hieyan Posted March 10, 2010 Report Share Posted March 10, 2010 Natknąłem się na forum na informacje, ze nie nalezy uzywac smaru grafitowego do zębatek w gearboxie - może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego nie? Quote Link to post Share on other sites
grzechotnik Posted March 10, 2010 Report Share Posted March 10, 2010 To kręć dalej dziurę w brzuchy w tym temacie. Ja używam i nikt nie umarł. Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 10, 2010 Report Share Posted March 10, 2010 ja używam i nikt nie umarł. Z resztą grafitowe są różne przecież. Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted March 10, 2010 Report Share Posted March 10, 2010 Ja używam i nikt nie umarł. To jak "nikt nie umarł" to chyba kiepsko ta Twoja replika działa na tym smarze :-F. Quote Link to post Share on other sites
Walker86 Posted March 10, 2010 Report Share Posted March 10, 2010 Bo ten smar ma zastosowanie w zawiasach i jakiś potężnych okuciach bram :-F A nie elementach precyzyjnych. Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted March 10, 2010 Report Share Posted March 10, 2010 Normalnie, dwa autorytety forumowe używają grafitu przy zębatkach. Dexter i Grzechotnik. Samo to powinno ludzi zniechęcić. Żarty na bok! Grafitowego smaru nie używamy na zębatki ponieważ jest to smar: a) Zawierający drobinki grafitu, który jest na tyle twardy, że może zatrzeć zębatki, uszkodzić cylinder albo po prostu zniszczyć o-ringa. b) Smar ten wykorzystuje się przy zabezpieczeniu gwintów maszyn operujących w wysokich temperaturach. Quote Link to post Share on other sites
rodnath Posted March 10, 2010 Report Share Posted March 10, 2010 No i pięknie osadza się na stykach tworząc na nich tzw. nagar... o skutkach którego nie muszę nikomu mówić?? Quote Link to post Share on other sites
seger Posted March 10, 2010 Report Share Posted March 10, 2010 no cóż grafit to wegiel... Quote Link to post Share on other sites
Tuksiak Posted March 10, 2010 Report Share Posted March 10, 2010 Diament w sumie też ;-). Quote Link to post Share on other sites
KicpA Posted March 10, 2010 Report Share Posted March 10, 2010 Kiedy ludzie nauczą się że smar grafitowy stosuje się przy dużych obciążeniach. W GB są "małe" obciążenia. Quote Link to post Share on other sites
Tuksiak Posted March 10, 2010 Report Share Posted March 10, 2010 Jeszcze zapomniałeś o dużym tarciu, oraz zużywających się powierzchniach, ale to w sumie takie "szczegóły" ;-). Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 dlatego w podpisie mam dopisek "oprócz AEG" :] Zawierający drobinki grafitu, który jest na tyle twardy, że może zatrzeć zębatki, uszkodzić cylinder albo po prostu zniszczyć o-ringa. A to jest bzdura która uparcie powtarzasz od dość dawna. Grafit jest bardzo miękki, ma około 0,5-1,5 w skali Mohsa. Niczego niem nie zetrzesz ani nie porysujesz. Po to dodaje się grafit do smaru żeby nie dało się niczego zatrzeć: drobiny grafitu pod obciążeniem rozpadają się na mniejsze drobiny i w ten sposób uniemożliwiają zatarcie się mechanizmu. Quote Link to post Share on other sites
grzechotnik Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 Zresztą, jeśli ten smar jest wystarczająco rzadki i wymieniamy go dosyć często to nie ma prawa nic się stać. Rozumiem, gdyby ktoś używał ten smar powiedzmy tak, że bierze taki syf jak od roweru, bierze łyżkę i wkłada przez wszystkie dziury do GB, potem wali karabinem tylko na auto, i po 1,5 roku [jak jeszcze będzie działał] otworzy GB i oooł... Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 A to jest bzdura która uparcie powtarzasz od dość dawna. Grafit jest bardzo miękki, ma około 0,5-1,5 w skali Mohsa. Niczego niem nie zetrzesz ani nie porysujesz. Po to dodaje się grafit do smaru żeby nie dało się niczego zatrzeć: drobiny grafitu pod obciążeniem rozpadają się na mniejsze drobiny i w ten sposób uniemożliwiają zatarcie się mechanizmu. To jest bzdura, która opowiadasz od dawna. Ja się już naoglądałem zniszczonych cylindrów, zjechanych o-ringów, porysowanych łożysk i zębatek. Samo się zrobiło? Wszędzie był zastosowany smar grafitowy. Mam gdzieś te Twoje Moszny i ich skale. Nie znam się na tym, ale mam oczy i widzę co się dzieje. Zresztą, jeśli ten smar jest wystarczająco rzadki i wymieniamy go dosyć często to nie ma prawa nic się stać. Rozumiem, gdyby ktoś używał ten smar powiedzmy tak, że bierze taki syf jak od roweru, bierze łyżkę i wkłada przez wszystkie dziury do GB, potem wali karabinem tylko na auto, i po 1,5 roku [jak jeszcze będzie działał] otworzy GB i oooł... Tylko wiesz, nawet gdyby to był rewelacyjny smar do GB właśnie tak jak opisałeś 90% użytkowników AEG z nich korzysta. