku pokazywało 11.45v, to mam podejrzenie, że po prostu ładowarka jest do kitu.

 

p.s. Zapomniałem dodać, że pakiet do mnie dotarł z Tamyi'ą zamontowaną odwrotnie ;)

Edited by habib
Link to post
Share on other sites

Jak ładujesz jakimś badziewiem, to się nie dziw, że Ci ładuje beznadziejnie.

W sumie tego mogłem się spodziewać , kolejnej "buraczanej" odpowiedzi, dzięki :???:

Zdaję sobie sprawę, że ta ładowarka to nie jest mistrzostwo świata ale jak na razie musi wystarczyć a pytania dotyczyły czegoś trochę innego.

Link to post
Share on other sites

To czego się spodziewasz, kiedy zamiast wpierw poczytać co to Li-Fe/PO/Ion, jak to działa i z czym to się je, kupujesz byle co i pomocy wołasz na forum?

 

Podejrzewałeś, że "masz ładowarkę do kitu" , więc Cię w tym upewniłem - gdzie jest rozbieżność w temacie?

 

Na Twoim miejscu nie ładowałbym tego Li-Fe tym syfem, bo szybko ją zakatujesz i tylko stracisz pieniądze. Jak narazie odłożyłbym ją do szuflady do czasu, aż będziesz mieć coś stosownego.

Link to post
Share on other sites

A więc pakiet o którym pisałem wcześniej mieści się pod dekielkiem w AK74 i AKS 74. Jednak pakiet LIFEPO4 w ładowarce rozpoznawany jest jako Li-ion a nie jak wcześniej przypuszczałem LiFe i co twierdzali pracownicy sklepu. Przy napięciu 9.6V daje taki sam rof jak na stockowej baterii typu stick 8.4V NiMH. z tym ze na stockoej baterii mam złącze typu "T" a LiFePo4 podłączałem przez tamyia co jak już wiadomo są do kitu. Pakiet LiFePo4 nie zdążyłem dokładnie przetestować jak się zachowuje na chłodach ale po około 50 min pobytu w zamrażalniku replika strzelała z mniejszym rofem ale przez okolo 15-20 sekund na ciągłym szybkostrzelność nie spadała.

 

Ponieważ jak dla mnie rof był za mały wymieniłem batkę na stick 9.6V NiMH 1500 mAh FF a to dla tego że mam już taką i po ostatnich manewrach w temp. około -6st. po nabiciu jej do pojemności dokładnie 1655mAh, i owinięciu jej w piankę grubości około 2-3 mm zdołałem wystrzelić jakieś 1700 szt. ammo przez 4 godziny . I myślę że to dobry wynik bo w lato dawała radę max 2400 szt. ammo strzelając dłuższymi seriami.

 

Dodam że mam kabelki modelarskie, mosfet i T-conectory.

Ponieważ nie ma jakiś ciekawych Lipo pod dekelek pozostaje przy opcji NiMH a jak już bym miał mieć betkę w ładownicy np. na kolbie to zakupił bym pożądane Life A123.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...
  • 6 months later...

Zaopatrzyłem się w pakiet lifepo stworzony z 3 ogniw 3.3V 1100mAh A123 (klik) zgrzanych w ten sposób.

bateria%20lifepo.jpg

Nastąpiła chwila, w której muszę naładować pakiet więc udałem się na szukania odpowiedzi w internecie, lecz tam różnie ludzie piszą.

Wyczytałem że niektórzy ładują baterie lifepo w różny sposób.

1. ładowanie prosto z akumulatora samochodowego 12v - 5 min wystarcza

2. ładowanie ładowarką mikroprocesorową w trybie PB (akumulator samochodowy), NiMh albo LiPO

 

Zastanawiam się nad podłączeniem pakietu pod ładowanie LiPO tylko chce się upewnić czy nic nie wybuchnie ;) i niczego nie popalę po drodze.

Ładowarkę mam taką Pro-Peak Prodigy II

Link to post
Share on other sites

ładowanie z akumulatora jest możliwe jak zapewnisz naprawdę poterzne chłodzenie. poza tym tamiya przy takich pradach nie wyrobi, albo sie spali albo nie pozwoli na taki prąd.

ładować jak już w trybie li-po a nie ołowiowe. ( bliżej im do li-po niż ołowiowych ogniw)

Link to post
Share on other sites
ładować jak już w trybie li-po a nie ołowiowe. ( bliżej im do li-po niż ołowiowych ogniw)

 

 

W żadnym wypadku, program LiPo ładuje ogniwo maksymalnie do 4.2 V a LiFe może być ładowane maksymalnie do 3.6V

 

Kolego Dombek nie korzystaj z rady Seger'a... tym sposobem, masz duże szanse żeby uszkodzić ogniwa, przeładujesz je ładując programem do LiPo na 100% (czyt. wyżej) ogniwo może to wytrzymać ale nie musi, a jak ci otworzy zawór bezpieczeństwa to zazwyczaj jest tak, że on się już nie domyka do końca z powrotem i taka cela będzie się nadawała właściwie do kosza...

 

LiFe muszą być ładowane ładowarką, która ma program do ogniw LiFe - żadne LiPo.

Edited by overx
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...