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 A może zwyczajny piasek? Z resztą nie ważne co i czym tam rysuje. Ważne że nie jest to wina grafitu. Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 Proszę Cie. I za każdym razem kiedy widziałem smar grafitowy występowały podobne objawy i każdorazowo winny był piasek? Dość odważne założenie. To czemu w innych replikach gdzie znajdowałem piasek nie było, aż tak źle? Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 Raczej po prostu dostosowujesz tak zwane "fakty" do swojej teorii. Autosugestia? Nie wiem czym to się rysuje. Wiem jedynie że grafitem możesz rysować co najwyżej gips jako minerał. Ty masz rysy na chromowanym cylindrze od grafitu (tak, kiedyś coś takiego pisałeś) ja mam tabele z których wynika że to niemożliwe. I które są dla mnie wiarygodniejszym źródłem informacji. Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 Podrośniesz do tych 150cm wzrostu to zrozumiesz, ze czasem tabele a wiedza empiryczna to dwie różne sprawy. Nie jestem typem człowieka, który dostosowuje świat do swoich teorii. Ale skoro Ty się upierasz, że nie mam racji, jedynym Twoim argumentem jest fakt, że "nie i kropka, bo tabela" to mi przykro. Widać nie wyrosłeś z etapu kinderpónga walczącego o dobro na świecie według jedynej słusznej idei. Dyskusja nie ma sensu, nie masz argumentów. Quote Link to post Share on other sites
KicpA Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 Hm zawsze wiadomym mi było że smar grafitowy jest smarem ciernym ale mniejsza o to, jeżeli jesteś w stanie filcem naruszyć powierzchnię stali to dlaczego grafit by nie mógł? Tutaj twardość nie ma znaczenia. Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 jeżeli jesteś w stanie filcem naruszyć powierzchnię stali to dlaczego grafit by nie mógł? Bo jest różnica między "ścierać" a "rysować". Zasadnicza wręcz. nie masz argumentów Natomiast twoje argumenty "porysowało się>> był tam smar grafitowy ergo: to przez smar" są wybitnie sensowne. Taki argument tez mam: "był tam smar grafitowy>>nie porysowało się nic przez kilka lat ergo: smar grafitowy nie jest przyczyną rysowania chromowanej powierzchni cylindra". Czyli w tym stanie jest 1:1. Plus liczby które nie kłamią działają na moją korzyść. Wycieczki osobiste możesz sobie darować, jestem na nie skutecznie uodporniony. Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 Wycieczki osobiste możesz sobie darować, jestem na nie skutecznie uodporniony. Kłamiesz. Czyli w tym stanie jest 1:1. Plus liczby które nie kłamią działają na moją korzyść. Skoro musisz się dowartościować. Generalnie, uczulałem Cie już na ten fakt. Używaj sobie grafitowego smaru nawet do stosunków analnych, nie mam nic przeciwko. Ale nie polecaj innym tego preparatów do smarowania GB. Może w springach się sprawdza, a może nie. Masz swoją teorie na ten temat, podpierasz się tabelami. A teraz uknułeś sobie kolejną teorię, żeby podważyć mój autorytet, nie będą się z nią spierał, nie będę mówił, że jest inaczej, bo cokolwiek napiszę i tak Ty w to nie uwierzysz, bo po prostu napisałem to ja. Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 (edited) Hm zawsze wiadomym mi było że smar grafitowy jest smarem ciernym ale mniejsza o to, jeżeli jesteś w stanie filcem naruszyć powierzchnię stali to dlaczego grafit by nie mógł? Tutaj twardość nie ma znaczenia. Najbardziej sensowny post w tym temacie. Nie wiem po co Dexter powołujesz się na skalę twardości, co do to ma do tarcia między ów grafitem, a stalą na zębatach, czy mosiężnym cylindrze, a nawet gumie na uszczelkach!? Mówisz o skali twardości, a chyba nie masz pojęcia czym jest tarcie, tutaj nie liczy się twardość ciał, które o siebie trą. Niby dlaczego np. czoło rakiety nagrzewa się gdy owa rakieta ma dużą prędkość i leci swobodnie w powietrzu? Tak więc zastanów się jaką twardość ma powietrze i dlaczego nagrzewa rakietę. I nie brnij w swoje, bo jesteś w błędzie, tak jak Grzechotnik. Edited March 11, 2010 by Gogin Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 Że Tobie Gogin się jeszcze chce. ;) Quote Link to post Share on other sites
Gogin Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 Bo ktoś potem czyta bzdury jakie ów użytkownicy-specjaliści wypisują i jest to potem powtarzane, a tłumacz to raz kolejny. Najlepiej jak temat będzie przyklejony, ku przestrodze! :) Quote Link to post Share on other sites
MAJOR762 Posted March 11, 2010 Report Share Posted March 11, 2010 A ja się zastanawiam po kiego penisa używać do zębatek grafitowego skoro litowy ŁT4S3 jest dużo tańszy niż grafitowy a do zębatek się ŁT nadaje wybitnie bardziej?? :wink: Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.